Malta- ktoś tam był?

[Luba]

No własnie, tak jak w temacie.
Czy ktos był na Malcie? Jesli tak, to czekam na relację

[magdalenazz]

Luba. mam znajomego na Malcie. To jets naprawde bardzo piękna wyspa. Choć wszystko na niej jest strasznie drogie. A wybierasz się na Maltę??

[onaa]

Ajjj nie byłam ale baardzo bym chciała tam być

[Luba]

Napisane przez magdalenazz

Luba. mam znajomego na Malcie. To jets naprawde bardzo piękna wyspa. Choć wszystko na niej jest strasznie drogie. A wybierasz się na Maltę??

Wybieram się
A jako osobnik lubiący wiedziec gdzie jedzie i co tam jest godnego obejrzenia, posmakowania itd, szukam wszelkich wiadomości.

A jako wzorowa wizażanka tutaj tez pytam. Będę wdzieczna za wszelkie opinie, wrażenia, wiadomosci..
Piszcie wszytsko co wiecie (tak jak w sledztwie, nie wiadomo kiedy moze sie jakas informacja przydać )

Dziekuję

[magdalenazz]

Polecam wypad na Gozo. Piękna wyspa. Można też wybrać się na Sycylię. łatwo tam się dostac promem lub samolotem.
Dzis porozmawiam z Clintem i wypytam go o porady dla Ciebie.

A kiedy lecisz jesli można wiedziec?

[Luba]

No własnie... termin wyjazdu nie jest może zbyt fortunny, bo pod koniec października. Ale niestety tylko ten termin w moim przypadku wchodzi w grę.
I dlatego jestem też bardzo ciekawa jaka jest tam pogoda w tym czasie.
Jade na południe Malty, na Gozo sie wybieram, a o Sycylii szczerze powiem, nie pomyslałam. Dzięki!

Byłabym Ci bardzo wdzieczna za "zasiegniecie języka", bo domyslam się, że Twój znajomy to kopalnia wiedzy. Domysł nr dwa: byłas juz chyba na Malcie? Jakie wrażenia? Jacy ludzie?
Przydałyby sie tez rady w stylu: tego nie jedz, tam nie idz i pod zadnym pozorem nie rób czegos tam...

[magdalenazz]

Napisane przez Luba

Byłabym Ci bardzo wdzieczna za "zasiegniecie języka", bo domyslam się, że Twój znajomy to kopalnia wiedzy. Domysł nr dwa: byłas juz chyba na Malcie? Jakie wrażenia? Jacy ludzie?
Przydałyby sie tez rady w stylu: tego nie jedz, tam nie idz i pod zadnym pozorem nie rób czegos tam...

Prawda, Clint to kopalnia wiedzy zwłaszcza, że pracuje w turystyce....hm....w sumie jak olbrzymia część maltańczyków. Jutro przyślę Ci porady co można robić w październiku.

Luidzie na Malcie bardzo sympatyczni (żyją z turystyki więc dbaja o turystów).

A najlepsze jest to, że praktycznie każdy na Malcie mówi po angielsku (angielski jest ich językiem urzędowym). To bardzo ułatwia wszystkie sprawy.

[Luba]

Podnosze, a co!

[nielle]

Podepnę się pod wątek..Ja również, niesmiało, snuję plany wypadu na Maltę, ale dopiero na poczatku listopada, jesli faktycznie dostanę urlop

[Luba]

Własnie wróciłam z Malty. Bez zachwytów, niestety.

Byłam w Marfie w hotelu Ramla Bay (w opisie ma 4 gwiazdki, ja dałabym najwyżej dwie). Hotel jest niezbyt czysty (szyby umyte do połowy, widocznie pani sprzątaczka wyżej nie dosięgła ), niby sprzatane codziennie ale tylko byle jak, właściwie sprzątanie ograniczyło się do zmiany ręczników (kiedys te ręczniki były białe, ale to było daaaawnooo). Poza tym w pokoju śmierdziało stęchlizną, codziennie przez caly pobyt chodziłam do recepcji proszac o zmiane pokoju i codziennie odpowiadano mi, ze: jutro z pewnością znajda nowy pokój. Nie znaleźli. (oczywiście zrobiłam zdjęcia tego pokoju i własnie przed chwila wysłalam je do biura podrózy, które nas wysłało do tych "super komfortowych pokoi", żałuje jedynie, że te zdjęcia nie przekaża smrodu, który unosił się w pokoju, ale w bardzo obrrazowy sposób ten zapaszek opisałam )

Plaża przy hotelu miała byc . Ha, ha, ha. Niby był skrawek piasku, ale... tak brudny, ze nikt tam nie wchodził, jeszcze nam życie miłe.
Na plażę chodzilismy gdzie indziej i tez nie było pieknie... Wszedzie śmieci. Oczywiście, zdaje sobie sprawę, że śmieca turysci.
Ale po pierwsze: tubylcy im nie ustępują ani na krok, a po drugie nie ma koszy na smieci...

Brud. Wszechobecny brud i muchy.
Pojechaliśmy na wycieczke do Valetty. Mało co widzielismy, bo nie można oglądac zabytków jednocześnie patrząc pod nogi i idąc slalomem miedzy psimi kupami, śmieciami i innymi niezidentyfikowynymi a jednak obrzydliwymi rzeczymi...
Godne polecenia jest muzeum archeologiczne i katedra św Jana. A także park (nie pamiętam nazwy) na szczycie wzniesienia i z zapierającym dech w piersiach widokiem na Valette i morze... (jedyne zadbane i czyste miejsce jakie widziałam w Valetcie )

Gozo. Polecam wycieczke na Gozo. Czyściej i przyjemniej co prawda Victoria nie zachwyca, ale w koncu na Gozo jedzie sie obejrzeć Azure Window i ponurkować a nie zwiedzać Muszę przyznac, że przyroda zachwyca i te okna na morze naprawde sa piękne, woda przejrzysta... spedzilismy na Gozo wspaniały dzień.
To samo mogę powiedzieć o wycieczce na Comino, chociaż zaznaczam, że nie ma tam plaży i nie ma co marzyc o wyłożeniu się na piasku, widziałam, że wiele osób na to się nastawiało i byli rozczarowani. Ale Błękitna Laguna jest naprawdę błękitna a własciwie jeszcze piekniejszy ma kolor niż błękitny. Wygląda to wspaniale, mozna nurkować a nawet siedzenie na skalistym brzegu ma swój urok.

Autobusy. To jest temat rzeka i moge tylko napisac, ze tak ekstremalnej jazdy jak na Malcie to nie przeżyłam. Jeździlismy tymi autobusami, zeby podniesc sobie ciśnienie Stare, rozklekotane i jeździły z otwartymi drzwiami. Człowiek po wyjściu z autobusu całował ziemię, szczesliwy, że przeżył Nasze dzieci były autobusami zachwycone.

Drogo. I trzeba wszytskim patrzeć na rece kiedy wydają nam resztę. Zwykle usiłuja gdzies tam urwac parę centów, a już w autobusie najlepiej miec odliczone pieniadze(między 20 a 28 centów), bo niebezpiecznie dogadywać sie z kierowcą. Lepiej podarować mu te parę centów niż wypaść w przepasć z autobusu na zakrecie. Tam drogi składają sie tylko i wyłącznie z zakretów smierci, wjezdza sie pod górę (z rzężeniem silnika i modlącymi się pasażerami) bądz zjeżdża się w dól (z piskiem opon i modlącymi się pasażerami).

I to by było na tyle, chyba że jeszcze mi sie cos przypomni

[nataska_92]

Jestem w Szoku, współczuję Ci takiego pokoju i tego co musiałaś w nim przeżywać czując ten..smród ..Nie jestem pewna, ale nie powinnaś dostać jakiegoś zwrotu pieniędzy? za ten 'luksusowy pokój"?..Przecież nie w takim miałaś mieszkać ?
Pozdrawiam

[Luba]

Ja z przerażeniem mysle o tym, jak w tym hotelu wyglądają normalne pokoje, jesli "komfortowy" wyglądał jak pokój w schronisku młodzieżowym...
Zeby mi tylko biuro podróży nie kazalo dopłacic za "przygody" i "szkołę przetrwania", która nam zafundowali

Także pozdrawiam

[Luba]

No i cos mi się jeszcze przypomniało
Klimatyzacja nie działała.

Nie jedzcie do tego hotelu.

[nielle]

oj troszkę mnie zmartwiłas, że jednak Malta Cię nie zachwyciła..ja wybieram się tam w sobotę na tydzień. Mam nadzieję, że chociaż pogoda dopisze

[Luba]

Napisane przez nielle

oj troszkę mnie zmartwiłas, że jednak Malta Cię nie zachwyciła..ja wybieram się tam w sobotę na tydzień. Mam nadzieję, że chociaż pogoda dopisze

A gdzie jedziesz?

no tak, o pogodzie nie napisałam.
Podczas naszego pobytu pogoda dopisała, raz padało przez ok godzine a przed deszczem i po można było sie opalać.
Temperatura w dzień ok 25 stopni, w nocy niewiele chłodniej a woda ok 20 stopni.

[nielle]

Napisane przez Luba

A gdzie jedziesz?

no tak, o pogodzie nie napisałam.
Podczas naszego pobytu pogoda dopisała, raz padało przez ok godzine a przed deszczem i po można było sie opalać.
Temperatura w dzień ok 25 stopni, w nocy niewiele chłodniej a woda ok 20 stopni.

Ja jadę do znajomych i zatrzymam sie u nich w Iklin, to jakas mala miejscowosc z tego co sie orientuje..Caly ten wyjazd to totalny spontan, dlatego nie planowalam jeszcze żadnych konkretnych wycieczek. W zwiazku z tym ze przlatuje w sobote, to znajomi chca pokazac mi uroki nocnego zycia w Paceville Do tego chce zobaczyc standardowe miejsca typu: Valetta, Mdina. Chciałabym tez wybrac sie na Gozo. Cała Malta jest chyba mniejsza od Warszawy, więc mysle ze w tydzien da sie obejrzec wiekszosc ciekawych miejsc Mam nadzieje ze pogoda dopisze tak jak Tobie, chciaz na kapiele to raczej sie nie skusze

[Luba]

Powodzenia życzę!
Z pewnościa taki wyjazd do znajomych to całkiem co innego niz wyjazd z biurem podróży.

Napisz później jak było! I nie zapomnij przejechac się autobusem

[ola janiak]

Witam serdecznie! Wybieram się na kurs jezykowy na Malte. Może ktoś tam był o tej porze roku i powie mi jakiej pogody mam sie spodziewać. Bardzo proszę też o podanie informacji, jakich mam sie spodziewac cen odzieży tj, czy warto się przygotować w Polsce czy może sobie coś tam kupić.

[Luba]

Pogoda jeszcze powinna byc w miarę dobra, ale czasami pada.

Uważam, że ceny sa tam wysokie i lepiej zabrac wszytsko ze soba, a tam ewentualnie liczyc na okazję, może są jakies obnizki.
Przyznam szczerze, że na ciuchy tam nie zwracałam szczególnej uwagi ale cos tam mi w oko wpadło i ceny akurat były wyższe niz w Niemczech.

[nielle]

Wrocilam ogolnie to bardzo mi sie podobalo. Przede wszystkim dlatego ze w tydzien zdazylam obskoczyc prawie wszystko co mozna bylo tam zobaczyc. Z jednej strony to fajnie ze Malta jest taka niewielka, bo wszedzie jest blisko i nie traci sie duzo czasu i pieniedzy na dojazd. Z drugiej strony przez dwa tygonie o tej porze roku, kiedy jest juz troszke za zimno na plywanie i lezenie na plazy, to pewnie byloby troche nudno. Pogoda dopisala, przez caly tydzien padalo tylko raz przez pol godziny ( nie licząc jednej burzy w nocy) temperatura w dzien ok 25stopni..wieczorami juz jest chlodniej 13-15.

Odwiedzilam m in. Marsaxlokk, Slieme, St. Julians, Mdine, Valette, Paceville. Waskie uliczki Mdiny nocą robia niesamowite wrazenie, tak samo jak widok na panorame Malty z bastionu. Valetta w porownaniu z innymi miastami Malty jest troche zbyt przytlaczajaca. Zwlaszcza glowna ulica Republic Street. Trudno sie przecisnac, wszedzie pelno turystow i roznych naciagaczy. Ponoc w sezonie letnim jest jeszcze gorzej..az trudno to sobie wyobrazic. Tak samo Paceville noca...w zwiazku z tym ze znajduja sie tam glownie dyskoteki i bary jest tam zwykle tloczno i glosno. Ale z drugiej strony ten kto lubi zabawe nie powinien narzekac, bo wstep jest darmowy, a jest w czym wybierac. Najbardziej podobalo mi sie Gozo. Bardziej spokojne niz Malta, wiecej zieleni, palmy, kaktusy i inne "cuda" natury jak Azure Window. Nie polecam tylko zwiedzania tamtejszych muzeow..no chyba ze ktos bardzo lubi..moim zdaniem strata pieniedzy bo nic ciekawego tam nie widzialam.
Jedyne co mi sie nie podobalo to obsluga w restauracjach..bylam i w tych drozszych i tanszych i zawsze bylo tak samo. Kelnerzy i kelnerki zachowywali sie jakby byli tam za kare. Rozleniwieni, zero usmiechu. Raz zdarzylo sie nam czekac na zamowienie prawie godzine, a ludzi bylo naprawde niewiele. Moze uogolniam, ale takie odnioslam wrazenie.

Z jedzenia polecam sprobować królika, zupe rybna oraz owoce morza jesli ktos nie ma oporow hehe ..ogolnie jedzonko maja super- zdecydowany wplyw kuchni srodziemnomorskiej. Z tradycyjnych przekasek trzeba sprobowac pastizzi- rodzaj bulki z ciasta francuskiego z roznym nadzieniem. Uwielbialam tez wieczorami przesiadywac w barach gdzie serwowano glownie wino i przekaski. Z tradycyjnych alkoholi radze sprobowac likieru z kaktusa, a z napojow bezalkoholowych Kinnie cos jak coca-cola z gorzka nutka cytrusowa.

Co do autobusow..to faktycznie szokujace przezycie..zwlaszcza, ze kierowcy wygladaja na niezrownowazonych..Znajom i opowiadali mi, ze raz kierowca w polowie trasy zatrzymal autobus i kazal wszystkim wysiasc, do tego probowal im wmowic ze tu jest wlasnie koncowy przystanek Widzialam tez scene klotni woznicy dorozki z turystka..rozniez poszlo o to ze woznica zakonczyl jazde przed czasem.

Kolejna sprawa to wszechobecne naciaganie..glownie na straganach, i malych sklepikach z pamiatkami..praktycznie wszedzie probowano mi wydac zla reszte!! Do tej pory przewaznie nie zwracalam na to uwagi, ale znajomi ktorzy tam mieszkaja uprzedzili mnie ze takie sytuacje na Malcie to normalka :/ A juz w ogole smieszna rzecza w kinach jest przerwa podczas seansu!! Po prostu w polowie filmu przerywaja projekcje na jakies 10 min zeby ludzie mogli isc i wydac pieniadze w barze!!! Nigdzie indziej sie z czyms takim nie spotkalam

Mimo to bardzo mi sie bodobalo i chcialabym wrocic tam jeszcze kiedys, moze latem...wyspa zdecydowanie ma swoj niepowtarzalny urok. Mieszanina wielu roznych kultur z niesamowitym jezykiem, ktory raz brzmi jak arabski, raz jak wloski, innym razem slyszy sie nalecialosci angielskie. Warto odwiedzic!

[Luba]

Mnie ich jezyk najbardziej przypominał... portugalski

No własnie... obskoczy człowiek całośc w tydzień a potem co? Kicha Dłuzej nie ma po co jechac, nooo, chyba że na plażę

Widzę, że też najbardziej podobało ci się na Gozo.
A byłaś na Comino?

Ja tam owoce morza jadam ale za to przed królikiem miałam opory i w koncu... nie zjadłam

Oooo, o naciągaczach tez pisałam i o tym niewydawaniu reszty, bardzo mi to przeszkadzało.

Ciesze się, ze przeżyłas jazdę autobusem Cud, że jeszcze jeżdża, prawda?

A co do przerw w kinach... tak samo jest w Indiach. Co kraj to obyczaj

Ja tam nie mam zamiaru wracać, ale gdybys Ty tam pojechała to dopisz jak było. Może w lecie jest fajniej?

[nielle]

Niestety nie miałam okazji zobaczyć Comino. Nie ukrywam, ze załuję. Ale z drugiej strony skoro mam zamiar tam wrocic, to przynajmniej bedzie to cos nowego Ja ogolnie lubie wracac do miejsc w ktorych juz kiedys bylam. Sprawdzac czy cos sie zmienilo, przypominac sobie dawno niewidziane miejsca. Moze sprobuje latem, o ile nie zniecheci mnie wizja dzikich tlumow nastolatkow (przyjezdzajacych na kursy jezykowe) oraz piekielnego upalu Tak na marginesie.. w zyciu nie puscilabym swojego dziecka na taki kurs..bo kurs angielskiego na goracej wyspie ma z reguly malo wspolnego z faktyczna nauka jezyka.

[Lovely_Girl]

Luba pokazalabys zdjécia tego pokoju Ja mysle o wyjezdzie na Malte a dokladniej do Valetty...ale narazie to takie wstépne plany..od 2 miesiécy mysle gdzie pojechac na nastepne wakacje i juz pare propozycji bylo,wiec i Malta moze ulec zmianie

[brzydula_81]

Napisane przez nielle

Odwiedzilam m in. Marsaxlokk, Slieme, St. Julians, Mdine, Valette, Paceville. Waskie uliczki Mdiny nocą robia niesamowite wrazenie, tak samo jak widok na panorame Malty z bastionu. Valetta w porownaniu z innymi miastami Malty jest troche zbyt przytlaczajaca.

tak Mdina ma w sobie to cos. sama mialam ochote w kolko przechadzac sie tymi waskimi uliczkami, szczegolnie o zmroku

Napisane przez nielle

Z tradycyjnych alkoholi radze sprobowac likieru z kaktusa, a z napojow bezalkoholowych Kinnie cos jak coca-cola z gorzka nutka cytrusowa.

Kinnie robione jest z pomaranczy z dodatkiem 12 ziol (okrytych podobno tajemnica) jedni lubia, drudzy podobno nie- ja naleze do tych pierwszych

[molka11]

Byłam na Malcie i mam nadzieję, że jeszcze kiedyś uda mi się tam pojechać. La Valetta jest niesamowita. Pięknie zachowana architektura starego miasta, swobodne i życzliwe podejście Maltańczyków a przy tym czysto i wszędzie można się dogadać po angielsku (w porównaniu np do Sycylii). Jedyny minus to ceny - Malta jest dość droga.

[joanneth]

Dziewczyny czy któraś z Was może polecić jakiś tani hostel/prywatną kwaterę noclegową? Wybieramy się na tani, studencki wyjazd, bilety kupiliśmy za 49pln w dwie strony i jak na razie nie znaleźliśmy żadnego noclegu

[molka11]

niestety, ale myślę, ze na Malcie będziesz musiala zrewidować znaczenie słowa 'tanio'
Zazdroszczę wyjazdu.

[aanukaa]

wygrzebałam ten temacik...
Proszę o podpowiedź co jest najbardziej ciekawe do zobaczenia na Malcie... w przewodnikach strasznie tego dużo, a ja wolę usłyszeć to od osób które tam były.
My wybieramy się na naszą podróż i tu uwaga "przed ślubną" bo po ślubie nie mamy czasu niestety. a wybieramy się do miejscowości mellieha

[Aleksandra06]

Ja nie byłam ,ale przyznam ze zdjęcia samej miejscowości Qawra które oglądałam wygladaja rewelacyjnie.Poza tym wydaje mi sie ze Malta nie jest jeszcze tak popularna...

[joanneth]

Wróciłam co prawda jakiś czas temu, ale nadal jestem pod wrażeniem - Malta jest piękna!
Nocleg znaleźliśmy na miejscu w hotelu Qawra Inn w Qawrze /Bugibba/, w 4-osobowym pokoju spaliśmy w piątkę więc koszt wyszedł nam niecałe 7e za nocleg z wliczonym śniadaniem /pan na recepcji był na dodatek tak zakręcony, że wliczył nam też obiadokolację /. Do pętli autobusowej b.blisko, generalnie o hotelu można by pisać i pisać..


Co do samej Malty :

• Ludzie - bardzo mili, zawsze chętnie pomogą, wskażą drogę mają tylko problem z realnym ocenianiem odległości jeśli mówią, że do czegoś jest 2km to znaczy, że jest to 6km ;p
• W niedzielę sklepy są pozamykane, więc wszelkie zakupy na pewno nie w tym dniu. W marketach ceny raczej normalne
• Warto mieć przy sobie drobniaki /1 e-cent, 2 e-cent itd./ - kierowcy zazwyczaj nie wydają reszty, choć zdarzają się wyjątki. Gorąco polecam jazdę autobusem - tanio, a wrażenia bezcenne
• Wyspa Comino - obowiązkowo! /jest tam przepiękna Błękitna Laguna/, za rejs na wyspę płaciliśmy 10e w dwie strony
• Mdina - miasto - zabytek, urokliwe wąskie uliczki oraz muzeum tortur
• Valletta - sama w sobie oraz zatoka Grand Harbour
• Goldney Bay - jedna z kilku piaszczystych plaż na Malcie
• Blue Grotto
• ... i tak na prawdę wiele, wiele innych miejsc Myślę, że sporo odkryjecie też sami