Sposób na podpalacza?

[Madzialena7]

Witam. No więc mamy nie lada problem. Moi rodzice mają domek letniskowy niedaleko Krakowa. To jest wieś i większość domów jest tam drewnianych, stodoł itp. No i niedawno sąsiadka zadzwoniła do rodziców, że grasuje tam podpalacz. Nawet dziwiła się, że nie słyszeliśmy o tym, bo ponoć mówili o tym w Kronice.. No więc mama zdecydowała, że pojedzie pilnować tego domku. I dzwoniła i opowiadała co tam się dzieje- a mianowicie spłonął już dom, stodoła , szopa, słup drewniany, łąki, snopy siana.. W nocy wszyscy palą światła i żyją w strachu, spuszczają psy a jak tylko psy zaczną szczekać to sąsiedzi idą na zewnątrz i świecą latarkami szukając podpalacza. Martwię się o mamę, bo nie wiem czy było to dobrym pomysłem, by tam jechała, bo jeszcze spłonie razem z tym domkiem.. Teraz na weekend pojadę tam ja z TŻ, ale po weekendzie znów zostanie tam sama. Ponoć podpalacz ma taką metodę, że zbiera śmieci do wora, wszystko z tego wora wysypuje tam gdzie chce coś podpalić, polewa benzyną i pali się.. To jest duża wieś, gęsto obrośnięta drzewami, lasem, od domu do domu nie jest wcale blisko, więc po prostu podpalacz może się ukrywać do woli. Policja wie o sprawie, ale rzadko patroluje teren. Podpalacz grasuje na wieczór i musi być nim ktoś, kto tam mieszka, bo wiedział np. że taki jeden pan wyjedzie za granicę, i jak wyjechał to podpalił mu stodołę..

Problem w tym- jak złapać takiego podpalacza? Ludzie żyją w strachu, nie śpią po nocach, ale co mogą zrobić? W dzień wiadomo- nie spotkają go. A w nocy z kolei nic nie widać, poza tym on może się dobrze ukrywać bo ma gdzie..

[201803111829]

Zgłosić na policję?

[Withers]

Napisane przez _Tinkerbell

Zgłosić na policję?

Przecież autorka napisała, że policja wie o sprawie.

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

Napisane przez Withers

Przecież autorka napisała, że policja wie o sprawie.

Męczyć ich aż do skutku...

Moim zdaniem to nie jest bezpieczne, żeby Twoja mama tam sama mieszkała. Lepiej już dom stracić.

[dekra]

a może ochrona? solid ?

[Kimusia18]

Może zrzutka na kamery

[hanureku]

Napisane przez Kimusia18

Może zrzutka na kamery

W kwietniu mnie okradziono, wszystko nagrało się na monitoringu, twarze złodziei widać dokładnie, a do dnia dzisiejszego sprawców nie odnaleziono. Co z tego, że się nagrali skoro te ich wizerunki nigdzie nie są publikowane i nikt ich nie może rozpoznać...

[Madzialena7]

Policja wie o sprawie, ale w sumie co ma zrobić, tam ogólnie są same polany i lasy i 1 długa droga, więc podpalacz pewnie widzi jak jedzie policja i się chowa. Kamery? W sumie niezły pomysł tylko co z nocą? Podpalacz działa w nocy a wtedy kamera nie wychwyci.

Tak wiem, że to głupi pomysł żeby mama tam sama była, ale aktualnie nie ma kto z nią tam przebywać, a jej szkoda tego domku bo tyle pieniędzy w niego włożyli.. A to jest taka góralska chatka i spaliła by się w mgnieniu oka..
Tyle, że całą noc świeci się światło, tak jak i u wszystkich sąsiadów, a podpalacz podpala właśnie takie chaty, gdzie wie że nikogo nie ma, ciemno jest itp.. Albo właśnie stodoły, szopy, lasy..

[Justine1989]

Napisane przez Madzialena7

Tak wiem, że to głupi pomysł żeby mama tam sama była, ale aktualnie nie ma kto z nią tam przebywać, a jej szkoda tego domku bo tyle pieniędzy w niego włożyli.. A to jest taka góralska chatka i spaliła by się w mgnieniu oka..
Tyle, że całą noc świeci się światło, tak jak i u wszystkich sąsiadów, a podpalacz podpala właśnie takie chaty, gdzie wie że nikogo nie ma, ciemno jest itp.. Albo właśnie stodoły, szopy, lasy..

a dużo jest takich opuszczonych domów? najlepiej zorganizować dyżury po 2 ludzi na jeden taki dom, zaczaić się gdzieś w pobliżu i schwytać tego idiotę, ale to jest osiągalne tylko jeśli mało jest takich domów, znajdą się chętni i będą to zaufane osoby, tak żeby podpalacz się nie dowiedział

może nie jest to super pomysł, ale innej opcji nie widzę

[Kimusia18]

Napisane przez Madzialena7

Policja wie o sprawie, ale w sumie co ma zrobić, tam ogólnie są same polany i lasy i 1 długa droga, więc podpalacz pewnie widzi jak jedzie policja i się chowa. Kamery? W sumie niezły pomysł tylko co z nocą? Podpalacz działa w nocy a wtedy kamera nie wychwyci.

Tak wiem, że to głupi pomysł żeby mama tam sama była, ale aktualnie nie ma kto z nią tam przebywać, a jej szkoda tego domku bo tyle pieniędzy w niego włożyli.. A to jest taka góralska chatka i spaliła by się w mgnieniu oka..
Tyle, że całą noc świeci się światło, tak jak i u wszystkich sąsiadów, a podpalacz podpala właśnie takie chaty, gdzie wie że nikogo nie ma, ciemno jest itp.. Albo właśnie stodoły, szopy, lasy..

Teraz są specjalne kamery z podczerwienią, gdzie również dobrze nagrywa się nocą.

Ja tam bym go w pułapke wsadziła. Może ktoś wybuduje jakiś prowizoryczny domek niedrogim kosztem cały z drewna, puscic plotke o tym w szerz i wzdlug w okolicy, i wlasnie w nowo wybudowanym domku zamontować kamerke.... Dodatkowo w całej okolicy rozwiesić na jaja ogłoszenia : sprzedam nowybudowany domek,kurnik, itd. itp. tak żeby się dowiedział o czymś nowym łatwopalnym, czasem może się udac

[Withers]

Napisane przez hanureku

W kwietniu mnie okradziono, wszystko nagrało się na monitoringu, twarze złodziei widać dokładnie, a do dnia dzisiejszego sprawców nie odnaleziono. Co z tego, że się nagrali skoro te ich wizerunki nigdzie nie są publikowane i nikt ich nie może rozpoznać...

To zależy. Właściciele jednego ze sklepów wrzucili do internetu fragment nagrania z monitoringu, na którym widać mężczyznę, który ten sklep okradł i internauci pomogli w ustaleniu jego tożsamości. Także wszystko jest możliwe.

[Kfiatuszek1987]

W pierwszej kolejności jeśli Twoja mama ma zamiar pilnować tego domku to może niech pomyśli o jakiś czujnikach które reagują na dym/ogień. Może faktycznie pomyślcie (razem np z jakimiś bliskimi sąsiadami) o wynajęciu ochrony albo detektywów.

A może te podpalenia były zlecone, bo np ktoś chciał wyludzić odszkodowanie. Dłuższy czas było sucho więc wiadomo że o pożar nie trudno. Taka myśl mi się nasunęła bo przypomniało mi się jak kiedyś znajomy opowiadał że jego sąsiad chciał w miejscu stodoły wybudować dom. Rozbiórka stodoły troche by kosztowała więc w pierwszą letnią burzę stodoła spłonęła niby od uderzenia pioruna. Oczywiście była ubezpieczona.

[201607111040]

Napisane przez Justine1989

a dużo jest takich opuszczonych domów? najlepiej zorganizować dyżury po 2 ludzi na jeden taki dom, zaczaić się gdzieś w pobliżu i schwytać tego idiotę, ale to jest osiągalne tylko jeśli mało jest takich domów, znajdą się chętni i będą to zaufane osoby, tak żeby podpalacz się nie dowiedział

może nie jest to super pomysł, ale innej opcji nie widzę

Wiesz moim zdaniem dyżury mogą się nie sprawdzić. Dlaczego? Ja jestem w 90% pewna że to ktoś z okolicy i został by ostrzeżony.

[Justine1989]

Napisane przez LusiaPlotkara

Wiesz moim zdaniem dyżury mogą się nie sprawdzić. Dlaczego? Ja jestem w 90% pewna że to ktoś z okolicy i został by ostrzeżony.

pisałam, że muszą to być osoby zaufane, ale fakt, że takie ciężko znaleźć