|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 47
|
Jak o niego walczyć?
zamykam wątek.
Edytowane przez koteczek44 Czas edycji: 2013-09-03 o 12:56 |
|
|
|
|
#2 |
|
Blessed be the fruit
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Gilead
Wiadomości: 9 228
|
Dot.: Jak o niego walczyć?
w jakim celu założyłaś drugi wątek o tym samym?
__________________
I'll show you... ... the dark side. |
|
|
|
|
#3 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 982
|
Dot.: Jak o niego walczyć?
Po za zakładasz nowy wątek
![]() NIKOGO NIE ZMUSISZ DO MIŁOŚCI!
__________________
Everything will be okay in the end. If it's not okay, it's not the end. The cost of not following your heart is spending the rest of your life wishing you had. Bieganie i ćwiczenia moją nową miłością.
Książki przeczytane od 07.2014: 40 |
|
|
|
|
#4 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 317
|
Dot.: Jak o niego walczyć?
Cytat:
Serio, musiałaś założyć drugi wątek? Nie można było w tamtym? Ewentualnie skorzystać z wyszukiwarki, bo takich tematów było milion...
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
|
|
|
|
#5 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 289
|
Dot.: Jak o niego walczyć?
Cytat:
Możesz z nim porozmawiać i zobaczyć, co z tego wyniknie. Więcej nic, bo nic na siłę.A uczucia pewnie powoli wygasały, ale nie było o tym rozmów.
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! ![]() 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
|
|
|
|
|
|
#6 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 24
|
Dot.: Jak o niego walczyć?
Cytat:
Wiadomo, że każdy związek jest inny, ale czuje się jakbym czytała o sobie. W moim przypadku pomogło odseparowanie się od siebie na pewien okres czasu i sporadyczne rozmowy. Spotkaliśmy się po prawie dwóch miesiącach i wszystko wróciło ze zdwojoną siłą (jak na chwilę obecną). Nie potrafię jeszcze mu zaufać w 100%, ale wierze, że to również wróci, w szczególności, że widzę, że bardzo mu zależy na odbudowaniu mojego zaufania. Cierpliwości, nie narzucaj się. Chociaż Wasz wiek powoduje, że być może Twój chłopak do pewnych rzeczy nie dorósł.
__________________
If you've got nothing to dance about, find a reason to sing. Edytowane przez may_be Czas edycji: 2013-09-02 o 13:38 |
|
|
|
|
|
#7 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 451
|
Dot.: Jak o niego walczyć?
Przeczytałam Twojego poprzedniego posta i myślę że jego uczucia wcale nagle nie wygasły. To jest proces który trwa miesiącami czy nawet latami, a Ty najwidoczniej niczego nie zauważyłaś, bo chłopak starał się być wobec Ciebie w porządku i nie odpuszczać tak szybko. Wydaje mi się że już nie ma czego zbierać. I tak, znam jedną dziewczynę która się uparła że odzyska uczucie faceta który wprost jej powiedział że jej nie kocha i na dodatek ją zdradził. "Walczyła" o niego 2 miesiące i myślała że nowe ciuchy czy zmiana fryzury zmienią cokolwiek. Zmieniło tylko tyle że facet szybko się zorientował że była chce do niego wrócić skacze koło niego i łasi się bez przerwy, więc upiekł dwie pieczenie na jednym ogniu. Z nową dziewczyną nie zerwał, a z byłą sypiał i karmił ją idiotyzmami w stylu "tamta nic dla mnie nie znaczy" "tylko Ciebie jedną zawsze kochałem" i nie docierał do niej fakt, że przecież on dobrowolnie od niej odszedł i nie chciał wrócić, mimo że czekała na niego z otwartymi ramionami. W końcu znudziło mu się nawet sypianiem z nią i tak się zakończyła ta historia.
|
|
|
|
|
#8 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 458
|
Dot.: Jak o niego walczyć?
Zgadzam się, że do uczuć nie da się nikogo zmusić. On ma swój rozum i jeśli poczuł, że nie chce z Tobą być to faktycznie tak musi być. Więcej honoru.
Po moim przemyślanym rozstaniu tym bardziej nie chciałabym wrócić do kogoś, kto by się za mną uganiał.
__________________
"So hit me with music!" |
|
|
|
|
#9 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: somewhere
Wiadomości: 62
|
Dot.: Jak o niego walczyć?
Ci co się rozchodzili i wracali do siebie to później i tak się rozstawali. Chyba, że przerwa była dłuższa kilkuletnia. Na pewno nie do roku czasu. Jeśli jedna strona podejmuje decyzję o rozstaniu to jest to sprawa przemyślana, szczególnie w związkach kilkuletnich. Zyskaj w oczach byłego i nie płaszcz się przed nim. Słynne powiedzenie "Jeżeli coś kochasz puść to wolno. Jeśli wróci- jest twoje...jeśli nie- nigdy nie było" Inaczej cokolwiek nie zrobisz i tak do Ciebie nie wróci, a z czasem będziesz żałowała swojego zachowania.
|
|
|
|
|
#10 | |
|
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 314
|
Dot.: Jak o niego walczyć?
Rozumiem, że rozstanie jest świeże i że cierpisz, ale nie rób z siebie psychofanki. On-nie-chce-z-To-bą-być. Skoro zerwał po trzech latach, to widocznie to przemyślał i naprawdę nie chce. Bywa, że ludzie do siebie wracają, ale zwykle wtedy gdy mieli problemy i potrzebowali oddechu od siebie, a nie wtedy, gdy jedna ze stron po prostu przestała kochać. Chcesz sobie fundować rwanie włosów z głowy i niekończące się podchody - funduj, ale na lepsze by Ci wyszło urwanie kontaktu i pogodzenie się ze stratą chłopaka.
__________________
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#11 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 62
|
Dot.: Jak o niego walczyć?
Tak jak z 'pupy gęby nie zrobisz' tak do miłości nikogo nie przymusisz. Jeśli jego uczucia do Ciebie definitywnie wygasły i to był powód rozstania, to nawet nie ma o co walczyć. Rozumiem, że jest Ci źle, pewnie cierpisz i chwytasz się w tej chwili wszystkiego, ale żal i ból nie jest dobrym doradcą. Walcząc o byłego na siłę możesz dorobić się tytułu psychofanki tak jak napisała mary_poppins. Moim zdaniem to nie ma najmniejszego sensu. Ochłoń, daj sobie czas, nie rób niczego pochopnie, bo przysporzysz sobie jedynie więcej cierpienia.
|
|
|
|
|
#12 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 580
|
Dot.: Jak o niego walczyć?
Nieważne ile czasu potrzebowali inni by znów ze sobą być. Każdy człowiek jest inny, więc i związek jest inny.
Przede wszystkim - nie narzucaj się. Tym go tylko zniechęcisz. Daj mu czas, niech doświadczy życia bez Ciebie i wtedy ew. wróci do Ciebie, gdy poczuje że mu źle. A Ty zajmij się sobą, zapomnisz choć na chwilę, a tym samym nie będziesz do niego wydzwaniała/pisała i jeżeli wróci do Ciebie to będzie to jego świadoma decyzja, a nie np. litowanie się nad Tobą, bo cierpisz...
__________________
będzie się działo,
i znowu nocy będzie mało, będzie głośno, będzie radośnie, znów przetańczymy razem całą noc! odchudzam się! z 63 kg do 55 kg! TRZYMAĆ KCIUKI BO CHOLERA ZNÓW SKOŃCZY SIĘ FIASKIEM! |
|
|
|
|
#13 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 38
|
Dot.: Jak o niego walczyć?
Wcale.Puść go wolno, ochłoń i żyj dalej. Nie lataj za nim. Trzeba mieć swój honor. Chcesz się płaszczyć przed kimś, kto ma cie w nosie? On już podjął decyzję. Teraz jego chwilowe momenty zainteresowania twoja osobą, bo takie i owszem mogą się pojawić za jakiś czas, to nic innego jak łechtanie męskiego ego. Jak będzie mu źle, to będziesz mu robić za okład na zranioną dumę albo terapeutkę od słuchania żalów. Zyskasz w jego oczach, jak zaakceptujesz to co zaszło i pójdziesz w swoją stronę. Skoro cię nie chciał, to tak widocznie ma być. Nie doszukuj się w tym ukrytego sensu, że może czasu potrzebuje, że chce odpocząć, poukładać pewne sprawy, że nie jest gotowy na coś tam...Może nie ma w tym za wiele empatii, ale się sprawdza. Uczucie ma prawo wygasną i już. Olej gościa, zerwij kontakt, a za jakiś czas sama zobaczysz, że warto było.
Edytowane przez Denea07 Czas edycji: 2013-09-02 o 21:22 |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:41.












Po moim przemyślanym rozstaniu tym bardziej nie chciałabym wrócić do kogoś, kto by się za mną uganiał.



