![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 102
|
Problem z rodziną. Aferka o upominki...
Cześć, jeżeli to zły dział to proszę o przesunięcie. Mam pewien ciągle powracający problem z "prezentami" od mojej rodziny.
Nakreślę Wam mniej więcej sytuację. Mieszkam z rodziną w dużym domu w małym mieście. Nie jesteśmy bogaci, ale i nie biedni. Spokojnie starcza nam na podstawowe potrzeby, na pięć osób (ja, brat, mama, tata, babcia) cztery osoby są aktywne zawodowo i każda ma jakiś tam dochód. Z biegiem czasu kiedy ja jako najmłodsza podjęłam pracę i zaczęłam dokładać się do rachunków jest... ok. Dom mamy duży, ale stary, pewnie osoby będące w podobnej sytuacji wiedzą, że w takiej sytuacji jest wiecznie coś do zrobienia. Może trzy razy na rok przyjeżdża do nas ciotka z rodziną z dużego miasta oddalonego o jakieś 300 km. Sytuacja materialna jest u nich lepsza, zarówno ciotka i wuj mają dobre stanowiska, których wynagrodzenia nawet przekraczają tą "średnią krajową" i nie mam tu na myśli kwoty tysiąca paru złotych. W każdym razie stać ich na życie na dobrym poziomie. Ok, do rzeczy. Ilekroć do nas przyjeżdżają przywożą drobne upominki. No i się zaczyna. Zaznaczam, że mi nie zależy na jakichkolwiek kosztownych rzeczach, prawdę mówiąc, dużo lepiej bym się czuła gdyby nie przywozili nic. No ale przywożą: przeterminowane kosmetyki z jakiegoś zestawu (można to chyba poznać po czarnym markerze?) dajmy, przyjeżdżają w lipcu, balsam do ciała ma ważność do kwietnia. Czekoladki z kończącą się datą ważności. Słodkości z nalotem. Siódmą część jakiejś fantasy która była w gazecie. Stare, niemodne ubrania z lumpeksu. Nie mam nic do SH - nie zrozumcie mnie źle, bo sama często tam chodzę i znajduję firmowe, modne rzeczy - ponad połowa mojej szafy to perełki i zastanawiam się, skąd można wytrzaskać takie szmaty jakie ja dostaję. Miarka przebrała się parę lat temu, kiedy moja mama dostała Merci... UWAGA, z datą ważności sprzed... trzech lat. Jak to znalazłam to się popłakałam. Nie wiem, czy mi uwierzycie. Płakałam, bo nie mieściło mi się w głowie jakie oni (ciotka z wujem) muszą o nas mieć zdanie, skoro myślą, że będziemy się cieszyli z przeterminowanych czekoladek. Drugą sprawą jest wypominanie nam naszego standardu życia. Tu dokłada się wuj. Jak wcześniej pisałam, cztery osoby w moim domu są pracujące, ja nie pracuję w rodzinnej miejscowości, rodzice z bratem mają kawałek. Mamy trzy samochody. Nie chwalę się, po prostu ilość samochodów nie jest żadnym wyznacznikiem prestiżu, przynajmniej dla mnie, a żaden z nich nie jest wart więcej niż 10 tys. Czyli to nie jest żadna rewelacja. Wuj kupił sobie ostatnio nowy samochód, z salonu, model nowszy niż mój. Przyjeżdża, staje obok mojego i mówi patrząc na moje auto "do takiego bym nawet nie wsiadł"... no ręce opadają (druga sprawa, że i tak bym go tam nie wpuściła :p). Krytykuje nas za to, że nie mamy kablówki, że nie mamy telewizora z internetem. Jest masa innych takich przytyków. Ja wiem, że to chamstwo, ale nie mam pojęcia jak się odgryźć. No i nie wiem jak powiedzieć, że nie życzę sobie prezentów w postaci przeterminowanych kosmetyków, żywności, żeli z rossmanna za 3 złote czy za małych ubrań. Chcę zwrócić uwagę na to, że mieszka ze mną babcia, która o cioci nie powie złego słowa (najstarsza córka, która wyjechała z domu, z dobrą pracą i tak dalej) i mama, która karze mi na to wszystko machnąć ręką. Tak naprawdę moje zdanie niezbyt się liczy, bo jestem najmłodsza i tak dalej. Problem może i nie jest dramatyczny, dopóki nie goszczę ich u siebie to jakość nie zastanawiam się nad tym głębiej, ale po kolejnej wizycie mam coraz mniej cierpliwości do rodziny. Nie chcę, żeby postrzegali nas jako bandę z trzeciego świata, która będzie skakać do nieba za przeterminowane czekoladki. Ale i nie chcę hałasu w domu za to, że powiedziałam za dużo, a w nerwach niestety mam ostry język. Dziękuję każdej osobie która to przeczytała i liczę na porady. Pozdrawiam! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 803
|
Odp: Problem z rodziną. Aferka o upominki...
A ja bym zostawiła te czekoladki i przy następnej wizycie jej dała jako prezent ode mnie
![]() ![]() Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Miłość w kolorze czerni 05.06.2014 ![]() Oliwcia mój Aniołeczek 08.04.2016 ![]() 1cs |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 536
|
Dot.: Problem z rodziną. Aferka o upominki...
ja bym następnym razem jak dostaniesz przeterminowane czekoladki, otworzyła przy nich i zapytała czy się poczęstują skoro tak się lubują w przeterminowanych rzeczach.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 54
|
Dot.: Problem z rodziną. Aferka o upominki...
U mnie też jest coś podobnego, jak u autorki, może nie w takim stopniu, bo nie jesteśmy zbyt zżyci z resztą rodziny (z obu stron). Ale zdarzały się kwiatki. O ile takie "odwiedziny" nie są zbyt częste to da się przeżyć. Zastanawiam się, co w głowie muszą mieć tacy ludzie, bo to dla mnie niepojęte.
__________________
1+1 to czasem więcej niż 2
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Problem z rodziną. Aferka o upominki...
Zdarzyło mi się byc obdarowaną przetrminowanymi czekoladkami... przez osobę, która upowała na zapas i nie sprawdzała at wazności, poza tym miała problem z zasadami kultury.
Myslę, ze na takie osoby niewiele działa. Mozna zwyczajnie ignorować albo odpowiadać w podobnym tonie: oddawać ' w prezencie' przeterminowane czekoladk, rzucic: 'dziękuję, przeterminowanych nie jadam', 'całe szczęscie, ze ma wuj takie auto i do mojeg wsiadać nie musi' itd. ![]()
__________________
nauczycielu, zajrzyj ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Problem z rodziną. Aferka o upominki...
Częstować ich tymi przeterminowanymi czekoladkami ile wlezie, najlepiej niech zjedzą wszystko.
Resztę odkładać i nie ruszać, niech to widzą. Raz mnie gość uraczył przeterminowaną o 3 miesiące kiełbasą. nie dawałam mu nic innego na śniadanie i kolację aż nie zjadł tej kiełbasy.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 868
|
Dot.: Problem z rodziną. Aferka o upominki...
nie potrzebnie tak się przejmujesz tym. olej, a prezenty wywal. niestety chodzą po świecie takie osoby, które muszą na kimś podbudować ego i już. na teksty o bogactwie skomentuj, że jesteście szczęśliwi i bez tego, bo pieniądze to nie wszystko. a na poprawę humoru taka mała złośliwość-propozycja innych dziewczyn, by poczęstować ich prezentami
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 245
|
Dot.: Problem z rodziną. Aferka o upominki...
U mnie znowu babcia męża często obdarowywała moje dzieci przeterminowanym słodyczami. Ale wiedziałam że to nie było z jej winy tylko sprzedawczynie w sklepie jej wciskały, a że babcia słabowidząca to nie dopatrzyła się daty. Jak raz się wkurzyłam i poszłam do sklepu zwrócic uwagę to się skończyło wciskanie.
Chociaż w twoim wypadku autorko to ewidentnie wina wujostwa. Częstuj ich tymi czekoladkami a w żelach niech się kąpią. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: praskie klimaty
Wiadomości: 758
|
Dot.: Odp: Problem z rodziną. Aferka o upominki...
Cytat:
![]() A wracając do tematu to trzy razy do roku to nie aż taka tragedia. Można znaleźć i dobre strony : Ciesz się, że tak daleko mieszkają ![]() A tak serio, to długo u Was siedzą ? Ja bym po prostu te stare rzeczy wywalała do śmietnika jak tylko pojadą. Moja babcia ma takie loty, że odkłada różne słodycze ( ale nie tylko, bo potrafi odkopać u sibie nieużywane, zafoliwane 30-letnie rajstopy ), i czasem później przynosi do nas, oczywiście już grubo po dacie przydatności. Wyrzucamy jak tylko zniknie nam z oczu. Co do zachowania wuja to pewnie podnosi sobie samopoczucie takimi komentarzami. Chyba nic z tym nie zrobisz, bo buractwo to stan umysłu. Jak wuj skomentował Twój samochód, to szkoda, że nie odpowiedziałaś : ,,Wuj tyle lat dłużej pracuje, a ma tylko o model wyższe auto ". Pocieszę Cię, ża mam taką sąsiadkę, która przyjeżdża do Polski z za granicy i też zawsze dostajemy dziwne prezenty, np. jakieś ubrania nie pasujące na nikogo czy stare kalendarze. Ja zawsze grzecznie dziękuję. I olewam sprawę.
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 651
|
Dot.: Problem z rodziną. Aferka o upominki...
Dokładnie, tak jak dziewczyny piszą, częstować ich tymi frykasami
![]() ![]() ![]() ![]() Ja to bym chyba odpowiadała: "I dobrze, jakoś nie miałam zamiaru wujka zapraszać (do samochodu)" oraz "Za małe ciuchy? Dobrze, w razie porządków będziemy mieli czym okna przetrzeć" ![]()
__________________
Alles met mate...maar bier met vaten! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Problem z rodziną. Aferka o upominki...
O ile zrozumiałabym, gdyby czekoladki miały jeszcze 3-4 miesiące ważności, o tyle nie rozumiem podarowania komuś (kolejny raz) czegoś, czego data ważności kończy się "na dniach". Takie coś można kupić sobie do konsumpcji, ale nie komuś na prezent (chyba, że się wie, iż ta osoba np. należy do ruchu freegan i się ucieszy, że żarcie się nie marnuje). A może oni są freeganami, albo compact-owacami?
![]() Co robić? Ja bym chyba generalnie z kimś, kto wciska tego typu "prezenty" mocno ograniczyła kontakt, bo nie chce mi się wierzyć, że poza tym to tacy spoko ludzie. I powiedziałabym wprost, że ostatnio czekoladki były przeterminowane i bolał mnie po nich brzuch. Sorry, ale wstydu sami już sobie narobili, więc dodatkowa dawka im nie zaszkodzi. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 051
|
Dot.: Problem z rodziną. Aferka o upominki...
Kiedy wuja komentował Twój samochód, to trzeba mu było powiedzieć, że na samochód to go stać, a gościom przeterminowane czekoladki daje...
albo mogłaś mu powiedzieć, że masz gorszy model od wuja, dlatego że nie dbasz tylko o to, w czym wozić tyłek, ale również o to jak chodzisz ubrana. I poczęstuj tego wujka tymi czekoladkami :-D
__________________
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 853
|
Dot.: Problem z rodziną. Aferka o upominki...
Zamiast pyskować i się odgryzać, załatw wuja i ciotkę ich własną bronią.
Zachowuj te szmaty i spleśniałe słodycze, które od nich dostajesz. Schowaj gdzieś na szafie/strychu/piwnicy. Jak tylko wujostwo się zapowie następnym razem, że przyjeżdża, zrób im niespodziankę, zapakuj ładnie te wszystkie śmieci, dorzuć jakieś od siebie i podaruj im z uśmiechem dziękując za wszystkie prezenty, jakie od nich dostaliście. Ewentualnie wyślij do nich na urodziny/święta i dołącz jakąś ładną kartkę z życzeniami, żeby wyglądało bardziej niewinnie. ![]()
__________________
samica leniwca _______________________ *projekt denko. *o włosy dbam i zapuszczam! Edytowane przez leniwca Czas edycji: 2013-09-13 o 21:37 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 102
|
Dot.: Problem z rodziną. Aferka o upominki...
Dzięki za rady!
![]() ![]() Cytat:
Poza wakacjami, kiedy jadą w Polskę, u nas zatrzymują się na tydzień (tak na rozgrzewkę) i ruszają dalej . Mieszkam w ładnej okolicy, staw, lasy (obrzeża miasteczka), umiarkowana cisza. Poza sezonem przebywają może trzy, cztery dni. Czasem weekend. Edytowane przez furbo Czas edycji: 2013-09-13 o 21:37 Powód: powtórzenie |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
|
Dot.: Problem z rodziną. Aferka o upominki...
Jestem zbyt... bezpośrednia, żeby takie zachowanie przeszło bez echa, ale moje zachowanie nie jest godne naśladowania.
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Odp: Problem z rodziną. Aferka o upominki...
Straszne
![]()
__________________
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
|
Dot.: Problem z rodziną. Aferka o upominki...
Ale nie przejmuj się a spróbuj podejść do tego z humorem. Bo obserwowanie snobów jest bardzo zabawne. Możecie też rodzinnie obstawiać, jakie prezenty następnym razem przywiozą wujostwo, robić zakłady a przegrany częstuje ich przeterminowanymi czekoladkami. W podarowane ubrania można przebrać stracha na wróble albo zrobić z nich marzannę i zaprosić gości na topienie.Nocą można wlać wujowi do ślicznego auta odrobinkę zawartości kociej kuwety. Lepszy efekt dałoby dodanie ich do klimy ale tu już trzeba troszkę się znać na samochodowych bebechach. Lub bardziej finezyjnie: późnym wieczorem dokłaaadnie potrzeć koła wujowego auta kocimiętką ( dostępna też w skoncentrowanej postaci atomizera w sklepach zoologicznych) i spokojnie pójść spać zostawiając okolicznym kotom pole do popisu.
Wiesz? Zamiast się przejmować to wolałabym robić im złośliwe żarty. No i nie będą mieć żalu- w końcu nie Twoja wina, że jakiś kot im nasiusiał, prawda? ![]()
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Problem z rodziną. Aferka o upominki...
Cytat:
Mistrzem takich prezentów była moja świętej pamięci babcia - dostałam między innymi po ślubie zardzewiałe łyżeczki na nową drogę życia, sakiewkę z pieniędzmi ale tymi sprzed wymiany w 1990 roku, moja mam dostała od niej obrus z dziurami ![]()
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Problem z rodziną. Aferka o upominki...
Cytat:
![]()
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK! Biżu i ciuchy M, L, XL "Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..." |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 580
|
Dot.: Problem z rodziną. Aferka o upominki...
[1=5287fbd816f6100f127b74c eb000e25853ab3de7_5f7a53f 2a8770;42792259]ja bym następnym razem jak dostaniesz przeterminowane czekoladki, otworzyła przy nich i zapytała czy się poczęstują skoro tak się lubują w przeterminowanych rzeczach.[/QUOTE]
Dokładnie. Niestety,znam podobny przypadek. Mam ciotkę która mieszka w mieście, ma męża który na nią pracuje (zarabia miesięcznie nawet i 50 tys.,więc można pożyć), a ona nawet podstawówki nie ukończyła,ale jest najmądrzejsza i nikomu nie da dojść do słowa. Do sedna, jak jeździ do rodziny na wieś to kupuje ciasto,wędlinę,kiedyś gotowała nawet zupy i zabierała ze sobą jak jechała z synami, bo przecież tam ludzie z trzeciego świata - nie potrafią nic zrobić, jedzą resztki ze śmietników... I mimo że nie wozi im prezentów przeterminowanych to bezczelnie się do nich odnosi, zero szacunku, z tymże nie dostrzega,iż ci ludzie mimo że pracują w gospodarstwie to mają pokończone szkoły średnie (i to nie jakieś zawodówki), ich dzieci kończą studia i mają więcej kultury niż ona. Kiedyś podczas gości jak zapytałam ciocię ze wsi dlaczego nic jej nie powie to powiedziała,że ona myśli że oni są burakami,a oni o niej tak myślą i to że nic się nie odezwą znaczy ,że są więcej warci i mają więcej rozumu. Tak więc, wrzuć na luz - wiem doskonale co czujesz,bo ja sama już parę razy miałam ochotę wygarnąć parę słów swojej ciotce. Skorzystaj z rady powyżej - poczęstuj ich przeterminowanymi czekoladkami,a wujowi powiedz, że auto nie jest miarą wartości człowieka albo po prostu wychodź z domu jak mają przyjechać.
__________________
będzie się działo,
i znowu nocy będzie mało, będzie głośno, będzie radośnie, znów przetańczymy razem całą noc! odchudzam się! z 63 kg do 55 kg! TRZYMAĆ KCIUKI BO CHOLERA ZNÓW SKOŃCZY SIĘ FIASKIEM! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 651
|
Dot.: Problem z rodziną. Aferka o upominki...
Cytat:
Ja bym chyba takiej powiedziała, że wieś to stan umysłu, po czym bym na nią bardzo wymownie spojrzała. ![]() Nie wiem, ja chyba jestem zbyt narwana, bo takie zachowania wzbudzają we mnie natychmiastową (bynajmniej nie delikatną) reakcję.
__________________
Alles met mate...maar bier met vaten! ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7 367
|
Dot.: Problem z rodziną. Aferka o upominki...
Cytat:
Jakbym miała takich wujków, to bym normalnie powiedziała, żeby zachowali prezenciki dla siebie. Nie siliłabym się na finezję, skoro oni sami jakiś szczególnych barier nie mają...
__________________
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca. Zwłaszcza 30 ostatnich dni.
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
|
Dot.: Problem z rodziną. Aferka o upominki...
Cytat:
![]() Ale dobrze. Następnym razem dopiszę w nawiasie wielkimi literami :' TO JEST ŻART'. W tej chwili mogłabym Ci się odgryźć podobnie negatywnym epitetem ale tego nie uczynię. Z szacunku dla samej siebie. I z szacunku dla forum, które jako jedno z nielicznych trzyma jakiś poziom dyskusji.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! Edytowane przez Mijanou Czas edycji: 2013-09-14 o 05:21 |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#24 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
|
Dot.: Problem z rodziną. Aferka o upominki...
To jest okropne.Brak słów na takie zachowanie.
Przyjechać do kogoś w gości(!) i w ten sposób ich poniżać,bo to jest poniżanie+ komentarze wuja. W pewien sposób masz ręce związane, bo tak naprawdę to Twoja mama ,a jej siostra,powinna ciotce powiedzieć tak by jej poszło w pięty. To oni powinni się wstydzić a nie Wy Co ja bym zrobiła? Skoro od Was jadą sobie dalej na wakacje to już 2 msc.wcześniej szykowałabym dla nich przeterminowaną wałówkę na drogę ![]() ![]() swoją drogą naprawdę się dziwię ze nigdy wczesniej przy nich nie otworzyliście tych bombonierek ,i nie poczestowaliści ich |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
|
Odp: Dot.: Problem z rodziną. Aferka o upominki...
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 | |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
|
Dot.: Odp: Dot.: Problem z rodziną. Aferka o upominki...
Cytat:
Zwracam po prostu Wizażance uwagę na znaczenie słowa: 'chamski". Ostatnio za często tutaj je widuję a to nie jest argument w dyskusji. Być może dlatego, ze ludzie nie do końca zdają sobie sprawę ze znaczenia tego słowa. I przepraszam: zarzucać komuś chamstwo wolno a odeprzeć zarzutu już nie? To po pierwsze. Po drugie: jeśli Cherry Flame będzie miała ochotę to zapewne sama mi odpowie. Po co się wciskać między wódkę i zakąskę i nakręcać flame?
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Odp: Dot.: Problem z rodziną. Aferka o upominki...
Cytat:
__________________
nauczycielu, zajrzyj ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#28 |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
|
Dot.: Problem z rodziną. Aferka o upominki...
Wcale tak nie uważam. Ale proszę, wskaż mi fragment mojej wypowiedzi, w której do Autorki czy innych adwersarzy odniosłam się w sposób chamski lub nieuprzejmy. Być może więc to oskarżenie akurat w moim przypadku jednak jest nieco na wyrost, nie uważasz? A co byś teraz powiedziała, gdybym Twoją nadinterpretację mojej wypowiedzi i przypisywanie mi swoich celów nazwała w ten sposób? Bo ja myślałabym, że jestem w tym momencie niegrzeczna.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Problem z rodziną. Aferka o upominki...
Cytat:
Chamski jest żart, na skutek którego moze dojść do zniszczenia np samochodu. Takie żarty uważam za chamskie i niesmieszne.
__________________
nauczycielu, zajrzyj ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 | |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
|
Dot.: Problem z rodziną. Aferka o upominki...
Cytat:
Ps Najpierw uznajesz moją wypowiedź za pseudożart. Teraz twierdzisz, że nawołuję jednak do aktów wandalizmu. Konsekwencjo...... To ja jednak wytłumaczę: mój post miał na celu po prostu rozweselenie Autorki, dla której te 'prezenty' sa jednak problemem i to graniczącym z pewnym upokorzeniem. Snoby niestety mają to do siebie, że często ofiarują ludziom takie 'prezenty' i uważają się za dobrych i hojnych, nieledwie mecenasów i dobroczyńców ludzkości. To, ze ktoś mieszka na wsi i nie ma internetu to chyba nie powód by traktować tego kogoś jak istotę niższego gatunku. Wojować ze snobizmem nie ma najmniejszego sensu, przejmować się czyimś snobizmem też.Jednak Autorka nie mieszka sama i ze względu na Babcię i Mamę musi znosić czyjś snobizm, który ją drażni i rani. Czy więc nie lepiej podejść z humorem i poblażaniem do tych wizyt i tych prezentów? Z przmrużeniem oka? Mój pierwszy post własnie był pisany 'z przymrużeniem oka" i pierwsza komentująca osoba dokładnie to zrozumiała. Szkoda, że potraktowałyście to serio, dziewczyny. Mam nadzieję, ze wyjaśniłam już swoje intencje i skończmy tym samym temat. Przynajmniej jak tak zrobię ze względu na szacunek dla Autorki wątku. Pozdrawiam.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! Edytowane przez Mijanou Czas edycji: 2013-09-14 o 09:09 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:23.