Porzucona - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-06-23, 10:35   #1
joanna19904
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 59

Porzucona


Od dwóch dni jestem załamana Zerwał ze mną chłopak i to nagle. W dalszym ciągu nie dopuszczam do siebie tej myśli Byliśmy ze sobą 2,5 roku. Między nami bywało różnie jak w każdym związku ale myślałam, że się kochamy. Chłopak stwierdził, że po studiach przenosi się do innego miasta. Najpierw padła propozycja z jego strony, żeby jechać razem ale ja nie chciałam bo czułam, że to nie jest szczere. Pojechałam z nim porozmawiać a on powiedział, że chcę jechać sam i zacząć wszystko od nowa. Próbowałam zrozumieć jego tłumaczenie, że już się tak nie cieszy jak mnie widzi, czasami w ogóle nie tęsknił co dla mnie jest szokiem po w smsach pisał, że tęskni i kocha. Nawet kilka dni przed rozstaniem pisał, że cieszy się, że mnie ma więc zdziwiła mnie taka nagła decyzja, że to koniec. Myślał, że będzie lepiej między nami ale było coraz gorzej. Na drugi dzień napisał, że chciałby mnie kochać ale nie potrafi co mnie okropnie zabolało i cały czas te słowa siedzą mi w głowie. A ja głupia napisałam mu że go nadal kocham. Nie wiem co robić, nic tu nie trzyma się kupy
joanna19904 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-23, 11:01   #2
201605300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
Dot.: Porzucona

Cytat:
Napisane przez joanna19904 Pokaż wiadomość
Od dwóch dni jestem załamana Zerwał ze mną chłopak i to nagle. W dalszym ciągu nie dopuszczam do siebie tej myśli Byliśmy ze sobą 2,5 roku. Między nami bywało różnie jak w każdym związku ale myślałam, że się kochamy. Chłopak stwierdził, że po studiach przenosi się do innego miasta. Najpierw padła propozycja z jego strony, żeby jechać razem ale ja nie chciałam bo czułam, że to nie jest szczere. Pojechałam z nim porozmawiać a on powiedział, że chcę jechać sam i zacząć wszystko od nowa. Próbowałam zrozumieć jego tłumaczenie, że już się tak nie cieszy jak mnie widzi, czasami w ogóle nie tęsknił co dla mnie jest szokiem po w smsach pisał, że tęskni i kocha. Nawet kilka dni przed rozstaniem pisał, że cieszy się, że mnie ma więc zdziwiła mnie taka nagła decyzja, że to koniec. Myślał, że będzie lepiej między nami ale było coraz gorzej. Na drugi dzień napisał, że chciałby mnie kochać ale nie potrafi co mnie okropnie zabolało i cały czas te słowa siedzą mi w głowie. A ja głupia napisałam mu że go nadal kocham. Nie wiem co robić, nic tu nie trzyma się kupy
Bo to tak czasami jest - jest się z kimś długo, zależy nam na tej osobie, ale w pewnym momencie wiemy, że to nie jest TA osoba. Wtedy ludzie próbują to jeszcze ciągnąć, mają nadzieję, że to uczucie wróci, ale często nie wraca, to powoduje wyrzuty sumienia i takie zachowanie jak Twojego byłego. Nic się z tym nie da zrobić, nie walcz o niego - skoro podjął taką decyzję, to nie wpłyniesz na niego. Trzymaj się jakoś
201605300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-23, 11:52   #3
joanna19904
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 59
Dot.: Porzucona

Cytat:
Napisane przez Nadis Pokaż wiadomość
Bo to tak czasami jest - jest się z kimś długo, zależy nam na tej osobie, ale w pewnym momencie wiemy, że to nie jest TA osoba. Wtedy ludzie próbują to jeszcze ciągnąć, mają nadzieję, że to uczucie wróci, ale często nie wraca, to powoduje wyrzuty sumienia i takie zachowanie jak Twojego byłego. Nic się z tym nie da zrobić, nie walcz o niego - skoro podjął taką decyzję, to nie wpłyniesz na niego. Trzymaj się jakoś
Omawiał wyjazd do Krakowa z kolegami i od tego dnia wszystko się zmieniło Nie wiem tylko po co chciał się ze mną widywać

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

Cały czas mam cichą nadzieję, że za mną zatęskni i zrozumie, że mnie kochał Myślę o nim zamiast uczyć się do obrony
joanna19904 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-23, 11:52   #4
undefined90
Raczkowanie
 
Avatar undefined90
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 431
Dot.: Porzucona

Tutaj chyba jedyną radą jaką można dać, jest taka, żebyś po prostu postarała się o nim zapomnieć. Wiem, że glupio i banalnie to brzmi, ale nie sądzę abyś dała radę coś zdziałać, skoro z jego strony się wypaliło i wprost powiedzial, że już nie kocha. Nie ma sensu się płaszczyć i prosic, aby wrócił do Ciebie. Skoro podjąl taka decyzje, to trudno, będzie Ci ciężko, ale w końcu przejdzie i znajdziesz kogoś, kto Cię naprawdę pokocha
undefined90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-23, 11:57   #5
joanna19904
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 59
Dot.: Porzucona

Nie rozumiem tylko czemu tyle czasu mnie zwodził i uparcie twierdził, że kocha Chodziliśmy na imprezy, spotykaliśmy się ze znajomymi i nic nie wróżyło takiego końca. Przytulał, całował, martwił się o mnie, kochał się i nagle koniec
joanna19904 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-23, 12:09   #6
201703160948
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 2 954
Dot.: Porzucona

Cytat:
Napisane przez joanna19904 Pokaż wiadomość
Od dwóch dni jestem załamana Zerwał ze mną chłopak i to nagle. W dalszym ciągu nie dopuszczam do siebie tej myśli Byliśmy ze sobą 2,5 roku. Między nami bywało różnie jak w każdym związku ale myślałam, że się kochamy. Chłopak stwierdził, że po studiach przenosi się do innego miasta. Najpierw padła propozycja z jego strony, żeby jechać razem ale ja nie chciałam bo czułam, że to nie jest szczere. Pojechałam z nim porozmawiać a on powiedział, że chcę jechać sam i zacząć wszystko od nowa. Próbowałam zrozumieć jego tłumaczenie, że już się tak nie cieszy jak mnie widzi, czasami w ogóle nie tęsknił co dla mnie jest szokiem po w smsach pisał, że tęskni i kocha. Nawet kilka dni przed rozstaniem pisał, że cieszy się, że mnie ma więc zdziwiła mnie taka nagła decyzja, że to koniec. Myślał, że będzie lepiej między nami ale było coraz gorzej. Na drugi dzień napisał, że chciałby mnie kochać ale nie potrafi co mnie okropnie zabolało i cały czas te słowa siedzą mi w głowie. A ja głupia napisałam mu że go nadal kocham. Nie wiem co robić, nic tu nie trzyma się kupy
Wiem co czujesz, wiem jak to cholernie boli, jak bardzo się tęskni, jak wielką czuje się pustkę... Ale kochana, nie warto o niego zabiegać, pisać, próbować tego złożyć w całość. Czasem lepiej, żeby niektóre rzeczy pozostały w rozsypce. Skoro nie potrafi Cię kochać, to nie pokocha. Trzeba się z tym pogodzić. Z czasem będzie lepiej, będzie boleć mniej. Bądź dzielna i nie pokazuj mu, że Ci źle - to on wiele stracił, nie Ty

Edytowane przez 201703160948
Czas edycji: 2013-06-26 o 18:50
201703160948 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-23, 12:11   #7
undefined90
Raczkowanie
 
Avatar undefined90
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 431
Dot.: Porzucona

Na to pytanie nikt Ci nie odpowie. Może robił to z przyzwyczajenia, to, że "nie kocha" to nie znaczy, że się do Ciebie nie przyzwyczaił przez te lata... może miał nadzieje, że 'jakoś to będzie' a teraz coś w nim pekło i zobaczył, że już tak dalej nie dae rady, że to nie to czego on by chciał. Trudno odpowiedzieć jednoznacznie, ale myślę, że lepiej będzie dla Ciebie jak sie pouczysz do obrony, bo chyba nie chcesz przez faceta tego zawalić?
undefined90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-06-23, 12:20   #8
joanna19904
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 59
Dot.: Porzucona

Kiedyś już była tak sytuacja, że się pogubił i nie wiedział czy chce ze mną być więc dałam mu czas do namysłu i na drugi dzień stwierdził, że szkoda byłoby mnie strać i twierdził, że już jest pewny swoich uczuć a tu taki cios
joanna19904 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-23, 12:28   #9
majajaj
Raczkowanie
 
Avatar majajaj
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 400
Dot.: Porzucona

Daj sobie spokój - naprawdę. Nie pisz do niego, nie proś o nic - tylko będziesz się przez to coraz gorzej czuła. Musisz się teraz czymś zająć, żeby o nim nie myśleć. Wiem, że jest Ci ciężko na czymkolwiek się skupić, ale sama przyznalaś, że masz niedługo obronę - chyba nie chcesz tego zawalić ? Nie pozwól, żeby to uczucie tak bardzo wpływało na Twoje życie - zajmij się sobą. Wyjdź z przyjaciółkami, idź na imprezę, znajdź sobie jakąś pracę na wakacje albo inne zajęcie. Kiedy skupisz uwagę mocno na czymś innym, będziesz miala mniej czasu na rozmyślanie o nim - a naprawdę nie warto. Trzymaj się!
__________________
www.poomoc.pl Klikamy codziennie i pomagamy!

Zawsze warto wyliczać powody do szczęścia, w życiu jest tak dużo jego przeciwieństwa, że lepiej zaznaczać je zakładką, dopóki można.
S. Barry Tajny dziennik
majajaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-23, 12:32   #10
joanna19904
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 59
Dot.: Porzucona

Najgorzej, że tęsknię za nim, za jego uśmiechem, buzią, ustami, dotykiem, bliskością Cały czas siedzę z telefonem i czekam aż napisze. Nie radzę sobie z tą sytuacją bo dopiero były zapewnienia, ze mnie kocha
joanna19904 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-23, 12:36   #11
201703160948
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 2 954
Dot.: Porzucona

Cytat:
Napisane przez joanna19904 Pokaż wiadomość
Najgorzej, że tęsknię za nim, za jego uśmiechem, buzią, ustami, dotykiem, bliskością Cały czas siedzę z telefonem i czekam aż napisze. Nie radzę sobie z tą sytuacją bo dopiero były zapewnienia, ze mnie kocha
Wyjdź z domu, nie maltretuj się! Takie rozmyślania będą sprawiały, że będziesz czuła się gorzej. Nie warto!
201703160948 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-06-23, 12:39   #12
joanna19904
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 59
Dot.: Porzucona

I nie wiem czemu płakał jak zrywał i jeszcze chciał mnie przytulić...
joanna19904 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-23, 12:45   #13
undefined90
Raczkowanie
 
Avatar undefined90
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 431
Dot.: Porzucona

Może idź do jakiegoś psychologa? Nie możesz teraz zawalić obrony, dlatego, że facet Cie rzucił. Nie siedź z telefonem bo to nie ma sensu, on zapewne nie napisze, a jeśli napisze to przecież usłyszysz dźwięk smsa, nie musisz siedzieć przy telefonie.

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

Cytat:
Napisane przez joanna19904 Pokaż wiadomość
I nie wiem czemu płakał jak zrywał i jeszcze chciał mnie przytulić...
Nie ma sensu teraz rozważać i analizować każdej sytuacji. Może po prostu było mu przykro, bo wiedział, że Cię zrani? Przeciez byliscie ze soba 2,5 roku, to, że Cię nie kocha jak stwierdził nie oznacza, że jestes mu obojętna, na pewno ma do Ciebie szacunek, na pewno bardzo Cie lubi i wie, że będziesz przeżywać tą sytuacje. Każdy kto ma sumienie, nie czuje się dobrze z tym, że zrani kogos.
undefined90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-23, 13:18   #14
joanna19904
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 59
Dot.: Porzucona

Chciałabym żeby pokochał mnie na nowo. Nikt się po nim tego nie spodziewał a już napewno nie ja. Wolałabym nie widzieć tych słów nie potrafię Cię kochać to bardzo boli
joanna19904 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-23, 13:22   #15
201703160948
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 2 954
Dot.: Porzucona

Cytat:
Napisane przez joanna19904 Pokaż wiadomość
Chciałabym żeby pokochał mnie na nowo. Nikt się po nim tego nie spodziewał a już napewno nie ja. Wolałabym nie widzieć tych słów nie potrafię Cię kochać to bardzo boli
Trzymaj się, daj sobie czas
201703160948 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-23, 13:28   #16
joanna19904
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 59
Dot.: Porzucona

Chyba jednak pójdę do tego psychologa bo sama sobie z tym nie poradzę za dużo mam pytań bez odpowiedzi zresztą po tym wszystkim nie potrafiłam wyjść z jego domu bo wiedziałam co to będzie oznaczało
joanna19904 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-24, 13:50   #17
joanna19904
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 59
Dot.: Porzucona

Obroniłam się ale nawet nie potrafię się z tego cieszyć bo spotkałam byłego
joanna19904 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-24, 14:14   #18
asiulek19
Zakorzenienie
 
Avatar asiulek19
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 5 666
Dot.: Porzucona

3 osoba wchodzi w grę?
__________________
Uśmiechnij się...Jutro możesz nie mieć zębów

asiulek19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-24, 14:26   #19
krem_nugatowy
Raczkowanie
 
Avatar krem_nugatowy
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 99
Dot.: Porzucona

Cytat:
Napisane przez joanna19904 Pokaż wiadomość
Nie rozumiem tylko czemu tyle czasu mnie zwodził i uparcie twierdził, że kocha Chodziliśmy na imprezy, spotykaliśmy się ze znajomymi i nic nie wróżyło takiego końca. Przytulał, całował, martwił się o mnie, kochał się i nagle koniec
Najwyraźniej sam nie wiedział, czego chce. Ja po rozstaniu zafundowałam sobie pluszowego misia, żeby mnie przytulał, żebym nie czuła się tak pusto. I tak było ciężko i pusto, bo rozum swoje ("o, jak dobrze, że to już koniec, problem z głowy"), a emocje swoje ("jejkjujejekjuejjeju, przecież nie mogę bez niego żyć!"). Na szczęście już przeszłam żałobę, ale pół roku bolało, miałam wrażenie, że zamiast korpusu mam wielką dziurę. Trzymałam się jednej myśli, że to minie. I minęło.
Joasiu, nie załamuj się. Tak samo, jak jesteś stworzona do kochania, jesteś stworzona, by dać radę bólowi, który jest niewyobrażalny. Bardziej, niż myślisz.
__________________
Elokwentny podpis dający wyraz głębi mojej duszy.
krem_nugatowy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-06-24, 14:49   #20
joanna19904
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 59
Dot.: Porzucona

Cytat:
Napisane przez asiulek19 Pokaż wiadomość
3 osoba wchodzi w grę?
3 osoba raczej odpada, nie poznał innej jeśli o to chodzi tylko nie wiem czemu tak nagle z dnia na dzień zerwał chciałabym liczyć na jakieś wyjaśnienia po 2,5 roku
joanna19904 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-24, 15:03   #21
asiulek19
Zakorzenienie
 
Avatar asiulek19
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 5 666
Dot.: Porzucona

to rozumiem a ile lat miał? może raczej nie chce się wiązać na stałe? może chce się wyszaleć? Może tu jakaś niedojrzałość się wkrada?
__________________
Uśmiechnij się...Jutro możesz nie mieć zębów

asiulek19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-24, 15:18   #22
joanna19904
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 59
Dot.: Porzucona

23 lata. Byliśmy razem przez całe studia. Wszystko było ok aż do czasu spotkania z kolegami nie rozumiem dlaczego cały czas mi wmawiał, ze mnie kocha nawet jak mu mówiłam, że to nieprawda i twierdził, że związku nie traktuje się tak o więc myśli o mnie poważnie
joanna19904 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-24, 15:24   #23
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Porzucona

Cytat:
Napisane przez joanna19904 Pokaż wiadomość
3 osoba raczej odpada, nie poznał innej jeśli o to chodzi tylko nie wiem czemu tak nagle z dnia na dzień zerwał chciałabym liczyć na jakieś wyjaśnienia po 2,5 roku
Gdybyśmy dostawały 1zł za każde takie "na pewno nikogo nie ma" stwierdzenie, które się potem okazywało płonną nadzieją.

A Ty wróżka, kamerę mu zainstalowałaś na czole, że wiesz? Nic nie wiesz tak naprawdę, skoro zostałaś nagle porzucona po 2,5 roku. Ja również obstawiam, że zawiesił oko na innej / innych.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-24, 15:50   #24
joanna19904
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 59
Dot.: Porzucona

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Gdybyśmy dostawały 1zł za każde takie "na pewno nikogo nie ma" stwierdzenie, które się potem okazywało płonną nadzieją.

A Ty wróżka, kamerę mu zainstalowałaś na czole, że wiesz? Nic nie wiesz tak naprawdę, skoro zostałaś nagle porzucona po 2,5 roku. Ja również obstawiam, że zawiesił oko na innej / innych.
Nie jestem wróżką tylko zdążyłam go na tyle poznać żeby wiedzieć zresztą to nie jest typ do zdobywania dziewczyn. Cały czas spędzaliśmy razem więc nie wiem kiedy musiałby ją poznać
joanna19904 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-24, 22:35   #25
Niezmienna
Wtajemniczenie
 
Avatar Niezmienna
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 648
Dot.: Porzucona

Cytat:
Napisane przez joanna19904 Pokaż wiadomość
Nie rozumiem tylko czemu tyle czasu mnie zwodził i uparcie twierdził, że kocha Chodziliśmy na imprezy, spotykaliśmy się ze znajomymi i nic nie wróżyło takiego końca. Przytulał, całował, martwił się o mnie, kochał się i nagle koniec
Cytat:
Napisane przez joanna19904 Pokaż wiadomość
I nie wiem czemu płakał jak zrywał i jeszcze chciał mnie przytulić...

Bo było mu może żal , że robi Tobie taką przykrość?
Niezmienna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-25, 06:53   #26
joanna19904
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 59
Dot.: Porzucona

Mamy się spotkać, żeby porozmawiać. Tylko nie wiem czy to dobry pomysł
joanna19904 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-01, 18:04   #27
joanna19904
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 59
Dot.: Porzucona

Witajcie to znowu ja. Od mojego rozstania minął ponad miesiąc a ze mną zamiast lepiej jest gorzej i ciągle nie mogę się z tym pogodzić
joanna19904 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-01, 18:18   #28
krem_nugatowy
Raczkowanie
 
Avatar krem_nugatowy
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 99
Dot.: Porzucona

Znajdź sobie pracę.
__________________
Elokwentny podpis dający wyraz głębi mojej duszy.
krem_nugatowy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-01, 19:03   #29
201605300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
Dot.: Porzucona

Cytat:
Napisane przez joanna19904 Pokaż wiadomość
Witajcie to znowu ja. Od mojego rozstania minął ponad miesiąc a ze mną zamiast lepiej jest gorzej i ciągle nie mogę się z tym pogodzić
Masz z kim o tym porozmawiać? Jest ktoś, kto Cię rozumie?

Ja jestem teraz osobą ,,z tej drugiej strony". Chłopak płakał, przytulał Cię, bo to jest naprawdę potworny ból, w moim przypadku wręcz fizyczny, gdy zadajesz komuś takie cierpienie. Przy tym dalej jesteś dla niego osobą ważną, to nie jest tak, że skoro jego uczucie się wypaliło, to stałaś się dla niego zupełnie obojętna. Tak długie bycie razem sprawia, że się przecież przywiązujemy do tej drugiej osoby, nawet jeśli jej nie kochamy. Zachowanie Twojego byłego przed rozstaniem świadczy o tym, że sam chciał wierzyć w to, że kocha. Że chciał, żeby było jak dawniej. Ale na uczucia się po prostu nie ma wpływu, to nie jest tak, że ta druga strona coś schrzaniła i się ją przestaje kochać. Więc jeśli się obwiniasz, to przestań. Wszystko byłoby znacznie łatwiejsze, gdyby się dało być z kimś bez miłości, a z sympatią, przywiązaniem. Pomyśl - gdyby nie zerwał, bylibyście ze sobą może kilka miesięcy, może rok. Wiem, że z Twojej perspektywy to się wydaje czymś wspaniałym. Ale to byłby rok zmarnowanego czasu dla Ciebie. Musisz nauczyć się żyć bez niego, on bez Ciebie. Nie możesz bezczynnie trwać i patrzeć na telefon. Idź do pracy, wyjedź gdzieś, jeśli jesteś depresyjna - idź do lekarza.
201605300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-01, 20:58   #30
joanna19904
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 59
Dot.: Porzucona

Mam z kim o tym porozmawiać, wychodzę ze znajomymi, od października zaczynam studia ale mimo, że staram się żyć jak dawniej to nie potrafię. Wiem, że powinnam zapomnieć ale nie da się zapomnieć pierwszej miłości i chyba już zawsze będę go kochać. Nie wiem czemu tak trudno mi zaakceptować, że to koniec, strasznie mi go brakuje. Wspierał mnie w trudnych chwilach i naprawdę jest mi ciężko.
joanna19904 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:26.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.