I co teraz...? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-09-17, 17:11   #1
Sommerregen
Przyczajenie
 
Avatar Sommerregen
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3

I co teraz...?


Hey.
Problem większości z was może wydać się infantylny i głupi, ale ja naprawdę nie wiem w tym momencie, co powinnam zrobić.
Kilka tygodni temu temu poznałam na pewnym portalu społecznościowym pewnego Niemca, z wyglądu mój ideał, a nasze rozmowy potrafią trwać nawet i po kilka godzin bez przerwy. Wiem, że to niemożliwe zakochać się bez internet, przez ten durny kabelek, ale kurczę, ja naprawdę czuję, że to jest TO. Rozumiemy się bez słów, mamy podobne poczucie humoru. Codziennie budzę się z uśmiechem na ustach, bo wiem, że porozmawiamy.. Daje mi też do zrozumienia, że staję się dla niego coraz ważniejsza i chce naszą znajomość przenieść na wyższy poziom, choć z drugiej strony nie wymusza na mnie niczego. I tutaj tkwi problem. Podczas pierwszej rozmowy palnęłam (), że mieszkam w tym samym mieście w Niemczech, co on. Nie mam pojęcia, co mną kierowało, myślałam, że po prostu raz sobie pogadamy i na tym koniec, a ja się pośmieję, że ktoś to łyknął..

Możecie uznać mnie za idiotkę, ale czasu nie cofnę. Dziś po raz kolejny poprosił mnie o mojego fb, nie miałam już żadnej wymówki, więc odpisałam, że podam mu go wieczorem... Co mam zrobić? Przyznać się, że nie mieszkam w Niemczech (wie, że jestem Polką)? Udawać dalej, chociaż fakty będą mówiły same za siebie? Jest mi tak strasznie wstyd, że go oszukałam ale nie chcę urywać z nim kontaktu, nie wyobrażam sobie, że to się tak nagle skończy
(nie wiem, czy to ma jakieś znaczenie, ale za miesiąc będę w Niemczech).

Dzięki z góry za wszystkie opinie!

Edytowane przez Sommerregen
Czas edycji: 2013-09-17 o 17:27
Sommerregen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-17, 17:19   #2
dziennikarka93
Raczkowanie
 
Avatar dziennikarka93
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zielona Góra i okolice
Wiadomości: 136
Dot.: I co teraz...?

Cytat:
Napisane przez Sommerregen Pokaż wiadomość
Hey.
Problem większości z was może wydać się infantylny i głupi, ale ja naprawdę nie wiem w tym momencie, co powinnam zrobić.
Kilka tygodni temu temu poznałam na pewnym portalu społecznościowym pewnego Niemca, z wyglądu mój ideał, a nasze rozmowy potrafią trwać nawet i po kilka godzin bez przerwy. Wiem, że to niemożliwe zakochać się bez internet, przez ten durny kabelek, ale kurczę, ja naprawdę czuję, że to jest TO. Rozumiemy się bez słów, mamy podobne poczucie humoru. Codziennie budzę się z uśmiechem na ustach, bo wiem, że porozmawiamy.. Daje mi też do zrozumienia, że staję się dla niego coraz ważniejsza i chce naszą znajomość przenieść na wyższy poziom, choć z drugiej strony nie wymusza na mnie niczego. I tutaj tkwi problem. Podczas pierwszej rozmowy palnęłam () że mieszkam w tym samym mieście w Niemczech, co on. Nie mam pojęcia co mną kierowało, myślałam, że po prostu raz sobie pogadamy i na tym koniec, a ja się pośmieję, że ktoś to łyknął..

Możecie uznać mnie za idiotkę, ale czasu nie cofnę. Dziś po raz kolejny poprosił mnie o mojego fb, nie miałam już żadnej wymówki, więc odpisałam, że podam mu go wieczorem... Co mam zrobić? Przyznać się, że nie mieszkam w Niemczech (wie, że jestem Polką)? Udawać dalej, chociaż fakty będą mówiły same za siebie? Jest mi tak strasznie wstyd, że go oszukałam ale nie chcę urywać z nim kontaktu, nie wyobrażam sobie, że to się tak nagle skończy
(nie wiem, czy to ma jakieś znaczenie, ale za miesiąc będę w Niemczech).

Dzięki z góry za wszystkie opinie!
Moim zdaniem powinnaś się przyznać. Żadnej relacji nie powinno budować się na kłamstwie, zwłaszcza, że jak sama piszesz, chcecie ją przenieść na wyższy poziom. No i też nie powinnaś się tak "nakręcać". Nie wiesz kim on jest i jaki jest. Nie idealizuj go, dopóki nie spotkacie się w realu. W internecie można wymyślić wszystko, można udawać kogoś, kim się nie jest. Powodzenia życzę
__________________
dziennikarka93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-17, 17:19   #3
Zilka
Rozeznanie
 
Avatar Zilka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 565
Dot.: I co teraz...?

no oczywiście, że się przyznac.
Zilka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-17, 17:23   #4
aamidale
Rozeznanie
 
Avatar aamidale
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 927
Dot.: I co teraz...?

Przyznaj się i przeproś. NIe próbuj na siłę wymyślać uzasadnienia, bądź szczera. Popełniłaś błąd, to fakt, zdarza się każdemu palnąć coś w sumie nie wiadomo po co. On i tak i tak się dowie że skłamałaś więc jeśli Ci zależy to nie masz zbytnio innego wyjścia
__________________
"- Czy jest coś gorszego od zwietrzałej kawy ?!
- Jest. Sąsiad, który posiada pozwolenie na broń i żółte papiery."



27.02.2012
aamidale jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-17, 17:24   #5
Sommerregen
Przyczajenie
 
Avatar Sommerregen
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3
Dot.: I co teraz...?

Też uważam, że powinnam się przyznać, chcę być szczera wobec niego, bo mi też zaczyna zależeć.. ale nie mam zielonego pojęcia, co on zrobi z tą informacją nie chcę go "tracić"..
Sommerregen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-17, 17:35   #6
aamidale
Rozeznanie
 
Avatar aamidale
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 927
Dot.: I co teraz...?

No niestety, musisz ponieść konsekwencje - albo się z tym pogodzi albo nie. Nie myśl o tym tylko staw temu czola - jak najszybciej bo przez takie gdybanie i zastanawianie się topisz się w stresie całkiem bez sensu....
__________________
"- Czy jest coś gorszego od zwietrzałej kawy ?!
- Jest. Sąsiad, który posiada pozwolenie na broń i żółte papiery."



27.02.2012
aamidale jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-17, 17:45   #7
Darkoz
Zakorzenienie
 
Avatar Darkoz
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 4 785
Dot.: I co teraz...?

Powiedz mu to, co tutaj napisałaś - że sądziłaś, że chwilę pogadacie i tyle, albo że nie podajesz przypadkowym ludziom poznanym przez internet prawdziwych danych, ale jemu zaufałaś, więc chciałabyś sprostować.
__________________

Darkoz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-09-17, 17:47   #8
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: I co teraz...?

Nawarzyłaś piwa - trzeba je wypić.
Powiedz mu prawdę, bo i po co dalej w kłamstwo brnąć? I tak kiedys wyjdzie, i tak.
Trzymam kciuki, żeby skończyło się dobrze!
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-17, 19:03   #9
czarny_kot_czarownicy
Raczkowanie
 
Avatar czarny_kot_czarownicy
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 54
Dot.: I co teraz...?

przyznac sie, to nie jest jakies wielkie klamstwo
__________________
1+1 to czasem więcej niż 2

czarny_kot_czarownicy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-17, 22:30   #10
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: I co teraz...?

Ech internet

Napisz prawdę i tyle. Ja na jego miejscu nie odwróciłabym się od Ciebie, jednak pomyślałabym, że dziewczyna ma infantylne zagrania..To nie jest jakieś ważne kłamstwo.
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-17, 22:56   #11
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
Dot.: I co teraz...?

Cytat:
Napisane przez Sommerregen Pokaż wiadomość
Hey.
Problem większości z was może wydać się infantylny i głupi, ale ja naprawdę nie wiem w tym momencie, co powinnam zrobić.
Kilka tygodni temu temu poznałam na pewnym portalu społecznościowym pewnego Niemca, z wyglądu mój ideał, a nasze rozmowy potrafią trwać nawet i po kilka godzin bez przerwy. Wiem, że to niemożliwe zakochać się bez internet, przez ten durny kabelek, ale kurczę, ja naprawdę czuję, że to jest TO. Rozumiemy się bez słów, mamy podobne poczucie humoru. Codziennie budzę się z uśmiechem na ustach, bo wiem, że porozmawiamy.. Daje mi też do zrozumienia, że staję się dla niego coraz ważniejsza i chce naszą znajomość przenieść na wyższy poziom, choć z drugiej strony nie wymusza na mnie niczego. I tutaj tkwi problem. Podczas pierwszej rozmowy palnęłam (), że mieszkam w tym samym mieście w Niemczech, co on. Nie mam pojęcia, co mną kierowało, myślałam, że po prostu raz sobie pogadamy i na tym koniec, a ja się pośmieję, że ktoś to łyknął..

Możecie uznać mnie za idiotkę, ale czasu nie cofnę. Dziś po raz kolejny poprosił mnie o mojego fb, nie miałam już żadnej wymówki, więc odpisałam, że podam mu go wieczorem... Co mam zrobić? Przyznać się, że nie mieszkam w Niemczech (wie, że jestem Polką)? Udawać dalej, chociaż fakty będą mówiły same za siebie? Jest mi tak strasznie wstyd, że go oszukałam ale nie chcę urywać z nim kontaktu, nie wyobrażam sobie, że to się tak nagle skończy
(nie wiem, czy to ma jakieś znaczenie, ale za miesiąc będę w Niemczech).

Dzięki z góry za wszystkie opinie!
Jak sama stwierdziłaś: niemożliwe jest by zakochać się przez internet, więc twierdzę, że jesteś zafascynowana czy zauroczona. By kogoś pokochac trzeba go dobrze znać a na razie podoba Ci się jego wygląd i to, co do Ciebie mówi, co niekoniecznie musi być stanem faktycznym. Kiedyś wpadłam w taką samą pętelkę, też były to rozmowy do rana, porozumienie bez słów, wspólne plany, dużo pięknych słów. Jednak zdawałam sobie sprawę, że to fascynacja i nie byłam aż tak rozczarowana czy zraniona, gdy rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Na tyle inna, że nie udało się nam zachować dalszych stosunków.

Co do Twojego kłamstwa w sprawie miejsca zamieszkania to odkręć to jak najszybciej. I mimo fascynacji zachowaj trzeźwość osądu i myśli.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-18, 10:56   #12
maszToCoChcesz
Zakorzenienie
 
Avatar maszToCoChcesz
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 220
Dot.: I co teraz...?

przyznaj się, ewentualnie napisz, że się wyprowadziłaś do Polski czy coś, skoro zaczęłaś od kłamstwa ;>
__________________
it's a fool's game
maszToCoChcesz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-18, 11:03   #13
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
Dot.: I co teraz...?

Skoro nie chcesz utracić tej znajomości, to musisz mu się przyznać, bo przecież wyjścia są tylko dwa: powiedzieć prawdę albo urwać kontakt. Powiedz szczerze, bez owijania w bawełnę jak jest, dodaj że niedługo będziesz w Niemczech i że chciałabyś się z nim wtedy spotkać jeśli będzie miał ochotę. Niewykluczone, że facet nie będzie chciał kontynuować znajomości na odległość, ale nic nie jest przecież przesądzone. W każdym razie prawdę poznać musi.

Swoją drogą - dziwi mnie, że się nie zorientował. Nigdy nie rozmawialiście o żadnych miejscach w tym mieście, nie pytał Cię czy byłaś w tej restauracji albo tym klubie, gdzie pracujesz itp.?
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:50.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.