|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Strach przed porodem
Tyle ostatnio ze znajomymi rozmawiamy o dzieciach i o rodzeniu, że coraz bardziej obawiam się porodu.
Koleżanka powiedziała, że jej ciotka, gdy rodziła dziecko (naturalnie) musiała mieć przeciętą skórę pod pochwą, ponieważ dzidziusia nie mogli wydostać. Dodała jakie męki wtedy przechodziła jej ciotka, że był to straszliwy ból. Do tej pory, dziecko ma bodajże 9/10 lat, nie ma drugiego i z tego co mówiła Kinga, ciotka jej wcale nie zamierza rodzić drugiego. Chociaż gdyby rodziła to i tak tym razem podobno dziecko wyszłoby na świat poprzez cesarskie cięcie. Ale czy po takim zabiegu, jak przecięcie skóry pod pochwą, sex nie jest bolesną sprawą? Czy każda młoda kobieta obawia się ciąży i tego bólu z nią związanego? I czy ten strach mija wraz z wiekiem? Albo nie. Źle napisałam. Nie z wiekiem. Z czasem. Bo przecież kobieta może mieć 20 lat i być bardziej przygotowana do rodzenia niż np. 25- letnia. Czy następuje taki przełomowy moment że wszelki strach mija, a przychodzi chęć urodzenia dziecka? Która niweczy paraliżujące wizje związane z porodem? Ja uwielbiam malutkie dzieci. Dla mnie, opiekowanie się takimi brzdącami to błogosławieństwo. Ale obawiam się własnego porodu. Tyle okropnych i odrażających mnie rzeczy słyszałam na ten temat ![]() ![]() A może tylko ja mam takie problemy? ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 213
|
Re: Strach przed porodem
Rozumiem Cię w 100%, też strasznie się boję. Moja ciotka rodziła w znieczuleniu zewnątrzoponowym i twierdzi, że lekarka na USG monitorowała wszystko i informowała ją: o, teraz ma pani bóle, a moja ciotka uśmiechała się z niedowierzaniem, bo nic nie czuła, Jednak zanim dali jej znieczulenie, mówi, że to był KOSZMAR. Koleżanki pocieszją mnie, że szybko się o tym bólu zapomina, ale jakoś mnie to nie przekonuje... Dziewczyny, które juz rodziły, wypowiedzcie się!!!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-11
Lokalizacja: opiekuńcze skrzydła Aleksandra Łukaszenki
Wiadomości: 1 543
|
Re: Strach przed porodem
Z tego co mi wiadomo, pęknięcie krocza jest naturalne, ponieważ nawet bez interwencji położniczej krocze nie jest w stanie tak się rozciągnąć, by dzieciak wyszedł
![]() ![]() Moja Mama, która dwukrotnie miała rozcinane krocze, stwierdzila, ze w zasadzie nie czuła żadnego bólu poza porodowym ![]() A seks uprawia do dziś i nie ma z nim raczej problemów ![]()
__________________
Admin broni Admin radzi Admin nigdy cię nie zdradzi |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zadomowienie
|
Re: Strach przed porodem
hej,
Chyba istnieje cos takiego jak znieczulenie podczas porodu. Slyszalam, ze to bardzo pomaga i wtedy, z tego co slyszalam z opinii mozna powiedziec, ze porod byl naprawde wspanialym momentem. Ale trudno mi pwoiedziec jak to naprawde jest ![]() Pozdrowienia, Cheetah |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Re: Strach przed porodem
witam
rozcinanie krocza jest normalna sprawą i nie bolesna a lepiej być rozcięta niz pęknąc bo póżniej żle się to goi. co do ból to sam poród nie boli tylko skurcze i to całkiem niezle,wszystko zależy od nastawienia do porodu.mnie bolało ale co z tego,urodziłam sama bez znieczulenia i bardzo sie z tego ciesze i powiem wiecej chcę miec jeszcze dzieci. najgorzej jest jak ktos nasłucha sie strasznych opowiesci od kolezanki kolegi którego brata żona ma kolezankęi ona miała straszny poród itp historie. ja interesowałam się przez cała ciąże tym co się dzieje w czasie porodu i nawet znałam nazwy po łacinie ![]() a w 2 godziny po urodzeniu córki,szłam sama do łazienki więc chyba nie było az tak żle. pozdrawiam paula |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Re: Strach przed porodem
witam
znieczulenie nie zagłuszy całego bólu bo przeciez musiasz wiedziec kiedy przeć ,żeby w końcu urodzić. ja nie mam zaufania do znieczulenia,nie można po nim wstawać,bóle głowy,czasami lekkie paraliże a nie daj Boże ,żeby lekarz wbił sie tam gdzie nie trzeba i uszkodził rdzeń kręgowy i paraliz na całe życie ,tak zdarzyło siemojej bliskiej koleżance. jej syn ma 5 lat a ona na wózku ![]() pozdrawiam paula |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Re: Strach przed porodem
Paula, skoro już rodziłaś, to powiedz mi, gdy dziecko wydostaje się, to czy czuje się to? Czy towarzyszy temu jakikolwiek ból? Czy coś innego? A może następuje jakieś zdrętwienie i dlatego nie odczuwa się nic przykrego?
|
![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 200
|
Re: Strach przed porodem
Szczerze mówiąc nie znam kobiety, która nie bałaby się porodu. Ale w gruncie rzeczy każda kobieta odczuwa to inaczej. Między innymi dlatego, że różne osoby mają różny poziom wrażliwości na ból. To co jednym wydaje się nie do zniesienia - dla innych jeszcze nie jest najgorsze. Dlatego nie można się sugerować tym co inni przeżyli.
![]() ![]() A nacięcie krocza - to standard w 90 % porodów - i wcale nie taki straszny - do przeżycia. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Raczkowanie
|
Re: Strach przed porodem
ja miałam ciężki poród - trwał 19 godzin, w którymś momencie zatamowała się akcja porodowa, musieli mi podawać kroplówkę na wywołanie akcji, rodziłam bez znieczulenia, dostałam tzw. "głupiego Jasia", jak mój syn się już urodził, a mnie zszywali (miałam nacięte krocze i to porządnie bo mój syn miał - co jest nietypowe - szersze ramiona niż główkę), bolało, nawet mocno, naczynia krwionośne tak mi popękały na twarzy z wysiłku, że wyglądałam jak po ciężkim pobiciu (np. sińce okularowe pod oczami), po porodzie miałam silną anemię (poziom hemoglobiny poniżej 5), musieli mnie wspomagać czerwonymi krwinkami.
Brzmi to wszystko okropnie, ale żadnych trwałych skutków nie pozostawiło, ani psychicznych (bardzo chcę drugie dziecko) ani fizycznych (z seksem nie mam żadnych problemów) ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-10
Wiadomości: 71
|
Re: Strach przed porodem
Hej,
To teraz ja się pomądrzę ![]() Ostatni etap porodu, czyli wydostawanie się dziecka w zasadzie nie jest bolesne, bardziej męczące, to tak, jak, za przeproszeniem - mam nadzieję, że nikt się na mnie nie obrazi, robienie kupy po kilkudniowym zatwardzeniu, tylko bardziej uciążliwe, rozcinania krocza się w zasadzie nie czuje, a już rodzenie łożyska to betka. Niestety, skurcze są bolesne jak jasny piorun, ja miałam z krzyża i modliłam się do wszystkich świętych, ale przecież nie trwają wiecznie ![]() ![]() Nie ma się czego bać (łatwo powiedzieć), po prostu trzeba przez to przejść. Najważniejsze w tym wszystkim jest to, żeby maleństwo urodziło się zdrowiutkie, a resztę przeżyjesz, jak to mówią nie pierwsza i nie ostatnia będziesz rodziła. A poza tym, teraz jest taki luksus, którego ja nie miałam szczęścia zaznać, można chodzić, przybierać dowolną pozycję, brać prysznic i takie tam. Ech, czasy się zmieniają... Pozdrówka ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Raczkowanie
|
Re: Strach przed porodem
Poród jest nastraszniejszą a za razem nacjudowniejszą rzeczą jaką kiedykolwiek przeżyłam. Strasznie się bałam, byłam jeszcze straszną gówniarą. Owszem bolało, było nieprzyjemnie, wręcz strasznie. Traktowano mnie okropnie. Komentarze w stylu" dzieci mają dzieci" wygłaszane szyderczym tonem przez lekarza były nie do zniesienia. Ale wiecie co? Jak tylko mój Kamilek wyszedł ze mnie, zapomniałam o wszystkim. Położono mi go na brzuchu, takiego maleńkiego, bezbronnego maluszka, całkowicie mojego. To dla mnie jest prawdziwy cud. Wszysto we mnie pękło , popłynęły łzy szczęścia, już nic mnie nie bolało ( też miałam nacinane krocze ), a ból porodu pozostał tylko mglistym wspomnieniem. Minęło 11 lat i na daną chwilę na prawdę nie pamiętam jaki to był ból, nie pamiętam, jak silny, ale pamiętam to ogromne uczucie, jakie wtedy wypełniło moje serducho. I dla takiej chwili warto przeżyć wszystko. Właśnie wtedy miłość staje się niemal namacalna, a szczęście to coś materialnego, co zdawałoby się można dotknąć. I każdej przyszłej mamie życzę takich odczuć. Bo właśnie to, a nie ból pamieta się do końca życia.
Pozdrowionka ps. Od tamtej poru wiele się zmieniło w szpitalach. Rok temu urodziła się moja cudna bratanica. Jej mama rodziła w szpitalu na Żelaznej w Warszawie. Bardzo sobie chwali obsługę i warunki, położna sama zaproponowała jej znieczulenie oponowe, czy jakoś tak. Bolało, owszem, ale do zniesienia, zaraz po porodzie mogła wstać, szybciutko poszła pod prysznic, a po dwóch dniach wyszła ze szpitala. Nie taki diabeł straszny... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Rozeznanie
|
Re: Strach przed porodem
Hm, znieczulenie zewnątrzoponowe to najbardziej skuteczne ze stosowanych obecnie znieczuleń. W wielu krajach to standard, a nie zachcianka kobiety. Prawidłowo wykonane zzo nie niesie żadnych powikłań. Ja nie wyobrażam sobie swojego porodu bez zzo. Jeżeli nawet ból towarzyszący wizycie u dentysty jest uśmierzany, to ból porodowy powinien być zmniejszany tym bardziej. Żyjemy przecież w XXI wieku i nie ma żadnych argumentów za tym, że poród bez znieczulenia jest korzystniejszy. Leki podawane podczas zzo są w tak niskich dawkach, że nie mogą ani zaszkodzić dziecku, ani kobiecie (przy prawidłowym podaniu oczywiście).
A, i najważniejsze. Uszkodzenie rdzenia kręgowego podczas zzo jest NIEMOŻLIWE. Rdzeń kręgowy kończy się na poziomie dolnej części kręgu lędźwiowego. Nakłucie odbywa się zawsze znacznie poniżej tego poziomu. Więcej informacji o zzo i symulacja na stronie: http://strony2.wp.pl/wp/morfeusz2001/znieczulenie.html |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 125
|
Re: Strach przed porodem
Muszę się wypowiedzieć z racji wykonywanego zawodu - pielęgniarki, a ponadto moja wieloletnia, najbliższa przyjaciółka jest położną.
![]() Halszka ma w pełni rację, co do zastosowania znieczulenia zew.oponowego. Na zachodzie niewiele już kobiet decyduje się na poród naturalny. Zwykle rodzą w znieczuleniu lub poprzez cięcie cesarskie. Co do nacięcia krocza, to u nas w Polsce wykonuje się je prawie rutynowo u pierwiastek (kobiet, które jeszcze nie rodziły) Zaraz skończę myśl, mam pilny telefon na linii ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 92
|
Re: Strach przed porodem
Ja się strasznie boję porodu. Nawet sobie tego nie wyobrażam.
![]() Już z góry zakładam,że chcę mież cesarke i już! Nie widzę innej możliwości dla mnie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Rozeznanie
|
Re: Strach przed porodem
Hm, podobno cięcie cesarskie bardziej boli
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 125
|
Re: Strach przed porodem
Kończę wątek...
Nacięcie wykonuje się "profilaktycznie", aby nie doszło do pęknięcia krocza w "nieodpowiednim kierunku". Wykonuje się je w szczycie bólu i dlatego nie jest prawie wcale odczuwalne. Problem następuje wtedy, gdy dochodzi do pęknięcia krocza, co powoduje, że zamiast kilku szwów mamy ich kilkanaście lub więcej, a rany goją się dużo gorzej. ![]() Wieloródki nie zawsze mają nacinane krocze, o takiej konieczności decyduje lekarz lub położna obecna przy porodzie. Co do bólu, to jest to odczucie subiektywne, gdyż każda z nas inaczej reaguje na ból, jak również inaczej go znosi. Logiczne wydaje się jednak to, że skurcze są jak najbardziej potrzebne, gdyż dają one znać o zbliżającym się porodzie. To dzięki takiej fizjologii, jeszcze żadna kobieta "nie zgubiła dzidziusia na ulicy". ![]() K.k, jeśli pytasz, czy czuć, kiedy rodzi się dziecko - to tak. Każda położna informuje cię, że należy przeć tak, jakgdyby chciało się oddać stolec. Czujesz, kiedy rodzi się główka, następnie jedno ramionko, drugie i póżniej cała "reszta", na końcu łożysko. Ponadto, wszystkim tym kobietom, które nie rodziły, a planują macierzyństwo, proponuję szkoły rodzenia. Uczą tam, jak radzić sobie z bólem, jak oddychać i jak współpracować z położną w czasie porodu. A to są podstawy do tego, by negatywne przeżycia związane z porodem zmniejszyć do minimum. Wszelkie zmiany skórne na twarzy, zaczerwienione i podkrążone oczy, są właśnie efektem nieumiejętności prawidłowego oddychania w trakcie parcia (wiem, bo sama to przeżyłam). Urodziłam 2 córki i każdy poród był inny. Staram się jednak nie opowiadać "koszmarów" z ich przebiegu, bo nie mają one żadnego sensu. Ale uwieżcie mi, że są cierpienia i bóle dużo większe od bólu porodowego. ![]() Pozdawiam cieplutko i bez bólu. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 284
|
Re: Strach przed porodem
nie bardzo wiem gdzie się podłączyć, ale wybieram to miejsce.
Ja rodziłam przez cesarskie cięcie - to był mój świadomy wybór i lekarza oczywiście. Nie było tak źle - w momencie gdy słyszałam jęki i wrzaski innych kobiet, sama leżałam sobie na kozetce i wywoływano u mni eskurcze, które nie bolały mnie WCALE. Po porodzie faktycznie nie ruszałam się w ogóle, nie mogłam nic jeść ani pić przez ponad 2 dni, a potem też nie, choć mi pozwalano. Rana zagoiła się już właściwie po 10 dniach. Ogólni ejestem zadowolona, że w ten sposób rodziłam, bo maluszek był piękny od samego początku,jak mi go pokazano po porodzie był śliczny, wcale nie czerwony i nic nie zmęczony, aż musiałam rozpłakać się ze szczęścia. Jedyną wadą jest fakt, że mój mąż nie mógł być wtedy przy mnie. ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 25
|
Re: Strach przed porodem
Ja też boję się porodu, chociaż na razie nie zamierzam mieć dzieci (nie mam jeszcze żadnego kandydata na męża buu..
![]() ![]() Od kogoś też słyszałam że jak matka rodziła przez cesarkę to córka najprawdopodobniej też tak będzie rodzić, nie wiem czy to prawda, tak słyszałam. Taka perspektywa mi odpowiadała (zero męczarni?) ale spotkałam koleżankę która rodziła 7 lat temu i przez właśnie cesarskie cięcie, (była tak wyczerpana że lekarze postanowili ją ciachać) jej przeżycia z porodu były straszne! przez kilka dobrych godzin zwijała się z bólu zanim lekarze podjeli decyzję o cesarce, a poźniej było jeszcze gorzej, zero wstawania, brzuch czyli rana bardzo ją bolała i dość długo się goiła, przez jakiś tydzień chodziła zgięta, nie mogła się wyprostować a przy dziecku musiała jej pomagac mama, ogólnie po operacji długo dochodziła do siebie. taka perspektywa mnie przeraża, chciałabym być szybko sprawna żebym mogła zajmować się dzidziusiem i sobą (zrzucić te kilogramki które przybyły), a tu trzeba poczekać aż rana się zabliźni ![]() I jeszcze jedno, koleżanka ma bliznę grubości 1 cm, wzdłuż brzucha, od pępka, wygląda to strasznie, nie może nosić biodrówek bo pępek jej wystaje!! a blizna jest okropna, nie wiem kto ją zszył!! moja mama ma bliznę poprzeczną na dole brzucha i w kostiumie kąpielowym typu bikini nic nie widać! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Strach przed porodem
Cytat:
masz jeszcze troche czasu pogadaj z lekarzem ,poczytaj jakas lit. fachowa na ten temat a pozniej pisz o znieczuleniu skurczach i cieciach itp. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: london
Wiadomości: 26
|
![]()
witaj....13 tygodni temu urodzilam przeslicznego synka co prawda poprzez wywolanie porodu ale za to wazyl 4kilo430gram
![]() ![]() ![]() kash |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 4 556
|
Dot.: Strach przed porodem
Ja mam co prawda 18lat i dziecko planuje za jakies 7
![]() ale jak o tym pomysle...tak sie boje bólu taki boidudek ze mnie dajcie spokój to bedzie masakra ![]() to ciecie rodzenie...łee chociaz moja mam wspomina bardzo dobrze ze bylo szybko i tyle,nawet moja kolezanka z klasy rodzila i stwierdzila ze nawet nie bolalo ![]() ze skurcze bardziej ja bolaly nzi sam porod ![]() no ale kazdy ma inaczej.
__________________
pewność siebie i radość życia. dbam o siebie. rozwój intelektualny/praca/mod. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: tam, tam
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: Strach przed porodem
ADZIOR a po co te Twoje kolezanki napinaly policzki
![]() Dmyslam sie, ze Twoj chlopak to ojciec dziecka ![]() Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: okolice Żywca
Wiadomości: 455
|
Dot.: Strach przed porodem
A ja poród mam lada dzień. Jak na razie miałam tylko jeden krótki atak paniki. Raczej jestem podekscytowana co to będzie i jak to będzie, niż skręcam się ze strachu przed porodem. o bólu staram się nie myśleć, raczej nastawiam się pozytywnie. TŻ robi mi masaż krocza a ja uczę się oddychania przeponą. Torba spakowana, wyniki badań w komplecie. Tylko zostało golenie krocza w domku bo nie wyobrażam sobie gmerającej tam z maszynka do golenia położnej.
Chciałabym żeby ten moment był wspaniały dla mnie i mojego TŻ bo zamierzamy rodzić razem. W sumie to boję się tylko komplikacji przy porodzie i o zdrowie naszego maluszka. Resztę się przeżyje. W końcu Polak dostosuje się do wszystkiego, do braku pracy, biedy, marnej pensji, lichego i upadlającego traktowania przez innych zwłaszcza pracodawców to do bólu przy porodzie też się dostosuje. Jestem pełna pozytywnych emocji. Grunt to dobre nastawienie, mam nadzieje że w godzinie zero nie wyparuje ![]() Bo mam taki charakter że wtedy dopada mnie najgorsza panika. Ale będę miała TŻ blisko i moja kochaną położną więc nie powinno być tak źle. Po wszystkim napiszę jak było.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#24 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: México
Wiadomości: 1 902
|
Dot.: Strach przed porodem
ja bym sie bardziej bala nastepnych 19 lat, a nie porodu :P
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 51
|
Dot.: Strach przed porodem
tez się boję porodu, ale oswajam się czytając opisy dziewczyn z wizazu, które rodziły, żeby mnie nic nie zaskoczyło
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 702
|
Dot.: Strach przed porodem
Święta racja
![]() Ja to bylam spanikowana strasznie, nastawialam sie na krwawa rzez I niesamowity bol. Jak bylo? Bylo ok choc porod do latwych I szybkich nie nalezal . Dla mnie bol zeba to 50 razy gorszy bol niz caly ten poròd. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Majeczka ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:55.