Przepisać się do LO czy zostać w technikum?

[lavra]

Witam. Zacznę od tego że mam 16lat i teraz zaczęłam szkołę w technikum logistycznym. Miałam plany iść do liceum, potem sama nie wiedziałam, myślałam sobie że przecież nie będę miała zawodu, czyli pracy bez technikum żadnej nie znajdę.
Teraz dopiero jak zaczęłam to technikum, to doszłam do wniosku że tak naprawdę to mnie w ogóle nie interesuje, serce mówi idź do liceum,. (w tej samej szkole co technikum, chodzi tam moje najlepsza przyjaciółka, czyli byłabym z nią w klasie). Chcę iść na studia, moją pasją są filmy, a marzeniem to dostanie się na studia do szkoły filmowej (wiem, że jest niestety bardzo ciężko..). Po co mam robić to technikum, skoro mnie to nie interesuje i wiem, że i tak nie pójdę w tym kierunku na studia, a po technikum nie mam szans z pracą. Mówię o tym mamie, to ona twierdzi że znowu robię problemy, od początku mówiła że mam iść do LO, a teraz kombinuje. Tata w ogóle nie chce słyszeć o liceum, kompletnie nie jest w temacie, ale uczepił sie tego piepr^on^ego technikum i robi zadymę jak wspominam o przeniesieniu do LO. Jestem nieszczęśliwa. Nie jestem sama w klasie, bo mam tam 4 kumpele, ale dwie trzymają się razem, a drugie dwie nie są w moim typie.. sama nie wiem co mam robić. Iść jutro do sekretariatu i przenieść się do LO, gdzie chodziłabym z moją przyjaciółką, miała mniej lekcji, miała więcej czasu na rozwijanie zainteresowań, i byłabym bardziej szczęśliwa, czy zostać w technikum i dotrwać te 4 lata i słuchać rodziców? Boje się że potem będą mieli wymówkę że ich nie posłuchałam i że nie zapłacą mi za studia... mimo, że mama mówiła że mi nie będzie żałowała pieniędzy na naukę, a teraz znowu mówi co innego (że to ona płaci za moją szkołę,więc nie będę sama decydować)... jestem załamana. Sama nie wiem co mam robić. Co zrobiłybyście na moim miejscu?

[MissChievousTess]

Chodziłam do liceum, wolałabym być po technikum i mieć zawód.
Moja najlepsza przyjaciółka ukończyła technikum ekonomiczne i radzi sobie świetnie, bardzo szybko się usamodzielniła, wybudowała dom.
Rodzice nie mogli mi płacić za studia dlatego poszłam na dzienne, zamiast na zaoczne, choć wiem, że łatwiej byłoby mi po zaocznych łączonych z pracą.
Możesz iść do liceum, możesz potem iść na studia dzienne.
Wybierz rozsądnie. Moja kuzynka marzyła o filmówce, a skończyła na polonistyce bo do filmówki dostawali się praktycznie krewni i znajomi osób ze środowiska, a ludzi z zewnątrz odrzucali podczas rekrutacji. Zanim postawisz na filmówkę zorientuj się czy masz w ogóle szanse się dostać i na jaką uczelnię.
Nie ma sensu żyć pod dyktando rodziców, ale z drugiej strony rodzice mają więcej doświadczenia życiowego i czasem potrafią sensownie doradzić.
Ja rozważyłabym na spokojnie wszystkie opcje, pogadała z rodzicami.
Logistyka to sensowna branża. Może warto jednak kontynuować naukę w tym technikum?

[Karasu7]

Jeśli nie interesuje Cie ten zawód, którego uczysz się w technikum to się przepisz do liceum lub zmień 'zawód'.
Tylko pamietaj, że oprócz rozwijania zainteresowań musisz się uczyć. Wiem, pisze o rzeczach oczywistych, ale potrzebny Ci plan B pt "co jeśli nie dostane się do szkoły filmowej".

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

Napisane przez MissChievousTess

Chodziłam do liceum, wolałabym być po technikum i mieć zawód.
Moja najlepsza przyjaciółka ukończyła technikum ekonomiczne i radzi sobie świetnie, bardzo szybko się usamodzielniła, wybudowała dom.
Rodzice nie mogli mi płacić za studia dlatego poszłam na dzienne, zamiast na zaoczne, choć wiem, że łatwiej byłoby mi po zaocznych łączonych z pracą.
Możesz iść do liceum, możesz potem iść na studia dzienne.
Wybierz rozsądnie. Moja kuzynka marzyła o filmówce, a skończyła na polonistyce bo do filmówki dostawali się praktycznie krewni i znajomi osób ze środowiska, a ludzi z zewnątrz odrzucali podczas rekrutacji. Zanim postawisz na filmówkę zorientuj się czy masz w ogóle szanse się dostać i na jaką uczelnię.
Nie ma sensu żyć pod dyktando rodziców, ale z drugiej strony rodzice mają więcej doświadczenia życiowego i czasem potrafią sensownie doradzić.
Ja rozważyłabym na spokojnie wszystkie opcje, pogadała z rodzicami.
Logistyka to sensowna branża. Może warto jednak kontynuować naukę w tym technikum?

Jeśli ona tej logistyki nie czuje to nie ma sensu. To są 4 lata, nawet jak przeboleje 1 i 2 rok... to pod koniec będzie się czuła jakby chodziła do szkoły za kare, to źle wpływa na wszelką motywacje do nauki.
Owszem jak poszłam na studia żałowałam, ze nie poszłam do technikum, ale tylko dla tego, że osoby z technikum miały łatwiej, wiekszą wiedze itd.
Moja rozmowa z rodzicami na temat studiów wyglądała tak "po co Ci inżynierka idź na ekonomie". Rodzice, szczególnie starej daty, nie lubią dyskutować. Przynajmniej moi mieli wszelkie moje argumenty gdzieś.

[Annula94]

W wieku 16 lat nie masz jeszcze pojęcia co tak naprawdę chcesz robić w życiu. Moja rada to zostań w technikum. Jeżeli ten kierunek Cię nie interesuje to go po prostu zmień. W liceum z pewnością NICZEGO się nie nauczysz.. nie ważne jak prestiżowe by ono nie było. Pozdrawiam i powodzenia.

[niut80]

.

[_Shiloh_]

Napisane przez niut80

Zostań w technikum. Po liceum nie masz żadnego zawodu, a technikum ma tę przewagę, że daje Ci fach do ręki i nie blokuje dalszego rozwoju - nawet w zupełnie innym kierunku.

Podpisuję się pod ta wypowiedzią rękami, nogami, uszami, oczami, zębami i czym się tylko da.

Ja jestem po LO, po studiach i siedzę w Anglii, bo po dwóch latach pracy na um.zlecenie - kopnięto mnie w d...pę w Polsce, kiedy zaczęłam nalegać na stały etat

A tak strasznie żałuję, że nie poszłam do technikum o profilu kosmetycznym, albo na technika dentystę

[Nirejane]

Ja teraz bardzo żałuję, że nie skończyłam technikum. (Myślałam o weterynaryjnym, ale mniejsza o to).

Rozumiem, że filmy to Twoja pasja, ale nikogo nie przyjmą do szkoły filmowej, "bo lubi oglądać filmy". Masz jakieś doświadczenie w tym kierunku? (poza chodzeniem do kina :P).

Jestem po liceum i powiem Ci, że mimo mniejszej ilości zajęć, nie miałam kompletnie czasu dla siebie. Było bardzo dużo nauki, choć to zależy również od poziomu szkoły.

Moim zdaniem lepiej zostać w technikum, jak Ci coś w życiu nie wypali przynajmniej nie zostaniesz z niczym. A na studia zaoczne spokojnie się dostaniesz, jak się będziesz chociaż troche starać, to na dzienne również .

[slodka0018]

Rowniez bym zostala technikum jest lepsze a zeby wybrac papiery musisz pojsc z rodzicem jesli nie masz 18 lat.

[blue_dress]

Powiem tak... Ja studiuję logistykę i wg mnie jest to dość przyszłościowy kierunek, ale skoro i tak nie pójdziesz na studia w tym kierunku to jest to bez sensu.

Idąc do liceum chciałam na mat-inf., ale moja mama twierdziła, że w liceum cięższy materiał i mimo iż dobrze radziłam sobie w gimnazjum to już sobie nie poradzę, posłuchałam jej i poszłam do klasy humanistycznej, a potem sama przyznała się do błędu, więc rób tak jak Ty chcesz! Wchodzisz małymi kroczkami w dorosłe życie i skoro wiesz co chcesz robić to wszelkimi sposobami próbuj to osiągnąć.

[maacieek]

Z jednej strony zgadzam się z innymi zrobić zrobisz to technikum masz to śrendie zawodowe później jakieś studia i w razie czego będziesz miała 2 możliwośći logistk i zawód pod sudia, o ile wezmą kogoś po technikum a nie po studiach. Z drugiej strony nie wiem czy jest w twoim przypadku męczyć się 2 lata i nie mieć z tego nic bo zawodowy będziesz zdawać bo będzie szkoda ci dodatkowego roku albo w ogóle nie podejdziesz.
Myślę że fajnie jest tak jak ktoś robi konkretne technikum i później kontynuuje naukę w tym co sie dotychczas uczył ja taki mam zamiar i zobaczymy jak to wyjdzie

cobyś nie robiła to musisz wiedzieć że to masz ty sama zadecydować i nie patrzeć na rodziców a tym bardziej na koleżanki z lo bo co ci po tym?

[Hoshi94]

Wiesz ja jestem w technikum w 4 klasie. I muszę powiedzieć, że moje koleżanki które poszły do liceum (z mojego rocznika) teraz gdy je skończyły żałują swoich decyzji. Poszły do takich "elitarnych" szkół najlepszych w mieście no i w sumie dobrze zdały maturę ale co z tego? Skoro każda z nich szukając nawet głupiej pracy na wakacje nie może nic znaleźć. Teraz narzekają i marudzą, że mogły do technikum pójść i mieć jakiekolwiek doświadczenia zawodowe (praktyki) A to, że nie będziesz kontynuować zawodu z technikum na studiach to nic, u mnie w klasie chyba nikt nie będzie tego robił Niektórzy idą na inne studia a niektórzy mają już zapewnioną prace u pracodawców u których odbywały się praktyki lub szukają czegoś innego Poza tym co tu ukrywać technikum jest zwyczajnie fajne, są ciekawsze przedmioty niż w liceum A na koleżanki nie patrz bo to zawsze źle się kończy

[smerfna11]

Dopiero zaczęłaś naukę w technikum.. to zaledwie kilka dni. Może być tak, że za parę miesięcy zmienisz zdanie. Duuużo może się zmienić.
Nie radziłabym podejmować decyzji przynajmniej teraz.
Poza tym - nawet jeśli ten zawód Cię jednak nie zainteresuje, skąd masz pewność, że w LO będzie lepiej?

[cranberry juice]

Napisane przez _Shiloh_

A tak strasznie żałuję, że nie poszłam do technikum o profilu kosmetycznym, albo na technika dentystę

może od razu na technika kardiologa albo technika adwokata?

wyłamię się z głosów zachwytu nad technikum - chodziłam do liceum, takiego "najlepszego w mieście", i z perspektywy wielu lat od ukończenia - w życiu nie wybaczyłabym sobie zamrnowania dodatkowego roku w technikum. Bo sorry - dla wakacyjnej pracy nie warto, a do niczego poważnego by mi się nie przydał.

[micraneska]

Napisane przez cranberry juice

może od razu na technika kardiologa albo technika adwokata.

A niektorzy dalej myślą że technikum weterynaryjne cos daje

technikum które mnie nie interesuje jest stratą czasu, roku i często zamyka drogę na lepsze kierunki studiów (bo w technikach przedmioty maturalne nie są realizowane na poziomie rozszerzonym, ich miejsce zajmują przedmioty zawodowe i trzeba się samemu przygotowywać co nie jest wcale takie proste)
nie rozumiem zachwytu nad technikami bo wśród znajomych techników zaraz po ukończeniu nie znaleźli pracy w zawodzie - nie ma tak różowo

po liceum zawsze możesz zrobić roczne studium i wyjdzie pewnie na to samo co z technikum

[aagaa1993]

Sama chodziłam do liceum.... Nie polecam Ci tego typu szkoły z całego serca. Oprócz matury nie mam po tej szkole nic. W wieku 16 lat sama nie wiedzialam co chce robic w przyszlości... Mialam plany byc nauczycielką... Wybrałam liceum humanistyczne. Z biegiem 3 lat plany i reali w naszym kraju się zmieniły. Nie ma szans pracy w tym kierunku. A także niestety moich rodziców nie było stać na studia dla mnie... Pracy nie mogłam znaleźć żadnej... Nie miałam jakiegokolwiek doświadczenia... W przeciwieństwie do koleżanek, które w technikach odbywały praktyki zawodowe... Co potem miało wpływ na znalezienie pracy... I co dalej? One pracują, a ja szukam nadal pracy będąc 2 lata po liceum... ;/
Przemęcz się na razie... Początki sa zawsze trudne. Z biegiem czasu sama zobaczysz, że zmienia ci sie plany. A twój kierunek szkoły może wydać Ci się interesujący, dopiero wtedy, kiedy zaczniesz odbywać zajęcia praktyczne.

[cranberry juice]

Napisane przez aagaa1993

Oprócz matury nie mam po tej szkole nic.

Hm, jakby to powiedzieć - o to właśnie chodzi w tej szkole Masz maturę. Z rozszerzoną maturą można iść studiować. Samo liceum to faktycznie nie ma sensu.

[micraneska]

a moim zdaniem technikum bez matury również bo jednak więcej praktyk jest w zawódowce (oczywiscie nie mowa o wszystkich profilach bo tylko niektóre maja swoje odbicie w zawodowkach)
aagaa po pierwsze rok po maturze jesteś , no chyba ze data w twoim nicku nic nie znaczy
po drugie skoro nie możesz znaleźć pracy (co po technikum wcale tez łatwe nie jest, a w małym miastach jest z praca tragicznie) nie zapisalas się do jakieś policealnej, być może juz byś miała tytuł taki jak po technikum
uwielbiam takie ofiary losu, które narzekają i na szkole i na profil,
skoro nie stać Cie na studia są różne stypendia, kredyt studencki itd
ale widać najłatwiej płakać i obwiniac cały swiat

[mell002]

Napisane przez Hoshi94

Wiesz ja jestem w technikum w 4 klasie. I muszę powiedzieć, że moje koleżanki które poszły do liceum (z mojego rocznika) teraz gdy je skończyły żałują swoich decyzji. Poszły do takich "elitarnych" szkół najlepszych w mieście no i w sumie dobrze zdały maturę ale co z tego? Skoro każda z nich szukając nawet głupiej pracy na wakacje nie może nic znaleźć. Teraz narzekają i marudzą, że mogły do technikum pójść i mieć jakiekolwiek doświadczenia zawodowe (praktyki) A to, że nie będziesz kontynuować zawodu z technikum na studiach to nic, u mnie w klasie chyba nikt nie będzie tego robił Niektórzy idą na inne studia a niektórzy mają już zapewnioną prace u pracodawców u których odbywały się praktyki lub szukają czegoś innego Poza tym co tu ukrywać technikum jest zwyczajnie fajne, są ciekawsze przedmioty niż w liceum A na koleżanki nie patrz bo to zawsze źle się kończy

Taak, dobrze albo nawet bardzo zdana matura to rzeczywiście nic w porównaniu z pracą wakacyjną. A i z tą nie powinno być problemu, bo w Macu i sieciówkach odzieżowych nie są specjalnie wybredni.

Napisane przez aagaa1993

Sama chodziłam do liceum.... Nie polecam Ci tego typu szkoły z całego serca. Oprócz matury nie mam po tej szkole nic. W wieku 16 lat sama nie wiedzialam co chce robic w przyszlości... Mialam plany byc nauczycielką... Wybrałam liceum humanistyczne. Z biegiem 3 lat plany i reali w naszym kraju się zmieniły. Nie ma szans pracy w tym kierunku. A także niestety moich rodziców nie było stać na studia dla mnie... Pracy nie mogłam znaleźć żadnej... Nie miałam jakiegokolwiek doświadczenia... W przeciwieństwie do koleżanek, które w technikach odbywały praktyki zawodowe... Co potem miało wpływ na znalezienie pracy... I co dalej? One pracują, a ja szukam nadal pracy będąc 2 lata po liceum... ;/
Przemęcz się na razie... Początki sa zawsze trudne. Z biegiem czasu sama zobaczysz, że zmienia ci sie plany. A twój kierunek szkoły może wydać Ci się interesujący, dopiero wtedy, kiedy zaczniesz odbywać zajęcia praktyczne.

Liceum ogólnokształcące ma przygotowywać do matury i, jak sama nazwa wskazuje, ma dawać wiedzę ogólną z różnych dziedzin. Od przygotowania do pracy jest technikum i zasadnicza szkoła zawodowa. Czy od momentu skończenia liceum próbowałaś rozwijać się zawodowo w jakiś sposób? Jakaś szkoła policealna, kursy?

[cranberry juice]

Napisane przez Hoshi94

Wiesz ja jestem w technikum w 4 klasie. I muszę powiedzieć, że moje koleżanki które poszły do liceum (z mojego rocznika) teraz gdy je skończyły żałują swoich decyzji. Poszły do takich "elitarnych" szkół najlepszych w mieście no i w sumie dobrze zdały maturę ale co z tego?

A tak swoją drogą - to nie jestem pewna, czy "4 klasa technikum / właśnie skończyły liceum" to odpowiedni moment na oceny, co było lepsze. Bo w dłuższej perspektywie dobrze zdana matura daje jednak ciut lepsze prespektywy niż praktyki w technikum. Ciekawa jestem, czy kiedy któraś z tych koleżanek skończy SGH albo stomatologię, to dalej będzie żałować swoich decyzji.

[Oczywiście zaraz pojawi się argument, że po technikum też ma sie maturę i można skońćzyć każde studia Od razu odpowiem - w technikach wyniki matur są znacznie gorsze, więc liceum może jednak znacznie ułatwić pewne sprawy. Pomijając już całkowicie sensowność marnowania roku w technikum, jeżeli idzie się na studia.]

[Ivona94]

Jestem w 4 klasie technikum ekonomicznego. Sama nie wiem czy to był dobry wybór. Zdawalność matur z liceum jest na pewno wyższa niż w technikum, ze względu na to, że dana osoba skupia na podstawowych przedmiotach (oczywiście jeśli chce, to zdaje inne przedmioty, jakie jej się żywnie podobają). W technikum niestety oprócz obowiązkowych przedmiotów zdawanych na maturze dochodzi jeszcze egzamin zawodowy i według mnie to jest straszne rozproszenie w trakcie nauki. Każdy nauczyciel myśli, że jego przedmiot jest najważniejszy i tu z jednej strony chce się zdać dobrze maturę, ale jeszcze trzeba umieć rachunkowość, ekonomikę, prawo, przedsiębiorczość, ekonomię itd. Czasem już nie można nadążyć. Nie mówię, że w liceum jest lepiej, bo mają tylko ogólne przedmioty. Myślę, że oni też mają niezły nacisk, co w gruncie rzeczy lepiej ich przygotuje do matury. Mają więcej lekcji z przedmiotów, z których się zdaje, więc nic dziwnego, że matura w liceach wypada lepiej. W trakcie technikum przed dwa lata miałam 2 godziny matematyki w tygodniu, co to jest? To jest nic w porównaniu do liceum.

Oczywiście dla chcącego nic trudnego, niektórzy w szkole zdali egzaminy na 100% ;o i matura też na pewno źle nie poszła Wszystko można pogodzić, jeśli naprawdę się chce. Nie uczę się jakoś źle, zawsze miałam średnią powyżej 4,0 , ale jednak uważam, że w technikum najbardziej daje w kość to rozproszenie wieloma przedmiotami. Będę kończyć technikum, nie wiem jak mi pójdzie na koniec, ale po tych 4 latach sama nie wiem czy to był dobry wybór. Pewnie tak samo mówiłabym kończąc liceum. Do pewnych rzeczy trzeba dojrzeć, a czas pokaże. Tym czasem jakąś szkołę trzeba wybrać . Ktoś, kto wie, że na pewno pójdzie na studnia to wydaję mi się, że lepszym rozwiązaniem będzie liceum, bo po co marnować ten rok.

[Japanication]

Napisane przez niut80

Zostań w technikum. Po liceum nie masz żadnego zawodu, a technikum ma tę przewagę, że daje Ci fach do ręki i nie blokuje dalszego rozwoju - nawet w zupełnie innym kierunku.

To akurat nieprawda, bo technikum nie ma żadnej przewagi tak po prawdzie.
Jedyny wyjątek to technikum elektroniczne, ale tu też - studia wskazane ( za dużo jest inżynierów na rynku, aby technik coś znaczył ).

technikum logistycznym

Tragedia.
Papier studiów z logistyki nic nie znaczy, a co dopiero technikum.

Jestem w 4 klasie technikum ekonomicznego.

Ogólny poziom nauczania - słabszy.
Jest jednak spory plus - w technikach lepiej nauczają rachunkowości, niż na studiach.

[lavra]

Czyli twierdzicie że lepszym wyborem będzie zostać w technikum...Ok.
nie chcę żałować swojej decyzji. Sama nie jestem pewna.
Z jednej strony wiem, że raczej sobie nie dam rady, bo w gimnazjum ledwo jechałam na samych trójkach, a co dopiero tutaj... nie jestem systematyczna co do nauki. Boje się że nie dam rady, nauczyciele z przedmiotów zawodowych są tak wymagający że masakra.. dziennie wstaje o 5:30, autobus, 7lekcji, godzinę czekać na autobus i po 16 w domu, totalnie wykończona (chociaż myślę, że to kwestia przyzwyczajenia). Połowa dziewczyn z klasy po 2dniach w szkole stwierdził że się przepisują.
Z drugiej strony jeżeli przepiszę się do liceum, to po tej szkole nie mam co liczyć na pracę. Ale w sumie są też szkoły policealne. Zawsze chciałam też być kosmetyczką. Ale jeżeli po liceum zrobiłabym sobie taką szkołę policealną, opłacalne to jest? jest jakakolwiek szansa na pracę, czy i tak muszę iść na studia? w ogóle nie wiem co chce w życiu robić, mam pomysł na biznes w ukochanym zawodzie (kamerzystka,fotograf na imprezach okolicznościowych), ale w to trzeba zainwestować. POMOCY :'(

[Hoshi94]

Napisane przez micraneska

nie rozumiem zachwytu nad technikami bo wśród znajomych techników zaraz po ukończeniu nie znaleźli pracy w zawodzie - nie ma tak różowo

To nie wiem jakich masz znajomych bo w miejscach w którym miałam praktyki (było ich 3) przynajmniej 1/4 personelu była zaraz po mojej szkole. Moja koleżanka z klasy już pracuje, ale ze względu na szkołę to tylko w weekendy teraz a po zakończeniu ma zapewnioną tam pracę

Napisane przez mell002

Taak, dobrze albo nawet bardzo zdana matura to rzeczywiście nic w porównaniu z pracą wakacyjną. A i z tą nie powinno być problemu, bo w Macu i sieciówkach odzieżowych nie są specjalnie wybredni.

Otóż był problem bo po liceum nigdzie pracy nie znalazły. A bardzo dobrze zdać można wszędzie - znam żywe przykłady. Poza tym tytuł technika to nie byle co Myślę, że pracodawca mając dwie osoby po tych samych studiach, jedną po liceum a drugą z doświadczeniem po technikum wybierze drugą opcję.

Napisane przez cranberry juice

[Oczywiście zaraz pojawi się argument, że po technikum też ma sie maturę i można skońćzyć każde studia Od razu odpowiem - w technikach wyniki matur są znacznie gorsze, więc liceum może jednak znacznie ułatwić pewne sprawy. Pomijając już całkowicie sensowność marnowania roku w technikum, jeżeli idzie się na studia.]

Gorsze? Ciekawe w czyim. U mnie w szkole zdaje większość - tak jak w przeciętnym liceum (nie mówię o elitach gdzie zdaje 100% )

Napisane przez Ivona94

W trakcie technikum przed dwa lata miałam 2 godziny matematyki w tygodniu, co to jest? To jest nic w porównaniu do liceum.

Ale weź pod uwagę, że my mamy rok dłużej więc sumując mamy tyle samo godzin matematyki co przykładowo humanistyczna klasa w liceum

Poza tym mówicie, że po liceum to takie i takie studia, ale nie każdy chce studiować to po 1 i nie każdy ma ambicje na medycynę czy prawo

[slodka0018]

po liceum nic innego nie zostaje jak zrobic studia albo szkole policealna bo bez tego to raczej pracy nie znajdziesz , po technikum masz przynajmniej zawod , teraz i po liceum trudno znalesc prace jak nie ma sie zawodu :/

[lavra]

ale czy jest sens zostać w tym technikum skoro wiem, że sobie nie poradzę? ja w gimnazjum ledwo dawałam radę, a tutaj są tacy nauczyciele że masakra... jak przepadnę to mam rok w plecy

[Karasu7]

Napisane przez lavra

ale czy jest sens zostać w tym technikum skoro wiem, że sobie nie poradzę? ja w gimnazjum ledwo dawałam radę, a tutaj są tacy nauczyciele że masakra... jak przepadnę to mam rok w plecy

Szczerze Ci mówię - przepisz się. Po takim technikum nic nie masz, to nie te czasy, że wykształcenie średnie zawodowe dawało Ci możliwości. Jeszcze żeby to był jakiś informatyk/elektronik.
Nic na siłę. Nie pasuje Ci kierunek, boisz się, że nie dasz rady itd.
To są 4 lata, 4 lata męczarni z przedmiotami zawodowymi, które z tego co piszesz, kompletnie Cie nie interesują.

W liceum też nie będzie kolorowo. Ale przynajmniej będzie mniej przedmiotów, które będą na siłe Ci wpychać. Oceny na prawde się nie liczą, szczególnie jeśli są za bzdury. Musisz jednak wiedzieć, że samo przepisanie do liceum nie rozwiązuje Twoich problemów. Jeśli planujesz maturę i studia musisz się uczyć. Sama w domu, bo licea są nic nie warte. Możesz jechać na 2-3 a i tak dobrze zdać mature. Wszystko zależy od tego jak się do tego sama przygotujesz, czy zorgnizujesz sobie czas na uczenie się czegoś poza to co chcą w liceum, własne rozwiązywanie zadań itd.

[lavra]

teraz sobie tak myślę że po liceum mogłabym iść na studia zaocznie i w weekendy do szkoły policealnej (chyba w kierunku kosmetyczki - interesuje mnie to). W liceum przyłożyłabym się do nauki, żeby dobrze poszła matura. Tylko najgorzej jest z moimi rodzicami. Pierwsze mi mówią że to moje życie i że mam sama zdecydować, a teraz jak powiedziałam o tym mamie to robi awanturę że od razu mi mówiła, że przesadzam że sobie nie dam rady i że mam nie robić problemów. Tata to już nawet nie wspominam.. to moje życie i to ja będę decydować, to nie oni za mnie chodzą do szkoły i nie wiedzą jak jest teraz ciężko.. ale z drugiej strony jakbym sie przepisała, a by mi się nie udało w liceum to znowu mi będą wypominać.. juz kompletnie nie wiem co robić ;(

[mell002]

Napisane przez Hoshi94

Otóż był problem bo po liceum nigdzie pracy nie znalazły. A bardzo dobrze zdać można wszędzie - znam żywe przykłady. Poza tym tytuł technika to nie byle co Myślę, że pracodawca mając dwie osoby po tych samych studiach, jedną po liceum a drugą z doświadczeniem po technikum wybierze drugą opcję.

"Nie byle co" - zabrzmiało, jakby chodziło o co najmniej doktorat. Jeszcze nie wiesz, jak to jest z tą pracą po technikum, bo póki co nie zaczęłaś nawet szukać. Mój kumpel z tym "tytułem technika" informatyka pracuje na stacji benzynowej. Znajome po fryzjerskim w budzie z kebabem. Taak, jasne, bo kogokolwiek obchodzi szkoła średnia. Pewnie będzie to dla Ciebie wielkim zaskoczeniem - na studiach są obowiązkowe praktyki zawodowe.

[201607111040]

Jeśli nie bardzo interesuję cię profil może spróbuj w innym? Ja jestem w 4 klasie tech handl i gdybym miała znów wybierać szkołę to bym dalej poszła do tech tylko może do kosmetycznego. Ok nauki jest sporo, ale warto. U mnie w szkole w porównaniu do sąsiedniego LO zawsze jest wyższa zdawalność matur. Maturę zdaje min 80% uczniów, a zawodowe min 90%. Ja na wakacjach miałam pracę tylko i wyłącznie dlatego że mam doświadczenie w zawodzie.

[_incredible_]

A ja się zastanawiam jak możesz mówić, że nie dasz rady, że Cię to nie interesuje, że nauczyciele są straszni... po 2 dniach

Ja gdybym miała jeszcze raz wybierać to poszlabym jeszcze raz do technikum, ale Ty musisz sama podjąć decyzję