Nie wiem jak właściwie z nami jest

[nie_mam_pojecia]

Zacznę od tego, że kompletnie nie wiedziałam jak nazwać temat.
Więc przejdę od razu do tematu od jakichś 2 miesięcy spotykam się z pewnym chłopakiem.
Akurat się złożyło , że idziemy razem na swoje studniówki.
Problem tkwi w tym, że nie mam kompletnie pojęcia jakie są nasze relacje. Oprócz tego, że widujemy się dość często to codziennie prawie piszemy czy to przez sms czy facebooka.
Gdy rozmawiamy przez smsy czy przez facebooka jest trochę inaczej - mam wrażenie , że chciałby czegoś więcej, ale wprost nie powie już o co mu chodzi.
Wiem, najprościej byłoby się po prostu spytać.
Może temat zupełenie bez sensu, ale cóż
Co Wy o tym myślicie?

[blue_dress]

A cóż my możemy sądzić po Twoim opisie?

Rzeczywiście,najprościej i najlepiej byłoby spytać,ale podstawowe pytanie - czy Ty chciałbyś czegoś więcej i czy czujesz coś do niego? Bo jeśli tak to po prostu zacznij rozmowę,naprowadź na ten temat, delikatnie zasugeruj,że jest dla Ciebie kimś ważnym i niech się wtedy określi.

[chwast]

a skąd się bierze wrażenie, że chciałby czegoś więcej?

[niebieskie_oczko]

Też jestem właśnie ciekawa co według ciebie wskazuje na to, że chciałby czegoś więcej.

Na twoim miejscu albo spytałabym wprost (mam nadzieję, że w przypadku, gdy on nie chce niczego poza kumplowaniem się nie okaże się nagle, że nie masz z kim iść na studniówkę) albo nakierowała jakoś rozmowę, aby się dowiedzieć. Być może chłopak się wstydzi i zakłada, że ty nic nie chcesz?

[maszToCoChcesz]

ale jaki jest problem? Znajomość się rozwija, to bardzo dobrze