Jak rozmawiać o seksie...

[paciaciakowa]

Hej! Moje pytanie może się dla Was wydawać głupie, więc uprzedzam, temat seksu to dla mnie temat tabu.
Jestem w dosyć świeżym związku, spotykamy się dwa miesiące, właściwie dopiero poznajemy się z partnerem "bardziej dokładnie".
Jednak wczoraj doszło miedzy nami do bardziej odważnych pieszczot (dla mnie to na przykład ręce wędrujące pod bluzkę). Chciałabym jakoś rozsądnie pogadać z moim facetem o seksie, ale... nie wiem jak Nie chcę wyjść na jakąś napaloną, czy żeby sobie pomyślał, że chcę coś zainicjować

Po prostu nie potrafię o tym rozmawiać...

[kisielova]

ale o czym chcesz z nim gadać konkretnie? bo gadanie o seksie, to temat rzeka.

[paciaciakowa]

W sumie to o wszystkim Nie wiem np. ile miał partnerek przede mną, czy w ogóle jakąś miał. Czuję, że ta znajomość przechodzi na kolejny etap i czuję, że powinniśmy o tym pogadać.

[kisielova]

Spotykacie się bardzo krótko, nie pytaj o łóżkowe podboje faceta.
Zapytaj go jak zwyczajnie, czy lubi seks oralny, jakie pieszczoty mu odpowiadają. Albo o to, czy ma jakieś fantazje. Tak o, zwyczajnie. Rozmowa się pociągnie bez problemu.

[paciaciakowa]

Napisane przez kisielova

Spotykacie się bardzo krótko, nie pytaj o łóżkowe podboje faceta.
Zapytaj go jak zwyczajnie, czy lubi seks oralny, jakie pieszczoty mu odpowiadają. Albo o to, czy ma jakieś fantazje. Tak o, zwyczajnie. Rozmowa się pociągnie bez problemu.

I tu się zaczynają schody...
Bo takie słowa po prostu nie przejdą mi przez gardło. Jestem dziwna, wiem

[elvegirl]

Autorko, wszystko zależy od tego jak u Ciebie z doświadczeniem w te klocki i z podejściem do tego tematu (czy tylko z miłości, czy po ślubie czy przed, czy masz luźne podejście itd itp). Najpierw pomyśl co chciałabyś mu powiedzieć (i zastanów się czy chcesz na pewno zadawać pytania "techniczne" o jego poprzednie związki i doświadczenia w te klocki, jak w razie czego przyjmiesz wiadomość że kogoś miał i jak długo, pytania o wygląd eks też są wskazane dla wszystkich ), a potem po prostu siądźcie sobie wygodnie i..."dziubek, ostatnio cieplej i śmielej nam się w fizyczności robi, chciałabym o paru rzeczach porozmawiać" i jedziesz z koksem

[guess17]

Bardzo ciężko mi napisać, jak rozmawiać bo sama nie mam takiego problemu. Może powinnaś najpierw sama ze sobą "porozmawiać" o co chciałabyś go zapytać. Najpierw delikatnie, tak żebyś sama się nie stresował, bo on wtedy będzie widział że się denerwujesz. A to musi wyjść w miarę naturalnie.

[3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285]

Napisane przez kisielova

Spotykacie się bardzo krótko, nie pytaj o łóżkowe podboje faceta.
Zapytaj go jak zwyczajnie, czy lubi seks oralny, jakie pieszczoty mu odpowiadają. Albo o to, czy ma jakieś fantazje. Tak o, zwyczajnie. Rozmowa się pociągnie bez problemu.

Czy ja żyje na innym świecie? Pytać się o seks oralny, gdy przeszłość faceta jest tamatem tabu

[tiniaczek]

Ja to chyba juz za stara jestem, ale wydaje mi sie, ze dorosli ludzie, ktorzy chca uprawiac seks, powinni tez umiec o nim rozmawiac. Potraktuj to jak cos naturalnego, to wazny element zwiazku i wypadaloby czegos sie o sobie dowiedziec Nie spinaj sie, dasz rade.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez paciaciakowa

I tu się zaczynają schody...
Bo takie słowa po prostu nie przejdą mi przez gardło. Jestem dziwna, wiem

Masz rację, to trochę dziwne mieć taką blokadę. A twoj partner sam nie próbuje zacząć takiej rozmowy?

[Figula94]

Napisane przez paciaciakowa

I tu się zaczynają schody...
Bo takie słowa po prostu nie przejdą mi przez gardło. Jestem dziwna, wiem

Nie martw się, mi też nie, ale mimo to sobie jakoś radzę bez używania tych słów, chociaż ogólnie często mi głupio rozmawiać w temacie, a nie tylko wypowiadać niektóre słowa, jednak się przymuszam. Tylko, że ja już z moim chłopakiem znam się kilka lat, a w związku od ponad roku jesteśmy, więc to robi różnicę...

[ridja devojka]

Napisane przez kisielova

Spotykacie się bardzo krótko, nie pytaj o łóżkowe podboje faceta.
Zapytaj go jak zwyczajnie, czy lubi seks oralny, jakie pieszczoty mu odpowiadają. Albo o to, czy ma jakieś fantazje. Tak o, zwyczajnie. Rozmowa się pociągnie bez problemu.

Jeśli są dopiero 2 miesiące razem, i dopiero zaczynają jakieś bardziej intymne pieszczoty to dziwne moim zdaniem wyparować z pytaniem Czy lubisz seks oralny? No rozbawiło mnie to. Brzmi co najmniej jak propozycja, a nie o to chyba autorce chodzi

[kisielova]

[1=3bab1895ed7a4a0113eb29e 79654b8b86ef03e4e_657f8b8 281285;43078577]Czy ja żyje na innym świecie? Pytać się o seks oralny, gdy przeszłość faceta jest tamatem tabu [/QUOTE]

Nie wiem, jednakże ja wolałabym wiedzieć, czy facet lubi, niż czy poprzednie X partnerek mu w ten sposób sprawiało przyjemność.

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ----------

Napisane przez ridja devojka

Jeśli są dopiero 2 miesiące razem, i dopiero zaczynają jakieś bardziej intymne pieszczoty to dziwne moim zdaniem wyparować z pytaniem Czy lubisz seks oralny? No rozbawiło mnie to. Brzmi co najmniej jak propozycja, a nie o to chyba autorce chodzi

nie chodzi mi o wypalenie nagle "lubisz orala?", tylko o to, żeby w rozmowie nawiązała do tego. Przy okazji dowie się, czy jemu to odpowiada i jak on się zapatruje na pieszczoty kobiety w ten sposób.
Stara już chyba jestem i uważam, że jeśli ktoś chce się bzykać albo obmacywać to powinien umieć o tym rozmawiać.

[ridja devojka]

Napisane przez kisielova

nie chodzi mi o wypalenie nagle "lubisz orala?", tylko o to, żeby w rozmowie nawiązała do tego. Przy okazji dowie się, czy jemu to odpowiada i jak on się zapatruje na pieszczoty kobiety w ten sposób.
Stara już chyba jestem i uważam, że jeśli ktoś chce się bzykać albo obmacywać to powinien umieć o tym rozmawiać.

No powinien, ale czy kwestia orala jest pierwszą podstawową kwestią do obgadania? Oni jeszcze w ogóle nie uprawiali seksu. Może niech najpierw pogadają o tym, czy i kiedy tego chcą.

[elvegirl]

Napisane przez kisielova

Nie wiem, jednakże ja wolałabym wiedzieć, czy facet lubi, niż czy poprzednie X partnerek mu w ten sposób sprawiało przyjemność.

Ja bym w ogóle w pierwszej rozmowie nie poruszała tematu preferencji Raczej skupiłabym się na rozmowie o tym czym dla kogo jest seks, jak się traktuje tą formę zbliżenia, czy mamy już doświadczenie, czy jesteśmy już oboje gotowi na ten krok itd itp.

[blue_dress]

Napisane przez kisielova

Spotykacie się bardzo krótko, nie pytaj o łóżkowe podboje faceta.
Zapytaj go jak zwyczajnie, czy lubi seks oralny, jakie pieszczoty mu odpowiadają. Albo o to, czy ma jakieś fantazje. Tak o, zwyczajnie. Rozmowa się pociągnie bez problemu.

Nie sądzę, aby komukolwiek dla kogo seks jest tematem tabu, przez gardło przeszły takie słowa i pytania o seks oralny itp. Trochę więcej wyczucia...

Autorko powinnaś delikatniej, ale przed rozmową w ogóle zastanów się co chciałabyś wiedzieć i co chciałabyś mu powiedzieć. Na jakie tory powinna potoczyć się Wasza rozmowa byś po raz pierwszy czuła się w miarę swobodnie. Uważam,że na początek należałoby zastrzec, że jednak nie czujesz się w tym komfortowo, więc niech i on będzie bardziej delikatny,żeby nie walił jakimiś sprośnymi tekstami. Zasugeruj mu delikatnie o swoich dotychczasowych doświadczeniach (jeżeli takie miałaś) - nie musisz o tym jakie lubisz pozycje,jacy super czy nie byli Twoi partnerzy tylko żebyście wiedzieli minimum o swoim życiu seksualnym i niech facet wie,że potrzebujesz czasu, nie jesteś napalona i nastawiona głównie na seks w związku. I to na tyle pierwszej rozmowy, kolejne tematy za jakiś czas, w miarę rozwoju Waszej sytuacji.

[ridja devojka]

Napisane przez elvegirl

Ja bym w ogóle w pierwszej rozmowie nie poruszała tematu preferencji Raczej skupiłabym się na rozmowie o tym czym dla kogo jest seks, jak się traktuje tą formę zbliżenia, czy mamy już doświadczenie, czy jesteśmy już oboje gotowi na ten krok itd itp.

Właśnie to miałam na myśli

[bezpaniki]

Może mnie tu skrzyczycie, ale co z rozmową przeprowadzoną np przez internet (jeśli oczywiście komunikujecie się w ten sposób)? Może tak byłoby łatwiej zacząć temat?
Dla mnie osobiście rozmowa na te tematy nie była nigdy problemem, ale może dlatego, że poza poważnymi związkami, miałam kilka jedynie łóżkowych relacji i rozmowa o doświadczeniach i oczekiwaniach była podstawą (i musiała zostać odbyta szybko), jednakże rozumiem niezręczność tych tematów.
Dla mnie najważniejsza byłaby kwestia antykoncepcji i chciałabym też znać (przynajmniej teoretyczne) podejście faceta do ewentualnej wpadki (np. co sądzi o aborcji). Ważne byłoby też dla mnie, co facet w ogóle wie na temat kobiecego cyklu, fizjonomii. Wcześniejsze doświadczenia byłyby dla mnie ważne - głównie ze względu na choroby.
Przy czym cała rozmowa nie powinna być odpytywaniem z biologii
Może warto zacząć szczerze: że wstydzisz się i jest ci trochę niezręcznie, ale seks to zbyt poważny temat, żeby go po prostu zignorować i dlatego chciałabyś ustalić na czym oboje stoicie.
Jestem pewna, że dojrzały chłopak doceni i skorzysta z okazji, żeby Tobie też zadać pytania

[paciaciakowa]

Dzięki za rady
Też uważam, że powinnam umieć o tym rozmawiać zanim do czegoś dojdzie, stąd ten wątek.

[elvegirl]

Napisane przez bezpaniki

Może mnie tu skrzyczycie, ale co z rozmową przeprowadzoną np przez internet (jeśli oczywiście komunikujecie się w ten sposób)? Może tak byłoby łatwiej zacząć temat?

Pewnie łatwiej, ale przez net nie widzisz reakcji drugiej osoby, a to jednak dość ważne w takich rozmowach.

[paciaciakowa]

Napisane przez bezpaniki

Może mnie tu skrzyczycie, ale co z rozmową przeprowadzoną np przez internet (jeśli oczywiście komunikujecie się w ten sposób)? Może tak byłoby łatwiej zacząć temat?
Dla mnie osobiście rozmowa na te tematy nie była nigdy problemem, ale może dlatego, że poza poważnymi związkami, miałam kilka jedynie łóżkowych relacji i rozmowa o doświadczeniach i oczekiwaniach była podstawą (i musiała zostać odbyta szybko), jednakże rozumiem niezręczność tych tematów.
Dla mnie najważniejsza byłaby kwestia antykoncepcji i chciałabym też znać (przynajmniej teoretyczne) podejście faceta do ewentualnej wpadki (np. co sądzi o aborcji). Ważne byłoby też dla mnie, co facet w ogóle wie na temat kobiecego cyklu, fizjonomii. Wcześniejsze doświadczenia byłyby dla mnie ważne - głównie ze względu na choroby.
Przy czym cała rozmowa nie powinna być odpytywaniem z biologii
Może warto zacząć szczerze: że wstydzisz się i jest ci trochę niezręcznie, ale seks to zbyt poważny temat, żeby go po prostu zignorować i dlatego chciałabyś ustalić na czym oboje stoicie.
Jestem pewna, że dojrzały chłopak doceni i skorzysta z okazji, żeby Tobie też zadać pytania

Może i łatwiej, ale to nie nauczy mnie rozmawiać na tak trudny dla mnie temat.

[Mashroom]

Przede wszystkim się upewnij, ze chcesz w ogóle wiedzieć ile Twój partner miał przed Tobą Koibiet. Ja ze swoim rozmawiam o seksie luźno i swobodnie to dla nas naturalne, ale o inne babki nie pytam bo nie chcę teo wiedzieć.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez Mashroom

Przede wszystkim się upewnij, ze chcesz w ogóle wiedzieć ile Twój partner miał przed Tobą Koibiet. Ja ze swoim rozmawiam o seksie luźno i swobodnie to dla nas naturalne, ale o inne babki nie pytam bo nie chcę teo wiedzieć.

i tu sie zgodze po co ci taka wiedza?
nie potrzebne to moim zdaniem poza tym co jesli powie ze mial 60 poczujesz sie lepiej czy wbijesz w wieksze kompleksy?
przemysl dobrze zanim zapytasz

[Lilth]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;43083031]i tu sie zgodze po co ci taka wiedza?
nie potrzebne to moim zdaniem poza tym co jesli powie ze mial 60 poczujesz sie lepiej czy wbijesz w wieksze kompleksy?
przemysl dobrze zanim zapytasz[/QUOTE]

Przecież trzeba się liczyć, że jak się z kimś to b. możliwe, że nie jest to już prawiczek/dziewica.

Ja chciała bym wiedzieć i zresztą wiem, ile mój TŻ miał partnerek, a chociaż przez to, żeby właśnie dowiedzieć się, czy jest większe/mniejsze prawdopodobieństwo że ma jakieś choroby.

[paciaciakowa]

Napisane przez Lilth

Przecież trzeba się liczyć, że jak się z kimś to b. możliwe, że nie jest to już prawiczek/dziewica.

Ja chciała bym wiedzieć i zresztą wiem, ile mój TŻ miał partnerek, a chociaż przez to, żeby właśnie dowiedzieć się, czy jest większe/mniejsze prawdopodobieństwo że ma jakieś choroby.

Dokładnie
Poza tym, nie chciałabym partnera, który miał -naście partnerek.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

a nie bierzesz pod uwage ze on moze cie oklamac co do ilosci partnerek?
ilosc partnerek nie ma znaczenia co do mozliwosci posiadania choroby wenerycznej lub hiv.to ze ktos mial jednego czy dwoch partnerow nie daje zadnej pewnosci ze jest on zdrowszy niz ktos kto mial 10 partnerow.mozna miec jednego partnera i sie zarazic.jak sie martwisz o takie sprawy to zamiast pytac ile mial partnerek powinnas zapytac o wykonanie badan zanim zdecydujesz sie na sex.

[paciaciakowa]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;43084055]a nie bierzesz pod uwage ze on moze cie oklamac co do ilosci partnerek?
ilosc partnerek nie ma znaczenia co do mozliwosci posiadania choroby wenerycznej lub hiv.to ze ktos mial jednego czy dwoch partnerow nie daje zadnej pewnosci ze jest on zdrowszy niz ktos kto mial 10 partnerow.mozna miec jednego partnera i sie zarazic.jak sie martwisz o takie sprawy to zamiast pytac ile mial partnerek powinnas zapytac o wykonanie badan zanim zdecydujesz sie na sex.[/QUOTE]

Masz rację
Jednak mój problem polega na tym, że nie potrafię rozmawiać o seksie, w ogóle. Samo słowo seks nie przeszłoby mi przy nim przez gardło.

[kalincia]

Niech zgadnę. W twoim domu pewnie to też temat tabu?

[paciaciakowa]

Napisane przez kalincia

Niech zgadnę. W twoim domu pewnie to też temat tabu?

Tak, zgadłaś.

[eyo]

Autorko przemyśl sobie najpierw swoje stanowisko:
- zamierzasz już teraz zaraz uprawiać seks? czy dopiero za jakiś czas?
- co lubisz, czego nie lubisz na etapie na który jesteś gotowa
- na jakie pytania w ogóle chcesz znać odpowiedzi

bo ja mam wrażenie, że Ciebie bardziej ciekawi ile ona miał dziewczyn wcześniej niż jego podejście do seksu... a to nie jest dobra droga.

Rozmowę zacznij neutralnie - raczej od stosunku do seksu w związku, cielesności, jak to traktuje, co dla niego oznacza seks itd. zamiast go wypytywać co konkretnie lubi. Samo się rozwinie.

Napisane przez Lilth

Przecież trzeba się liczyć, że jak się z kimś to b. możliwe, że nie jest to już prawiczek/dziewica.

Ja chciała bym wiedzieć i zresztą wiem, ile mój TŻ miał partnerek, a chociaż przez to, żeby właśnie dowiedzieć się, czy jest większe/mniejsze prawdopodobieństwo że ma jakieś choroby.

jak ludzie są dorośli to można się dogadać wzajemnie i pójść na badania na wszelki wypadek - tak piszesz jakby chorobę można złapać np. dopiero po 10 partnerce a jak facet miał tylko jedną to nie ma co się martwić. W nowym związku moim zdaniem nie zaszkodzi obojgu się przebadać i wcale nie trzeba do tego wypytywać o ilość poprzednich partnerów.
A swoją drogą można i być prawiczkiem/dziewicą i być na coś chorym.

Napisane przez paciaciakowa

Dokładnie
Poza tym, nie chciałabym partnera, który miał -naście partnerek.

No tak bo przecież na pewno wszyscy zawsze mówią prawdę.