przedłużanie rzęs - czy już czas przestać?

[joguspl86]

hej dziewczyny, od roku przedłużam rzęsy metodą 1:1. jak zaczynałam je robić to uzupełniałam rzęsy co 4 tygodnie. teraz muszę co 2-2,5 tygodnia. rzęski wypadają mi niestety szybciej. rozmawiałam o tym z dziewczyną od rzęs ale twierdzi, że nie ma potrzeby zdjęcia rzęs bo nowe mi ciągle rosną.
nie wiem co o tym sądzić? może ona zwyczajnie liczy na stałą klientkę? jak sądzicie, trzeba je już zdjąć i dać im odpocząć kilka miesięcy?

[201703160940]

Ja bym jednak dała im odpocząć

[_Angelina_]

ja robie dopiero od kilku mieś, systematycznie co 3 tyg. i zastanawiam się czy nie dac im odpocząc do świąt.

[rainbowww]

Przedłużanie jest bez sensu, lepiej kupić odżywkę Revitalash za 15ozł i masz piękne rzęsy przez pół roku. Ja sama przedłużałam i wydawałam na to majątek, a teraz używam Revitalash od kilku miesięcy i są jeszcze ładniejsze niż po przedłużaniu i nie odpadają co chwila!

[_Angelina_]

no tak , na pewno masz troszkę racji. ta odżywka przedłuża jedynie żywotność włosa, opóźnia jego wypadanie. niczym nie zagescimy rzęs.
Ja akurat mam okazje robic po atrakcyjnej cenie, wiec kieszen nie ubolewa.

[asiunia19021]

Moja przyjaciółka od roku przedłuża rzęsy i nic jej nie jest. Ja z kolei raz założyłam i nie wiem czy znowu to zrobię. Rzęsy rosną- oczywiście, ale jeśli na nie cały czas zakładasz sztuczne, to na pewno mocno się przerzedzą po czasie. Ja czekałam z niecierpliwością aż odpadną mi wszystkie, bo strasznie mnie denerwowały i widziałam, że razem ze sztucznymi leci mi sporo moich. Długo musiałam stosować odżywki, żeby wyjść na prostą :/

[_Angelina_]

Napisane przez asiunia19021

Moja przyjaciółka od roku przedłuża rzęsy i nic jej nie jest. Ja z kolei raz założyłam i nie wiem czy znowu to zrobię. Rzęsy rosną- oczywiście, ale jeśli na nie cały czas zakładasz sztuczne, to na pewno mocno się przerzedzą po czasie. Ja czekałam z niecierpliwością aż odpadną mi wszystkie, bo strasznie mnie denerwowały i widziałam, że razem ze sztucznymi leci mi sporo moich. Długo musiałam stosować odżywki, żeby wyjść na prostą :/

dlaczego mają się przerzedzić. każda rzęsa z czasem wypadnie, na jej miejsce wyrasta nowa. Jak rzesy są profesjonalnie nałożone ( nie zalane klejem , nie posklejane kilka na raz) to nie maja prawa się niszczyc.

mogło sie Tobie zdawac że leci dużo rzes Twoich, skoro były one razem ze sztucznymi to były bardziej widoczne. Na co dzień również wypadaja rzesy ale tego nie widzimy.

[dziunia844]

Ja mam przedluzane rzesy od jakiegos czasu i one albo odpadaja same od naszej naturalnej rzesy bo puszcza klej, albo wypada wraz z nasza naturalna rzesa. Tak juz jest ze rzesy tak jak inne wlosy wypadaja a na ich miejscu pojawiaja sie nowe. Rzesy zyja okolo miesiaca.
Problem ze sztucznymi rzesami jest taki, ze nie mozna uzywac przy nich kosmetykow na bazie oleju czyli po prostu tlustych kremow bo tluszcz rozpuszcza klej. Mysle ze efekt przeduzonych rzes jest niesamowity.

[Makeupmaniak]

Napisane przez rainbowww

Przedłużanie jest bez sensu, lepiej kupić odżywkę Revitalash za 15ozł i masz piękne rzęsy przez pół roku. Ja sama przedłużałam i wydawałam na to majątek, a teraz używam Revitalash od kilku miesięcy i są jeszcze ładniejsze niż po przedłużaniu i nie odpadają co chwila!

Revitalash za 150zł ?! Troszkę chyba jednak za tanio.
A co do tematu to metoda 1:1 strasznie niszczy nasze rzęsy , osłabia ich kondycje . A rok czasu to strasznie długo. Ja radziłabym zaprzestać przedłużania.

[_Angelina_]

nie zgadzam się z Tobą. ja mam przedłuzone metodą 3:1 i wciaż sa tak samo bujne, widzę to po każdym uzupełnieiu. raz nawet miałam zdjęcte prawie wszystkie i tak samo wygladały jak przed przedłużaniem.
gdyby sie kruszyły i przerzedziły to przy każdym kolejnym zag,eszczaniu było by to widac, ja tego nie widze

[Paulina kosmetyczka]

Zgadzam sie z Angelina_ w zupelnosci jezeli przedluzanie robione jest profesjonalnie, nic nie bedzie sie dzialo z naszymi rzesami d

[Deanerys30]

Przedłużałam rzęsy metodą 1:1 przez rok. Jednak zaczęło mnie to denerwować, to chodzenie co 2-3 tygodnie do uzupełnienia. I w końcu odważyłam się i je zdjęłam, dałam moim odpocząć. I teraz zastanawiam się po co sobie je w ogóle zakładałam, moje rzęsy są całkiem ładne. A po zdjęciu swoje miałam połowę krótsze, wyglądało to niezbyt fajnie. Jednak szybko , chyba w miesiąc doszły do swojego pierwotnego wyglądu.
Także teraz pukam się w czoło, że dałam się skusić modzie.
Zdejmij i zobacz przez jakiś czas jak Ci jest bez sztucznych i jak się mają Twoje rzęsy. Zawsze potem możesz założyć z powrotem.

[joguspl86]

moje rzęsy naturalnie nie są ładne, jestem bardzo jasną blondynką więc i rzęsy mam jasne, nawet po pomalowaniu tuszem nie wyglądają rewelacyjnie bo są rzadkie. nie kruszyły mi się, ale niestety było ich mało, jasne i cienkie. dlatego zaczęłam je przedłużać. efekt rewelacyjny. porównałam teraz zdjęcia sprzed roku gdy nie miałam sztucznych rzęs i obecne no i różnica ogromna.