|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 9
|
Chłopak, "dobra koleżanka", połowinki czy wesele - jak to rozegrać?
Witam. Otóż mam dość nietypowy problem... W skrócie... Jestem w związku ponad pół roku. Z X. mieliśmy kryzys jakiś czas temu, teraz wszystko bardzo dobrze się układa. Jestem pewna jego, jego uczuć, swoich... Raczej mu ufam.
Za kilka tygodni są połowinki mojej szkoły. Impreza odbywa się w klubie. Do tej pory nie mieliśmy okazji bywać razem w klubach, raczej wchodziły w grę domówki, czasami jakiś pub i spotkania w mniejszym gronie znajomych. Oboje lubimy się bawić, traktujemy wszystko z dystansem, ale... Okazało się, że zostałam zaproszona wraz z rodzicami na ślub, który odbędzie się dzień po połowinkach, na drugim końcu Polski. Niestety nie było już jak domówić miejsca dla mojego chłopaka, za późno wpadłam na to, by mojego ukochanego kuzyna poprosić o uwzględnienie nas razem... Na połowinkach będzie dziewczyna, która na każdym kroku mi docina. Od jakiegoś czasu jest sama, mój chłopak jej się podoba - wyraźnie to widać. Jest w grupie moich najlepszych znajomych. Mój chłopak jakiś czas temu w żartach jej przytakiwał, kiedy np. mówiła, że marudzę, czy cokolwiek. Przyzwyczaiła się i próbowała wciąż to pogłębiać, aż w końcu przegięła, bo nie było dnia, by nie zasugerowała X., że mam wady. Wtedy właśnie zaczęłam się inaczej zachowywać (celowo) - pokazywałam, jaka jestem szczęśliwa z X, jak bardzo się cieszę z każdego jego uśmiechu, jak jemu jest przy mnie dobrze. Było tak naprawdę, ale dodatkowo chciałam to zaznaczyć, co zresztą sprawiało, że ona miała skomplikowaną minę, a mój chłopak był wniebowzięty. X. po kilku moich "wtrąceniach" przy niej typu : "X! Powiedz Z., że to nieprawdaaa! ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Jestem w kropce. Nie wiem kompletnie, co zrobić. Wstępnie nie zostałam zaproszona z chłopakiem, bo po prostu tego nie dopilnowałam plus moja ciocia doszła do wniosku, że 18 lat to za mało, by zapraszać dziewczynę z chłopakiem, tym bardziej, że będzie 300 osób, brak możliwości noclegu itd. Jedna osoba z rodziny zrezygnowała z udziału w weselu, więc można powiedzieć, że "jest jedno miejsce". W sumie sama nie wiem. Wszystko zależy od mojego kuzyna. Zamierzam najpierw porozmawiać z X. Tylko jak to rozegrać? Nie mogę wprost powiedzieć, że jestem zazdrosna. Zresztą nie jest to jedyny powód. Przede wszystkim : nie będzie mnie tam, on pójdzie na imprezę, gdzie będzie dużo znajomych w tym moja KOLEŻANKA (wspólne zdjęcia, wspomnienia, tematy do rozmów), na weselu też ze mną nie będzie (a bardzo od początku mi na tym zależało) itd. Myślałam,żeby powiedzieć, że jest mi przykro, bo tak bardzo się cieszyliśmy, że pójdziemy razem na połowinki, że niestety będzie musiał iść sam, ale jest możliwość, żeby pojechał z nami i czy przypadkiem nie wolałby spędzić ze mną kilku dni zamiast tej jednej imprezy... Dość dziwne, wiem. Nie mam nic do wyjść mojego chłopaka, ale ukłuło mnie, kiedy dowiedziałam się, że nasze plany właśnie legły w gruzach, a on pójdzie tam beze mnie. Jak to wszystko załatwić? Czy przesadzam? Czy powinnam spokojnie pojechać na to wesele, nie martwiąc się niczym? Czy to będzie fair, jeśli zaproszę go na wesele (o ile się uda), on zrezygnuje z połowinek, które w sumie są raz w życiu? Proszę, doradźcie mi jakieś rozsądne wyjście, ewentualnie dajcie kopa w tyłek i przemówcie do rozumu. EDIT : Zapomniałam dodać, że tego samego dnia, którego mają odbyć się połowinki, będzie koncert - chcieliśmy się na niego wybrać razem z X., zanim jeszcze była mowa o połowinkach. Wtedy żartował, że na żadne połowinki nie idzie, a wybiera się na koncert. Po tygodniu stwierdził, że żartował i oczywiście pójdzie do klubu ze mną. Zapytałam, czy mówi tak, bo ja bardzo chcę się wybrać na połowinki, czy dlatego, że sam chce iść - odpowiedział, że sam chce, bo mamy tylko jedną taką szansę. Edytowane przez zlosnica0808 Czas edycji: 2013-10-03 o 17:16 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
|
Dot.: Chłopak, "dobra koleżanka", połowinki czy wesele - jak to rozegrać?
Dziwny ten Twój chłopak. "Żartuje" przytakując innej dziewczynie która po Tobie jedzie, "żartuje" że woli jechać na koncert, no faktycznie, boki zrywać
![]() Pół roku jesteście razem, i już był kryzys "jakiś czas temu"? No ale wracając do tematu - nie do końca rozumiem, czy ten chłopak też jest z tej szkoły, bo napisałaś, że to połowinki Twojej. Więc wychodzi na to, że go po prostu wystawiłaś z imprezą bo jedziesz na wesele, czemu on w ogóle na nie idzie? Chyba, że on też chodzi do tej szkoły i to też jego połowinki. Ale wciąż, moim zdaniem, możesz go poprosić, żeby zamiast tego pojechał z Tobą na wesele. Ale nie wkurzać się, jeżeli uzna, że woli połowinki, bo trochę późno Ci się o tym weselu przypomniało. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
and cigarettes
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
|
Dot.: Chłopak, "dobra koleżanka", połowinki czy wesele - jak to rozegrać?
A Ty sama chcesz iść na to wesele? Drugi koniec Polski, kuzyn - pewnie nie macie jakiegoś super kontaktu... Nie możesz sobie odpuścić i iść na imprezę ze znajomymi?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | ||||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 9
|
Dot.: Chłopak, "dobra koleżanka", połowinki czy wesele - jak to rozegrać?
Cytat:
Jeśli chodzi o koncert - zapytałam go co by wolał, więc odpowiedział, że koncert. Później, kiedy byliśmy u mnie stwierdził : "No coś Ty? Jak mógłbym się zgodzić, żebyś poszła sama? Zresztą sam nie mógłbym przez koncert nie pójść na WŁASNE połowinki". Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 2 303
|
Dot.: Chłopak, "dobra koleżanka", połowinki czy wesele - jak to rozegrać?
Cytat:
![]() ![]() Pominę, 1. Bez pary nie pojechałabym na wesele. 2. Nie przejmowałabym się głupią koleżaneczką i zamiast udawać, że się z nią przyjaźnię, jasno określiłabym, że tak nie jest. 3. Połowinki nie muszą być raz w życiu i... w końcu to nie jakieś wielkie święto - moim zdaniem. 4. Pół roku i już kryzys... ach te licealne związki :P jesteś pewna, że chłopak traktuje Cię poważnie? ![]() ![]()
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 521
|
Dot.: Chłopak, "dobra koleżanka", połowinki czy wesele - jak to rozegrać?
Cytat:
Ale, oczywiście, jeśli on nastawił się już na połowinki, możecie się na nie spokojnie wybrać we dwoje i problemu nie będzie. Innymi słowy: jesteś gotowa zrezygnować ze ślubu, żeby spędzić z nim czas. Na 100% on pojedzie z Tobą na wesele. Ja bym tak zrobiła na Twoim miejscu. ---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ---------- Cytat:
Także albo idziesz z nim - gdziekolwiek, albo musisz nauczyć się wygaszać zazdrość do zera i myśleć: co ma być, to będzie. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 3 964
|
Dot.: Chłopak, "dobra koleżanka", połowinki czy wesele - jak to rozegrać?
Nie wiem co to za super kuzyn skoro nie dostałaś zaproszenia z chłopakiem. Ja na miejscu Twojego chłopaka napewno nie chciałabym iść bez zaproszenia, 'bo miejsce sie zwolniło' i po wielkich kombinacjach z podmienianiem. Także podsumowując poszłabym na połowinki z chłopakiem a nie sama na wesele.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
I like my money right where I can see it .. hanging in my closet ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Chłopak, "dobra koleżanka", połowinki czy wesele - jak to rozegrać?
Wiesz co Autorko, widzę jeden bardzo słaby punkt w tym planie.
Co jesli chłopak powie, że ok, jedzie z Tobą na wesele, po czym okaże się, że kuzyn nie zgadza się na taką podmianę? ![]() Pomyśl logicznie i NAJPIERW porozmawiaj z kuzynem - skoro masz z nim taki dobry kontakt, to powiedz konkretnie o co chodzi, czy nie bedzie miał nic przeciwko - jeśli nie, to dopiero proponuj to chłopakowi. A nie zabierasz się za to od dupy strony.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 9
|
Dot.: Chłopak, "dobra koleżanka", połowinki czy wesele - jak to rozegrać?
Rodzina nie wybaczyłaby mi nigdy, że mnie nie było, powinnam tam być, zresztą sama nie potrafiłabym nie pojechać.
Powiedziałam o wszystkim chłopakowi. Podłamał się lekko, później zaczęło się : "wiem, że wolisz jechać na wesele". Miał żal o to, że w ogóle WYBRAŁAM ślub, ale zna moich rodziców, więc udało mi się mu wytłumaczyć, że źle to interpretuje. Oprócz tego twardo stał przy tym, że JEGO RODZICE SIĘ NIE ZGODZĄ, ale nawet nie chciał z nimi rozpocząć rozmowy. W końcu cały dzień przegadaliśmy na przemian z okazywaniem niezadowolenia i złością, aż w końcu doszliśmy do jako-takiego porozumienia. Teraz sprawa wygląda tak, że X. wie, że muszę zadzwonić do kuzyna i oboje będziemy próbowali to jakoś załatwić - on ze swoimi rodzicami, ja z kuzynem. Jeśli się nie uda - po prostu pojadę bez niego.. Dużo kombinowania, ale jednak i tak wierzę, że jakimś cudem się uda. _________ *Jak tylko się dowiedział, powiedział, że skoro ja nie idę na połowinki, to on nie ma po co iść i jedzie do domu na weekend. Oczywiście powiedziałam, że nie musi rezygnować, bo przecież to też jego połowinki, ale dalej trzymał się przy swoim zdaniu. *Nie powiedziałam mu, że zwolniło się miejsce, tylko, że będę dzwonić do kuzyna i przedstawię mu, jak wygląda sprawa z połowinkami i chłopakiem, później osobą, która "zwolniła miejsce", coś wymyślę. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 40
|
Dot.: Chłopak, "dobra koleżanka", połowinki czy wesele - jak to rozegrać?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Chłopak, "dobra koleżanka", połowinki czy wesele - jak to rozegrać?
wg mnie za dużo kombinujesz. Powiedziałabym, że ciotka przy listach gości niepotrzebnie namieszała, i wyszło, że zaprosili Ciebie jak dzieciaka z rodzicami, dogadała się z kuzynem, jak mu będzie pasowało- zabrała chłopaka, mówiąc mu wprost, że zwolniło się miejsce, i że chcę żeby jechał, dla mnie, bo od początku chciałam tą imprezę mieć z nim, a nadarza się możliwość.
A nie jakieś obrazy majestatu i zgody rodziców. ![]() To, że jesteś zazdrosna o koleżankę, lepiej chyba jednak przemilczeć. ![]() ---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ---------- Cytat:
![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 634
|
Dot.: Chłopak, "dobra koleżanka", połowinki czy wesele - jak to rozegrać?
Cytat:
na twoim miejscu poszłabym na połowinki(nie wiem co to oznacza) i odpuściłabym wesele.utarłabym nosa pannicy,która ci dogryza,a faceta nastawiła,aby mnie bronił.
__________________
Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie?
Ciesz się,że nie słyszysz co myślę ![]() *** Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu. *** Jestem jak dziki Mustang. Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 40
|
Dot.: Chłopak, "dobra koleżanka", połowinki czy wesele - jak to rozegrać?
Cytat:
![]() Pamiętaj, że twój kuzyn który będzie Panem Młodym nie będzie miał dla Ciebie wtedy czasu, poświęci Ci może 5- 10 minut i tyle, bo ma wielu innych gości. Więc ja nawet jadąc z chłopakiem bym się zastanawiała co ja na takim weselu będę robić (chyba że właśnie będą inni kuzyni w podobnym wieku do Twojego, z którymi masz dobre relacje), bo siedzieć z ciotkami to jak dla mnie nie jest fajna sprawa. Lubię wesela, mam właśnie wielu kuzynów w swoim wieku, więc zawsze jest z kim pogadać, pobawić się, popić ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | ||||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 9
|
Dot.: Chłopak, "dobra koleżanka", połowinki czy wesele - jak to rozegrać?
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Ciocia - tak... Żałuję, że w odpowiednim czasie po prostu nie zadzwoniłam do kuzyna i nie powiedziałam mu wprost co i jak. Mój błąd, niestety ogromny. Koleżanka już zaczyna rozumieć, że to nie jest tak, że :"chłopak nie ściana, można przesunąć", bo jesteśmy szczęśliwi. Chłopak wyraźnie zaczął zaznaczać co i jak. ![]() Cytat:
Jeśli chodzi o połowinki - jest to impreza w klubie, więc tak naprawdę każdy jest gdzie chce, robi co chce, jest albo go nie ma. Nie wiem, czy poza "cześć", tańcem z koleżankami/kolegami spędzę z klasą dłużej niż pół godziny. |
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 40
|
Dot.: Chłopak, "dobra koleżanka", połowinki czy wesele - jak to rozegrać?
Cytat:
Ale skoro chcesz jechać na wesele, to Twój wybór. Dobrze, że poznałaś dużo znajomych z ich miejscowości, na nowe znajomości bym się aż tak nie nastawiała, chociaż nigdy nic nie wiadomo. No i z rodziną chyba też się nie nagadasz, bo na takiej imprezie raczej każdy bawi się w swoim przedziale wiekowym. Dziwi mnie strasznie to co piszesz o "niedopilnowaniu" aby zaprosili Cię z kimś. Ty w tej kwestii nie masz nic do gadania, to Para Młoda ustala kogo jak prosi i Ty nawet nie bardzo możesz się dopominać o zaproszenie z osobą towarzyszącą, moim zdaniem po prostu tak nie wypada i tyle. |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 830
|
Dot.: Chłopak, "dobra koleżanka", połowinki czy wesele - jak to rozegrać?
Ja bym chłopaka nie zmuszała do niczego, tym bardziej, że nawet nie był tam zaproszony, tylko będzie to przekombinowane. Jeśli chce iść na połowinki- niech idzie. Ty idź na wesele, skoro sama mówisz, że chcesz i będziesz miała sporo osób do rozmowy i zabawy. Potraktowałabym to z dystansem, jeśli Twój chłopak zrobi coś nie tak z koleżanką, to uwierz, że takie rzeczy widać i koleżanki czy koledzy nie oszczędzą Ci szczegółów
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Chłopak, "dobra koleżanka", połowinki czy wesele - jak to rozegrać?
połowinki mogą być super, co nie zmienia faktu, że jest to jedna z imprez nastolatków.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 2 303
|
Dot.: Chłopak, "dobra koleżanka", połowinki czy wesele - jak to rozegrać?
W takim razie nie ma problemu; rodzice nie puszczą Cię na połowinki, kiedy sami będą na weselu, więc jedziesz na wesele. Nie wiedziałaś tego wcześniej? Po co więc wątek, skoro sprawa była przesądzona od początku?
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 9
|
Dot.: Chłopak, "dobra koleżanka", połowinki czy wesele - jak to rozegrać?
Cytat:
*To jest tak, że gdybym poprosiła kuzyna w odpowiednim czasie, on stanąłby za mną murem przed rodziną w prawie każdej kwestii, więc też w kwestii zaproszenia na ślub z osobą towarzyszącą (wiadomo - płacą rodzice, więc decydujący głos mają oni, ale postawiłby się im). Rozmawialiśmy w wakacje, wtedy dowiedziałam się o konkretnym terminie, ale nawet do głowy mi nie przyszło wspomnieć mu o swoim chłopaku, ewentualnie wspólnym zaproszeniu. Cytat:
Cytat:
|
|||
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 1 765
|
Dot.: Chłopak, "dobra koleżanka", połowinki czy wesele - jak to rozegrać?
Ja mam inne pytanie, być może gdzieś przeoczyłam odpowiedź w nawale tekstu, alee dlaczego nie zaproszono Twojego chłopaka?
To, że masz tylko 18 lat i jesteś za gówniata, żeby przyjść z chłopakiem było głównym powodem? Co to znaczy, że nie dopilnowałaś? Chodzi mi o to, pisałaś, że ostatnio miałaś z kuzynem średni kontakt, a pół roku to nie jest duży okres czasu. Czy Twój kuzyn w ogóle wiedział, że masz stałego chłopaka? Może to nieporozumienie. Może ciotka pomyślała, że w wieku 18 lat chłopaków zmienia się jak rękawiczki (albo Ty jesteś taką osobą, która lubi się bawić) i nie widzi powodu, żeby zapraszać Cię z osobą towarzyszącą? To by miało poniekąd sens. Wytłumaczyłaś, że to Twój chłopak "na poważnie"? Że nie jest to żadna przygoda itp.? Kurczę, jesteś już w takim wieku, że iść samej na wesele to trochę bez sensu. U mnie zawsze osoby dorosłe zapraszało się z osobą towarzyszącą, bez względu na to, czy się jest w związku czy nie. Rozumiem, gdyby to było wesele tylko dla najbliższej rodziny, kilkadziesiąt osób. Ale wiejska potupaja dla trzystu, gdzie połowa to będą znajomi, a nie zaproszono Cię z chłopakiem?! Dla mnie to lekka olewka jest, no ja bym się wkurzyła.
__________________
"W nocy, gdy cały dom już śpi. Stukostrachy, Stukostrachy pukają do drzwi. Chciałbym stąd uciec, lecz boję się, że Stukostrach zabierze mnie." www.pustamiska.pl www.karmimypsiaki.pl Edytowane przez Eshi Czas edycji: 2013-10-05 o 10:30 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 3 964
|
Dot.: Chłopak, "dobra koleżanka", połowinki czy wesele - jak to rozegrać?
wg mnie to troche naiwne co piszesz, ze kuzyn nie mial wplywu na to czy jestes zaproszona z chlopakiem czy nie. Ja tez bym sie napewno wkurzyla, a nie kombinowala jak by jednak wkrecic chlopaka. Zwlaszcza, ze piszesz ze Twoj brat idzie z dziewczyną.
Nie widze sensu w tym zeby isc na wesele sama, jeszcze na dodatek jak nie mozesz sie nawet napić. ![]()
__________________
I like my money right where I can see it .. hanging in my closet ![]() Edytowane przez kaja2301 Czas edycji: 2013-10-05 o 14:08 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 9
|
Dot.: Chłopak, "dobra koleżanka", połowinki czy wesele - jak to rozegrać?
Mialam sredni kontakt, rozmawialismy tylko o slubie i na tym sie skonczylo. Nie wiedzial, ze mam chlopaka, bo kiedy niedawno moja mama rozmawiala z ciocia, zapytala, czy jestem zaproszona z chlopakiem, na co uzyskala odpowiedz, ze nie, bo jestem za mloda, a kuzyn w tle zapytal "to ona ma chlopaka?!". W kazdym razie nie bylo jak niczego wyjasniac ,bo ciocia kategorycznie odmowila i juz. Tak naprawde kuzynka, kuzyn wiedza, jakie mam podejscie ogolnie do zwiazkow i kuzynka wie co i jak z X., jak dlugo itd.
Nie przypilnowalam - w pore nie porozmawialam z kuzynem. Gdyby sie dowiedzial, ze jestem ponad pol roku z chlopakiem, ze jako pierwszy dla mnie tyle znaczy i jako pierwszy tak naprawde "zostal przyjety" przez moja rodzine (rodzice go zaakceptowali, najblizsi ich przyjaciele bardzo polubili, wyjezdza z nami, spedza w moim domu mase czasu, ja jezdze do niego itd.), mysle, ze nie moglby przegapic okazji, zeby go chociaz poznac, nie mowiac juz o tym, ze mialby pewnosc, ze bede sie dobrze bawic. Zadzwonie dzisiaj do kuzyna i wszystko mu przedstawie. To jedyna opcja, zeby jeszcze cos zmienic. ''wolne miejsce" tylko moze mi w tym pomoc ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
|
Dot.: Chłopak, "dobra koleżanka", połowinki czy wesele - jak to rozegrać?
w sytuacji kiedy wesele jest na 300 osób i ludzie są pozapraszani parami, a ja miałabym iść sama, odmówiłabym pójścia na wesele bez chłopaka. wesela nie są obowiązkowe, żeby ktoś mi nie pozwolił nie iść
![]() a jeśli kuzyn sprostowałby zaproszenie, to zrobiłabym tak: jednego wieczora poszlibyśmy na półmetek, a drugiego na wesele. na półmetku posiedzielibyśmy krótko, powiedzmy do północy, potem do domu odespać, i rano w pociąg/pks na wesele. w drodze jeszcze trochę pospać, potem odświeżyć się w pokoju i na wesele. rozwiązanie idealne, wszyscy by byli zadowoleni. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 9
|
Dot.: Chłopak, "dobra koleżanka", połowinki czy wesele - jak to rozegrać?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
|
Dot.: Chłopak, "dobra koleżanka", połowinki czy wesele - jak to rozegrać?
Cytat:
![]() ![]() dla mnie to wcale nie jest skomplikowane - albo jadę z chłopakiem na wesele, albo idę z nim na półmetek. całkiem proste. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 9
|
Dot.: Chłopak, "dobra koleżanka", połowinki czy wesele - jak to rozegrać?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
|
Dot.: Chłopak, "dobra koleżanka", połowinki czy wesele - jak to rozegrać?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 933
|
Dot.: Chłopak, "dobra koleżanka", połowinki czy wesele - jak to rozegrać?
jak oni nazbierali 300gości, jeśli nawet ukochanej kuzynki pana młodego nie zaprosili z osobą towarzyszącą? dla mnie żenadna sytuacja. wesele na 300 osób, a Ty myślisz, że odpadnie tylko jedna? przecież bankowo będą "wolne" miejsca, tyle, że nie wypada wpraszać kogoś na wesele. na miejscu chłopaka byłabym wściekła, wesele to nie jest coś, o czym dowiadujemy się chwilę przed, a i wcześniej kuzyn powinien się zainteresować czy masz jakiegoś chłopaka. do mnie chrzesniak mojej mamy, którego nigdy w życiu nie widziałam, osobiście dzwonił, żeby zapytać czy chcę przyjechać z kimś, też miałam wtedy 18 lat...
Edytowane przez _stardust Czas edycji: 2013-10-05 o 16:04 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 9
|
Dot.: Chłopak, "dobra koleżanka", połowinki czy wesele - jak to rozegrać?
Cytat:
Więc można powiedzieć, że planowałam obecność i tu, i tu. Cytat:
"Nie wypada wpraszać kogoś na wesele" - Może i nie wypada, ale w tym przypadku nie będę się nawet zastanawiać. 1. To mój dobry kuzyn, 2. najwyżej mi odmówi, 3. z 300 osób na pewno kilka miejsc się zwolni + jedna osoba z mojej rodziny NA PEWNO rezygnuje, więc tym bardziej... ![]() + Moi rodzice się zgodzili, w sumie nawet są przychylni temu, co mówię i zdają sobie sprawę z tego, jak będzie, jeśli X. z nami nie pojedzie ![]() + Brat z dziewczyną zgodzili się jechać pociągiem, o ile w ogóle pojadą (kolokwium, sporo zamieszania), więc kolejny problem mam z głowy. EDIT : Skaczę z radości. Okazało się, że mój brat z dziewczyną na 100% nie jadą, mama zadzwoniła do cioci potwierdzić naszą obecność i poinformować, że z nami nie przyjadą. Przedstawiła "historię" poprzedniego wesela, totalnego niezadowolenia i ciocia uznała, że to wybór moich rodziców i jeśli chcą zabrać X., to niech tak będzie. Potwierdzenie rodziców X. i jedziemy! ![]() DZIĘKUJĘ WAM ![]() Edytowane przez zlosnica0808 Czas edycji: 2013-10-05 o 18:33 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:17.