Czy da się pokonać ten ŻAL?!?!? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2017-02-15, 23:34   #1
Grzywol
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 2
Unhappy

Czy da się pokonać ten ŻAL?!?!?


Witam, to mój pierwszy wątek i możliwe, że powtórzony, ale dużo internetu przeszukałam i ciężko znaleźć mi odpowiedź na moją udrękę

Więc tak mam 22 lata, a mój chłopak 20. Jesteśmy w związku od listopada 2016r. By się nie rozpisywać daje skrót naszej historii.

Przyjaciele z lat dziecinnych --> urwany kontakt (2002-2012) na 10 lat bo jego przeprowadzka -->wspólni znajomi, wspólne przygody, ale mało kontaktu --> od jakiegoś roku zaczął mi się podobać (też przez znajomych co nas parowali) --> ale był z w związku z piękną dziewczyną (którą poznałam) --> jednak zerwali w kwietniu (po 1,5 rocznym związku) bo on chciał się zaręczyć, ale ona nie --> dla mnie była spoko dziewczyną --> ale się okazało, że ubiera się jak ku**a, wykłóca i upija --> współczułam jak przyjacielowi --> wspólne spędzone lato ze wspólnymi przyjaciółmi --> na jesień zbliżyliśmy się do siebie --> spotykaliśmy się już sami --> czułam jak bardzo mu się podobam, ale on po związku już nie chce kolejnych i postanowił do końca być singlem --> WEPCHNĄŁ MNIE W FRIENDZONE!!!! --> kontynuacja niżej

Ten stan nie potrwał długo. Spotkaliśmy się na wino i wszystko mu wyjaśniłam, że mi się podoba. On ucieszony bo odwzajemnił te uczucie i mówił, że jestem jego marzeniem od czasów gimnazjum. A nie zarywał bo zawsze uważał mnie za wyższą półkę i do tego jestem starsza. Jednak tego dnia dowiedziałam się czegoś co dla mnie kiedyś nie miała znaczenia... On nie jest już prawiczkiem. I TU JEST MÓJ CAŁY PROBLEM!

Ogólnie jestem osobą bardzo moralną i dziewictwo trzymam do ślubu. Moim przyjaciele są tacy sami i mój chłopak też. Tak myślałam :/ I będąc z nim myślałam, że pierwszy seks przeżyjemy razem. Naprawdę nie wiedziałam, że to będzie dla mnie miało takie znaczenie, ale jednak. Pewnie dlatego, że idealizowałam to. Może nie aż tak, ale chodzi mi o fakty jakie zaszły i jakie mogą zajść.

Ja miałam tylko jednego chłopaka na 3 miesiące i do tego na odległość (ale to nie była TA miłość). On miał 6 krótkich związków, ale poważnie traktował ten ostatni i to właśnie w nim stracił tytuł prawiczka już po 2 miesiącach związku (whaaaaaat?!?!?!?) z kobietą, która spała z dwoma przed nim.

Nie chcę nikogo oceniać i wytykać błędów. Spali ze 4 razy, ale dla mnie to o 4 za dużo. Może i powinnam się cieszyć, że mam doświadczonego jednak nie o to chodzi.
Ostatnio ( w lato) gdy się przyglądałam sobie to się zastanawiałam czy spodobam się mężowi. Potem stwierdziłam, że i tak jak mąż zobaczy pierwszy raz nagą kobietę (tak na żywo) to i tak wszystko dla niego będzie piękne. Jednak te marzenia poszły w piz*u.

On jest wspaniałym facetem, ale nie mogę znieść, że dotykał i zadowalał inna kobietę. On mówi, że tego bardzo żałuje i już po pierwszym razie miał wyrzuty sumienia ( no to po co pchał ptaka tam kolejny raz???). Że ona była jego błędem (dawał jej drogie i wymyślne prezenty, które potem jej zabrał). Że mnie kocha bardziej i bardziej mu się podobam (a proponował jej małżeństwo!). Jak ja mam się czuć lepiej gdy mogę dostać to samo, a nawet mniej bo już pierwszego jego seksu niedostane.

To, że mu nie stał, to że miał przedwczesny wytrysk, to że nie wiedział jak zacząć -> jeju ile ja bym dała by przeżyć takie problemy! Już nie usłyszę od niego "pierwszy raz dotykam piersi", "pierwszy raz widzę nagą kobietę", "jak wilgotno i miękko gdy wchodzę". Mam żal do niego za to, że nie będę mogła posmakować seksu z prawiczkiem ;( Nie o to mi chodziło. To ja chce być w jego pamięci jako pierwsza. On nigdy o niej niezapomni. Czuję po prostu niesprawiedliwość, że dostaje kogoś takiego będąc sama czysta. Jakby ktoś ukradł mi coś co należy się tylko mi po ślubie! On nie miał dziewicy, ale starał się być lepszy od poprzednich i kolejny problem bo będę czuła presje by być lepszą zamiast sobą. Uznaje zasadę "prawiczek z dziewicą". Wiem, że to może głupie, ale teraz widzę jaki to ma sens.

Ogólnie to chcę ratować ten związek bo już nawet myślał o zaręczynach, jednak się zastanawiam czy tego nie kończyć bo jednak ten problem wraca i często psuje nam wszystko. Nie czuje się przy nim w pełni szczęśliwa, a on boi się, że go rzucę bo są inni co mogą mi zapewnić prawictwo. No nie wiem co mam robić ;(

Pomóżcie jak uratować ten związek? Wymagam niemożliwego wiem, ale może da się na to przymknąć oko i być szczęśliwą. Kocham go, a on mnie. Lecz mimo jego zapewnień, że jestem zgrabniejsza, piękniejsza, mądrzejsza i lepiej całuje i się ruszam od byłej to nie czuje się lepiej ;( dlatego, że będę tą drugą czyli przegrałam na miejsce w jego pamięci o pierwszym razie ;( POMOCY!

Za wszystkie rady bardzo serdecznie dziękuje
Grzywol jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-16, 07:20   #2
_Bumblebee_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Bumblebee_
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 2 976
Dot.: Czy da się pokonać ten ŻAL?!?!?

Ferie .
_Bumblebee_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-16, 07:34   #3
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Czy da się pokonać ten ŻAL?!?!?

Cytat:
Napisane przez Grzywol Pokaż wiadomość
Witam, to mój pierwszy wątek i możliwe, że powtórzony, ale dużo internetu przeszukałam i ciężko znaleźć mi odpowiedź na moją udrękę

Więc tak mam 22 lata, a mój chłopak 20. Jesteśmy w związku od listopada 2016r. By się nie rozpisywać daje skrót naszej historii.

Przyjaciele z lat dziecinnych --> urwany kontakt (2002-2012) na 10 lat bo jego przeprowadzka -->wspólni znajomi, wspólne przygody, ale mało kontaktu --> od jakiegoś roku zaczął mi się podobać (też przez znajomych co nas parowali) --> ale był z w związku z piękną dziewczyną (którą poznałam) --> jednak zerwali w kwietniu (po 1,5 rocznym związku) bo on chciał się zaręczyć, ale ona nie --> dla mnie była spoko dziewczyną --> ale się okazało, że ubiera się jak ku**a, wykłóca i upija --> współczułam jak przyjacielowi --> wspólne spędzone lato ze wspólnymi przyjaciółmi --> na jesień zbliżyliśmy się do siebie --> spotykaliśmy się już sami --> czułam jak bardzo mu się podobam, ale on po związku już nie chce kolejnych i postanowił do końca być singlem --> WEPCHNĄŁ MNIE W FRIENDZONE!!!! --> kontynuacja niżej

Ten stan nie potrwał długo. Spotkaliśmy się na wino i wszystko mu wyjaśniłam, że mi się podoba. On ucieszony bo odwzajemnił te uczucie i mówił, że jestem jego marzeniem od czasów gimnazjum. A nie zarywał bo zawsze uważał mnie za wyższą półkę i do tego jestem starsza. Jednak tego dnia dowiedziałam się czegoś co dla mnie kiedyś nie miała znaczenia... On nie jest już prawiczkiem. I TU JEST MÓJ CAŁY PROBLEM!

Ogólnie jestem osobą bardzo moralną i dziewictwo trzymam do ślubu. Moim przyjaciele są tacy sami i mój chłopak też. Tak myślałam :/ I będąc z nim myślałam, że pierwszy seks przeżyjemy razem. Naprawdę nie wiedziałam, że to będzie dla mnie miało takie znaczenie, ale jednak. Pewnie dlatego, że idealizowałam to. Może nie aż tak, ale chodzi mi o fakty jakie zaszły i jakie mogą zajść.

Ja miałam tylko jednego chłopaka na 3 miesiące i do tego na odległość (ale to nie była TA miłość). On miał 6 krótkich związków, ale poważnie traktował ten ostatni i to właśnie w nim stracił tytuł prawiczka już po 2 miesiącach związku (whaaaaaat?!?!?!?) z kobietą, która spała z dwoma przed nim.

Nie chcę nikogo oceniać i wytykać błędów. Spali ze 4 razy, ale dla mnie to o 4 za dużo. Może i powinnam się cieszyć, że mam doświadczonego jednak nie o to chodzi.
Ostatnio ( w lato) gdy się przyglądałam sobie to się zastanawiałam czy spodobam się mężowi. Potem stwierdziłam, że i tak jak mąż zobaczy pierwszy raz nagą kobietę (tak na żywo) to i tak wszystko dla niego będzie piękne. Jednak te marzenia poszły w piz*u.

On jest wspaniałym facetem, ale nie mogę znieść, że dotykał i zadowalał inna kobietę. On mówi, że tego bardzo żałuje i już po pierwszym razie miał wyrzuty sumienia ( no to po co pchał ptaka tam kolejny raz???). Że ona była jego błędem (dawał jej drogie i wymyślne prezenty, które potem jej zabrał). Że mnie kocha bardziej i bardziej mu się podobam (a proponował jej małżeństwo!). Jak ja mam się czuć lepiej gdy mogę dostać to samo, a nawet mniej bo już pierwszego jego seksu niedostane.

To, że mu nie stał, to że miał przedwczesny wytrysk, to że nie wiedział jak zacząć -> jeju ile ja bym dała by przeżyć takie problemy! Już nie usłyszę od niego "pierwszy raz dotykam piersi", "pierwszy raz widzę nagą kobietę", "jak wilgotno i miękko gdy wchodzę". Mam żal do niego za to, że nie będę mogła posmakować seksu z prawiczkiem ;( Nie o to mi chodziło. To ja chce być w jego pamięci jako pierwsza. On nigdy o niej niezapomni. Czuję po prostu niesprawiedliwość, że dostaje kogoś takiego będąc sama czysta. Jakby ktoś ukradł mi coś co należy się tylko mi po ślubie! On nie miał dziewicy, ale starał się być lepszy od poprzednich i kolejny problem bo będę czuła presje by być lepszą zamiast sobą. Uznaje zasadę "prawiczek z dziewicą". Wiem, że to może głupie, ale teraz widzę jaki to ma sens.

Ogólnie to chcę ratować ten związek bo już nawet myślał o zaręczynach, jednak się zastanawiam czy tego nie kończyć bo jednak ten problem wraca i często psuje nam wszystko. Nie czuje się przy nim w pełni szczęśliwa, a on boi się, że go rzucę bo są inni co mogą mi zapewnić prawictwo. No nie wiem co mam robić ;(

Pomóżcie jak uratować ten związek? Wymagam niemożliwego wiem, ale może da się na to przymknąć oko i być szczęśliwą. Kocham go, a on mnie. Lecz mimo jego zapewnień, że jestem zgrabniejsza, piękniejsza, mądrzejsza i lepiej całuje i się ruszam od byłej to nie czuje się lepiej ;( dlatego, że będę tą drugą czyli przegrałam na miejsce w jego pamięci o pierwszym razie ;( POMOCY!

Za wszystkie rady bardzo serdecznie dziękuje
Cale zycie na darmo bo ukochany zamoczyl juz wczesniej:'(
Smuteczek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-16, 07:35   #4
nyana89
Zakorzenienie
 
Avatar nyana89
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
Dot.: Czy da się pokonać ten ŻAL?!?!?

Zakończ to, dla spokoju swojego ducha oraz dla uratowania życia temu nieszczęśnikowi, który jeszcze będzie szczęśliwy z inną
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.'
nyana89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-16, 08:02   #5
green way
Zadomowienie
 
Avatar green way
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Łóżeczko - moje ulbione miejsce
Wiadomości: 1 003
Dot.: Czy da się pokonać ten ŻAL?!?!?

Ależ Ty jesteś niedojrzała, albo masz całkowicie zryty mózg idealizowaniem dziewictwa. W sumie na jedno wychodzi... A ja naiwna myślałam, że tylko faceci mają z tym problem Muszę cię rozczarować, z tej sytuacji jest tylko jedno wyjście: rozstanie. Bo po pierwsze Twojej głowy nie da się wymienić , a po drugie pierwszego razu tego gościa nie da się już cofnąć. I w tej sytuacji nie ma czego "ratować". Przestań gościowi truć doopę i znajdź sobie innego, że tak napiszę "czystszego" Tylko jak Ty poznasz, że facet jeszcze nigdzie nie umoczył ptaka? Bo facet zrobi (i powie) wszystko jak mu się będzie chciało umoczyć w tobie, zupełnie tak jak i ten obecny. Z tym, że aktualny to by mi podpadł bardziej za to, że chce się wybielić kosztem swojej byłej i plecie bzdury, żeby ci się przypodobać. Czyli znowu udaje "wrażliwego", żeby osiągnąć cel. Cieniutko. Dla mnie jak facet ma jaja, to nigdy nie żałuje tego, że spał z kimś i nie rozpowiada o tym na prawo i lewo tylko ucina jawne przejawy niezdrowej ciekawości i głupoty partnerki krótkim "To wyłącznie moja sprawa". I po dyskusji, a życie staje się o wiele prostsze!
green way jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-16, 08:08   #6
Nanit
Raczkowanie
 
Avatar Nanit
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 75
Dot.: Czy da się pokonać ten ŻAL?!?!?

Rada jest prosta: musisz wyrównać te dysproporcje. Znajdź jakiegoś faceta, przeleć go 4 razy (ważne żeby dokładnie 4 bo inaczej nie będzie po równo) i gotowe.

Ja ze swoim wylądowałam w łóżku na 2 randce, kto ma jaki przebieg nie porównywaliśmy, ba nawet sobie nie opisywaliśmy jak to było z innymi. Dziwna jestem?

Eh te ferie...

Cytat:
Napisane przez green way Pokaż wiadomość
Tylko jak Ty poznasz, że facet jeszcze nigdzie nie umoczył ptaka? Bo facet zrobi (i powie) wszystko jak mu się będzie chciało umoczyć w tobie, zupełnie tak jak i ten obecny
Chcesz powiedzieć że oni "tam" nie mają jakiejś banderoli albo folii ochronnej takiej jak np na nowym sprzęcie elektronicznym?

Edytowane przez Nanit
Czas edycji: 2017-02-16 o 08:12
Nanit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-16, 08:27   #7
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
Dot.: Czy da się pokonać ten ŻAL?!?!?

Na smuteczki najlepiej spożyć wódeczki. Sprawdzone.
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-16, 08:27   #8
7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 812
Dot.: Czy da się pokonać ten ŻAL?!?!?

Cytat:
Napisane przez Grzywol Pokaż wiadomość
Witam, to mój pierwszy wątek i możliwe, że powtórzony, ale dużo internetu przeszukałam i ciężko znaleźć mi odpowiedź na moją udrękę

Więc tak mam 22 lata, a mój chłopak 20. Jesteśmy w związku od listopada 2016r. By się nie rozpisywać daje skrót naszej historii.

Przyjaciele z lat dziecinnych --> urwany kontakt (2002-2012) na 10 lat bo jego przeprowadzka -->wspólni znajomi, wspólne przygody, ale mało kontaktu --> od jakiegoś roku zaczął mi się podobać (też przez znajomych co nas parowali) --> ale był z w związku z piękną dziewczyną (którą poznałam) --> jednak zerwali w kwietniu (po 1,5 rocznym związku) bo on chciał się zaręczyć, ale ona nie --> dla mnie była spoko dziewczyną --> ale się okazało, że ubiera się jak ku**a, wykłóca i upija --> współczułam jak przyjacielowi --> wspólne spędzone lato ze wspólnymi przyjaciółmi --> na jesień zbliżyliśmy się do siebie --> spotykaliśmy się już sami --> czułam jak bardzo mu się podobam, ale on po związku już nie chce kolejnych i postanowił do końca być singlem --> WEPCHNĄŁ MNIE W FRIENDZONE!!!! --> kontynuacja niżej

Ten stan nie potrwał długo. Spotkaliśmy się na wino i wszystko mu wyjaśniłam, że mi się podoba. On ucieszony bo odwzajemnił te uczucie i mówił, że jestem jego marzeniem od czasów gimnazjum. A nie zarywał bo zawsze uważał mnie za wyższą półkę i do tego jestem starsza. Jednak tego dnia dowiedziałam się czegoś co dla mnie kiedyś nie miała znaczenia... On nie jest już prawiczkiem. I TU JEST MÓJ CAŁY PROBLEM!

Ogólnie jestem osobą bardzo moralną i dziewictwo trzymam do ślubu. Moim przyjaciele są tacy sami i mój chłopak też. Tak myślałam :/ I będąc z nim myślałam, że pierwszy seks przeżyjemy razem. Naprawdę nie wiedziałam, że to będzie dla mnie miało takie znaczenie, ale jednak. Pewnie dlatego, że idealizowałam to. Może nie aż tak, ale chodzi mi o fakty jakie zaszły i jakie mogą zajść.

Ja miałam tylko jednego chłopaka na 3 miesiące i do tego na odległość (ale to nie była TA miłość). On miał 6 krótkich związków, ale poważnie traktował ten ostatni i to właśnie w nim stracił tytuł prawiczka już po 2 miesiącach związku (whaaaaaat?!?!?!?) z kobietą, która spała z dwoma przed nim.

Nie chcę nikogo oceniać i wytykać błędów. Spali ze 4 razy, ale dla mnie to o 4 za dużo. Może i powinnam się cieszyć, że mam doświadczonego jednak nie o to chodzi.
Ostatnio ( w lato) gdy się przyglądałam sobie to się zastanawiałam czy spodobam się mężowi. Potem stwierdziłam, że i tak jak mąż zobaczy pierwszy raz nagą kobietę (tak na żywo) to i tak wszystko dla niego będzie piękne. Jednak te marzenia poszły w piz*u.

On jest wspaniałym facetem, ale nie mogę znieść, że dotykał i zadowalał inna kobietę. On mówi, że tego bardzo żałuje i już po pierwszym razie miał wyrzuty sumienia ( no to po co pchał ptaka tam kolejny raz???). Że ona była jego błędem (dawał jej drogie i wymyślne prezenty, które potem jej zabrał). Że mnie kocha bardziej i bardziej mu się podobam (a proponował jej małżeństwo!). Jak ja mam się czuć lepiej gdy mogę dostać to samo, a nawet mniej bo już pierwszego jego seksu niedostane.

To, że mu nie stał, to że miał przedwczesny wytrysk, to że nie wiedział jak zacząć -> jeju ile ja bym dała by przeżyć takie problemy! Już nie usłyszę od niego "pierwszy raz dotykam piersi", "pierwszy raz widzę nagą kobietę", "jak wilgotno i miękko gdy wchodzę". Mam żal do niego za to, że nie będę mogła posmakować seksu z prawiczkiem ;( Nie o to mi chodziło. To ja chce być w jego pamięci jako pierwsza. On nigdy o niej niezapomni. Czuję po prostu niesprawiedliwość, że dostaje kogoś takiego będąc sama czysta. Jakby ktoś ukradł mi coś co należy się tylko mi po ślubie! On nie miał dziewicy, ale starał się być lepszy od poprzednich i kolejny problem bo będę czuła presje by być lepszą zamiast sobą. Uznaje zasadę "prawiczek z dziewicą". Wiem, że to może głupie, ale teraz widzę jaki to ma sens.

Ogólnie to chcę ratować ten związek bo już nawet myślał o zaręczynach, jednak się zastanawiam czy tego nie kończyć bo jednak ten problem wraca i często psuje nam wszystko. Nie czuje się przy nim w pełni szczęśliwa, a on boi się, że go rzucę bo są inni co mogą mi zapewnić prawictwo. No nie wiem co mam robić ;(

Pomóżcie jak uratować ten związek? Wymagam niemożliwego wiem, ale może da się na to przymknąć oko i być szczęśliwą. Kocham go, a on mnie. Lecz mimo jego zapewnień, że jestem zgrabniejsza, piękniejsza, mądrzejsza i lepiej całuje i się ruszam od byłej to nie czuje się lepiej ;( dlatego, że będę tą drugą czyli przegrałam na miejsce w jego pamięci o pierwszym razie ;( POMOCY!

Za wszystkie rady bardzo serdecznie dziękuje
Troll, albo kompletnie niedojrzali ludzie o mentalności 15 latków. Niby nie chcesz oceniać,gdzieś tam to piszesz, a z drugiej strony zarzucasz, że ubiera się jak ladacznica , spała z innymi, nawet wyliczasz ile ze sobą uprawiali seks, że dopiero po 2 miesiącach! No i jeszcze jak wyraża się o swojej ex jako życiowym błędzie. Nie martw się o tobie też tak będzie mówił jak się rozejdziecie, bo to tylko kwestia czasu. A proponowanie małżeństwa w wieku 20 lat, czy tam 19, bez stabilnej pracy, mieszkania, a po rozejściu zabieranie prezentów jest co najmniej słabe.
Podsumowując oboje nie nadajecie się jeszcze do poważnego związku.
7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-16, 09:40   #9
green way
Zadomowienie
 
Avatar green way
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Łóżeczko - moje ulbione miejsce
Wiadomości: 1 003
Dot.: Czy da się pokonać ten ŻAL?!?!?

Cytat:
Napisane przez Nanit Pokaż wiadomość
Chcesz powiedzieć że oni "tam" nie mają jakiejś banderoli albo folii ochronnej takiej jak np na nowym sprzęcie elektronicznym?
I całe szczęście, bo w przypadku takiego schizu jak autorki, to nieźle bym się naszukała nietkniętego towaru, chyba, że najprędzej wśród nastolatków. Bo i przy ręcznym męczeniu bobra też by się pewnie odkleiła
green way jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-16, 11:18   #10
Grzywol
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 2
Dot.: Czy da się pokonać ten ŻAL?!?!?

Wiem co masz na mysli, jednak to on ja tak ocenił. Jego była się zmienila i teraz nie chce o niej myslec.
Grzywol jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-16, 11:31   #11
robcia
Zakorzenienie
 
Avatar robcia
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 592
Dot.: Czy da się pokonać ten ŻAL?!?!?

: hahaha:
Na jego miejscu to ja bym żałowała ,nie że w ogóle bzyknął ale ,że tylko 4 razy.
I serio myślisz autorko ,że on ,jakby nie ta poczwórna wtopa ,gołej baby ,choćby na zdjęciu ,nie widział?
Jak to szło ? Jak ręka zgrzeszy -odrąbać, jak oko -wydłubać?
robcia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-02-16, 12:02   #12
White_Dove
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
Dot.: Czy da się pokonać ten ŻAL?!?!?

Autorko. Co jest dla Ciebie ważniejsze: On bo go kochasz czy prawictwo samo w sobie? Poza tym 4 razy to mało. Tamtej ciało zna ale Twoje zobaczy po raz pierwszy. Tamtej juz nie ma, jesteś Ty. Wtedy nie brał Cie jako kandydatki na dziewczyne.
Ty chcesz czekac to czekaj ale nie wymagaj tego od innych. On ma swoje życie, swoje wybory, lepsze, gorsze. Czy umawialiscie sie że " Ty Stefan czekaj z seksem ja tez bede bo moze kiedys sie zwiążemy a dla mnie to ważne"?
Jesli nie akceptujesz jego przeszłosci to go zostaw. On nie ma juz na nią wpływu.
Dziwi mnie że ten facet był z laska która "ubiera sie jak k**, upija itd" Słabo to o nim świadczy, ze dokonał takich wyborów. Moze po prostu wybrał ją bo chciał stracic prawictwo i dlatego tez zaczał po 2 miesiacach? Potem wyszedłz tego zwiazek.
Jesli tak Ci na tym zależy moze poszukaj w duszpasterstwach? Niestety tam tez przewaga dziewczyn. Powiem Ci że bedzie Ci cięzko o faceta prawiczka. Facet nie przywiązuje takiej wagi do tego. Raczej szybko chce sie tego pozbyć a jesli juz to w związku. Mało ktory czeka do ślubu.
Co do jego tekstu że była była błędem. Mówi Ci to by Cie pocieszyć. Gdyby była błędem nie myslałby o oświadczynach. Co miał Ci niby powiedziec? Tamta była wspaniała no ale niestety juz z nią nie jestem i tak wyszło że siedze tu z Toba"?
Co do tekstu Twojego " jakby ktoś ukradł mi coś co należy się tylko mi po ślubie! "Człowiek nie jest niczyją własnościa. Nikt Ci nic nie ukradł on podjął decyzje dobrowolnie.
Co do komentarzy autorka ma prawo chciec prawiczka skoro sama jest dziewicą tym bardziej jesli chciała czekac do ślubu. Chociaz nie ma tu hipokryzji ale troche sie zafiksowała w tym wszystkim.

Edytowane przez White_Dove
Czas edycji: 2017-02-16 o 12:21
White_Dove jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-16, 12:13   #13
201803090921
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
Dot.: Czy da się pokonać ten ŻAL?!?!?

Jak żyć panie, jak żyć?!

Najlepsze jest jaranie się w całym kontekście wątku własną za.ebistością przez Autorkę - "jestem ładniejsza, zgrabniejsza, lepiej się ruszam i lepiej całuję niż eksia" Ahhh i jestem dziewicą, nietkniętą, a nie seksy po dwóch miesiącach związku!
201803090921 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-16, 12:17   #14
White_Dove
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
Dot.: Czy da się pokonać ten ŻAL?!?!?

Cytat:
Napisane przez Sziket Pokaż wiadomość
Jak żyć panie, jak żyć?!

Najlepsze jest jaranie się w całym kontekście wątku własną za.ebistością przez Autorkę - "jestem ładniejsza, zgrabniejsza, lepiej się ruszam i lepiej całuję niż eksia" Ahhh i jestem dziewicą, nietkniętą, a nie seksy po dwóch miesiącach związku!
Ciekawe jak sprawdziła z tym całowaniem
White_Dove jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-16, 12:19   #15
adeedra
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-08
Lokalizacja: Moon
Wiadomości: 1 268
Dot.: Czy da się pokonać ten ŻAL?!?!?

Nie, nie da się pokonać tego żalu.
Rzuć go i znajdź sobie równie ordynarnego kawalera z wianuszkiem, a wszystko będzie tak pięknie, jak sobie wymarzyłaś. Z tym nie.
adeedra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-16, 12:25   #16
201803090921
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
Dot.: Czy da się pokonać ten ŻAL?!?!?

Cytat:
Napisane przez White_Dove Pokaż wiadomość
Ciekawe jak sprawdziła z tym całowaniem
Pewnie lecąc w ślinę z eksią Nie wyobrażam sobie innego sposobu...
201803090921 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-16, 12:34   #17
adeedra
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-08
Lokalizacja: Moon
Wiadomości: 1 268
Dot.: Czy da się pokonać ten ŻAL?!?!?

Cytat:
Napisane przez White_Dove Pokaż wiadomość
Jesli tak Ci na tym zależy moze poszukaj w duszpasterstwach? Niestety tam tez przewaga dziewczyn.
Tyś tam w ogóle kiedykolwiek była, czy tylko ktoś ci powiedział i powtarzasz to jak mantrę drugi rok?
Jakoś patrząc na zdjęcia z Lednicy nie widać, żeby tam jakaś porażająca większość dziewczyn była nad chłopakami. Chyba że wliczasz absolutnie wszystkie duszpasterstwa - no to tak, owszem, więcej niż połowę będą stanowić niezbyt liczne parafialne kółka różańcowe w których istotnie, dziewczęta będą stanowić 90-100% członków (ale z kolei średnia wieku dziewcząt będzie oscylować około sześćdziesiątki).
Ale ani oazy, ani rcs ani inne organizacje młodzieżowe to nie jakaś powalająca przewaga dziewczyn o ile już w samej idei nie jest to grupa tylko dla dziewczyn.
adeedra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-16, 13:06   #18
Lianca
Zadomowienie
 
Avatar Lianca
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 118
Dot.: Czy da się pokonać ten ŻAL?!?!?

A mnie walnęła część o tym, że Ty po paru miesiącach tego "dziwnego" związku piszesz, że On już myśli o tym żeby się zaręczyć!

O losie!...

Wiesz jak mi to wygląda?

"Weźmiemy ślub to Ona w końcu mi da".. bo czemu miałby się chłop w tym wieku tak szybko pod Ołtarz pchać.

Wiesz co?
To totalna obłuda... to wasze czekanie z sexem. Wy nie chcecie czekać. Dlatego pewnie szybko machniecie ślub tylko po to by zacząć współżyć. A potem dopiero zaczną się jaja jak zacznie się dorosłe życie.
__________________
Fresh Princess of Wizaz ...  

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=551947 - moja galeria pazurkowa

04.07.2015 PM 2015



Lianca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-16, 13:15   #19
White_Dove
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
Dot.: Czy da się pokonać ten ŻAL?!?!?

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Tyś tam w ogóle kiedykolwiek była, czy tylko ktoś ci powiedział i powtarzasz to jak mantrę drugi rok?
Jakoś patrząc na zdjęcia z Lednicy nie widać, żeby tam jakaś porażająca większość dziewczyn była nad chłopakami. Chyba że wliczasz absolutnie wszystkie duszpasterstwa - no to tak, owszem, więcej niż połowę będą stanowić niezbyt liczne parafialne kółka różańcowe w których istotnie, dziewczęta będą stanowić 90-100% członków (ale z kolei średnia wieku dziewcząt będzie oscylować około sześćdziesiątki).
Ale ani oazy, ani rcs ani inne organizacje młodzieżowe to nie jakaś powalająca przewaga dziewczyn o ile już w samej idei nie jest to grupa tylko dla dziewczyn.
Zalezy jakie duszpasterstwo. Róznie sie rozkłada. Czasem jest przewaga a czasem po równo. W wieku autorki to jeszcze byłoby to możliwe.

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

Cytat:
Napisane przez Lianca Pokaż wiadomość
A mnie walnęła część o tym, że Ty po paru miesiącach tego "dziwnego" związku piszesz, że On już myśli o tym żeby się zaręczyć!

O losie!...

Wiesz jak mi to wygląda?

"Weźmiemy ślub to Ona w końcu mi da".. bo czemu miałby się chłop w tym wieku tak szybko pod Ołtarz pchać.

Wiesz co?
To totalna obłuda... to wasze czekanie z sexem. Wy nie chcecie czekać. Dlatego pewnie szybko machniecie ślub tylko po to by zacząć współżyć. A potem dopiero zaczną się jaja jak zacznie się dorosłe życie.
No to troche słabe. Szybko ślub bo mnie swędzi! Katolicy chajtają sie dosyc szybko. Jaja bedajak sie okaże że "to jednak nie to" pośpieszyliśmy sie !

Edytowane przez White_Dove
Czas edycji: 2017-02-16 o 13:16
White_Dove jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-02-16, 14:51   #20
Anaitis
Rozeznanie
 
Avatar Anaitis
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Z fantasmagorycznych stanów mojej świadości.
Wiadomości: 561
Dot.: Czy da się pokonać ten ŻAL?!?!?

ej, to troll chybe, nie ?
Bo jak nie, to NIE CZAJĘ, NIE MOJA PLANETA.
Faktycznie..jak ktoś wyżej napisał "smuteczek bo zamoczył wcześniej "
Anaitis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-16, 15:50   #21
szminkinagodzinki
Raczkowanie
 
Avatar szminkinagodzinki
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 178
Dot.: Czy da się pokonać ten ŻAL?!?!?

Autorko, ja wiem, że są takie osoby jak ty, każdy ma prawo do swoich poglądów i po prostu powinien szukać partnerów o podobnych. Aczkolwiek uważam, że to troszkę niezdrowe tak pielęgnować swoje dziewictwo z jednej strony, a z drugiej tak agresywnie wchodzić buciorami w życie seksualne innych. Wymienianie kto z kim spał ile razy nie brzmi jak zdrowe zainteresowanie osoby, dla której ponoć te sprawy nie istnieją aż do ślubu. Zalecam też większą tolerancję - ludzie czasem wskoczą sobie przypadkiem do łóżka i potem budują szczęśliwy długotrwały związek, także chęć czy niechęć do seksu nie jest tu żadnym wyznacznikiem. Grunt, to znaleźć kogoś o podobnych poglądach. Temu chłopakowi odpuść, ty i tak mu nie zapomnisz, nie ma szans, a biedaczyna będzie się męczył. Zapisz się na jakąś oazę, spotkania młodzieży jezuickiej czy jakiejś tam, jeźdź na światowe dni młodzieży. Na pewno w którymś z tych miejsc poznasz pana o takich samych poglądach i zasadach i będziesz szczęśliwa.
szminkinagodzinki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-16, 15:54   #22
7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 812
Dot.: Czy da się pokonać ten ŻAL?!?!?

Cytat:
Napisane przez Grzywol Pokaż wiadomość
Wiem co masz na mysli, jednak to on ja tak ocenił. Jego była się zmienila i teraz nie chce o niej myslec.
Tym oto wpisem pogrążyłaś swojego misia. Jest tutaj często powtarzane takie powiedzenie, że naprawdę poznajemy osobne nie po tym jak zaczyna, ale jak kończy. Twój facet wyraża się o swojej ex, dziewczynie, którą chciał poślubić, jako ku**ie. Zabrał prezenty, które od niego dostała, mówi o niej jako błędzie. To niedojrzały gnój i tyle.
I jakoś nie chce mi się wierzyć, że spali tylko 4 razy, pewnie były inne rzeczy,ale dobrze, że ci o nich nie mówił, w ogóle nie powinien tobie opisywać ICH współżycia, ale już mniejsza o to.
7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-16, 22:24   #23
kapagonia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 108
Dot.: Czy da się pokonać ten ŻAL?!?!?

Dla Autorki wątku
https://www.youtube.com/watch?v=f9-l8XM1Yms
kapagonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-17, 01:11   #24
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
Dot.: Czy da się pokonać ten ŻAL?!?!?


Autorko, jeśli nie jesteś trollem, to popracuj nad swoją wizją dziewictwa, bo to wcale tak nie działa. Nikt normalny nie rozwodzi się lata później nad tym, kto był tym pierwszym.

Na razie wstrzymaj się od wchodzenia w związki, zanim tego nie przepracujesz. A co jeśli tobie nie ułoży się z facetem, z którym stracisz dziewictwo? Po ślubie pozwolisz mu na wszystko, niech bije, pije, uprawia hazard, etc, bo życia już sobie "nieczysta" nie ułożysz?
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.

Edytowane przez elvegirl
Czas edycji: 2017-02-18 o 07:12 Powód: usunięcie offtopu
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-17, 15:54   #25
Lilllu
Zadomowienie
 
Avatar Lilllu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 928
Dot.: Czy da się pokonać ten ŻAL?!?!?

Autorko, za kilka lat będziesz się modliła o doświadczonego faceta
__________________
"Pamiętaj, że każdy napotkany człowiek czegoś się boi, coś kocha i coś stracił."

Lilllu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-17, 17:51   #26
White_Dove
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
Dot.: Czy da się pokonać ten ŻAL?!?!?

Cytat:
Napisane przez Lilllu Pokaż wiadomość
Autorko, za kilka lat będziesz się modliła o doświadczonego faceta
Bez przesady z tym modleniem sie o to. Razem zdobedzie doswiadczenie z prawiczkiem czy tam z mało doświadczonym.
White_Dove jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-18, 07:13   #27
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Czy da się pokonać ten ŻAL?!?!?

Usunęłam offtop, proszę powrócić do tematu.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-18, 08:56   #28
Oiojoioj
Raczkowanie
 
Avatar Oiojoioj
 
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: 5 krąg.
Wiadomości: 331
Dot.: Czy da się pokonać ten ŻAL?!?!?

Co za beka. Kolega napisał wprost że adeedra poleciała za poglądy, a jego trollowanie jest bezpieczne, nie było jak wytłumaczyć (w czym masz wprawę) to usunęłaś offtop. xd
__________________
שׂנאה


Oiojoioj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-18, 08:57   #29
kazleto
Raczkowanie
 
Avatar kazleto
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 373
Dot.: Czy da się pokonać ten ŻAL?!?!?

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Usunęłam offtop, proszę powrócić do tematu.
Czy to nie jest niszczenie tresci forum?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
kazleto jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-18, 09:17   #30
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Czy da się pokonać ten ŻAL?!?!?

Zamykam. Autorko, jeśli będziesz chciała wątek otworzyć, napisz do mnie wiadomość prywatną.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-02-18 10:17:02


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:27.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.