|
|||||||
| Notka |
|
| Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 260
|
praca na uczelni a ciąża
hej,
czy któraś z was pracuje na uczelni jako asystent naukowo-dydaktyczny i była/jest w ciąży? |
|
|
|
|
#2 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Lu
Wiadomości: 658
|
Dot.: praca na uczelni a ciąża
hmmm ja nie, ale moja koleżanka, ale ona się tu nie udziela, więc mogę jedynie pisać w jej imieniu:P
poszła szybko na zwolnienie, nikt nie robił jej żadnych problemów z tego powodu
__________________
coming soon lipiec'2016
|
|
|
|
|
#3 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 260
|
Dot.: praca na uczelni a ciąża
no właśnie o L4 wiem a są jakieś inne opcje?
Bo ja bym chciała na początku pracować (o ile nie bedzie przeciwskazań). |
|
|
|
|
#4 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 286
|
Dot.: praca na uczelni a ciąża
hej
ja również podłączam się do tego pytania. Pracuję na uczelni dopiero pół roku. Planujemy dziecko ale trochę boję się reakcji przełożonych
|
|
|
|
|
#5 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 532
|
Dot.: praca na uczelni a ciąża
Cytat:
. Ja w pierwszej ciąży usłyszałam od szefowej (bezdzietna, panna), że zmarnowałam sobie życie i teraz już nic nie osiągnę naukowo i nigdy nie skończę doktoratu z dzieckiem na ręku. Doktorat skończyłam szybciej niż się ktokolwiek spodziewał, a podczas obrony byłam na początku drugiej ciąży . Naukowo odkąd mam dziecko powodzi mi się znacznie lepiej niż kiedy byłam bezdzietna. Jeśli chcesz mieć dziecko to reakcje przełożonych powinnaś mieć głęboko w poważaniu. Twoje prywatne życie nie powinno ich interesować.
|
|
|
|
|
|
#6 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: raz stąd, raz stamtąd ;)
Wiadomości: 3 944
|
Dot.: praca na uczelni a ciąża
bliska mi osoba była asystentem na uczelni o charakterze humanistycznym, pracowała prawie do samego porodu - wszystko było ok.
__________________
|
|
|
|
|
#7 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 286
|
Dot.: praca na uczelni a ciąża
Cytat:
![]() Mój potencjalny promotor już mi oznajmił, że na zabawy z dzieckiem mam zaczekać rok, dwa, a na razie zająć się pracą naukową i otwarciem przewodu Średnio sobie wyobrażam dzień, w którym bym mu oznajmiła tę nowinę... A w którym miesiącu informowałaś szefową?
|
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#8 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 532
|
Dot.: praca na uczelni a ciąża
Następnego dnia po pozytywnym teście ciążowym. W mojej działce są szkodliwe warunki pracy więc nie było mowy o kontynuowaniu pracy doświadczalnej. Natomiast zajęcia dydaktyczne prowadziłam w zasadzie do końca ciąży. Podobnie z publikacjami, konferencjami i tak dalej. Rozumiem Twoje obawy, bo wiem jak wygląda specyfika pracy w takim miejscu. Musisz przemyśleć co w tej chwili jest dla Ciebie priorytetem i ewentualnie pogadać z promotorem. Odwagi, nikt nie ma prawa wtrącać się w Twoje życie prywatne, choć większość uważa inaczej.
|
|
|
|
|
#9 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 286
|
Dot.: praca na uczelni a ciąża
Cytat:
![]() Ale dziękuję za pocieszającą odpowiedź
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:59.





coming soon lipiec'2016
ja również podłączam się do tego pytania. Pracuję na uczelni dopiero pół roku. Planujemy dziecko ale trochę boję się reakcji przełożonych


. Ja w pierwszej ciąży usłyszałam od szefowej (bezdzietna, panna), że zmarnowałam sobie życie i teraz już nic nie osiągnę naukowo i nigdy nie skończę doktoratu z dzieckiem na ręku. Doktorat skończyłam szybciej niż się ktokolwiek spodziewał, a podczas obrony byłam na początku drugiej ciąży
Średnio sobie wyobrażam dzień, w którym bym mu oznajmiła tę nowinę... A w którym miesiącu informowałaś szefową?

