Wspieranie mężczyzny - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-10-14, 13:51   #1
migdalove
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 110

Wspieranie mężczyzny


x

Edytowane przez migdalove
Czas edycji: 2013-10-20 o 13:49 Powód: problem z głowy :)
migdalove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-14, 14:37   #2
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Wspieranie mężczyzny

Facet Ci wprost powiedział, że nie chce być z Tobą, nie robiłabym sobie nadziei.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-14, 14:44   #3
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
Dot.: Wspieranie mężczyzny

Ja bym się nie angażowała, też kiedyś słyszałam podobną gadkę i nic z niej nie wynikło.
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-14, 14:57   #4
Agataalina
Raczkowanie
 
Avatar Agataalina
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 117
Dot.: Wspieranie mężczyzny

Cytat:
Napisane przez migdalove Pokaż wiadomość
On mówi, że bardzo nie chce tego zepsuć, ale boi się związków, bo jego styl życia był inny i jako chłopak jakiejś dziewczyny czułby zobowiązania, którego go przytłaczają. I że najbardziej boi się tego, że będzie nie dość dobry i spierniczy sprawę. Przy czym w pewnym momencie obiecał mi, że mi udowodni, że się zmieni i że pewnego dnia będę jego kobietą.

Co byście zrobiły na moim miejscu?
Masz wyraźną odpowiedź. On nie chce związku. Nie ma czegoś takiego jak bać się związków. Kiedy poznaje się odpowiednią osobę nie liczy się nic więcej. Odpuść. Po prostu.
Agataalina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-14, 17:58   #5
migdalove
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 110
Dot.: Wspieranie mężczyzny

x

Edytowane przez migdalove
Czas edycji: 2013-10-20 o 13:49 Powód: problem z głowy :)
migdalove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-14, 19:27   #6
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Wspieranie mężczyzny

Ale co, wprost Ci powiedział - Krysiu, kocham Cię, chcę z Tobą być do końca życia, jesteś cudowna?


Bo pitolenie o tym, jak to facet się 'boi związku, nie chce Cię skrzywdzić', w 99% przypadków sprowadzają się do tego, że jak spotka właściwą kobietę, to nagle ten strach uleci.
A w międzyczasie można poopowiadać, jak to się boi związku = chciałbym (=może jakiś seksik?), ale się boję (=bzykanko chętnie, ale związek nie).

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

Cytat:
Napisane przez migdalove Pokaż wiadomość
A związku się boi, bo boi się tego, że nie podoła właśnie przez to, jakie miał nawyki. Dlatego chce je z siebie wyplenić. I boi się też ograniczeń - dziewczyny jego kumpli potrafią naprawdę ostro ich ograniczać. Jego poprzednie też to zresztą robiły.
Proooszę Cię, to takie wyświechtane frazesy, że aż mnie oczy bola, jak czytam, a Ty to łykasz jak młody pelikan


P.S. Co do zaciągnięcia Cię do łożka: nigdy nie mów nigdy. Też znam dziewice, które się zarzekały, że nigdy, że jak to tak bez związku, że to wykluczone, że absolutnie nie, ale jednak uczucia/fascynacja do faceta sprawiały, że szły z nimi do łóżka.
Żeby nie było, to normalne, wartościowe kobiety, znające swoją wartość, nie jakieś tam wywłoki, co pójdą z pierwszym lepszym.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-14, 19:50   #7
freelancerka
Raczkowanie
 
Avatar freelancerka
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 191
Dot.: Wspieranie mężczyzny

To wygląda trochę tak, jakby zaklepał Cię na stałą dziewczynę, bo widzi, że jesteś na to dobrym materiałem, a tymczasem się jeszcze niezobowiązująco pozabawia z innymi. Wiesz jaki jest twój problem? On widzi, że warto z tobą być, tak na rozum, ale nie ma tutaj uczuć, które popycha ludzi do bycia razem, gdyby było, to dążenie do bycia z tobą w związku nie przypominałoby przygotowywania się do skoku na bank. Gwarantuję, że gdyby czuł do ciebie miłość, lub chociaż zauroczenie to już bylibyście w związku. Tyle wokół ma puszczalskich kobiet, pewnie ma wrażenie, że wszystkie są takie, a tu proszę - dziewica, szanująca się, istny diament, ale szkoda rezygnować z obecnego, fajnego trybu życia, więc sobie zaklepał, cobyś innych nie dopuściła. Czekaj sobie wieki, aż łaskawie zechce się ustatkować. Kolejna, szanująca się dziewica może się już mu nie trafić w tym zepsutym, dzisiejszym świecie . Nie pomożesz mu, to on musi zechcieć być z Tobą w związku, bo przecież Ty już chcesz.

Edytowane przez freelancerka
Czas edycji: 2013-10-14 o 19:52
freelancerka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-14, 20:10   #8
migdalove
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 110
Dot.: Wspieranie mężczyzny

x

Edytowane przez migdalove
Czas edycji: 2013-10-20 o 13:49 Powód: problem z głowy :)
migdalove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-14, 20:19   #9
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Wspieranie mężczyzny

Cytat:
Napisane przez migdalove Pokaż wiadomość
Jak to nie ma uczuć? A to, że mówi mi tak wiele miłych rzeczy?
Wiesz co? Mój kumpel, czy przyjaciel też mi mówią mnóstwo fajnych rzeczy, a jednak w związku z nimi nie jestem.
Mówienie 'miłych rzeczy' to nie jest coś bezpośrednio związanego z uczuciami zarezerwowanymi tylko dla związku.


Ja widze, że Ty byś CHCIAŁA, żebyś to Ty była tą, dla której on się zmieni.

Ale niestety, ja widziałam mnóstwo takich sytuacji i żadna się związkiem nie skończyła (nie z tą dziewczyną, która miała nadzieję)

Zależy Ci na nim, ale wieje troszkę naiwnością od Ciebie
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-14, 20:24   #10
eMeL
Raczkowanie
 
Avatar eMeL
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 233
Dot.: Wspieranie mężczyzny

Autorko odpowiem Ci na moim przykładzie. Przez całe liceum nie czułam się gotowa, a przede wszystkim byłam przekonana, że związek nie uczyni mnie szczęśliwą. Oczywiście faceci w moim życiu byli jako super przyjaciele, Ci którzy chcieli cos więcej i najwyżej konczyło się na pocałunku, chłopcy z którymi chodziłam na randki itd. Jednak zawsze, gdy coś było na rzeczy, zdawałam sobie sprawe ze jest mi dobrze tak jak jest, że nie nadaje się do związku i dwóch cudownych mężczyzn dostało ode mnie odpowiedz w stylu"że gdybym miała być kiedys w związku to z Toba. Może kiedys sie zmienie". I czasem sama nawet się tak łudziłam, że kiedys mi sie uda. Nawet wysyłałam takie sygnały do otoczenia niczym Twój chłopak.
Kiedy juz prawie konczyłam liceum i miałam zaplanowane moje super single life na studiach pewien "kolega" z którym głownie pisałam przez neta zaprosił mnie na spacer i pocałował. I może to dziwne ale cholera, jak ja bardzo chciałam z nim wtedy byc. No i juz spory kawałek czasu jestem. Bez kalkulacji czy dam rade, ze wyjezdzam, ze zwiazki to nie dla mnie i nie w moim stylu życia.

Wniosek jest taki, że albo on nie czuje do Ciebie takiego wyższego uczucia, albo on potrzebuje takiego rodzaju "impulsu" jak np. pocałunek. W każdym razie powodzenia.
__________________
Tak, to prawda. Jestem tu dla emotek
eMeL jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-14, 20:59   #11
migdalove
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 110
Dot.: Wspieranie mężczyzny

x

Edytowane przez migdalove
Czas edycji: 2013-10-20 o 13:50 Powód: problem z głowy :)
migdalove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-10-14, 21:35   #12
eMeL
Raczkowanie
 
Avatar eMeL
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 233
Dot.: Wspieranie mężczyzny

Daj sobie i jemu czas. Najgorsze co możesz robić to siedzieć nad tym, robić sobie nadzieje i się "napalać", że on od słów przejdzie do czynów. Ktoś tu już mówił, że faceci typu bawidamek, mało kiedy się zmieniają. Jeden imprezowicz kiedys mnie pocałował, pisał, niby cos zapraszal ale strasznie sie ślimaczył z tym wszystkim.. no bo przeciez imprezki i inne panie musiały być gdzies tam również gdy PO ROKU doszedł do wniosku, że tylko chce mnie i ze byl glupi ze sie wczesniej nie ogarnął taki to jest typ człowieka, z tej zabawy w imprezy i benefity niby się wyrasta ale odpowiedz sobie sama czy chcesz czekac, gdy wiesz ze to moze byc dlugi okres czasu? Albo on spotka kogos kto automatycznie go zmieni..?
__________________
Tak, to prawda. Jestem tu dla emotek
eMeL jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-14, 21:45   #13
migdalove
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 110
Dot.: Wspieranie mężczyzny

Nie napalam się Mimo że to tak tu przedstawiłam. Po prostu teraz z racji tego, że mamy kontakt własciwie 24h/dobę stanowi ogromną częśc mojej codzienności. I mamy wspólnych znajomych i naprawdę dużo nas łączy. Nie jestem zakochana ani nic, ale byłoby mi przykro, jakbym przestała się z nim kontaktować.

Na razie nikogo nie ma, więc mogę czekać. Jak się ktoś wokół mnie zakręci - nie wiem. Może mu o tym wspomnę i wtedy zobaczę. Nie wiem. Nikogo teraz nie mam wokół siebie, więc nie wiem, czy będę czekać czy nie
migdalove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-15, 07:28   #14
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Wspieranie mężczyzny

Cytat:
Napisane przez migdalove Pokaż wiadomość
Sama nie wiem. Już naprawdę mi się przykro zrobiło. I znów jest tak, że mam dwie przeciwstawne rzeczy - waszą opinię i rozmowę z nim w drugim oknie przeglądarki. I jego słowa i w ogóle. Ech.

To co ja powinnam teraz zrobić? Ignorować go? Uwielbiam z nim rozmawiać. I mam nadzieję, że jednak się mylicie i że on naprawdę się zmieni. Ale w sumie też wierzę w to, że jak się spotka właściwą osobę... No ale takie zmiany z dnia na dzień, sama nie wiem, zawsze w to wątpiłam...
Słowa to nie wszystko. Też Ci mogę napisać w PW, że jesteś wyjątkowa, śliczna, cudowna i nie wiem, co tam jeszcze Słowa są fajna, ale mają się przekładać na czyny

A co masz zrobić? Nic. Możesz się z nim spotykać na gruncie przyjacielskim, nie angażować się. O ile potrafisz, bo niestety, większość ludzi i tak się angażuje, a wtedy najlepiej jest po prostu urwać kontakt, bo do niczego to nie prowadzi.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-15, 13:41   #15
green way
Zadomowienie
 
Avatar green way
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Łóżeczko - moje ulbione miejsce
Wiadomości: 1 003
Dot.: Wspieranie mężczyzny

T
Cytat:
Napisane przez migdalove Pokaż wiadomość
Nie jestem zakochana ani nic, ale byłoby mi przykro, jakbym przestała się z nim kontaktować.

Na razie nikogo nie ma, więc mogę czekać. Jak się ktoś wokół mnie zakręci - nie wiem. Może mu o tym wspomnę i wtedy zobaczę. Nie wiem. Nikogo teraz nie mam wokół siebie, więc nie wiem, czy będę czekać czy nie
"Nie jestem zakochana" - w tym zdaniu jest cały pies pogrzebany... On jest taki czy siaki, on obiecuje, on chciałby, a gdzie w tym wszystkim jesteś Ty? Postawiłaś swoje życie na czekanie? Na co? Że on dorośnie, Ty się zakochasz, albo na to, że stanie się cud i wszystko samo się jakoś ułoży? Odwieczny konflikt pomiędzy sercem i rozumem. Ale u Ciebie serce odpada (oprócz tego, że go na swój sposób lubisz), więc pozostaje Ci tylko kierować się rozumem. A co my tu mamy? Chłopczyka wesołego, zdolnego, imprezowego i generalnie żyjącego dla przyjemności. I nic konkretnego oprócz obietnic świetlanej przyszłości... "Czyny mówią głośniej niż słowa" - to stare, ale dobre przysłowie. Żadna z jego obietnic nie będzie miała znaczenia, jeżeli nie wcieli ich w życie i to nie kiedyś tam, tylko tu i teraz i najlepiej już od dziś. I bezwzględna konsekwencja podjętych zobowiązać, nie dlatego, że Ty chcesz, czy inni, tylko dlatego, że to on chce się zmienić dla siebie samego. I, że jest przekonany, że takiej zmiany potrzebuje i do niej wystarczająco dojrzał. Bo jeżeli to ma być zmiana po to, żeby Ci się przypodobać, to prędzej czy później stare nawyki wrócą, dawny styl życia też, a Ty będziesz cierpieć. A cierpienie serca czasem dużo bardziej boli, niż rany na ciele. Tym bardziej, że macie wspólnych znajomych, więc Wasz konflikt może podzielić także i ich. Jaka jest moja rada? Absolutnie w niczym mu nie pomagaj i miej oczy, uszy i co tam jeszcze chcesz szeroko otwarte, i bądź czujna. A przede wszystkim weź się za swoje życie i nie spędzaj 24 h na pogaduchach z nim, tylko rozwijaj się w swoim ulubionym kierunku. Jeżeli chłopak okaże się Twoją drugą połówką, to będzie chciał iść z Tobą w jednym, wspólnym kierunku i być może postanowicie być razem. Czas wszystko pokaże, na razie cieszcie się wspólnym, przyjacielskim porozumieniem i nie żyjcie przyszłością, ale jak najbardziej dniem dzisiejszym
green way jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-15, 14:00   #16
Mija62
uparta chmura
 
Avatar Mija62
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 650
Dot.: Wspieranie mężczyzny

Cytat:
Napisane przez freelancerka Pokaż wiadomość
To wygląda trochę tak, jakby zaklepał Cię na stałą dziewczynę, bo widzi, że jesteś na to dobrym materiałem, a tymczasem się jeszcze niezobowiązująco pozabawia z innymi. Wiesz jaki jest twój problem? On widzi, że warto z tobą być, tak na rozum, ale nie ma tutaj uczuć, które popycha ludzi do bycia razem, gdyby było, to dążenie do bycia z tobą w związku nie przypominałoby przygotowywania się do skoku na bank. Gwarantuję, że gdyby czuł do ciebie miłość, lub chociaż zauroczenie to już bylibyście w związku. Tyle wokół ma puszczalskich kobiet, pewnie ma wrażenie, że wszystkie są takie, a tu proszę - dziewica, szanująca się, istny diament, ale szkoda rezygnować z obecnego, fajnego trybu życia, więc sobie zaklepał, cobyś innych nie dopuściła. Czekaj sobie wieki, aż łaskawie
zechce się ustatkować. Kolejna, szanująca się dziewica może się już mu nie trafić w tym zepsutym, dzisiejszym świecie . Nie pomożesz mu, to on musi zechcieć być z Tobą w związku, bo przecież Ty już chcesz.
Dokladnie mysle tak samo. Slowo w slowo
__________________
"Większość ludzi ma tyle szczęścia, na ile sobie pozwoli"
Abraham Lincoln
Mija62 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-15, 15:52   #17
migdalove
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 110
Dot.: Wspieranie mężczyzny

x

Edytowane przez migdalove
Czas edycji: 2013-10-20 o 13:50 Powód: problem z głowy :)
migdalove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-15, 16:52   #18
Littlejackie
Zadomowienie
 
Avatar Littlejackie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 223
Dot.: Wspieranie mężczyzny

Zgadzam się z tym co dziewczyny tu napisały.
Co więcej - sama miałam przygodę z takim panem. Podrywacz, pies na baby, kręcił ze mną, cudowne gadanie wieczorami, wspierał, pocieszał, żartował, a jak przyszło co do czego to zawsze: "boję się związku/nie chcę się wiązać". 5 miesięcy później dowiedziałam się, że związał się z dziewczyną. Miłość te sprawy, byli razem 2 lata, teraz też wiem że ma stałą partnerkę, pies na baby rozmył się we mgle. I tak, też uważam, że jak się TO czuję, to nie ma 'boję się'/'nie chce'. Może z braku laku tak gada, może mu się podobasz, ale nie aż tak, żeby porzucić hulaszcze życie

Gadaj z nim jeśli Ci to pomaga i sprawia przyjemność ale nie nakręcaj się (ja się nakręciłam i potem przeżyłam gorzkie rozczarowanie, bo też myślałam, że to do mnie się przekona, jak już przestanie się bać tych strasznych związków)
Pozdrawiam i życzę powodzenia w niedopuszczeniu do złamania sobie serducha i zawiedzenia nadziei!
Littlejackie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-15, 17:38   #19
migdalove
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 110
Dot.: Wspieranie mężczyzny

x

Edytowane przez migdalove
Czas edycji: 2013-10-20 o 13:50 Powód: problem z głowy :)
migdalove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:47.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.