Zmiana nazwiska na studiach

[Bloou]

Nie wiedziałam, gdzie zadać to pytanie, więc pomyślałam, że zadam je tu, licząc, że ktoś mi odpowie. Myślę nad najdogodniejszym terminem dla zmiany nazwiska (powody nieważne dla wątku). Za 2 lata czeka mnie obrona. Nie chciałabym robić wielkiego poruszenia, zamieszania na uczelni, w usosie, w związku z zaliczeniami itd., zmianami wszystkich moich danych w systemie etc. Czy myślicie, że można zmienić nazwisko po zaliczeniu już wszystkiego i przed obroną pracy, by mieć pracę obronioną "nowym" nazwiskiem?

[Justine1989]

to zależy ile trwa procedura zmiany? problemów nie powinno być

[invisible_01]

Napisane przez Bloou

Nie wiedziałam, gdzie zadać to pytanie, więc pomyślałam, że zadam je tu, licząc, że ktoś mi odpowie. Myślę nad najdogodniejszym terminem dla zmiany nazwiska (powody nieważne dla wątku). Za 2 lata czeka mnie obrona. Nie chciałabym robić wielkiego poruszenia, zamieszania na uczelni, w usosie, w związku z zaliczeniami itd., zmianami wszystkich moich danych w systemie etc. Czy myślicie, że można zmienić nazwisko po zaliczeniu już wszystkiego i przed obroną pracy, by mieć pracę obronioną "nowym" nazwiskiem?

Mnie się wydaje, że niezależnie od tego, kiedy zmienisz nazwisko w ciągu roku akademickiego, to roboty będzie z tym tyle samo. 3 dziewczyny z mojego roku są już po ślubie i wszystkie brały ślub w wakacje - potem szły do dziekanatu, zmieniały dane i rejestrowały się na zajęcia już z nowym nazwiskiem. Tak chyba jest najprościej, bo w ciągu roku akademickiego, kiedy jesteś już na wszystko zarejestrowana, jest trudniej, a już najgorszym pomysłem wydaje mi się zrobienie tego tuż przed końcem studiów, kiedy w USOS-ie zatwierdzona jesteś jako Kowalska i całe lata studiów masz pod tym nazwiskiem, a nagle na obronę przychodzisz jako Nowak.

[tiaara]

żaden problem idziesz do dziekanatu i dajesz potwierdzenie zmiany nazwiska (u mnie to akt ślubu). panie skreśliły mi na arkuszu do ocen moje nazwisko i dopisały nowe na indeksie na pierwszej stronie dopisały iż nastąpiła zmiana nazwiska z ... na.... prace zaczynałam pisać pod starym nazwiskiem w trakcie zmieniałam a obrona już pod nowym i dyplom z nowym. dla pań z dziekanatu problemu nie było żadnego a cała sprawa trwała z 20 minut. myślę że najlepiej jak dowiesz się u siebie w dziekanacie jak to dokładnie jest . myślę że chyba lepiej i łatwiej dla ciebie zmienić wszystko przed rozpoczęciem roku - unikniesz tłumaczenia dlaczego tak a nie inaczej.

[NNaTT]

Ja zmieniałam nazwisko w wakacje. A studiuję na Uniwersytecie Gdańskim (ale pewnie w całej Polsce jest podobnie). Naprawdę zero problemów. Idziesz z aktem ślubu (zostawiasz jego ksero), a Pani w dziekanacie zajmuje się resztą no i pewnie będzie trzeba wyrobić nową legitymacje.
Naprawdę to nic skomplikowanego, ja bym wolała na Twoim miejscu załatwić to jak najszybciej, naprawdę nie ma się czym przejmować.