tak dobry i kochany jak myślałam? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-10-13, 22:01   #1
heymylovely
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 6

tak dobry i kochany jak myślałam?


cześć dziewczyny. mam pewien problem, który nie daje mi ostatnio spokoju. może jestem nadwrażliwa i potrzebuję słów krytyki, a może mam rację. nie potrafię obiektywnie ocenić tej sytuacji, dlatego proszę o pomoc. z góry dziękuję za porady.

zacznę od tego, że w gimnazjum cierpiałam na zaburzenia odżywiania. jadłam mało, hamowałam apetyt różnymi specyfikami i zdarzało mi się (choć nie często) wymiotować. wtedy właśnie poznałam chłopaka, którego będę tu nazywać K. no więc K. wspierał mnie, nie szczędził różnych komplementów i sprawił, że powoli zaczęłam z tego wychodzić. niestety, próby usiłowania zrzucenia kilogramów odbiły się niekorzystnie na moim cyklu miesiączkowym. leczyć tak na poważnie zaczęłam się dopiero w liceum. przyjmowanie progesteronu sprawiło, że przybrałam 5-6 kg. z K. nigdy nie nazywaliśmy się parą, ale jednocześnie wiedzieliśmy oboje, że to nie tylko przyjaźń. pewnie odległość miała na to wpływ. ostatnio jednak wszystko zaczęło iść w dobrą stronę. planowaliśmy, że za rok zamieszkamy już w jednym mieście, bo on poszuka tam pracy, a ja pójdę na studia na UW. i wtedy dowiedziałam się od niego, że... nie pociągam go fizycznie i pewnie nigdy nie zwróciłby na mnie uwagi. ale (juhu! ) możemy zostać przyjaciółmi, bo traktuje mnie jak siostrę. nie jak kobietę, ale jak siostrę - owszem. chyba nigdy nie poczułam się bardziej upokorzona. od razu poleciałam do lekarza i poprosiłam o zmianę tabletek, bo po tamtych miałam wiele skutków ubocznych - zatrzymanie wody, senność, częste wysypki. lekarz bez gadania przepisał mi inne. a ja wzięłam się w garść i zaczęłam często i intensywnie biegać. od tego czasu wiele razy zdarzyło mi się popłakać przed lustrem. zupełnie bez powodu, bo nie musiałam wyglądać jakoś tragicznie. diety nie modyfikowałam, bo od kilku lat staram się jeść zdrowo i nie wiedziałabym nawet, co w niej zmienić. myślałam o maksymalnym obcięciu kalorii, ale bałam się, że wrócę do stanu psychicznego z gimnazjum. nie potrzebowałam wiele czasu, bo, jak pisałam, była to woda, która raz-dwa ze mnie zeszła. wtedy K., zobaczywszy mnie, stwierdził, że jestem piękna, że był głupi, że jest mu niesamowicie wstyd za jego słowa, że pociągam go i generalnie ma na mnie wiecznie ochotę... spytał, czy dam mu kolejną szansę, bo chciałby się ze mną związać. nie pocieszyły mnie jego słowa. serio zawsze myślałam o nim poważnie. bardzo poważnie. a teraz nie wyobrażam sobie chorować przy nim, chodzić skąpo ubrana czy zajść z nim w przyszłości w ciążę. znam go od 5 lat, a kilka słów sprawiło, że czuję się z nim niekomfortowo jak z obcym człowiekiem. ba! żeby tylko z nim - nawet w swoim ciele zaczęłam czuć się na nowo nie najlepiej.

i pytanie do Was - czy przesadzam? czy to tak naturalne zachowanie mężczyzn? kocham go, ale tak paskudnie w swoim ciele nie czułam się nawet wtedy, kiedy zaczęłam przygodę z odchudzaniem. ważę teraz 54 kg przy 165 cm wzrostu.
heymylovely jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-13, 22:10   #2
GosienkaC
Rozeznanie
 
Avatar GosienkaC
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 641
Dot.: tak dobry i kochany jak myślałam?

Łaskawca z tego K. Nagle mu się podobasz. Przedtem naopowiadał głupot a teraz idzie w zaparte. Najgorzej, że popsuł twoje mniemanie o sobie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
GosienkaC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-13, 22:28   #3
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
Dot.: tak dobry i kochany jak myślałam?

Weź urwij z nim kontakt i na stopie damsko męskiej i koleżeńskiej.
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-13, 22:30   #4
heymylovely
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 6
Dot.: tak dobry i kochany jak myślałam?

nawet nie o to chodzi, że wpłynął na moją samoocenę. po prostu miałam go za zupełnie innego człowieka. ja akceptuję go w 100%, on mnie chyba wcale...
heymylovely jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-13, 22:31   #5
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
Dot.: tak dobry i kochany jak myślałam?

Cytat:
Napisane przez heymylovely Pokaż wiadomość
nawet nie o to chodzi, że wpłynął na moją samoocenę. po prostu miałam go za zupełnie innego człowieka. ja akceptuję go w 100%, on mnie chyba wcale...
ale na czym polega ta twoja akceptacja? akceptujesz kogoś kto sprawia, że czujesz się źle, kto cię zawiódł, kto nie traktuje cię poważnie. Po jaki grzyb robisz z siebie męczennicę
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-13, 22:35   #6
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
Dot.: tak dobry i kochany jak myślałam?

Cytat:
Napisane przez heymylovely Pokaż wiadomość
nie pocieszyły mnie jego słowa. serio zawsze myślałam o nim poważnie. bardzo poważnie. a teraz nie wyobrażam sobie chorować przy nim, chodzić skąpo ubrana czy zajść z nim w przyszłości w ciążę. znam go od 5 lat, a kilka słów sprawiło, że czuję się z nim niekomfortowo jak z obcym człowiekiem. ba! żeby tylko z nim - nawet w swoim ciele zaczęłam czuć się na nowo nie najlepiej.
No to teraz Twoja kolej, zeby mu powiedziec: "przykro mi, ale mnie nie pociagasz", zgodnie z prawda I zycze Ci fajnego chlopaka - takiego od ktorego bedziesz dostawac komplementy codziennie!
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-13, 22:36   #7
heymylovely
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 6
Dot.: tak dobry i kochany jak myślałam?

Cytat:
Napisane przez chwast Pokaż wiadomość
ale na czym polega ta twoja akceptacja? akceptujesz kogoś kto sprawia, że czujesz się źle, kto cię zawiódł, kto nie traktuje cię poważnie. Po jaki grzyb robisz z siebie męczennicę
chodzi mi o to, że akceptuję jego charakter i fizyczność. po prostu dotychczas miałam go za fajnego, ciepłego faceta. takie zdanie o nim budowałam przez 5 lat. zawiódł - owszem. ale nie wiem, czy to ja jestem nadwrażliwa, czy faktycznie skopał sprawę. dlatego też proszę o radę i obiektywne spojrzenie na sytuację. ;>
heymylovely jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-13, 22:38   #8
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
Dot.: tak dobry i kochany jak myślałam?

Cytat:
Napisane przez heymylovely Pokaż wiadomość
chodzi mi o to, że akceptuję jego charakter i fizyczność. po prostu dotychczas miałam go za fajnego, ciepłego faceta. takie zdanie o nim budowałam przez 5 lat. zawiódł - owszem. ale nie wiem, czy to ja jestem nadwrażliwa, czy faktycznie skopał sprawę. dlatego też proszę o radę i obiektywne spojrzenie na sytuację. ;>
charakter i fizyczność to nie wszystko.
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-13, 22:42   #9
heymylovely
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 6
Dot.: tak dobry i kochany jak myślałam?

Cytat:
Napisane przez chwast Pokaż wiadomość
charakter i fizyczność to nie wszystko.
a to mnie, przyznam, zaciekawiło. co poza charakterem/osobowością i fizycznością, czyli wyglądem się na nas składa? ;> akceptuję w nim chyba wszystko, co można.
heymylovely jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-13, 22:44   #10
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
Dot.: tak dobry i kochany jak myślałam?

Cytat:
Napisane przez heymylovely Pokaż wiadomość
a to mnie, przyznam, zaciekawiło. co poza charakterem/osobowością i fizycznością, czyli wyglądem się na nas składa? ;> akceptuję w nim chyba wszystko, co można.
no bo ja charakter a np poglądy uznaję za coś odrebnego. Bo ktoś może mieć poglądy jak moje, ale może nie odpowiadać mi charakterem albo być na co dzień chamski, marudzacy itd.
Do tego niedojrzałość. To nie charakter. A ten z postu ma tę "cechę". Jak ją akceptujesz to spoko. Jak w ogóle tak w nim wszystko akceptujesz to nie wiem po co ten wątek - po prostu zaakceptuj to co on gada i tyle
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-13, 22:47   #11
Nuova
( ͡° ͜ʖ ͡°)
 
Avatar Nuova
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 437
Dot.: tak dobry i kochany jak myślałam?

Autorko, moim zdaniem to on nigdy nic do Ciebie nie czuł. Jak fizycznie mu nie odpowiadałaś to Cię pogonił, a teraz wyładniałaś i wie, że jest o co walczyć (czyt -> seks).
Nuova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-10-13, 22:49   #12
heymylovely
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 6
Dot.: tak dobry i kochany jak myślałam?

Cytat:
Napisane przez chwast Pokaż wiadomość
no bo ja charakter a np poglądy uznaję za coś odrebnego. Bo ktoś może mieć poglądy jak moje, ale może nie odpowiadać mi charakterem albo być na co dzień chamski, marudzacy itd.
Do tego niedojrzałość. To nie charakter. A ten z postu ma tę "cechę". Jak ją akceptujesz to spoko. Jak w ogóle tak w nim wszystko akceptujesz to nie wiem po co ten wątek - po prostu zaakceptuj to co on gada i tyle
chciałabym, żeby wszystko było tak proste, jak piszesz. ale nie zawsze da się maksymalnie spłycić sprawę. no chyba że nas nie dotyczy.
heymylovely jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-13, 22:52   #13
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
Dot.: tak dobry i kochany jak myślałam?

Cytat:
Napisane przez heymylovely Pokaż wiadomość
chciałabym, żeby wszystko było tak proste, jak piszesz. ale nie zawsze da się maksymalnie spłycić sprawę. no chyba że nas nie dotyczy.
no fakt nie dotyczy to mnie i szczerze mówiąc raczej nie interesuje. Siedzę tu sobie bo mi się nudzi zapewne jak 99% osób tutaj.
Po prostu widzę, że facet jawnie chce cię wykorzystać doskonale wiedzac, że go "kochasz" no i tyle. A co z tym zrobisz to twoja sprawa. Nie mnie to dotknie :P
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-13, 22:59   #14
heymylovely
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 6
Dot.: tak dobry i kochany jak myślałam?

Cytat:
Napisane przez Nuova Pokaż wiadomość
Autorko, moim zdaniem to on nigdy nic do Ciebie nie czuł. Jak fizycznie mu nie odpowiadałaś to Cię pogonił, a teraz wyładniałaś i wie, że jest o co walczyć (czyt -> seks).
tego się obawiałam. w sumie wolałam przekonywać się ciągle, że jestem nadwrażliwa i przesadzam.
heymylovely jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-13, 23:31   #15
Mick
Rozeznanie
 
Avatar Mick
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 954
Dot.: tak dobry i kochany jak myślałam?

Na moje oko wcześniej miał upatrzoną jakąś pannę, ale nie wyszło... więc bierze się za Ciebie. Łaskawca.
Mick jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-14, 07:55   #16
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: tak dobry i kochany jak myślałam?

Cytat:
Napisane przez heymylovely Pokaż wiadomość
cześć dziewczyny. mam pewien problem, który nie daje mi ostatnio spokoju. może jestem nadwrażliwa i potrzebuję słów krytyki, a może mam rację. nie potrafię obiektywnie ocenić tej sytuacji, dlatego proszę o pomoc. z góry dziękuję za porady.

zacznę od tego, że w gimnazjum cierpiałam na zaburzenia odżywiania. jadłam mało, hamowałam apetyt różnymi specyfikami i zdarzało mi się (choć nie często) wymiotować. wtedy właśnie poznałam chłopaka, którego będę tu nazywać K. no więc K. wspierał mnie, nie szczędził różnych komplementów i sprawił, że powoli zaczęłam z tego wychodzić. niestety, próby usiłowania zrzucenia kilogramów odbiły się niekorzystnie na moim cyklu miesiączkowym. leczyć tak na poważnie zaczęłam się dopiero w liceum. przyjmowanie progesteronu sprawiło, że przybrałam 5-6 kg. z K. nigdy nie nazywaliśmy się parą, ale jednocześnie wiedzieliśmy oboje, że to nie tylko przyjaźń. pewnie odległość miała na to wpływ. ostatnio jednak wszystko zaczęło iść w dobrą stronę. planowaliśmy, że za rok zamieszkamy już w jednym mieście, bo on poszuka tam pracy, a ja pójdę na studia na UW. i wtedy dowiedziałam się od niego, że... nie pociągam go fizycznie i pewnie nigdy nie zwróciłby na mnie uwagi. ale (juhu! ) możemy zostać przyjaciółmi, bo traktuje mnie jak siostrę. nie jak kobietę, ale jak siostrę - owszem. chyba nigdy nie poczułam się bardziej upokorzona. od razu poleciałam do lekarza i poprosiłam o zmianę tabletek, bo po tamtych miałam wiele skutków ubocznych - zatrzymanie wody, senność, częste wysypki. lekarz bez gadania przepisał mi inne. a ja wzięłam się w garść i zaczęłam często i intensywnie biegać. od tego czasu wiele razy zdarzyło mi się popłakać przed lustrem. zupełnie bez powodu, bo nie musiałam wyglądać jakoś tragicznie. diety nie modyfikowałam, bo od kilku lat staram się jeść zdrowo i nie wiedziałabym nawet, co w niej zmienić. myślałam o maksymalnym obcięciu kalorii, ale bałam się, że wrócę do stanu psychicznego z gimnazjum. nie potrzebowałam wiele czasu, bo, jak pisałam, była to woda, która raz-dwa ze mnie zeszła. wtedy K., zobaczywszy mnie, stwierdził, że jestem piękna, że był głupi, że jest mu niesamowicie wstyd za jego słowa, że pociągam go i generalnie ma na mnie wiecznie ochotę... spytał, czy dam mu kolejną szansę, bo chciałby się ze mną związać. nie pocieszyły mnie jego słowa. serio zawsze myślałam o nim poważnie. bardzo poważnie. a teraz nie wyobrażam sobie chorować przy nim, chodzić skąpo ubrana czy zajść z nim w przyszłości w ciążę. znam go od 5 lat, a kilka słów sprawiło, że czuję się z nim niekomfortowo jak z obcym człowiekiem. ba! żeby tylko z nim - nawet w swoim ciele zaczęłam czuć się na nowo nie najlepiej.

i pytanie do Was - czy przesadzam? czy to tak naturalne zachowanie mężczyzn? kocham go, ale tak paskudnie w swoim ciele nie czułam się nawet wtedy, kiedy zaczęłam przygodę z odchudzaniem. ważę teraz 54 kg przy 165 cm wzrostu.
O ile jego wersja jest prawdziwa, a nie po prostu inna dała mu kosz dlatego wrócił do Ciebie to:

Sama piszesz, że nie wyobrażasz sobie przy nim choroby czy ciąży. Czemu więc rozpatrujesz dalej związek?
W związku musisz mieć poczucie pełnej akceptacji. Rozumiem, że młody chłopak mógłby się przestraszyć, gdyby jego dziewczyna przytyła 50kg i dobiła do setki [chociaż nawet wtedy powinien ją wspierać, ćwiczyć z nią, razem doprowadzić do poprawy tego stanu a nie wiać, ale no już złóżmy to na karb młodości, głupoty i niedoświadczenia]. Ale Ty raczej miałaś normalną wagę. Więc facet uciekł od Ciebie kiedy przestałaś na siłę się odchudzać i osiągnęłaś wagę odpowiednią dla Twojego wzrostu - zauważ jakie to chore kiedy się to wypowie na głos.
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!

Edytowane przez _ema_
Czas edycji: 2013-10-14 o 07:57
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-14, 08:09   #17
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: tak dobry i kochany jak myślałam?

Z jednej strony, skoro nie czujesz się przy nim już komfortowo, to pa pa proszę pana. Z drugiej strony, gdyby nie jego burackie hasło, to byś dalej brała tabletki, które Ci szkodziły, więc cóż, mimo braku zainteresowania nim jako partnerem, jakoś za dużo pretensji bym do niego nie miała.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-14, 10:37   #18
mariposa1988
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 159
Dot.: tak dobry i kochany jak myślałam?

No brzydko sie zachował. Jeśli tylko od Twojego wygladu ma zależeć wasza "przyszłość" to czarno to widzę. Jesli zdecydujesz się z nim być mimo wszystko to powodzenia w trzymaniu atrakcyjnego wygladu, bo jeśli coś się nie powiedzie to Amant Cię porzuci
mariposa1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-14, 10:50   #19
czarna_maciejka
Wtajemniczenie
 
Avatar czarna_maciejka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Biała Podlaska
Wiadomości: 2 502
GG do czarna_maciejka
Dot.: tak dobry i kochany jak myślałam?

Wiesz, gdybys wazyla z 20 kg. wiecej i nagle to zrzucila to moglby byc powod, zeby nagle okazal sie laskawy i jednak mogl z toba byc.
Ale ta zmiana o ktorej mowisz chyba nie byla az tak bardzo widoczna, zeby diametralnie zmienil zdanie (od 'nie pociagasz mnie jako kobieta' do 'mam na ciebie wiecznie ochote').
Mi sie wydaje, ze-jak ktos juz wspominal-mial kogos na oku, nie wyszlo, wiec postanowil sie wziac za ciebie Twoja sprawa czy zechcesz z nim teraz byc-bo z drugiej strony: jesli wczesniej mial kogos na oku, czy nawet jesli rzeczywiscie mniej mu sie podobalas to co, mial cie oszukac? Powiedzial prawde. Mogl to zrobic delikatniej, ale coz.
Moim zdaniem w tym momencie to brzmi tak, jakby chcial cie zaciagnac do lozka, a nie wiazac sie w jakis powazniejszy sposob, wiec chyba nie warto.
__________________
Cytat:
Napisane przez ktoregos_dnia Pokaż wiadomość
Śpij dobrze - Wizaż Cię rozgrzesza
czarna_maciejka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-14, 12:16   #20
HellCommander
Raczkowanie
 
Avatar HellCommander
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Congleton, UK.
Wiadomości: 281
Dot.: tak dobry i kochany jak myślałam?

Absolutnie NIE dawaj mu szansy. Wystarczylo ze troche przybralas na wadze, i juz go nie pociagasz? Boze drogi. Tylko wpadniesz znowu w anoreksje, chcac mu sie przypodobac. Nie ryzykuj zdrowiem i zyciem dla pary meskich portek.

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Cinderella Girl- tak przy okazji (malenki offtop) czy na Twoim avatarze jest Eivor? Czy to ktos inny? Tak tylko z ciekawosci pytam!
__________________
Tutaj spiewam- wchodzisz/sluchasz na wlasna odpowiedzialnosc!!!
https://www.youtube.com/watch?v=JRRbz9R7hhA


Journey through the ice and snow
To heed the hunter's call,
To slay my enemies as the runes foretold.
HellCommander jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-14, 13:33   #21
AshaL
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 363
Dot.: tak dobry i kochany jak myślałam?

Moim zdaniem to nie jest normalne zachowanie mężczyzn i na pewno większość by do tego tak nie podeszła. ALE ja rozumiem, że kogoś może brzydzić nadwaga. Sama tak mam. Osoby przy tuszy na co dzień w ogóle mi nie przeszkadzają i nawet mam parę takich fajnych znajomych, którzy delikatnie mówiąc do kruszynek nie należą, ale już w związku tuszy nie toleruję. To mi akurat zostało po pierwszym związku, który był udany ale w trakcie jego mój ex przytył 15 kg. Nie wiem, dla mnie to ani nie był przyjemny widok ... ani go dotykać nie miałam ochoty. O seksie już nie wspomnę.
Z tego powodu nie dziwie się chłopakowi. Są ludzie, którzy absolutnie na wygląd nie patrzą i bardzo dobrze, ale jest też duża część osób, które na wygląd zwracają dużą uwagę. Nie oznacza to, że są puści czy też mało wartościowi. Jeśli przeszkadza Ci jego podejście to po prostu nie wchodź w to (bo jak masz sobie za każdym razem odmawiać ciastka, żeby tylko nie przytyć, to możesz szybko zniszczyć sobie psychikę) i znajdź kogoś kto do wyglądu takiej wagi nie przyrównuje.
AshaL jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-14, 13:44   #22
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: tak dobry i kochany jak myślałam?

Cytat:
Napisane przez AshaL Pokaż wiadomość
Moim zdaniem to nie jest normalne zachowanie mężczyzn i na pewno większość by do tego tak nie podeszła. ALE ja rozumiem, że kogoś może brzydzić nadwaga. Sama tak mam. Osoby przy tuszy na co dzień w ogóle mi nie przeszkadzają i nawet mam parę takich fajnych znajomych, którzy delikatnie mówiąc do kruszynek nie należą, ale już w związku tuszy nie toleruję. To mi akurat zostało po pierwszym związku, który był udany ale w trakcie jego mój ex przytył 15 kg. Nie wiem, dla mnie to ani nie był przyjemny widok ... ani go dotykać nie miałam ochoty. O seksie już nie wspomnę.
Z tego powodu nie dziwie się chłopakowi. Są ludzie, którzy absolutnie na wygląd nie patrzą i bardzo dobrze, ale jest też duża część osób, które na wygląd zwracają dużą uwagę. Nie oznacza to, że są puści czy też mało wartościowi. Jeśli przeszkadza Ci jego podejście to po prostu nie wchodź w to (bo jak masz sobie za każdym razem odmawiać ciastka, żeby tylko nie przytyć, to możesz szybko zniszczyć sobie psychikę) i znajdź kogoś kto do wyglądu takiej wagi nie przyrównuje.

o jakiej nadwadze tu rozmawiamy?
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!

Edytowane przez _ema_
Czas edycji: 2013-10-14 o 13:46
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-14, 14:22   #23
AshaL
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 363
Dot.: tak dobry i kochany jak myślałam?

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
o jakiej nadwadze tu rozmawiamy?
Może tu nadwaga była może nie, nie wiemy tego. Dziewczyna zaczęła się normalnie odżywiać. Do tego zaczęła brać tabletki. Nie rozumiem czemu ktoś zasugerował się, że dziewczyna ma wagę odpowiednią do wzrostu. Gdzie to było napisane?
Edit: faktycznie autorka napisała o swojej obecnej wadze, mój błąd, przeoczyłam to.
A nawet jeśli to woda zatrzymana w organizmie wygląda bardzo źle ... :/ jeśli to były kilogramy wody w ciele, to uważasz, że wszystko jest ok? 2kg tłuszczu a 2 kg wody to różnica chyba, nie? Nie trzeba być naukowcem żeby to wiedzieć :/ Nie wiemy jak dziewczyna wyglądała. Część tyje w piersiach, część w pupie a część w brzuchu. Wystarczy, że osoba nie akceptuje więcej ciała w jednym z tych miejsc i to wystarczy do uznania kogoś takiego za nieatrakcyjnego.
W dodatku nie bądźmy hipokrytami, część z nas pewnie miała w swoim życiu taką sytuację gdzie kogoś bardzo lubiła ale wygląd nie był odpowiedni, żeby wyszło to poza ramy przyjaźni/koleżeństwa.

Zresztą jak już się czepiamy słówek, to przecież autorka nie przytyła w jeden dzień a Ty sugerujesz, że chłopak od razu zwiał jak ta przestała się odchudzać. W dodatku napisała, że po przytyciu zaczęli planować wspólne mieszkanie razem. Coś tu chyba nie gra, nie?

Autorko a skoro nie nazywaliście siebie parą to jakie relacje Was łączyły? Bo przyznam, że trochę to dla mnie niezrozumiałe? Co takiego było w tym 'związku', że niby oboje wiedzieliście, że to coś więcej niż przyjaźń?

Edytowane przez AshaL
Czas edycji: 2013-10-14 o 14:34
AshaL jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-10-14, 14:43   #24
Lady Audrey
Zakorzenienie
 
Avatar Lady Audrey
 
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 3 656
Dot.: tak dobry i kochany jak myślałam?

Dziewczyno, olej go, jak chcesz mieć z nim kontakt to tylko przyjacielski. Facet zauważył w Tobie kobietę gdy zmieniłaś się fizycznie więc coś jest jawnie nie tak.
__________________


Wczoraj, dzisiaj, zawsze.





Lady Audrey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-14, 15:18   #25
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: tak dobry i kochany jak myślałam?

Cytat:
Napisane przez AshaL Pokaż wiadomość
Może tu nadwaga była może nie, nie wiemy tego. Dziewczyna zaczęła się normalnie odżywiać. Do tego zaczęła brać tabletki. Nie rozumiem czemu ktoś zasugerował się, że dziewczyna ma wagę odpowiednią do wzrostu. Gdzie to było napisane?
Edit: faktycznie autorka napisała o swojej obecnej wadze, mój błąd, przeoczyłam to.
A nawet jeśli to woda zatrzymana w organizmie wygląda bardzo źle ... :/ jeśli to były kilogramy wody w ciele, to uważasz, że wszystko jest ok? 2kg tłuszczu a 2 kg wody to różnica chyba, nie? Nie trzeba być naukowcem żeby to wiedzieć :/ Nie wiemy jak dziewczyna wyglądała. Część tyje w piersiach, część w pupie a część w brzuchu. Wystarczy, że osoba nie akceptuje więcej ciała w jednym z tych miejsc i to wystarczy do uznania kogoś takiego za nieatrakcyjnego.
W dodatku nie bądźmy hipokrytami, część z nas pewnie miała w swoim życiu taką sytuację gdzie kogoś bardzo lubiła ale wygląd nie był odpowiedni, żeby wyszło to poza ramy przyjaźni/koleżeństwa.

Zresztą jak już się czepiamy słówek, to przecież autorka nie przytyła w jeden dzień a Ty sugerujesz, że chłopak od razu zwiał jak ta przestała się odchudzać. W dodatku napisała, że po przytyciu zaczęli planować wspólne mieszkanie razem. Coś tu chyba nie gra, nie?

Autorko a skoro nie nazywaliście siebie parą to jakie relacje Was łączyły? Bo przyznam, że trochę to dla mnie niezrozumiałe? Co takiego było w tym 'związku', że niby oboje wiedzieliście, że to coś więcej niż przyjaźń?
Ale ja rozumiem, że ktoś po przytyciu może stać się nieatrakcyjny.
Jedynie zauważam, że windowanie swoich wymagań do poziomu 'jeśli przytyjesz kilogram powyżej BMI 20 to stajesz się dla mnie aseksualna' jest chore. Bo to wymaganie od człowieka, żeby utrzymywał się w stanie wręcz chorobowym.
Ktoś się roztyje, ma dużą nadwagę - może przestać się podobać. Ale dziewczyna miała wagę zbyt niską, a kiedy doszła do normy on wieje, bo się roztyła?
Paranoja.

W momencie kiedy próbuję przełożyć taką sytuację na swoją osobę nawet nie wyobrażam sobie ułożenia życia z kimś takim. Ważę teraz jakieś 57kg, czyli mam bmi z 17. Teraz utrzymuję taką wagę bo taką mam fanaberię. Ale oczywistym jest, że jeśli zacznę planować dziecko, to dla jego dobra przytyję parę kilo, bo jestem za chuda. Więc jeśli zwiększę wagę i wyjdę ze stanu nazywanego 'wychudzeniem' do stanu 'waga prawidłowa' to mam liczyć na to, że mój chłopak zwieje, bo się roztyłam?
Taka jest Twoja logika.
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!

Edytowane przez _ema_
Czas edycji: 2013-10-14 o 15:22
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-14, 15:29   #26
201607040940
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
Dot.: tak dobry i kochany jak myślałam?

Ja bym sobie darowała angażowanie w związek z człowiekiem który nie akceptuje mojego ciała. Wyobraź sobie że leżysz w łóżku zaziębiona, spocona, pościel nieświeża. Co Ci powie? Przyniesie sok, zrobi kanapkę czy strzeli focha że się na Jego przyjście nie umyłaś i nie umalowałaś? Albo po imprezie - za dużo wypijesz, i będziesz rzygała jak kot. Sprzątnie po Tobie, przyniesie miskę czy będzie focha strzelał że brzydko wyglądasz i śmierdzisz? Jeżeli już teraz nie wyobrażasz Siebie przy Nim w ciąży czy gorzej wyglądającej co będzie później?
201607040940 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-14, 15:39   #27
WDM
Rozeznanie
 
Avatar WDM
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 980
Dot.: tak dobry i kochany jak myślałam?

Zgadzam się z chwastem z pierwszej wypowiedzi.
Oglądałam raz telewizje, program typu "zmień się" czy coś, i było o tym, że to nie jest dziwne, że oceniamy za wygląd - ale jak ktoś po zmianie dodatnej kogoś nagle polubi to ten ktoś pierwszy nie jest w stanie podarować mu tego. Więc Twoje odczucia są chyba naturalne bardzo

Edit. Dalej w sumie też się zgadzam z chwastem

Edytowane przez WDM
Czas edycji: 2013-10-14 o 15:42
WDM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-10-15, 09:44   #28
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: tak dobry i kochany jak myślałam?

Cytat:
Napisane przez czarna_maciejka Pokaż wiadomość
Ale ta zmiana o ktorej mowisz chyba nie byla az tak bardzo widoczna, zeby diametralnie zmienil zdanie (od 'nie pociagasz mnie jako kobieta' do 'mam na ciebie wiecznie ochote').
Mi sie wydaje, ze-jak ktos juz wspominal-mial kogos na oku, nie wyszlo, wiec postanowil sie wziac za ciebie
Dokładnie. Myślę, że to w ogóle nie waga była dla niego problemem.
Od faceta bym się raczej wolała trzymać z daleka, na pewno nie pchałabym się w związek z nim po jego nagłej zmianie zdania. Nie ufałabym mu zupełnie, a w związku, zamiast czuć się komfortowo, martwiłabym się ciągle czy znów zaraz mu się nie odmieni.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-15, 10:35   #29
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: tak dobry i kochany jak myślałam?

Ale związku z autorką też bym się bała - nieprzepracowane problemy z odżywianiem, brak umiejętności podjęcia samodzielnej, nie sprowokowanej niczym decyzji o dbaniu o własne zdrowie...Autorko, zacznij dbać o siebie dla siebie.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:33.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.