Obrączka kontra spuchnięty palec

[paulina150528]

Mam mały(chociaż może wcale nie taki mały) problem z obrączką. W ciągu nocy, nie wiedzieć dlaczego spuchł mi palec i za nic nie mogę ściągnąć obrączki. A nie będę ukrywać, że przy tej opuchliźnie trochę mi przeszkadza i pobolewa palec.

Wypróbowałam wszelkie mądre porady znane mi do tej pory jak i te które znalazłam za pomocą magicznego wujka google. Niestety nic nie działa. Obrączka jak tkwiła tak tkwi nadal na moim paluchu. Nie jest to jak na razie za bardzo uciążliwe nie mniej jednak boje się, że zacznie bardzie puchnąć.
Byłam na tyle zdesperowana dzisiaj ,że szukałam u dostępnych jubilerów pomocy ale w firmowych salonach nie byli skorzy do pomocy. Jutro mnie czeka wyprawa do kolejnego gdzie mam nadzieję, że uzyskam pomoc ale niestety będzie trzeba ciąć obrączkę.
Może znacie jakieś tajne metody jak zdjąć to ustrojstwo?

[Fresa]

Napisane przez paulina150528

Mam mały(chociaż może wcale nie taki mały) problem z obrączką. W ciągu nocy, nie wiedzieć dlaczego spuchł mi palec i za nic nie mogę ściągnąć obrączki. A nie będę ukrywać, że przy tej opuchliźnie trochę mi przeszkadza i pobolewa palec.

Wypróbowałam wszelkie mądre porady znane mi do tej pory jak i te które znalazłam za pomocą magicznego wujka google. Niestety nic nie działa. Obrączka jak tkwiła tak tkwi nadal na moim paluchu. Nie jest to jak na razie za bardzo uciążliwe nie mniej jednak boje się, że zacznie bardzie puchnąć.
Byłam na tyle zdesperowana dzisiaj ,że szukałam u dostępnych jubilerów pomocy ale w firmowych salonach nie byli skorzy do pomocy. Jutro mnie czeka wyprawa do kolejnego gdzie mam nadzieję, że uzyskam pomoc ale niestety będzie trzeba ciąć obrączkę.
Może znacie jakieś tajne metody jak zdjąć to ustrojstwo?

Jedynie takie:
- palca poślinić
- palca zanurzyć w wodzie z mydłem
- palca zanurzyć w oliwie

Może jakiś będzie skuteczny

Spróbuj może z altacetem, jak zejdzie opuchlizna to i obrączka zejdzie.

[PinkSlip]

albo potrzymać palca z 5 min w lodowatej wodzie.

[metinnn]

zdjecie pod woda, posamrowac czyms tłustym, poślinić, posmarowac masłem, hmm... oliwka. Moze altacet na opuchniecia pomoze?

[kathy8998]

duża ilość kremu, żelu, oliwy, masła i okręcać wokół palca obrączkę stopniowo ją wykręcając z palca.
ewentualnie zrobić coś z tą opuchlizną- przyłożyć lód, posmarować altacetem.

[paulina150528]

Dziękuje dziewczyny. Próbowałam wszystkiego co tłuste(swoją drogą te googlowe metody mnie rozbawiły), zimnej wody i lodu też, palec w górze itd. No ni w ząb. Na altacet nie wpadłam wcześniej ale zaraz robie okłady, może pomoże. Dam paluchowi odpocząć bo go wymęczyłam.
A jak nic nie wskóram to jutro tniemy

Mąż się ze mnie śmieje, że jestem jak widać skazana na niego do końca życia.

[rapifen]

Obwiąż palec ciasno nitką jeden koniec zostawiając pod obrączką. Gdy dojdziesz do czubka zacznij ciągnąć nitkę od dołu - obrączka będzie przesuwała się do góry po palcu. Boli ale skuteczne.
Mam nadzieje że dobrze to zobrazowałam tak mojej mamie ściągał lekarz obrączkę....:p

[paulina150528]

Rapifen widziałam ta metode jak szukałam,ale tam jakoś tak dziwnie to opisali.Raczej mnie przeraziliTeraz już wiem o co chodziło.

[krolowakiczu]

a jakby do lekarza iść ? może poradzi coś na spuchnięty paluszek i wtedy kłopot z głowy bo jak inne metody nie działają to szkoda obrączki ciąć :/

[paulina150528]

Napisane przez krolowakiczu

a jakby do lekarza iść ? może poradzi coś na spuchnięty paluszek i wtedy kłopot z głowy bo jak inne metody nie działają to szkoda obrączki ciąć :/

U lekarza byłam ale niestety w niedziele na dyżurze nie mieli chirurga a innej profesji lekarz nie chciał tego ściągać. Dlaczego nie wiem i już nie wnikam.

Niestety nic nie pomogło. Okłady też nie za bardzo, przez noc opuchlizna wcale nie zeszła a wręcz przeciwnie. Mam wrażenie, że spuchło bardziej. Czeka mnie jednak cięcie obrączki i jej rekonstrukcja.

[Fresa]

Paulina i co z obrączką?

[winnicki]

Temat już trochę ma... ale może się komuś przydać taka porada: Jak ściągnąć obrączkę / pierścionek ze spuchniętego palca? xxxx

Jeżeli metody zawodzą, to szukać koniecznie osoby, która potrafi przeciąć szynę pierścionka lub obrączki. Moja mama kiedyś miała ten problem i do wesołych raczej się nie zalicza...

[/COLOR]