biały śluz w głębi pochwy

[iluvormance]

Witam. Przeszukiwałam inne wątki, ale nie znalazłam identycznego przypadku. Mniej więcej tydzień temu zaobserwowałam biały śluz z pochwy różniący się konsystencją od prawidłowego, jest on ciągnący, lepki. Dodatkowo znajduje się on tylko w głębszej, dalszej części pochwy i nie wydobywa się na zewnątrz, po prostu jest w środku. I ta kwestia mnie martwi, co to może być?

[MyDream166]

Rozumiem, że zauważyłaś to jak wkładałaś palce do pochwy?

[iluvormance]

Tak, innej opcji chyba nie ma.

[Lea_ny]

Śluz zmienia się w zależności od fazy cyklu. Im głębiej szukasz, tym znajdziesz go więcej - bo tam znajduje się szyjka macicy, z której się wydobywa. Biały, lepki śluz, to normalny śluz niepłodny. To, że jest tylko w środku, to też nic niepokojącego.
Jedyne co mogłoby Cię zaniepokoić, to nieprzyjemny zapach - ale nic o tym nie piszesz.

Może po prostu wcześniej nie zwróciłaś uwagi, ze miewasz taki śluz w czasie dni niepłodnych? Skoro sama piszesz, że nie wypływa on na zewnątrz, to myślę, że łatwo mogłaś go przegapić (o ile nie prowadziłaś wcześniej skrupulatnych obserwacji szyjki macicy)

[iluvormance]

Nigdy wcześniej nie miałam takiego śluzu, jestem na tabletkach antykoncepcyjnych więc śluz dni nie płodnych odpada. Jakiegoś szczególnego zapachu nie ma ale nie jest taki jak zwykle. Zastanawiam się czy to nie jest jakaś infekcja ? Bądź coś gorszego.

[Lea_ny]

Napisane przez iluvormance

Nigdy wcześniej nie miałam takiego śluzu, jestem na tabletkach antykoncepcyjnych więc śluz dni nie płodnych odpada. Jakiegoś szczególnego zapachu nie ma ale nie jest taki jak zwykle. Zastanawiam się czy to nie jest jakaś infekcja ? Bądź coś gorszego.

Na tabletkach, to właśnie cały czas powinnaś mieć śluz niepłodny
A długo te tabletki już bierzesz czy niedawno zaczęłaś?

Jeśli się niepokoisz, to nie pozostaje nic innego, jak wizyta u lekarza, żeby upewnić się czy nic się nie dzieje

[iluvormance]

No racja tylko że do tej pory było wszystko jak dawniej, a tabletki biorę od 8 miesięcy. Jakiś miesiąc temu odczuwałam pieczenie ale przeszło po ponad tygodniu, więc zignorowałam to. Może niesłusznie.

[Lea_ny]

Napisane przez iluvormance

No racja tylko że do tej pory było wszystko jak dawniej, a tabletki biorę od 8 miesięcy. Jakiś miesiąc temu odczuwałam pieczenie ale przeszło po ponad tygodniu, więc zignorowałam to. Może niesłusznie.

Skoro dokuczało Ci pieczenie, to myślę, że jednak warto przejść się do gina. Bo to, że swędzenie znikło, nie oznacza, że wszystko musi być ok... ja niedawno miałam infekcję, która w ogóle nie dawała absolutnie żadnych objawów Ginekolog wizualnie też nic nie widział - wyszło przypadkiem podczas cytologii