Zauroczenie!? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-10-26, 12:47   #1
hiphopowyduet
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 8
Exclamation

Zauroczenie!?


Witam wszystkich,

Jestem w tak głupiej sytuacji, że po 1: sama nie wiem jak to się stało, po 2: nie wiem co się ze mną dzieje...
Od początku miesiąca studiuję na UWr. Poznałam pewnego osobnika- Łukasza(też 20 lat). Od razu rozmawialiśmy jakbyśmy się znali od lat. Mamy takie same hobby, takie same podejście do wielu spraw. Przez parę dni witaliśmy się tak jak łączy się to z naszym hobby- Rapem, hip- hopem, ale w środę to się zmieniło. Jechaliśmy tramwajem a że były godziny szczytu i tłok to on do mnie: "Tłok jak cholera, złap się mnie, żebyś się nie przewróciła jak ruszy"( to było takie nasze pierwsze fizyczne zetknięcie). Potem jak się żegnaliśmy to już nie było jak zawsze tylko mnie przytulił. W sumie to byłam zaskoczona. Na następny dzień po zajęciach poszliśmy na piwo. Wypiliśmy po 2 piwa, śmialiśmy się, rozmawialiśmy. Potem poznał mnie ze swoim kumplem(ja miałam koło 19 autobus do domu dopiero a on się miał z nim spotkać koło 17:00). Więc zaproponował żebym z nimi poszła. Stwierdziłam, że czemu nie i tak nie mam co robić. Rozmawialiśmy wszystko fajnie. I ja powiedziałam "Łukasz a Ty miałeś mnie odprowadzić na autobus" - od początku się przekomarzaliśmy. A on na to przy kumplu "Wiem kotku". Odprowadził mnie, przytulił na pożegnanie i tyle. On jest taki, że praktycznie imprezuje. Tylko nie na zasadzie klub, panienki ale domówka, kumple, czasami jointy. Mówił mi na piwie, że nie potrzebuje na razie dziewczyny. Że nigdy by nie wykorzystał jakiejś jakby ona była pijana. Parę dni temu się przyznał jak rozmawialiśmy na Facebook'u, że przestanie imprezować jak mu będzie zależeć na jakiejś dziewczynie.
Z drugiej strony mam chłopaka od ponad 3 lat.... Ostatnio co raz trudniej nam się dogaduje. Może to przyzwyczajenie już? Coś się psuje.Wczoraj jak z chłopakiem byłam to przyłapałam się na tym, że myślę o Łukaszu. Możliwe że się w nim zauroczyłam? Tak po niecałym miesiącu? Owszem mamy takie same hobby, podejście do wielu spraw, jest słodki- ale nie zachowuje się tak, jak macho. Z dziewczyn z roku od nas to rozmawia tylko ze mną- chociaż parę innych zna). Łukasz nie wie, że mam chłopaka... Jakoś tak wyszło. Nie mogę się z nim nie spotykać bo jesteśmy razem na roku(w grupach jesteśmy zawsze razem)- więc to jest niemożliwe.
hiphopowyduet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-26, 13:10   #2
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 289
Dot.: Zauroczenie!?

Cytat:
Napisane przez hiphopowyduet Pokaż wiadomość
Witam wszystkich,

Jestem w tak głupiej sytuacji, że po 1: sama nie wiem jak to się stało, po 2: nie wiem co się ze mną dzieje...
Od początku miesiąca studiuję na UWr. Poznałam pewnego osobnika- Łukasza(też 20 lat). Od razu rozmawialiśmy jakbyśmy się znali od lat. Mamy takie same hobby, takie same podejście do wielu spraw. Przez parę dni witaliśmy się tak jak łączy się to z naszym hobby- Rapem, hip- hopem, ale w środę to się zmieniło. Jechaliśmy tramwajem a że były godziny szczytu i tłok to on do mnie: "Tłok jak cholera, złap się mnie, żebyś się nie przewróciła jak ruszy"( to było takie nasze pierwsze fizyczne zetknięcie). Potem jak się żegnaliśmy to już nie było jak zawsze tylko mnie przytulił. W sumie to byłam zaskoczona. Na następny dzień po zajęciach poszliśmy na piwo. Wypiliśmy po 2 piwa, śmialiśmy się, rozmawialiśmy. Potem poznał mnie ze swoim kumplem(ja miałam koło 19 autobus do domu dopiero a on się miał z nim spotkać koło 17:00). Więc zaproponował żebym z nimi poszła. Stwierdziłam, że czemu nie i tak nie mam co robić. Rozmawialiśmy wszystko fajnie. I ja powiedziałam "Łukasz a Ty miałeś mnie odprowadzić na autobus" - od początku się przekomarzaliśmy. A on na to przy kumplu "Wiem kotku". Odprowadził mnie, przytulił na pożegnanie i tyle. On jest taki, że praktycznie imprezuje. Tylko nie na zasadzie klub, panienki ale domówka, kumple, czasami jointy. Mówił mi na piwie, że nie potrzebuje na razie dziewczyny. Że nigdy by nie wykorzystał jakiejś jakby ona była pijana. Parę dni temu się przyznał jak rozmawialiśmy na Facebook'u, że przestanie imprezować jak mu będzie zależeć na jakiejś dziewczynie.
Z drugiej strony mam chłopaka od ponad 3 lat.... Ostatnio co raz trudniej nam się dogaduje. Może to przyzwyczajenie już? Coś się psuje.Wczoraj jak z chłopakiem byłam to przyłapałam się na tym, że myślę o Łukaszu. Możliwe że się w nim zauroczyłam? Tak po niecałym miesiącu? Owszem mamy takie same hobby, podejście do wielu spraw, jest słodki- ale nie zachowuje się tak, jak macho. Z dziewczyn z roku od nas to rozmawia tylko ze mną- chociaż parę innych zna). Łukasz nie wie, że mam chłopaka... Jakoś tak wyszło. Nie mogę się z nim nie spotykać bo jesteśmy razem na roku(w grupach jesteśmy zawsze razem)- więc to jest niemożliwe.
Jasne Rozmawiacie o waszych zainteresowaniach, pasjach, na piwie jak dobrzy kumple, piszesz że rozmawiacie jakbyście się znali od dawna, ale nie było okazji wplątać w jakikolwiek tekst tego, że jesteś w związku...

Być może się zauroczyłaś, zwłaszcza że w związku jest gorzej. Jak to mówią, u sąsiada trawa jest zawsze bardziej zielona
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-26, 13:28   #3
8c5e47fe6e48fd89bc9c227f1239fe5b9f79e095_5edd71729ccf0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 667
Dot.: Zauroczenie!?

Cytat:
Napisane przez hiphopowyduet Pokaż wiadomość
Witam wszystkich,

Jestem w tak głupiej sytuacji, że po 1: sama nie wiem jak to się stało, po 2: nie wiem co się ze mną dzieje...
Od początku miesiąca studiuję na UWr. Poznałam pewnego osobnika- Łukasza(też 20 lat). Od razu rozmawialiśmy jakbyśmy się znali od lat. Mamy takie same hobby, takie same podejście do wielu spraw. Przez parę dni witaliśmy się tak jak łączy się to z naszym hobby- Rapem, hip- hopem, ale w środę to się zmieniło. Jechaliśmy tramwajem a że były godziny szczytu i tłok to on do mnie: "Tłok jak cholera, złap się mnie, żebyś się nie przewróciła jak ruszy"( to było takie nasze pierwsze fizyczne zetknięcie). Potem jak się żegnaliśmy to już nie było jak zawsze tylko mnie przytulił. W sumie to byłam zaskoczona. Na następny dzień po zajęciach poszliśmy na piwo. Wypiliśmy po 2 piwa, śmialiśmy się, rozmawialiśmy. Potem poznał mnie ze swoim kumplem(ja miałam koło 19 autobus do domu dopiero a on się miał z nim spotkać koło 17:00). Więc zaproponował żebym z nimi poszła. Stwierdziłam, że czemu nie i tak nie mam co robić. Rozmawialiśmy wszystko fajnie. I ja powiedziałam "Łukasz a Ty miałeś mnie odprowadzić na autobus" - od początku się przekomarzaliśmy. A on na to przy kumplu "Wiem kotku". Odprowadził mnie, przytulił na pożegnanie i tyle. On jest taki, że praktycznie imprezuje. Tylko nie na zasadzie klub, panienki ale domówka, kumple, czasami jointy. Mówił mi na piwie, że nie potrzebuje na razie dziewczyny. Że nigdy by nie wykorzystał jakiejś jakby ona była pijana. Parę dni temu się przyznał jak rozmawialiśmy na Facebook'u, że przestanie imprezować jak mu będzie zależeć na jakiejś dziewczynie.
Z drugiej strony mam chłopaka od ponad 3 lat.... Ostatnio co raz trudniej nam się dogaduje. Może to przyzwyczajenie już? Coś się psuje.Wczoraj jak z chłopakiem byłam to przyłapałam się na tym, że myślę o Łukaszu. Możliwe że się w nim zauroczyłam? Tak po niecałym miesiącu? Owszem mamy takie same hobby, podejście do wielu spraw, jest słodki- ale nie zachowuje się tak, jak macho. Z dziewczyn z roku od nas to rozmawia tylko ze mną- chociaż parę innych zna). Łukasz nie wie, że mam chłopaka... Jakoś tak wyszło. Nie mogę się z nim nie spotykać bo jesteśmy razem na roku(w grupach jesteśmy zawsze razem)- więc to jest niemożliwe.
Zauroczenie mija po krótkim czasie, a chłopak jeśli spędzacie tyle czasu razem się skapnie i go stracisz. A facet który ciągle imprezuje i ćpa to kiepska alternatywa.
8c5e47fe6e48fd89bc9c227f1239fe5b9f79e095_5edd71729ccf0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:00.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.