CLARINS - kolorówka - cz. I

[viki79]

Dziewczynki, zapraszam do dyskusji na temat kolorówki clarinsa. Ostatnio się nią bardzo zachwyciłam. Kupiłam limitowane cienie 4 + liner z kolekcji lato 2010, oraz z kolekcji 2009 bodajze "zboża" które są najpiękniejszym cackiem u mnie w domu (w weekend zrobię zdjęcia). Mam również chętkę na puder rozświetlający z tegorocznej kolekcji "cotton" - jest piękny!
Podoba mi się również paletka do brwi. Te kosmetyki mają bardzo ładne i elegandzkie opakowania + niektóre są dość oryginalne!

[ranka]

juz jest watek o Clarinsie

[doris144]

Ja tez bardzo lubie cienie clarinsa mam dwie jedynki :
1.10 Vanilia beige od grudnia wygrzebałam w nich potężną dziurę, w zasadzie cień został po bokach
2.20 Midnight plum ulubiona sliweczka do przyciemniania makijazu.

Mam ochotę na inne cienie tej firmy i pewnie niedługo nabędę.

[viki79]

wklejam moje nowe nabytki

[uzunia]

Też się zastanawiałam nad cottonem,ale jak pierwsza warstwa zchodzi to jest on przeciętny ;/

Nowy podkład jest za to super...rewelacja Everlasting..i w zasadzie ceny jak w Lauderze..czyli dosc przystępne.

[viki79]

jak ogladalam "cotton" to wydawalo mi sie ze on mial w sobie takie mikroskopijne drobinki rozwietlajace w swojej masie pod wierzchnia warstwa....podobal mi sie efekt to byl bardzo delikatny i nie brokatowy

[brumek]

A gdzie kupujecie kolorówkę Clarinas? Kocham tę firmę, ale znam tylko kosmetyki pielęgnacyjne. W Douglasie kolorówki nie mają

[andesigne]

hej dziewczyny,

ja właśnie zastanawiam się nad tym podkładem everlasting, używałyście ? ktoś może coś więcej na jego temat napisać ? widziałam pare filmików na yt i czytałam recenzję i bardzo mnie korci jego zakup.

napiszcie proszę czy rzeczywiście długo się trzyma, czy dobrze kryje itp...

ile u nas kosztuje ten podkład ? jak z kolorkami ?

pozdrawiam

[doris144]

Napisane przez viki79

wklejam moje nowe nabytki

Sliczności Viki , jak bede w D. to pomacam sobie

[pingwin2]

Napisane przez uzunia

Też się zastanawiałam nad cottonem,ale jak pierwsza warstwa zchodzi to jest on przeciętny ;/

Nowy podkład jest za to super...rewelacja Everlasting..i w zasadzie ceny jak w Lauderze..czyli dosc przystępne.

a mi w ogóle ten podkład nie podchodzi

[viki79]

Napisane przez brumek

A gdzie kupujecie kolorówkę Clarinas? Kocham tę firmę, ale znam tylko kosmetyki pielęgnacyjne. W Douglasie kolorówki nie mają

ja kupowalam w douglasie. bylam na sesji z paniami od clarinsa. opowiadaly mi ze teraz tylko douglas bedzie mial clarinsa kolorowke na wylacznosc.

[uzunia]

Viki Cotton jest w zasadzie nie widoczny i wpada w beżo-brąz ..o ile jak jest faktuja nówki to efekt jak dla mnie był super o tyle potem efektu w zasadzie nie było-ale musiałabys spróbować.Drogi nie jest.

brumek no to jak powiedziała Viki..będa mieli w Warszawie clarinsa można kupic w Sephorze w Arkadii.

andesigne mnie on bardzo pasuje.Ma średnie krycie i lekka konsystencje,nie tworzy maski i wygląda bardzo naturalnie; ja jestem zadowolona -i kolor mi pasuje
link do KCW
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-35684.htm

pingwin2 a co ty poza DW uzywasz :P? Osobiście uwielbiam też DW,ale po prostu już mi sie znudził-to raz,dwa w lecie mam wrażenie,że mam taką machę na twarzy;
Co raz wiecej podkładów ostatnio zaczyna mi podchodzić...ostatnio mega super okazał się Mat Velvet z Make Up Forever.

[Corii]

Napisane przez uzunia

Nowy podkład jest za to super...rewelacja Everlasting..i w zasadzie ceny jak w Lauderze..czyli dosc przystępne.

Poproszę o konkretne porównanie Everlasting do Double Wear

[uzunia]

Do Lighta czy do zwykłego ?

Everlasting vs Double Wear klasyczny

Podkład Clarinsa ma zdecydowanie lżejsza konsystencje, nie jest tępy i bardzo łatwo się rozprowadza oraz ma pompkę.

Konsekwencją lżejszej konsystencji jest to,że nie kryje już tak dobrze jak Lauder. Krycie generalnie jest ok,ale jesli ktoś ma mega przebarwienia lun naprawdę płytko unaczyniona skórę to mozę nie podołać.

Generalnie świetla alternatywa do DW na lato, umowmy się latem w słońcu DW poprostu widać!

[Corii]

Napisane przez uzunia

Do Lighta czy do zwykłego ?

Everlasting vs Double Wear klasyczny

Podkład Clarinsa ma zdecydowanie lżejsza konsystencje, nie jest tępy i bardzo łatwo się rozprowadza oraz ma pompkę.

Konsekwencją lżejszej konsystencji jest to,że nie kryje już tak dobrze jak Lauder. Krycie generalnie jest ok,ale jesli ktoś ma mega przebarwienia lun naprawdę płytko unaczyniona skórę to mozę nie podołać.

Generalnie świetla alternatywa do DW na lato, umowmy się latem w słońcu DW poprostu widać!

Dziękuje bardzo, no to już wszystko wiem. Tak o porównanie do klasyka mi chodziło, gdyby do Light, to bym to napisała oczywiście
Czyli coś mi się zdaje, że ten Everlasting kryje na poziomie Mat Lumiere - dla mnie to troszkę słabo. A pytam się, bo właśnie mam już kupować DW. Z drugiej strony którego podkładu niby w słońcu nie widać?

[uzunia]

A czy ty nie możesz poprostu wziaść sobie próbki :P?

Z drugiej strony którego podkładu niby w słońcu nie widać?

No wiem..ale jedne widać bardziej..mój tż jak jestem latem umalowana DW zawsze mowi ze sobie szpachle nalozylam

[Corii]

Napisane przez uzunia

A czy ty nie możesz poprostu wziaść sobie próbki :P?

Jakbym mogła, to bym głupio sie nie pytała tutaj.
Niestety nie moge wziac próbki Clarinsa, bo ... juz drugi tydzien w douglasie nie maja z czego robic próbek, kpina i tyle!
DW mialam już próbek od cholery, ale nie mam porównania do Clarinsa właśnie

[majolka]

Właśnie dziś nałożyłam everlasting po raz pierwszy i jestem naprawdę pod wrażeniem. Efekt bardzo mi się podoba, jak dla mnie kryje naprawdę dobrze a przy tym nie robi takiej maski jak płynny DW i aplikacja prosta, łatwo go równomiernie nałożyć. Wieczorem zdam relację jak się trzyma, bo na razie nie jestem w stanie tego ocenić. Pozdrawiam.

[pilina]

ostatnio mam tak mało czasu, że nie mam kiedy nawet poczytać, ale jak zobaczyłam ten wątek, to musiałam się odezwać
od tygodnia testuję everlasting i jestem bardzo zadowolona. na mnie nic się nie trzyma, nie ma żadnych wyjątków. po 4 godzinach po podkładach zostaje tylko błysk, po którymś tam matowieniu bibułkami, jest już wyłącznie wspomnienie, a z tym podkładem jest inaczej.
kryje średnio-wystarczająco jak dla mnie (mam sporo do ukrycia, ale całkiem kryjących podkładów nie lubię). no i ta trwałość; jak dla mnie najlepszy z dotychczas testowanych.
chorowałam na niego od miesiąca i dobrze, że nie kupiłam go w internecie, bo kolory są baaardzo jasne. ja mam 110 Honey. ładnie się stapia - jest zdecydowanie żółty, za co bardzo go lubię (ale tak w granicach naturalnego efektu)

generalnie spełnia obietnice i nie rozczarował mnie, a miałam bardzo ciężki tydzień w ekstremalnych warunkach.

pozdrawiam

[pingwin2]

Uzunia ja tylko minerałów i juz nie wrócę do podkładów

Clarins wg. mnie ma krycie porównywalne z DW ja mam płytko unaczynioną skórę i wszystko kryje a jest lekkki i nie widoczny

[mag-ia1]

poczytałam recenzje na KWC i też testuję ten podkład póki co jest nieźle, do tej pory używałam Lancome - teint idole, mój ideał, ale ten jest znacznie tańszy

polecam zakupy tutaj, trochę taniej niz u nas, a dostawa bezpłatna
http://www.feelunique.com/p/Clarins-...ion-SPF15-30ml

[andesigne]

coraz bardziej czuję się skuszona po Waszych opisach

kusi jeszcze ta dziewczyna ubrana w clarinsa :
http://www.youtube.com/watch?v=s30bk...eature=channel

a jak z korektorami pod oczy, brązery, róże ? jak trwałość ? dziewczynki podzielcie się opiniami

nigdy nic z clarinsa jeszcze nie miałam ale przeglądając recenzję w sieci i oglądając filmiki coraz bardziej mam ochote na clarinsa

pozdrawiam

[majolka]

Już dawno żaden podkład płynny nie przypadł mi tak do gustu jak Everlasting. Naprawdę jestem zachwycona tym kosmetykiem. Spełnia wszystkie moje oczekiwania - upiększa, wspaniale kryje niedoskonałości, nie tworzy maski i rewelacyjnie się trzyma buzi. Mam cudny kolor 108 Sand, idealny dla bladolicych.
Dotychczas byłam zdania, że Clarins to przede wszystkim pielęgnacja i w ogóle nie zwracałam uwagi na ich kolorówkę. Chyba czas to zmienić...

[niezniszczalna]

hej dziewczyny

ja również stałam się fanką clarinsa: uzywam everlasting nr 105 ( najpierw mnóstwo próbek z wszystkich mozliwych douglasów;p) a teraz buteleczka pełnowymiarowa jest super: wcześniej uzywałam podkładów głównie cliniqua, miło jest wreszcie mieć na twarzy coś co nie szkodzi, ładnie wygląda i pielęgnuje

zastanawiam się nas cieniami, ale napewno nie kupię ich w D ani S: na allegro kosztują dużo mniej jak zauważyłam ja mam pytanie co do trwałości cieni i koloru na powiece: czy trwałość jest porównywalna np. z diorem?

Zastanawiałam się też nad zakupem make up fix'a: utrwalacza makijażu. Używał ktoś może?

p.s. pielęgnacja clarinsa też jest boska.. tylko te ceny a co do miejsc: najlepiej kupić w D ( w Poznańskich pracuje super konsultantka clarinsa, pojawia się w Plazie oraz Malcie), w Katowicach jest też instytut Clarinsa: sklep + zabiegi zamierzam się tam wybrać jak skończy mi się cokolwiek clarinsowego )

[Corii]

Napisane przez niezniszczalna

hej dziewczyny

ja również stałam się fanką clarinsa: uzywam everlasting nr 105 ( najpierw mnóstwo próbek z wszystkich mozliwych douglasów;p) a teraz buteleczka pełnowymiarowa jest super: wcześniej uzywałam podkładów głównie cliniqua, miło jest wreszcie mieć na twarzy coś co nie szkodzi, ładnie wygląda i pielęgnuje

zastanawiam się nas cieniami, ale napewno nie kupię ich w D ani S: na allegro kosztują dużo mniej jak zauważyłam ja mam pytanie co do trwałości cieni i koloru na powiece: czy trwałość jest porównywalna np. z diorem?

Zastanawiałam się też nad zakupem make up fix'a: utrwalacza makijażu. Używał ktoś może?

p.s. pielęgnacja clarinsa też jest boska.. tylko te ceny a co do miejsc: najlepiej kupić w D ( w Poznańskich pracuje super konsultantka clarinsa, pojawia się w Plazie oraz Malcie), w Katowicach jest też instytut Clarinsa: sklep + zabiegi zamierzam się tam wybrać jak skończy mi się cokolwiek clarinsowego )

Taaak, wiem, na Placu Św. Andrzeja. Ale ciągle mi tam nie po drodze, ale jak nie dopadnę próbek w D. to w końcu tam będę musiała się ruszyć

[hola ola]

Napisane przez niezniszczalna

hej dziewczyny

ja również stałam się fanką clarinsa: uzywam everlasting nr 105 ( najpierw mnóstwo próbek z wszystkich mozliwych douglasów;p) a teraz buteleczka pełnowymiarowa jest super: wcześniej uzywałam podkładów głównie cliniqua, miło jest wreszcie mieć na twarzy coś co nie szkodzi, ładnie wygląda i pielęgnuje

zastanawiam się nas cieniami, ale napewno nie kupię ich w D ani S: na allegro kosztują dużo mniej jak zauważyłam ja mam pytanie co do trwałości cieni i koloru na powiece: czy trwałość jest porównywalna np. z diorem?

Niezniszczalna powiedz jakie masz wrażenia po uzywaniu podkladów clinique, ja właśnie kupiłam even better i jak na tę chwile jedyny jego minus to to że ciut ciemnieje mi na twarzy i zastanawiam sie nad kupnem jaśniejszego koloru.

cienie clarinsa ją ma dwie jedynki, są trwałe, satynowe, pieknie sie nakladają

[niezniszczalna]

co do podkładów clinique: miałam perfectly real makeup, even better i almosta / parsowaniec/, ogólnie raczej do płynnych nie wrócę, do pielęgnacji też nie / superdefense zmasakrował mi twarz /
Clarnis przy nich to po prostu

Even better: kolor 03 bardzo ciemny, strasznie ciemniał mi na twarzy, schodził pozostawiając niestetyczne plamy: używałam wtedy razem z superdefense cliniqua, kompletna masakra;/ dodatkowo mnie zapchał strasznie koszmarek jeden, oddałam mamie połowe butelki; więc z tym ciemnieniem to nie tylko ja miałam taki problem widzę, mi ciemniał bardzo bardzo ;/

Perfectly real: 02 kolor, ale wpadający w róż: to jego główna wada bo jestem neutralna, ewent. lekko żółta ładny glow, nie zapychał (no może czasem jak miałam go na twarzy ponad 12h), no i często trzeba było go przypudrować, ale to nie zmienia faktu że czasem po niego sięgam

almost: kończę właśnie drugą puderniczkę, imo najlepszy z cliniqua, świetny solo i jako wykończeniówka, ładne kolory / ja używam 02/, twarz wygląda bardzo naturalnie i zdrowo

[Corii]

Napisane przez niezniszczalna

almost: kończę właśnie drugą puderniczkę, imo najlepszy z cliniqua, świetny solo i jako wykończeniówka, ładne kolory / ja używam 02/, twarz wygląda bardzo naturalnie i zdrowo

Jeśli chodzi o fluidy Clinique, to żaden mi nie podszedł, lipa i tyle.
Natomiast popieram co do Almosta - jeden z lepszych podkładów,
przy czym używam go tylko sam - nakładam wtedy gąbeczką i krycie mam na najwyższym poziomie No i idealnie sobie radzi z moją mieszaną cerą. Kolorki są bardzo naturalne i łatwo dobrać coś dla siebie - w przeciwieństwie np. do Chanela.

[uzunia]

CLARINS

fix- zbędny zakup,nie zauważyła aby jakoś mocno przedłużął make-up podobny kosmetyk znajdziesz w innych markach

cienie- pojedyńcze sa super, bardzo dużo pigmentów,kremowe..nalpei ej nakładąc aplikatorem; czwórki trochę gorsze(od Diora w szczególności)

Z fajnych rzeczy z kolorówki Clarinsa mogę polecić:

INSTANT SMOOTH- baza wygładzająca pod podkład

ECLAT MINUTE-bardzo fajny błyszczyk,ktory wydobywa kolor ust

JOLI ROUGE-pomadki..komfortowe i niedrogie, średnia trwałośc na ustach..ale ładne kolory i zapachy

pasują mi także eylinery oraz granatowa maskara Volume Perfect.

Z podkładów to prócz Everlastinga warto zwrócic uwagę na nowy podkład liftingujący.

[Corii]

Nie mogąc się doczekać próbek w Douglasie, poszłam wreszcie do Instytutu Clarinsa dobrać Everlasting i miła Pani stwierdziła, że idealny będzie różowo-beżowy nr 107. Wzięłam próbkę i jeśli będzie mi pasował na równi z DW to go wezmę.