Młode mamy z Łodzi - są tu takie?

[Linka25]

Hej
Mieszkam w Łodzi i jestem mamą 7 miesięcznej dziewczynki. Tak się składa, że wszystkie koleżanki są albo bezdzietne albo mają sporo starsze dzieci.
Poszukuję więc mam małych dzieci z Łodzi by nawiązać kontakt

[Linka25]

a ja się cieszyłam, że ktoś się odezwał

[dzinek]

teraz juz mozesz naprawde
No w oko mi sie rzucilo ze 3 masz z przodu bo te mlode mamy to moje wyobrazenie tak do 22 r zycia

[Linka25]

Napisane przez dzinek

teraz juz mozesz naprawde
No w oko mi sie rzucilo ze 3 masz z przodu bo te mlode mamy to moje wyobrazenie tak do 22 r zycia

hahaha
może dałam zły tytuł wątku
czuję się młodą mamą chociaż stara du.pa ze mnie


skąd jesteś w LDZ?

edit: widzę, że tamten post już usunięty, całe szczęście

[dzinek]

Baluty a Ty?

[Linka25]

Napisane przez dzinek

Baluty a Ty?

Śródmieście. A gdzie chodzicie na spacery? W ogóle masz córę czy syna? W jakim wieku?
U mnie córka, 7 miesiecy. A króluje u nas park Poniatowskiego bo mam blisko.

[dzinek]

core, 3 miesieczna.
Tutaj mamy park , albo spacerek do sklepu w zaleznosci jak ogarniemy dzien i jaki to dzien.
Gdzie rodzilas? Jak karmisz?

[Linka25]

Napisane przez dzinek

core, 3 miesieczna.
Tutaj mamy park , albo spacerek do sklepu w zaleznosci jak ogarniemy dzien i jaki to dzien.
Gdzie rodzilas? Jak karmisz?

W Matce Polce, czego bardzo bardzo żałuję. Jedyny ich cel to nak najszybciej pozbyć się kobiety z porodówki Karmię piersią. Plus zupki, kaszki itp. oczywiście.

[dzinek]

Napisane przez Linka25

W Matce Polce, czego bardzo bardzo żałuję. Jedyny ich cel to nak najszybciej pozbyć się kobiety z porodówki Karmię piersią. Plus zupki, kaszki itp. oczywiście.

Co sie stalo?

[Agnes!84!!]

Cześć! Ja jestem prawie z Łodzi Koleżanka z Matki Polki była zadowolona, zwłaszcza ze znieczulenia
Ja rodziłam w Rydygierze.

[dzinek]

Hej Agnesa Twoja corcia ile ma? Teraz juz zawsze fun pack dopoki sie troche nie usamodzielni
I jak bylo w Rydygierku?

[Lilijka_]

Witajcie!
Mam 2-miesięczną córeczkę i z chęcią wybiorę się na spacer z innymi mamami. Czy któraś z Was była w kinie z maluchem na tym seansie dla mam z dziećmi?=)
Pozdrawiam =)

[Linka25]

Napisane przez dzinek

Co sie stalo?

nie chcę tu o tym pisać, ale mam dreszcze na samo wspomnienie
i niestety poród poważnie pryczynił się do tego ze nie chcę (boję się) kolejnego..
można powiedzieć że miałam pecha, oni przyśpieszają porody nawet wtedy gdy nie ma ku temu wskazań, przeważnie nie ma komplikacji, a u nas niestety sie zdarzyły
koniec końców poród był trudny ale zakończył się szczęśliwie i mam zdrową córkę
ale niebezpieczeństwo które powstało, to przez nich

Napisane przez Agnes!84!!

Cześć! Ja jestem prawie z Łodzi Koleżanka z Matki Polki była zadowolona, zwłaszcza ze znieczulenia
Ja rodziłam w Rydygierze.

cześć! bywasz w Łodzi?

Napisane przez Lilijka_

Witajcie!
Mam 2-miesięczną córeczkę i z chęcią wybiorę się na spacer z innymi mamami. Czy któraś z Was była w kinie z maluchem na tym seansie dla mam z dziećmi?=)
Pozdrawiam =)

Cześć! w jakiej dzielnicy mieszkasz? gdzie chodzisz na spacery? też bardzo chętnie wybrałabym się z komś na spacer
seansami z dziećmi nie interesowałam się dotąd bo mam dosć rozwrzeszczane dziecko no ale teraz to juz wchodzi w grę, córa jest już duża ma 7,5 miesiaca

[Lilijka_]

Ja rodzilam w Medeorze,w ramach NFZ,miałam dużo szczęścia,bo personel fantastyczny i szybko poszło,ale ten ból i sam poród nie należy do najprzyjemniejszych rzeczy na świecie i też miałam dosc=/ Wyobrazam sobie jak fatalnie musi czuć się kobieta traktowana w "niewłaściwy" sposob w takiej ważnej chwili...
A wracając do przyjemniejszych rzeczy-na spacery chodzę po Olechowie,ale jak juz zrobi się cieplej moge wyruszyć dalej=) Mam wielka ochotę wybrać się z córką do kina,ale trochę obawiam się jak to zniesie=)

[misiaeel]

Hej

Również jestem z Łodzi, rodziłam w Matce Polce i wrażenie pozytywne. Moja Córa kończy dzisiaj równy miesiąc
Miałyśmy iść dzisiaj lub jutro na pierwszy spacer ale pogoda nam zepsuła plany

[yoluha]

witajcie

Mieszkam niedaleko Łodzi. Moja córa ma 7,5 miesiąca. A starsza to już prawie 7-letnia dziewczyna.
Mam pytanie do autorki wątku-jak rozwija się Twoje dziecię?
Moja jeszcze nie siada. Jak ją posadzę sama, to siedzi ładnie dosyć długo. Czasami ją coś "zawichruje" na bok to wtedy leci, nic sie broni niestety. Z plecyków na brzuch umie sie przekręcić-ale jest leń. Z brzucha na plecy idzie jej gorzej, muszę jej pomagać.
Wszędzie czytam, że dzieci w 8.miesiącu raczkują lub zaczynają raczkowac, a mojej to daleko do tego. starsza podobnie miała, ale jak każda matka chyba chciałabym wiedziec jak to u innych równolatków bywa.
Pozdrawiam.

[dzinek]

Napisane przez Linka25

nie chcę tu o tym pisać, ale mam dreszcze na samo wspomnienie
i niestety poród poważnie pryczynił się do tego ze nie chcę (boję się) kolejnego..
można powiedzieć że miałam pecha, oni przyśpieszają porody nawet wtedy gdy nie ma ku temu wskazań, przeważnie nie ma komplikacji, a u nas niestety sie zdarzyły
koniec końców poród był trudny ale zakończył się szczęśliwie i mam zdrową córkę
ale niebezpieczeństwo które powstało, to przez nich

spoko, moze jak zrobimy zlot to pogadamy

Napisane przez misiaeel

Hej

Również jestem z Łodzi, rodziłam w Matce Polce i wrażenie pozytywne. Moja Córa kończy dzisiaj równy miesiąc
Miałyśmy iść dzisiaj lub jutro na pierwszy spacer ale pogoda nam zepsuła plany

Hej, to calkiem niedawno, jak tam?
No przeciez jest na+

Napisane przez yoluha

witajcie

Mieszkam niedaleko Łodzi. Moja córa ma 7,5 miesiąca. A starsza to już prawie 7-letnia dziewczyna.
Mam pytanie do autorki wątku-jak rozwija się Twoje dziecię?
Moja jeszcze nie siada. Jak ją posadzę sama, to siedzi ładnie dosyć długo. Czasami ją coś "zawichruje" na bok to wtedy leci, nic sie broni niestety. Z plecyków na brzuch umie sie przekręcić-ale jest leń. Z brzucha na plecy idzie jej gorzej, muszę jej pomagać.
Wszędzie czytam, że dzieci w 8.miesiącu raczkują lub zaczynają raczkowac, a mojej to daleko do tego. starsza podobnie miała, ale jak każda matka chyba chciałabym wiedziec jak to u innych równolatków bywa.
Pozdrawiam.

witaj

[Linka25]

Napisane przez yoluha

witajcie

Mieszkam niedaleko Łodzi. Moja córa ma 7,5 miesiąca. A starsza to już prawie 7-letnia dziewczyna.
Mam pytanie do autorki wątku-jak rozwija się Twoje dziecię?
Moja jeszcze nie siada. Jak ją posadzę sama, to siedzi ładnie dosyć długo. Czasami ją coś "zawichruje" na bok to wtedy leci, nic sie broni niestety. Z plecyków na brzuch umie sie przekręcić-ale jest leń. Z brzucha na plecy idzie jej gorzej, muszę jej pomagać.
Wszędzie czytam, że dzieci w 8.miesiącu raczkują lub zaczynają raczkowac, a mojej to daleko do tego. starsza podobnie miała, ale jak każda matka chyba chciałabym wiedziec jak to u innych równolatków bywa.
Pozdrawiam.

część
właśnie przed chwilą pisałam o tym w innym wątku, tu masz moją wypowiedź

Wczoraj byliśmy u neurologa, tak dla formalności chciałam pokazać małą, bo jak wiecie nie śpieszy jej się z pełzaniem czy inną formą aktywności Chciałam ja pokazać tym bardziej, że nigdy nie widział jej żadnen tego typu specjalista. I chociaż byłam (prawie) pewna, że wszystko ok, to chciałam to jeszcze usłyszeć. No i usłyszałam Mała ma dobre napięcie mięśniowe - nie jest ani obniżone ani wzmożone. I robi to, co ma robić w tym wieku. Kluczowe jest obracanie się na brzuch, a to robi przecież cały czas. Nie pełza ani nie raczkuje, nie musi (pełza jedynie okrężnie). Siedzieć bez podparcia ani siadać sama też jeszcze nie musi. Wszystkie te umiejętności mogą pojawić się w różnej kolejności, a pełzanie i raczkowanie może nie pojawić się wcale i też jest to prawidłowe Po prostu dzieci są różne, a mała rozwija sie jak najbardziej prawidłowo. Wszelka rehabilitacja stanowczo zbędna, a jedyne co można zrobić to ją zachęcać, bo podejście dziecka ma tu największe znaczenie. Jak nie ma ochoty i motywacji to się nie ruszy A nade wszystko dać jej czas i luz
Pani doktor powiedziała jeszcze, ze mała już robi wszystko to co dziecko musi robić do roku (pewnie chodzi o takie absolutne minimum które zdrowe dziecko do roku musi robić). Chyba że coś źle zrozumiałam
Powiedziała jeszcze że widać, ze juz dobrze rozwinięta emocjonalnie I ze jest duzym dzieckiem! A ja na to, że jest drobna, waży tylko 7 kg. Lekarka stwierdziła, ze jest szczupła, ale duża (długa )

Acha i ważne: nie sadzaj jej sama. To opóźni próby samodzielnego siadania.

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Napisane przez misiaeel

Hej

Również jestem z Łodzi, rodziłam w Matce Polce i wrażenie pozytywne. Moja Córa kończy dzisiaj równy miesiąc
Miałyśmy iść dzisiaj lub jutro na pierwszy spacer ale pogoda nam zepsuła plany

z jakiej dzielnicy jesteś?

[misiaeel]

Napisane przez dzinek

spoko, moze jak zrobimy zlot to pogadamy


Hej, to calkiem niedawno, jak tam?
No przeciez jest na+


witaj

Wiem, że na plusie ale coś mi się z katarkiem obudziła i trochę się boję:/ No i ten wiatr mnie przeraża. Pochodzimy chyba tylko trochę po balkonie;p

Linka jestem z Widzewa, a dokładniej Zarzew

[Lilijka_]

Napisane przez misiaeel

Hej

Również jestem z Łodzi, rodziłam w Matce Polce i wrażenie pozytywne. Moja Córa kończy dzisiaj równy miesiąc
Miałyśmy iść dzisiaj lub jutro na pierwszy spacer ale pogoda nam zepsuła plany

Moja niedawno skończyła 2 miesiące Pogoda rzeczywiście nie zachęca do spacerów...mam zamiar wyjść na krótki spacer, ale w taką zdechłą pogodę bardzo mi się nie chce..
Misiaeel,chyba mieszkamy niedaleko? Ja też na Widzewie, tyle, że Olechów
Ja od niedawna mieszkam w Łodzi, z chęcią wybrałabym się na jakiś zlot mam A co myślicie o tym kinie?

[Linka25]

Dziewczyny pomyślimy o zlocie, tylko niech wiosna przyjdzie, będzie bardziej komfortowo!

[misiaeel]

Też jestem za tym by poczekać ze wspólnym spacerkiem do ładniejszej pogody

Lilijka_ ciekawy ten pomysł z kinem

[dzinek]

Jak dziecie bedzie spalo to bardzo fajnie wyjsc z nim i sie rozerwac a jak nie, moja przewaznie drze jape, to nie skorzystacie.
Nie sprobujesz nie dowiesz sie
Lilijka a gdzie mieszkalas przed lodzia?

[inwytka]

Cześć! Jestem mamą prawie 10mies córki Też rodziłam w ICZMP i ogólnie pozytywnie oceniam poród Mieszkam na Dąbrowie. Moja Kalina też się nie spieszyła z rozwojem ruchowym. Do tej pory nie czworakuje, pełza do tyłu i okrężnie. Wczoraj dopiero pierwszy raz usiadła samodzielnie, a sadzam ją od jakiegoś tygodnia, bo zauważyłam, że sama potrafi siedzieć i nie powiem, dużo wygodniej zakłada mi się bodziaki i koszulki na siedząco

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

A co do wyjść, to w niedzielę planujemy z Tż iść z Małą na Baby bum bum do filharmonii, musimy jakoś naszego dzikusa socjalizować, bo do tej pory raczej nie spotykała się z rówieśnikami. Nie licząc 9mies starszego kolegi, na którego zareagowała ciężką histerią

[os_girl]

Cześć też jestem... prawie z Łodzi (Pabianice). Widziałam wątek jakiś czas temu, ale tytuł mnie zniechęcił (żeby nie było czuję się młodo, na ale 3 na przodzie)
Wu ma 8,5 miesiąca urodził się w 34/35 tygodniu... taki z niego wcześniak ze teraz waży prawie 11 kilo Rozwija się ok, bez szaleństw. Wszystko w swoim tempie.
Od urodzenia niemal noszony w chuście, dużo przytulany, karmiony piersią. Jeździmy na spotkania klubu kangura do Łodzi, na basen na Nową Gdynię, próbowałam chodzić z nim do Eduktorka na zajęcia, ale był wtedy jeszcze za mały. Chętnie wybiorę się do kina!!

[Linka25]

Os witaj w kolejnym wątku
Czyli dalam zły tytuł wątku pisząc o młodych mamach miałam na myśli mamy małych dzieci (a nie na przykład mamy nastolatków)
Mysle ze warto mieć miejsce gdzie podpowiemy sobie gdzie w Lodzi można ciekawie spędzić czas z dzieckiem, polecimy lekarza czy umowimy sie na spacer

aaa i ja też mam 3 z przodu

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

Napisane przez inwytka

A co do wyjść, to w niedzielę planujemy z Tż iść z Małą na Baby bum bum do filharmonii, musimy jakoś naszego dzikusa socjalizować, bo do tej pory raczej nie spotykała się z rówieśnikami. Nie licząc 9mies starszego kolegi, na którego zareagowała ciężką histerią

Też myślimy o filharmonii Tylko zastanawiam się kiedy wybrać się pierwszy raz? Poczekam chyba na wiosnę, mała będzie mieć 8-9 miesięcy, a sezon na choroby się skończy

Os jak jest w klubie kangura? Pamiętam spotkanie w szkole rodzenia z właścicielką klubu. Ja noszę małą w nosidle manduca, chusty się bałam ze względu na to, ze jestem wyjatkową niezdarą jeśli chodzi o manualne czynności i z wiązaniem na bank miałabym problem.

[misiaeel]

Też się zastanowiłam trzy razy zanim napisałam, bo myślałam, że może chodzi o mamy licealistki czy coś w tym rodzaju

O zajęciach w filharmonii nie słyszałam, ale już sobie je zapisuje i na pewno się z Małą wybierzemy

Os kiedy zaczęłaś chodzić na basen? Polecasz chusty? Bo zastanawiam się nad zakupem.

[os_girl]

kk to miejsce, gdzie mozna sie nie tylko nauczyc wiazac chuste, aleprzede wszystkim punkt spotkan mam, rodzicow wychowujacych w koncepcji rodzicielstwa bliskosci. Chustowanie to dobry wstep. Szczerze, wcalenie jest tak trudno. Na poczatku trzeba duzo cwiczyc. Potem juz wchodzi w krew. Ja zaczelam od jednej chusty, teraz jest ich kilka. Opanowalam pare wiazan, a ostatnio wrzucam go na plecy, co jest duzym odciazeniem. Z nosidlami czekam az Wu usiazdzie sam, ponoc tak jest lepiej.
Nad filharmonia tez myslalam, ale caly czas odkladalam, bo wydawalo mi sie ze jest za maly. Pewnie tez sie zdecyduje teraz.

sorki za ogonki - tablet

---------- Dopisano o 23:51 ---------- Poprzedni post napisano o 23:43 ----------

Napisane przez misiaeel

Też się zastanowiłam trzy razy zanim napisałam, bo myślałam, że może chodzi o mamy licealistki czy coś w tym rodzaju

O zajęciach w filharmonii nie słyszałam, ale już sobie je zapisuje i na pewno się z Małą wybierzemy

Os kiedy zaczęłaś chodzić na basen? Polecasz chusty? Bo zastanawiam się nad zakupem.

Chusty polecam, nosilam malego w chuscie zanim sie urodzil (nie dobil do terminu porodu) nie rozstajemy sie nadal. Wozka nie zaakceptowal,moze przez wczesniactwo. Spotkania kangurowe sa w ostatnia sobote miesiaca,ale jak masz ochote to moge umowic sie na kawe i pokazac co i jak.

Na basen chodzimy od miesiaca, jak mial 7,5.Nowa gdynia jest bardzo przyjazna niemowlakom, woda ciepla jak w wannie...Wu sie podoba.

[inwytka]

Napisane przez os_girl

Cześć też jestem... prawie z Łodzi (Pabianice). Widziałam wątek jakiś czas temu, ale tytuł mnie zniechęcił (żeby nie było czuję się młodo, na ale 3 na przodzie)
Wu ma 8,5 miesiąca urodził się w 34/35 tygodniu... taki z niego wcześniak ze teraz waży prawie 11 kilo Rozwija się ok, bez szaleństw. Wszystko w swoim tempie.
Od urodzenia niemal noszony w chuście, dużo przytulany, karmiony piersią. Jeździmy na spotkania klubu kangura do Łodzi, na basen na Nową Gdynię, próbowałam chodzić z nim do Eduktorka na zajęcia, ale był wtedy jeszcze za mały. Chętnie wybiorę się do kina!!

Wow! I jak Ci się nosi takiego "klocuszka" w chuście? Moja też jest z tych cięższych dzieci, bo koło dychy już waży...ale chustowanie skończyłam wraz z pojawieniem się niskich temperatur oraz tym, że stwierdzono lekką asymetrię u małej i nie chciałam pogarszać sprawy. Zresztą u nas nie ma problemu wózek czy chusta. Teraz wiosna idzie i zastanawiam się czy nie wrócić do chustowania, ale obawiam się o swój kręgosłup

[Linka25]

Napisane przez inwytka

Wow! I jak Ci się nosi takiego "klocuszka" w chuście? Moja też jest z tych cięższych dzieci, bo koło dychy już waży...ale chustowanie skończyłam wraz z pojawieniem się niskich temperatur oraz tym, że stwierdzono lekką asymetrię u małej i nie chciałam pogarszać sprawy. Zresztą u nas nie ma problemu wózek czy chusta. Teraz wiosna idzie i zastanawiam się czy nie wrócić do chustowania, ale obawiam się o swój kręgosłup

Nie wiem jak chusta, ale dobre nosidło wręcz regukuje cieżar dziecka
Moje późno zaakceptowało wózek, bo gdzieś w 5 miesiącu życia. I ja też odstawiłam nosidło jak temperatury spadły poniżej zera.

Os czy warunkiem koniecznym by należeć do kk jest noszenie w chuście?