Miłość

[aniolex11]

Hej wszystkim.
Mam ogromnny problem,ale może zacznę od początku. W wakacje2012 roku wyjechałam na obóz z kościoła. Może to głupie,ale wystarczyła mi sekunda żeby zakochać się w księdzu, na początku myślałam,że to głupie zauroczenie,ale się pomyliłam. Załóżmy,że ten ksiądz ma na imię Mateusz. Otóż Mateusz był w mojej parafii od dawna i szczerze mówiąc jak go widziałam wcześniej to czułam coś niezwykłego patrząc na niego.. Na tym wyjedzie poczułam to mocniej . Chodząc na msze widzę jak mi się przypatruje, zawsze stara rozdawać się komunię akurat tam gdzie ja jestem, czuję jego wzrok z konfesjonału na sobie, może to dziwne,ale czuję,że.. że on też coś do mnie czuje, w zeszłym roku przyjęłam sakrament bierzmowania,los chciał,że na spotkanie indywidualne trafiłam na niego , zaskoczylo mnie to,że pamiętał mnie moje imię, to kto mnie zapisywał na ten obóz, okazało się po tym spotkaniu,że tylko mi powiedział,żebym pojawiała się częściej na jakiś mszach w dni powszednie. Patrząc jemu w oczy czuję coś niesamowitego,może to dziwne,ale mam wrażenie,że my już kiedyś byliśmy razem. Co dzień modlę się do Boga,żebyśmy mogli być razem. Nie powiem mu nigdy raczej że go kocham, nie chcę go zranić. Pojawia się problem, nie dawno poznałam pewnego chłopaka(młodszeg odemnie o 2 lata) po pijaku wyznałam mu ,że kocham księdza, on mi teraz grozi,że jak z nim nie będę to mu powie, co ja mam robić muszę chronić przed nim Mateusza chodźbym miała przypłacić tym życiem. Mnie i mateusza dzieli 19 lat różnicy, pomimo swojego młodego wieku wiem jednak na czym polega miłość i jestem pewna,że moją miłość do Mateusza mogę nazwać tą jednyną. Co mam robić jak mam go chronić przed tym typkiem?

[tiniaczek]

Napisane przez aniolex11

Hej wszystkim.
Mam ogromnny problem,ale może zacznę od początku. W wakacje2012 roku wyjechałam na obóz z kościoła. Może to głupie,ale wystarczyła mi sekunda żeby zakochać się w księdzu, na początku myślałam,że to głupie zauroczenie,ale się pomyliłam. Załóżmy,że ten ksiądz ma na imię Mateusz. Otóż Mateusz był w mojej parafii od dawna i szczerze mówiąc jak go widziałam wcześniej to czułam coś niezwykłego patrząc na niego.. Na tym wyjedzie poczułam to mocniej . Chodząc na msze widzę jak mi się przypatruje, zawsze stara rozdawać się komunię akurat tam gdzie ja jestem, czuję jego wzrok z konfesjonału na sobie, może to dziwne,ale czuję,że.. że on też coś do mnie czuje, w zeszłym roku przyjęłam sakrament bierzmowania,los chciał,że na spotkanie indywidualne trafiłam na niego , zaskoczylo mnie to,że pamiętał mnie moje imię, to kto mnie zapisywał na ten obóz, okazało się po tym spotkaniu,że tylko mi powiedział,żebym pojawiała się częściej na jakiś mszach w dni powszednie. Patrząc jemu w oczy czuję coś niesamowitego,może to dziwne,ale mam wrażenie,że my już kiedyś byliśmy razem. Co dzień modlę się do Boga,żebyśmy mogli być razem. Nie powiem mu nigdy raczej że go kocham, nie chcę go zranić. Pojawia się problem, nie dawno poznałam pewnego chłopaka(młodszeg odemnie o 2 lata) po pijaku wyznałam mu ,że kocham księdza, on mi teraz grozi,że jak z nim nie będę to mu powie, co ja mam robić muszę chronić przed nim Mateusza chodźbym miała przypłacić tym życiem. Mnie i mateusza dzieli 19 lat różnicy, pomimo swojego młodego wieku wiem jednak na czym polega miłość i jestem pewna,że moją miłość do Mateusza mogę nazwać tą jednyną. Co mam robić jak mam go chronić przed tym typkiem?

Troll albo ... daruje sobie, bo mnie zbanuja

[201604181004]

jeździ dużo rowerem?

[syklamen]

Ale to było nawet niezłe.

tiniaczek dobrze, że zdążyłaś zacytować.

[tiniaczek]

Napisane przez syklamen

Ale to było nawet niezłe.

tiniaczek dobrze, że zdążyłaś zacytować.

:d

[panna mati_]

Powód edycji: nie udzielenie pomocy. No to ja chce pomóc. Polecam zając się czymś. Najprawdopodobniej książkami szkolnymi.

[wrzesien 2013]

Napisane przez aniolex11

Hej wszystkim.
Mam ogromnny problem,ale może zacznę od początku. W wakacje2012 roku wyjechałam na obóz z kościoła. Może to głupie,ale wystarczyła mi sekunda żeby zakochać się w księdzu, na początku myślałam,że to głupie zauroczenie,ale się pomyliłam. Załóżmy,że ten ksiądz ma na imię Mateusz. Otóż Mateusz był w mojej parafii od dawna i szczerze mówiąc jak go widziałam wcześniej to czułam coś niezwykłego patrząc na niego.. Na tym wyjedzie poczułam to mocniej . Chodząc na msze widzę jak mi się przypatruje, zawsze stara rozdawać się komunię akurat tam gdzie ja jestem, czuję jego wzrok z konfesjonału na sobie, może to dziwne,ale czuję,że.. że on też coś do mnie czuje, w zeszłym roku przyjęłam sakrament bierzmowania,los chciał,że na spotkanie indywidualne trafiłam na niego , zaskoczylo mnie to,że pamiętał mnie moje imię, to kto mnie zapisywał na ten obóz, okazało się po tym spotkaniu,że tylko mi powiedział,żebym pojawiała się częściej na jakiś mszach w dni powszednie. Patrząc jemu w oczy czuję coś niesamowitego,może to dziwne,ale mam wrażenie,że my już kiedyś byliśmy razem. Co dzień modlę się do Boga,żebyśmy mogli być razem. Nie powiem mu nigdy raczej że go kocham, nie chcę go zranić. Pojawia się problem, nie dawno poznałam pewnego chłopaka(młodszeg odemnie o 2 lata) po pijaku wyznałam mu ,że kocham księdza, on mi teraz grozi,że jak z nim nie będę to mu powie, co ja mam robić muszę chronić przed nim Mateusza chodźbym miała przypłacić tym życiem. Mnie i mateusza dzieli 19 lat różnicy, pomimo swojego młodego wieku wiem jednak na czym polega miłość i jestem pewna,że moją miłość do Mateusza mogę nazwać tą jednyną. Co mam robić jak mam go chronić przed tym typkiem?

Uśmiałam się
Aczkolwiek muszę dopytać: SKĄD to wiesz?

I jeszcze może dodaj ile masz lat?

[Magdallen]

Jestem skłonna w to uwierzyć. Też kiedyś (mając 16 lat) miałam fazę na jednego księdza. Czailam się czasem na niego pod kościołem po wieczornej mszy, żeby wyznać moją wielką miłość Teraz mogę tylko napisać, że jestem zażenowana sobą z tamtych czasów. Także pomogę - zapomnij, a koles niech sobie gada, co chce.

[coffee]

W piątki wieczorem powinien być ban na zakładanie nowych kont. Dzieciaki szaleją w internetach, bo nie muszą w sobotę wstawać do szkoły, więc rodzice nie zaganiają ich do spania.

[Withers]

Trzeba było to wysłać do TVP a nie przychodzić na Wizaż. Może by się zainspirowali i powstałby scenariusz na kolejny odcinek serialu o ojcu Mateuszu

[Damayanti]

tak się zastanawiam, skoro moderacja takie posty przepuszcza, to po co jest to ograniczenie publikowania dla nowych nicków?

[elvegirl]

Napisane przez Damayanti

tak się zastanawiam, skoro moderacja takie posty przepuszcza, to po co jest to ograniczenie publikowania dla nowych nicków?

Nie ma takiego ograniczenia na Intymnie na chwilę obecną.

[xRealistkax]

Napisane przez Withers

Trzeba było to wysłać do TVP a nie przychodzić na Wizaż. Może by się zainspirowali i powstałby scenariusz na kolejny odcinek serialu o ojcu Mateuszu