Trociny mit czy prawda?

[dryda]

Słyszałam, że trociny są dobre pod różne krzewy, a w szczególności pod iglaki. Mam obecnie sporo trocin i chciałabym mieć pewność, że dobrze zrobią moim iglakom i jak często można je w ten sposób zasilać. A może ktoś wie jakie inne rośliny lubią taką podsypkę?

[jaononaono]

Nie znam się na ogrodnictwie, ale z tego co zauważyłam u mojej siostry (która uwielbia wszelakie roślinki) trociny sypać można pod wszystko (przynajmniej pod wszystko co ma ona). I ona ma te trociny, pod tymi roślinkami (i iglaki, i kwiatki, kwiatuszki) cały rok. Tyle wiem ja )

[Syl993]

Napisane przez dryda

Słyszałam, że trociny są dobre pod różne krzewy, a w szczególności pod iglaki. Mam obecnie sporo trocin i chciałabym mieć pewność, że dobrze zrobią moim iglakom i jak często można je w ten sposób zasilać. A może ktoś wie jakie inne rośliny lubią taką podsypkę?

Moj tata sypie pod iglaki, ale czy pod inne tez sie nadaja to nie wiem, bo na dzialce mamy tylko iglaki ;(

[knot]

A co chcesz osiągnąć? Chyba sama nie wiesz, więc Ci podpowiem. Po 1. możesz użyć trocin w celu zmniejszenia zarastania chwastami. To iglakom nie pomoże i też nie zaszkodzi. 2. Możesz użyć więcej trocin na zimę w celu ochrony systemu korzeniowego roślin przed mrozem. Pamiętaj tylko, żeby Ci roślinki nie zgniły pod tymi trocinami, bo one długo trzymają bardzo wilgotne podłoże.

[dryda]

Napisane przez knot

A co chcesz osiągnąć? Chyba sama nie wiesz, więc Ci podpowiem. Po 1. możesz użyć trocin w celu zmniejszenia zarastania chwastami. To iglakom nie pomoże i też nie zaszkodzi. 2. Możesz użyć więcej trocin na zimę w celu ochrony systemu korzeniowego roślin przed mrozem. Pamiętaj tylko, żeby Ci roślinki nie zgniły pod tymi trocinami, bo one długo trzymają bardzo wilgotne podłoże.

Dzięki za wytłumaczenie, zrozumiałam że mogę podsypać pod wszystkie te roślinki, które lubią dużo wody, a iglaki zdaje się potrzebują dużo wilgoci, podsypię je też pod borówkę, bo to chyba największy pijak na mojej działce

[knot]

w sumie tak, te wszystkie roślinki o których piszesz mają słaby system korzeniowy i płytko osadzony, więc jak robi się sucho, to u nich najszybciej.
Tylko pamiętaj, że trociny wyglądają świetnie jak są suche i świeże. Jak namokną, to robią się bure i brzydkie. Ale posyp, a jak będziesz chciała ulepszyć, to na to daj warstewkę kory na wiosnę.

[grubella]

A z jakiego drewna są te trociny?
Bo trociny z drzew liściastych mają garbniki i podobno powinny być przekompostowane zanim je się podsypie gdyż hamują wzrost roślin.
Pod iglaki i borówkę można sypać trociny z drzew iglastych bez kompostowania.

[dryda]

Napisane przez grubella

A z jakiego drewna są te trociny?
Bo trociny z drzew liściastych mają garbniki i podobno powinny być przekompostowane zanim je się podsypie gdyż hamują wzrost roślin.
Pod iglaki i borówkę można sypać trociny z drzew iglastych bez kompostowania.

A to coś o czym nie miałam pojęcia, myślę że moje trociny pochodzą w większości z drzew liściastych właśnie, więc zgodnie z Twoją radą resztę wsypię do kompostownika.
Przy okazji jeszcze jedno pytanie, czy liście dębu są również wskazane na podsypanie np. borówki?

[grubella]

Napisane przez dryda

A to coś o czym nie miałam pojęcia, myślę że moje trociny pochodzą w większości z drzew liściastych właśnie, więc zgodnie z Twoją radą resztę wsypię do kompostownika.
Przy okazji jeszcze jedno pytanie, czy liście dębu są również wskazane na podsypanie np. borówki?

Liści dębu lepiej nie sypać pod rośliny nie będące dębami.
Dąb ma w liściach garbniki, które powodują między innymi , że utrudniają innym roślinom wzrost.
Liście dębu rozkładają się 2-3 lata.
Można je spalić i popiół dodać do kompostu bo ogień niszczy garbniki.
Podobne garbniki mają liście orzecha włoskiego.

Borówka lubi ziemię kwaśną/niskie Ph/. Można i trzeba sypać pod nią kwaśny torf zmieszany z ziemią leśną, trocinami sosnowymi.

[dryda]

Naprawdę znasz się na tym , ponownie dziękuję za podpowiedź odnośnie liści dębu. A ponieważ wiesz dużo więcej ode mnie, może podpowiesz mi jeszcze czy można uratować gruszę, która prawie już nie owocuje i ma rdzawe liście? Drzewo jest stare i nie wiem czy w ogóle jest sens ratować

[grubella]

Napisane przez dryda

Naprawdę znasz się na tym , ponownie dziękuję za podpowiedź odnośnie liści dębu. A ponieważ wiesz dużo więcej ode mnie, może podpowiesz mi jeszcze czy można uratować gruszę, która prawie już nie owocuje i ma rdzawe liście? Drzewo jest stare i nie wiem czy w ogóle jest sens ratować

Rdzawe liście mogą świadczyć o chorobie, która się nazywa rdza gruszy.
Jest to choroba, która występuje na gruszy jeśli w pobliżu rośnie jałowiec.
Nie musi on rosnąć na Twojej działce, zarodniki grzyba, który przenosi się na gruszę i grusza cierpi mogą z wiatrem przedostać się z odległości nawet powyżej kilkudziesięciu metrów.
Zanik owocowania jest spowodowany właśnie tą rdzą.Grzyb uszkadza kwiaty, owoce, pędy.
Jeśli uda Ci się zlokalizować i usunąć jałowiec to grusza może już nie mieć problemów z owocowaniem.
Można też profilaktycznie używać środków chemicznych. O ich nazwy trzeba pytać w sklepach ze środkami do chemicznej ochrony roślin jeśli się na to zdecydujesz.
Kiedyś używano Topsin M i środki zwalczające także parcha gruszy.

[dryda]

Gdzieś czytałam o jałowcach jako przyczynie tej choroby, ale mieszkam blisko lasu i nie mam pojęcia, czy tam jakieś rosną i w jakiej odległości od mojej biednej gruszki. Muszę się więc zdać na chemię. Jeszcze raz dziękuję za poradę