|
Notka |
|
Makijaż - pytania do wizażystki Miejsce, w którym rozmawiamy o wizażu, stylizacji, kosmetykach kolorowych oraz trendach w makijażu. Masz pytanie? Zadaj je wizażystce. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 127
|
Zminimalizować makjaż
Witam
![]() Mam mały problem, jak w temacie- chciałabym nakładać na tyle delikatny make-up, żeby bez niego nie czuć się ''goło''. Zazwyczaj używam podkładu (gdy jest sporo do zakrycia), bądź tylko punktowo korektora. Dość długo męczę się z malowaniem brwi, bo dużo im brakuje do ideału (wizyty u kosmetyczki pomagają na krótko), do tego kredka na górną powiekę i delikatne podkreślenie dolnego konturu oka + tusz na górne i dolne rzęsy (mam dość małe oczy). Mimo, że jak widać nie nakładam tego jakoś dużo, to czuję się dziwnie bez makijażu- bardziej męsko. Zwracam się do Was z prośbą o rady, może ktoś miał kiedyś podobny problem. Z góry bardzo dziękuję z odpowiedzi. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 769
|
Dot.: Zminimalizować makjaż
Męsko się czujesz jak się nie malujesz? To dla mnie dziwne. Jestem brzydka ale nigdy nie czułam się męsko w swojej skórze.
Masz jakieś szerokie ramiona (widocznie szersze niż biodra) albo biust z miseczką A lub mniejsze? Makijaż nie robi z nas kobiety, a to jak się ubieramy i czujemy ze sobą. Jak nosisz luźne spodnie i workowate nieciekawe bluzki to wtedy można powiedzieć że trochę jesteś jak chłopczyca, ale nie znaczy to że jesteś męska. Moim zdaniem ładny ubiór i zadbane włosy powinny dodawać kobiecości. Osobiście zaczęłam odczuwać potrzebę malowania się ponieważ mam niską samoocenę od jakiś 2-3 lat. Wcześniej nie używałam ani kredek do oczu ani fluidów, pudrów a jedynie kosmetyki które walczyły z trądzikiem, wypadającymi włosami i mimo to czułam się kobieco i ładnie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 127
|
Dot.: Zminimalizować makjaż
No tak troszkę męsko, tak 'płasko', twarz nie ma wyrazu, troche na chora wygladam..
Tylko to mesko odnosi sie tylko do twarzy, figura, budowa ciala raczej nie ma nic do tego. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 152
|
Dot.: Zminimalizować makjaż
Nie do końca rozumiem. Chcesz zminimalizować makijaż po to, żeby zatrzeć granicę pomiędzy sobą umalowaną a naturalną? Ale po co na siłę to robić, skoro w makijażu bardziej się sobie podobasz. Wiadomo, że bez kolorówki wygląda się inaczej. Mi to wygląda na obniżone poczucie własnej wartości. Sama piszesz, że nakładasz na siebie mało, problem musi siedzieć w twojej głowie.
Może postaw raczej na pielęgnację? Zadbana, gładka skóra i włosy to duży atut i zgadzam się z poprzedniczką, że głównie on nadaje kobiecości (jeśli już upieramy się przy takim rozróżnieniu). A najlepiej to wrzuć zdjęcie. I mała rada - przy niewielkich oczach najlepiej zrezygnować z malowania dolnych rzęs, bo to je "zamyka" i optycznie pomniejsza. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 769
|
Dot.: Zminimalizować makjaż
Męska twarz nie jest męska bo nie ma makijażu, tylko jest męska bo ma krzaczaste brwi, mocne rysy, zarost ect.
Moim zdaniem jeżeli już to używaj korektora pod oczy to zakryjesz sińce, które powodują że twarz wygląda na zmęczoną i chorą. Można też używać kremu pod oczy https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,24128,pharmaceris-n-opti-capilaril-intensywny-krem-redukujacy-cienie-i-worki-pod-oczami.html to wtedy po jakimś czasie nie bedziesz musiała korektora pod oczy używać. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 152
|
Dot.: Zminimalizować makjaż
Może też wydaje ci się, że wyglądasz "męsko", bo jesteś przyzwyczajona do promowanego wszędzie wizerunku "normalnej" kobiety - zawsze idealnie umalowanej, pokrytej dokładnie podkładem i toną pudru, często z praktycznie nieistniejącymi porami skóry i sztucznymi rzęsami. Czasami trudno oswoić się ze swoim naturalnym wyglądem, kiedy zewsząd atakują nas alieny z photoshopa.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 127
|
Dot.: Zminimalizować makjaż
Dziekuje za przeniesienie do własciwego dzialu.
suvetar, chcialabym zminimalizowac makijaz, zeby czuc sie dobrze, gdy czasem nie mialabym na niego czasu. Chcialabym, zeby byl niezauwazalny, ale poprawial nieco moja 'urode'. O włosy dbam, sa dosc dlugie, regularnie podcinane, nie mam wiekszych zastrzezen. Co do cery, to z reguly mam gdzies jednego pryszcza, moze dwa, zwykle broda, badz miedzy brwiami. Dziekuje bardzo za rade dotyczaca niemalowania dolnych rzes, jutro wyprobuje ![]() Kori_Yoitama, nie mam krzaczastych brwi, sa nieco asymetryczne i szybko odrastaja. Meskich rysow twarzy chyba tez nie mam. Mam jak na moje zbyt wysokie czolo, i dosc waskie usta, nos waski, normalny, broda podczas usmiechu staje sie trojkatna. Dlatego wydaje mi sie moja twarz meska. Z sincami pod oczami nie mam problemu, mowiac o sobie chora mialam na mysli- niewyrazna. Mimo, ze jestem brunetka, niebieskie oczy, rzesy, brwi- ciemne, to nie ma we mnie nic wyrazistego- gdy sie nie pomaluje. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 152
|
Dot.: Zminimalizować makjaż
Trójkątno-owalną brodę mam sama i mi wydaje się to wręcz ultrakobiece
![]() Może zrezygnuj z kredki (zwłaszcza na dolnej powiece), a zamiast tego maluj sobie linię wodną na biało? To powiększa oko, a wygląda dość naturalnie, nie będzie więc aż takiej różnicy między okiem "gołym" a umalowanym. Piszesz, że podkładu używasz czasami. Jeśli Twoja cera jest wystarczająco zdrowa, mogłabyś zrezygnować z niego na rzecz samego pudru. Moja twarz nie ma idealnego kolorytu i zdarzają mi się drobne wypryski, ale ogólnie jest w dobrym stanie. Na pewno wyglądałabym bardziej gładko z jakimś fluidem, ale codzienne nakładanie byłoby dla mnie zbyt niewygodne. Dlatego zdaję się na sam puder i czuję się z nim komfortowo. Co jest dla Ciebie bardziej kłopotliwe - malowanie czy regulacja brwi? Jeśli wydają ci się one zbyt blade, polecam kilkutygodniową kurację olejkiem rycynowym (można też stosować na rzęsy) która zagęści i nieco przyciemni włoski. Wtedy mogłabyś ewentualnie odstawić kredkę/cień. Nie wiem, co jeszcze mogę doradzić. Poniekąd cię rozumiem, bo sama jestem zwolenniczką minimalnego makijażu - używam tylko tuszu, pudru i mocno czerwonej kredki/szminki do ust. Kieruję się jednak innymi pobudkami - oszczędnością czasu oraz faktem, że większa ilość tapety mnie niepotrzebnie postarza (nie mówiąc już o tym, że z kredką i cieniem wyglądam jak klaun). |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Centralna Polska
Wiadomości: 2 142
|
Dot.: Zminimalizować makjaż
Trochę nie rozumiem tego wątku
![]() Autorko, nakładasz ultra mało make-upu. Czemu chcesz nakładać jeszcze mniej? Może, jeśli nie masz czasu się malować, to zrób hennę brwi i rzęs? Możesz też henną optycznie zagęścić rzęsy, malując przy nich linię jak eyelinerem, ale jeśli jesteś w tym niewprawiona to polecam skorzystać z pomocy kosmetyczki albo kogoś kto to robił. 'Męskiej' twarzy nie jesteś w stanie skorygować inaczej jak makijażem właśnie. Konturując twarz bronzerem możesz podkreślić swoje atuty i zatuszować mankamenty. Jeśli nie masz problemów z cerą, to zrezygnuj z podkładu albo przerzuć się na podkład mineralny, o lekkim kryciu. Wyrównasz koloryt cery a twarz nie będzie się świeciła. Domeną kobiet jest robienie makijażu, ja też czuję się, może nie męsko, ale nieswojo, kiedy nie zrobię makijażu. Dlatego zawsze staram się znaleźć chociaż pięć minut na 'rytualne mordo-mazy' (jak o określa mój ojciec ![]() Od razu czuję się piękniej, mimo tego, że też jestem zwolenniczką naturalnego makijażu i nie nakładam go dużo! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 4 470
|
Dot.: Zminimalizować makjaż
Cytat:
Ja obecnie stosuję tusz do rzęs (zawsze), podkład mineralny (na ogół, ale nie zawsze), często szminkę lub barwiczkę (lip-tint). Przedtem stosowałam podkłady w płynie, ale podleczyłam skórę i przekonałam się do minerałów, może nie ma takiego krycia, za to nie warzy się i wygląda bardzo naturalnie. Już wcześniej zrezygnowałam z makijażu wielowarstwowego (baza, podkład, puder, rozświetlacz itp.) na co dzień, oraz z cieni do powiek na co dzień. Czasem trudno się przełamać i odstawić niektóre kosmetyki, ale warto poeksperymentować, może z mniejszą ilością makijażu twarz będzie wyglądała bardziej świeżo i w efekcie po kilku godzinach lepiej niż z cięższym makijażem? Ja bym ci radziła zrezygnować z kredki, która zwykle wygląda jednak nienaturalnie, jeśli czujesz potrzebę podkreślenia oczu czymś ciemniejszym to może trochę cienia w neutralnym kolorze, takim dość zbliżonym do skóry, tylko ciemniejszym. Często lepszy efekt od kreski kredką uzyskuje się ciemniejszą aureolką cieniem albo wręcz podkreśleniem załamania powieki ciemniejszym cieniem. Czym robisz brwi? Jeśli mocno podkreślasz, to może lepiej użyć np. wosku lub tuszu do brwi (przy okazji nieco je zdyscyplinuje), albo cienia do brwi. zamiast np. kombinacji obydwu albo kredki. Henna też jest bardzo praktyczna.
__________________
Blog o analizie kolorystycznej |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 127
|
Dot.: Zminimalizować makjaż
Cytat:
Z podkladu za bardzo rezygnowac nie chcę, mam jakiś jasny z bella, może nie kryje mega mocno, ale cera jest ładniejsza ![]() Z kredki tez dosc ciezko byloby mi zrezygnowac, bo dzieki niej zawsze chociaz troszke sprawiam, iz oko jest bardziej widoczne ![]() Brwi maluje brazowa kredka, po pomalowaniu je rozczesuje, zeby nie bylo zbyt karykaturalnie, ale zeby byly rowne, dlatego tusz do brwi raczej odpada. IgnisDivine, masz na mysli malowanie powieki henna? |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Centralna Polska
Wiadomości: 2 142
|
Dot.: Zminimalizować makjaż
Cytat:
Obawiam się, że żądasz niemożliwego. Normalną sprawą jest, że bez make-upu się wygląda gorzej, na zmęczoną/ chorą/ łotewa. Po to chyba kobiety się malują? Żeby wyglądać lepiej? Podejrzyj sobie filmiki na yt chanelette. Według mnie jest ona guru w minimalistycznym makijażu. Ale nadal, cośtam na siebie nakłada :P. Tak, mówiłam o malowaniu cieniutkiej kreski henną przy linii rzęs, coby je optycznie zagęścić. Taki filmik miała z kolei calmeblondieee. Walnij hennę na rzęsy i brwi. Wiem, że brwi musisz wyrysowywać, ale jak przyciemnisz włoski to pójdzie to szybciej :P. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 16
|
Dot.: Zminimalizować makjaż
Myślę, ze chodzi Ci o rytuał i o taki typowo kobiecy blask bijący z twarzy... Ale dziewczyny pisały tez słusznie,z ę kiedy otaczają nas fotoszopki, to trudno nie czuć się gorzej.
Tak czy inaczej- proponuję puder mineralny (który jest jednoczesnie podkładem) lub krem bb lub np podkłady iwostin z lekkim, transparentnym pudrem, brwi zaczesac, rzęsy wytuszowac, ewentualnie pokryc cielistym (balod-zółto-rózowym, np z inglota) cieniem, jakis lekki, raczej chłodny róż lub rozswietlacz na kosci polickzowe ("odswieza" cerę), to zaledwie 5 minut i naprawde lekki efekt. i juz mzoesz biec do pracy/szkoły, pod drodze błyszczyk, najlepiej,z eby Ci łądnie pachniał owocami czy karmelem ![]() ![]()
__________________
;P |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:33.