|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 47
|
Rozstanie :( jak się pozbierać?
Mój związek to zaledwie 2 miesiące, ale to dla mnie na tyle dużo czasu by się zakochać. Drugiego października od mnie zostawił, a kiedy poszłam do jego mieszkania, by jeszcze porozmawiać zastałam go z prostytutką.. Zatrzasnął mi drzwi przed nosem, ale wystarczająco dużo słyszałam stojąc pod drzwiami i wahając się czy zapukać. Był 10 lat starszy, ale myślałam, że jest poważnym facetem.. wiele obietnic, planów i wspólnie spędzonych całych dni..wszystko okazało się być niczym.. jeszcze dziś napisałam do niego wiadomość jakby podsumowującą nasz związek, wszystkie moje przemyślenia, choć wiem, że nie odpisze. To wszystko boli, a ja nie umiem się pozbierać.. Będąc z nim miałam zabieg, przez który przestałam ćwiczyć, ale dla niego ( jak mówił) i tak byłam piękna, bo wagę mam w normie. Od czwartku czyli rozstania nie umiem dojść do siebie - dużo piję, palę, jem.. chcę wypełnić pustkę i zapomnieć choć na chwilę..nic nie pomaga..nie umiem zebrać się do ćwiczeń, bo to wymaga dużo siły fizycznej i psychicznej, a ja czuję się zupełnie rozdarta..zaczęły mi się studia, a ja już opuściłam wystarczająco dużo zajęć organizacyjnych. Przez niego opuściłam też wiele lekcji na kursie językowym, bo cały czas chciałam spędzać z nim. Kiedy napisał o rozstaniu rzuciłam telefonem o ścianę. Popsuł się. Mam zastępczy, ale nawet nie mogę odtworzyć na nim smsów od niego, nr pamiętałam.. myślałam, że dzień po zbiorę w sobie siłę, by wrócić do ćwiczeń i nauki niemieckiego, bo to były rzeczy dzięki którym czułam się lepiej. Ale nie potrafię. Myśli o nim mnie zabijają.. Czuję się beznadziejnie ze swoim ciałem..Czuję, że nie mam nic - pewności siebie, pięknego ciała, telefonu i coraz mniej pieniędzy, bo fajki, alkohol i jedzenie kosztują.. czuję się tragicznie.. jak mam się pozbierać i normalnie żyć na nowo, kiedy każdy dzień przynosi tylko cierpienie? Kiedy czuję, że nie czeka mnie już nic..
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 317
|
Dot.: Rozstanie :( jak się pozbierać?
Laska, ja rozumiem ze rozstanie to naprawde trudny czas, ale nie dramatyzuj. KOles okazal sie wyjatko zalosnym facecikiem, zreszta byliscie razem 2 miesiace.....
Glowa do gory, marsz do cwiczen i niemieckiego! Zdrowe odzywianie, glowa zajeta czym innym. Bedzie nasteny, O NIEBO lepszy od tego daremnego okaza... I przebadaj sie moze jesli wspolzyliscie.... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 47
|
Dot.: Rozstanie :( jak się pozbierać?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | ||||
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Rozstanie :( jak się pozbierać?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Każdy dzień = 3 dni, mamy dopiero 5 października. Daj sobie czas na pogodzenie się ze stratą, za 2 tygodnie poczujesz się już o wiele lepiej.
__________________
Cytat:
|
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 690
|
Dot.: Rozstanie :( jak się pozbierać?
przykro mi, ale jest możliwość że bardzo szybko o nim zapomnisz. Jak? Zadbaj o siebie, swoją urodę i ogólnie rozwój, ubieraj się seksownie i zbieraj komplementy oraz pochwały od mężczyzn którzy zaczną Cię adorować, flirtuj z nimi. To musi zadziałać, mało tego może w przyszłości któryś z nich stanie się nowym facetem (ale w Twoim wypadku nie pakowałabym się szybko w nowy związek).
Po akcji z prostytutką nie ma o czym mówić, pan skończył swoją karierę na tym etapie. PS Najważniejsze-traktuj flirt jako rozrywkę i nie zakochuj się w żadnym, chyba nie chcesz znów się rozczarować. ---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ---------- Masz jakąś przyjaciółkę, która mogłaby Cię wesprzeć w tym momencie? Kiedy moja zerwała z takim jednym typkiem to wykupiłyśmy karnet do SPA i spędzałyśmy całe dnie razem, na rozmowach, dobrym jedzonku i pływaniu. Później mi powiedziała, że to był najlepszy okres wakacji jaki spędziła w życiu ![]() Edytowane przez 201703061208 Czas edycji: 2014-10-05 o 15:42 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 1
|
Dot.: Rozstanie :( jak się pozbierać?
Pamiętaj, żyjesz dla siebie a nie dla kogoś! Przede wszystkim uświadom sobie, że nie jest on jedynym facetem na tym świecie. Znajdziesz lepszego i będziesz z nim szczęśliwa, a tym typem się nie przejmuj, widzisz jaki z niego drań. Wróć do swojego starego życia, po czasie jak on Cię zobaczy to będzie pluł sobie w brodę i powtarzał w myślach: Cholera, a mogłem być z taką super kobietą!
Głowa do góry, piersi do przodu i zero zmartwień! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Rozstanie :( jak się pozbierać?
Laska to tylko dwa miechy byly. Za czym placzesz. Ani goscia dobrze bie poznalas, ani nie moglas go kochac. W dwa miesiace nir da sie kogos kochac.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: gdzie diabeł zamiata ogonem
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Rozstanie :( jak się pozbierać?
Rozumiem, że czujesz się upokorzona przez tego faceta i tutaj Ci się nie dziwię.
Spójrz na to jednak z tej strony, że to był nic nie znaczący epizod w Twoim życiu. I spójrz prawdzie w oczy, że trafiłaś na taboret, wyciągnij wnioski (na przykład jakie miałaś szczeście, że okazało się to już po 2miesiącach) i ogarniaj swoje życie.
__________________
Nie podoba mi się świat, gdzie "właściwe" zdarza się tak rzadko, że uważamy je za "uprzejmość". -J.C 31/365 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 690
|
Dot.: Rozstanie :( jak się pozbierać?
mój post w tym wątku mógł zabrzmieć jakbym była Atencyjną Wizażanką (większość wie, o czym mówię) ale droga Autorko-tak naprawdę rada jest tylko po to żebyś przestała się przejmować i zapomniała jak najszybciej. Po prostu szkoda mi Ciebie, Twojej psychiki i mam wielką nadzieję, że teraz jest koło Ciebie przyjaciółka lub inna bliska osoba. Trzymaj się
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 47
|
Dot.: Rozstanie :( jak się pozbierać?
Cytat:
Dziękuję za Wasze wsparcie, tak są ze mną moje siostry - najlepsze przyjaciółki ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 246
|
Dot.: Rozstanie :( jak się pozbierać?
Będzie dobrze! Teraz kiedy masz więcej czasu dla siebie, wykorzystaj go w pełni. Nie zawalaj studiów i kursu językowego- pomogą Ci zając myśli, ćwicz- zadbasz o siebie, w końcu każdy lubi sobie zawiesić oko na zgrabnej damie
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 197
|
Dot.: Rozstanie :( jak się pozbierać?
Cytat:
![]()
__________________
"Sodomitą to może być byle żak, mnich, żebrak, chłop czy inny łazęga. O książętach i dostojnikach Kościoła mówimy natomiast, że w sprawach miłości cielesnej wznoszą się ponad zwyczajowe standardy kultywowane przez większość społeczności." - Ja Inkwizytor. Wieże do nieba (Jacek Piekara) ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:14.