Active Fitness Wrocław- był ktoś?

[yoona]

Nie moge w necie znalezc zadnych opinii. CHce zaczac chodzic na fitness, a ze nie dysponuje gotówka zbyt wielka, zainteresowala mnie oferta tego klubu bo jest naprawde tania no i blisko mojego domu.
Czy ktos moze chodzi? jakie wrazenia? czy trzeba sie zapisywac czy mozna przyjsc sobie ot tak, na wybrane zajecia?

[kanalia]

W Active fitness jest tanio? No nie powiedziałabym.. Ale jesli masz blisko, to polecam. Silownia jest na prawde w dobrym stanie, zadbana, sam now sprzęt.. Dwie bierznie, dwa rowerki, jeden stairmaster tak z aerobowych z siłowych Ci nie powiem, bo się nie rozglądałam. A zajęcia fitness.. podobają mi się, bo (przynajmniej te na które chodzilam do tej pory) sa na calkiem ladnym poziomie. Układy nie sa banalne, ale też nie są nie do powtórzenia . Ogólnie na plus. Jednak moim zdaniem troszeczkę przesadzili z ceną jak za club fitness nie-sieciowy.

A tak na marginesie, jak wpiszesz w wyszukiwarkę "fitness w FAT Wrocław" to Ci wyskoczy parę opini

pozdro

[yoona]

dziekuje za opd hm no nie wiem, karnet na miesiac jedno wejscie w tyg ze studencka znizka wychodzi 45zł...we wszystkich klubach na ktore patrzylam to ponad 100zl. jest gdzies jeszcze taniej?

[kanalia]

Przyznam Ci się szczerze, że na "wejścia raz w tygodniu" nigdy nie patrzyłam . Osobiscie uważam za dobry i tani "energy club" na krynickiej, ale skoro mowisz że masz daleko to nie opłaca Ci się jeździc pewnie . Zerknęlam dla Ciebie na cennik i stwierdzilam że nawet nie ma tam opcji "raz w tyg." :P... Więc pewnie jeśli o t ochodzi, to masz racje że najtańszy. Na Pretficza w Bodyfit masz 42zł za karnet jeden raz w tygodniu ze zniżką studencką. Ale tam nie byłam, wiec nie wiem jak jest. (ich strona internetowa zdaje sie sugerowac że jest przyjemnie :P)

[yoona]

tzn w zasadzie zle sie wyrazilam, nie jest to wejscie raz w tygodniu, tylko karnet na 4 wejscia energy club wyglada zachecajaco, ale faktycznie daleko.

[nila]

We wtorki chodzę do Active na Zumbę. Moja opinia: zajęcia - bardzo fajne, gdzieś z resztą jest wątek o samej Zumbie co do klubu natomiast to nie podoba mi się to,że jest za mała szatnia i czasem mam szafkę na korytarzu.. a poza tym tylko 3 prysznice. Zastrzeżenia mam także co do systemu nagłaśniającego na dużej sali, bo zawsze coś jest - albo za głośno albo za wysokie tony i jeszcze mi się nie zdarzyło zrozumieć instruktorki, która mówi przez mikrofon. Siłownia całkiem dobrze wyposażona, choć mała i wieczorową porą, kiedy mam czas, wolne ciężary zawsze okupowane przez "płeć brzydką". Co do instruktorów, to znam tylko Monikę, która prowadzi Zumbę - super fajnie i wesoło

[alkimja1]

Ja chodze do active juz dwa lata i jestem bardzo zadowolona. Nie jest to co prawda blisko mojego domu (musze podjechac 4 przystanki), ale i tak wole tam niz na ul. pretficza do bodyfitu (mieszakm bardzo blisko). Chodze na ten poranny karnet, ze znizka studencka wychodzi 66,50 za 8 wejsc (dobra jest ta opcja bo mozna przyjsc rano lub na godz. 16), wiec uwazam ze to nie jest drogo. Najbardziej lubie zajecia z Kamilą i Violą, to super instruktorki, zawsze jest dobra zabawa, usmiech i przede wszystkim efekty po ciezkiej pracy. Naprawde szczerze polecam, bo byłam juz czlonkiem kilku klubów (m.in.: Bodyfit (pretficza) - tragedia, przeladowana szatania, kradna, na silowni pelno bucow komentujacych cwiczenia Pan, bez problemu wchodza na sale i sie gapia- jakas masakra, nikt tam nikomu uwagi nie zwroci; Bellisima na krzyckiej - fajnie, ale sala tragicznie mala, Nefretete na powstancow- tez malenka salaka, a babek pelno; i jeszcze Arkady Wrocławskie - nie podobalo mi sie, naszczescie mialam tylko tygodniowy karnet) - tak wiec jak dla mnie active jest najlepszy

[aneczka_1234]

jestem bardzo zadowolona z Active fitness .
szczególnie polecam zajęcia z Dżeną! ciekawe choreografie i świetna atmosfera.
poza tym miła atmosfera kluby

[Dorota_09]

Jak szukacie fitnessu gdzie jest tanio to polecam Fitness Fuego (99 zł/msc), bez umów, i profesjonalna, młoda kadra instruktorów. Polecam, by skorzystać z pewnością się spodoba.

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------

Ja byłam i uważam, że nie ma sensu przepłacać. Sama chodziłam do No Limits, Sienkiewicza 8a, a teraz próbuję Fitness Fuego. Tanie karnety, bez podpisywania umów, ale to są drobnostki. Mają świetną kadrę instruktorską. Młodych, kontaktowych ludzi, którzy z pasją przeprowadzają zajęcia.