Korepetycje z takich przdmiotów?

Alinka_91 · 2012-09-16, 23:31

Witajcie Wizażanki.
Wiem,że temat o korepetycjach już był,ale po jego przeszukaniu nie znalazłam odpowiedzi na swoje pytanie.
Otóż niedawno wpadłam na pomysł,żeby zacząć udzielać korepetycji. Mimo,że dość dobrze posługuje się językiem niemieckim,nie czuje się w temacie na tyle mocna,żeby kogoś uczyć. Pomyślałam więc o języku polskim i ewentualnie biologii.
i tutaj pojawia się pytanie- czy takie przedmioty cieszą się zainteresowaniem? Jeśli chodzi o polski, to pewnie maturzystów, oczekujących pomocy przy pisaniu prac.Biologia -też chyba przygotowanie do matury i ewentualnie testów gimnazjalnych.
Poza tym, a może przede wszystkim-nie jestem pewna, czy dam sobie radę,czy moja wiedza jest wystarczająca. Biologii w liceum uczyłam się na poziomie rozszerzonym ("porządnym", nie tylko z nazwy- miałam bardzo dobrą, wymagającą nauczycielkę i dużo chęci do nauki), jednak jak to z wiedzą- po dwóch latach mam pewne luki.
Jeśli chodzi o język polski- maturę zdawałam na dwóch poziomach z dobrym skutkiem, lubię pisać ( recenzje książek, relacje z podróży,artykuły- jednak na razie tylko " do szuflady"), dużo czytam. Czy to wystarczy? Myślicie że gruntowne powtórki z obu przedmiotów pozwolą mi dawać korepetycje na dobrym poziomie? Mam sporo obaw, zwłaszcza takich,że się wygłupię, nie sprostam zadaniom,jakie postawią przede mną potencjalni uczniowie. Dodam że studiuję kierunek pedagogiczny ze specjalnością wczesnoszkolną i przedszkolną, więc kontakt z uczniami w jakimkolwiek wieku byłby dla mnie dodatkowo wartościowym doświadczeniem.

Magically · 2012-09-16, 23:57

Po pierwsze to uwierz w swoje możliwości. Jakiś czas temu przyszła do mnie pani z okolicy czy bym jej córki, która chodzi do podstawówki nie poduczyła z angielskiego, taka sąsiedzka pomoc co jakiś czas, nie żadne korepetycje. Ale mimo tego bardzo się stresowałam, że nie dam rady, że przecież ja nie umiem tłumaczyć i w ogóle. Co się okazało? Że czasem przyszła do mnie z czymś czego nie umiała i nagle zaczęła same 5 dostawać. Także nie nastawiaj się od razu, że nie dasz rady, a jeśli chodzi o niemiecki, to zawsze możesz właśnie młodsze roczniki tylko uczyć jeśli faktycznie nie czujesz się na siłach. Ja myślę, że największe wzięcie to mają korki z matmy i języków obcych. Polski to tak jak piszesz głównie prace maturalne, a biologia to pewnie jakieś rozszerzone matury, studia może.

MissChievousTess · 2012-09-17, 00:02

Zawsze możesz próbować. Rynek zweryfikuje Twoje umiejętności- jeśli się nie sprawdzisz ludzie zrezygnują z Twoich usług i nikt Cię nikomu nie poleci.
Jeśli nie czujesz się pewnie zacznij od uczenia rzeczy łatwych młodszych dzieci. Dzieci w szkole podstawowej czy gimnazjum też uczą się do konkursów przedmiotowych, niekoniecznie musisz się od razu brać za uczenie do matur. To już wymaga np. umiejętności dobrego rozłożenia materiału w czasie, obeznania się z najczęstszymi błędami, umiejętności uporządkowanego przekazywania całości materiału tak, by był łatwo przyswajalny i składał się na jakąś sensowną całość.
Tym bardziej, że nauczyciele w szkołach publicznych mają często tendencję do chaotycznego skakania po podręczniku, co dodatkowo utrudnia uczniom w klasie maturalnej uporządkowaną powtórkę materiału.
Masz pracować z dziećmi więc powinnaś raczej próbować nauki dzieci, możesz zacząć od wolontariatu np. w jakiejś świetlicy czy przedszkolu prywatnym. Poczytać czasopisma dotyczące pedagogiki i metodyki z zakresu edukacji wczesnoszkolnej. Lepiej nie zaczynać uczyć na "hura", żeby nie zawieść siebie i kogoś innego. O złą opinię nietrudno a w tym fachu liczy się dobre imię, nawet bardziej niż w innej pracy.

**johnblack5410** · 2012-09-17, 06:59

Zwiedzanie w takich butach???

ivonkapiwonka · 2012-09-17, 09:04

Też proponuję zacząć od podstawówki, gimnazjum i rozkręcić się.W świecie matur ( i egz. gimnazjalnych) sporo się pozmieniało, nie wiem czy jesteś na czasie. Nie o samą wiedzę już chodzi, ale różne zasady pisania egzaminów (polski!), procedury, co bardzo rzutuje na sposób przygotowania się do egzaminu.

Kuzynka: udziela korków z biologii i chemii, przygotowuje do olimpiad, matur,ale jest po studiach kierunkowych i pracuje w szkole więc zna wszystkie ministerialne nowinki, zmiany programowe etc.
Syn-tegoroczny maturzysta: brał korki z matmy u mojej znajomej: osoby z ogromnym doświadczeniem w przedmiocie, po kierunkowych studiach i dającej korki studentom. Inaczej bym się nie odważyła, szczerze. Nie było motywem samo zdanie matury ( zdawał rozszerzenie), ale dostanie się na wymarzony kierunek, oczywiście nieźle oblegany. Matura musiała być na maksa.
Córka powtarzała angielski z moim młodszym synem: ona gim., on podstawówka, dyslektyk. To był super układ i poziom odpowiedni, ale chodziło o bieżące lekcje, powtórki. Z tym myślę, ze bez problemu sobie poradzisz.Jeśli masz wiedzę na poziomie LO: nastaw się na korki dla gimnazjalistów.

skazana_na_bluesa · 2012-09-17, 10:14

nie zrob tylko krzywdy ludziom z liceum, przynajmniej tym, ktorzy chca isc na jakas medycyne/stomatologie. na rozszerzonej biologii nie liczy sie wiedza tylko umiejetnosc wstrzelenia w klucz.

paulin_bee · 2012-09-17, 10:48

Też zaczęłabym co najwyżej na poziomie gimnazjum, matura to już cięższa sprawa

Alinka_91 · 2012-09-17, 10:58

Dzięki za wszystkie opinie. Zastanawiam się tylko, czy w podstawówce i gimnazjum ktokolwiek bierze korepetycje z takich przedmiotów,zwłaszcza z polskiego?
Uważacie,że pomoc przy pisaniu prac/prezentacji maturalnych to trudne zadanie? Jakie umiejętności powinnam posiadać,żeby się tym zająć?
Jeśli chodzi o orientowanie się w systemie maturalnym/egzaminacyjnym, to nie jestem tak bardzo do tyłu- maturę zdawałam dwa lata temu, mój chłopak kończy technikum a siostra właśnie zaczęła LO, także raczej orientuję się w temacie.

**201604181004** · 2012-09-17, 11:03

Biorą z polskiego w podstawówce, ale uważaj bo czeka cię bardziej praca na zasadzie nauczenia dziecka wyrażania swoich myśli zamiast szkolenia jego warsztatu

. Bo z tym dzieci mają problem - piszą krótki i zbyt zwięźle, nie tworzą rozbudowanych zdań i nie potrafią nazywać różnych uczuć czy zjawisk.

skazana_na_bluesa · 2012-09-17, 11:05

mozesz pomagac dzieciakom pisac jakies wypracowania (ale nie pisac za nich), uczyc ortografii przez robienie dyktand...

Magically · 2012-09-17, 11:06

Cytat:

Napisane przez Alinka_91

Dzięki za wszystkie opinie. Zastanawiam się tylko, czy w podstawówce i gimnazjum ktokolwiek bierze korepetycje z takich przedmiotów,zwłaszcza z polskiego?

Z tego co ja zauważyłam to w szkołach podstawowych i gimnazjum największą popularnością cieszą się korki z języków obcych. Z polskiego myślę, że zdecydowanie mniej ludzi szuka dodatkowej pomocy.

chwast · 2012-09-17, 11:34

Dziewczyna z mojej klasy przez całe 3 lata chodziła dzień w dzień na korki z polskiego i po prostu przerabiała z babką to co miała na lekcjach... ale nie wiem czy to było dobre, bo czytała tylko to co napisała jej ta korepetytorka, a sama nawet samochód nie potrafiła napisać

ivonkapiwonka · 2012-09-17, 15:24

Cytat:

Napisane przez Alinka_91

Uważacie,że pomoc przy pisaniu prac/prezentacji maturalnych to trudne zadanie? Jakie umiejętności powinnam posiadać,żeby się tym zająć?
Jeśli chodzi o orientowanie się w systemie maturalnym/egzaminacyjnym, to nie jestem tak bardzo do tyłu- maturę zdawałam dwa lata temu, mój chłopak kończy technikum a siostra właśnie zaczęła LO, także raczej orientuję się w temacie.

Mnie to pytanie utwierdza w przekonaniu, że powinnaś się zająć co najwyżej gimnazjalistami. Sama jestem po politechnice i mam za sobą też 2 lata polonistyki: nie zdecydowałam się przygotowywać syna ani z polskiego ( tu kilka rad mu dałam, ale wolał sam wg programu polonisty, lubi poza tym własne myśli

), ani z matmy. No, bo co byś chciała robic z maturzystą: poprawiac mu błędy w pracy? Zakładam, ze jednak sam ją będzie pisał, na tym polega wg. mnie idea prezentacji

.

Studiujesz pedagogikę wczesnoszkolna i przedszkolną to wykorzystaj może ten motyw. Masz narzędzie do pracy w klasach 1-3. Wiele dzieci na tym poziomie ma problemy z czytaniem, pisaniem. Dużo pracy trzeba w to włożyć. To żmudna, codzienna praca. O dysleksji nie mówię, bo wymaga znowu głębszej znajomości tematu .

Cytat:

Napisane przez skazana_na_bluesa

nie zrob tylko krzywdy ludziom z liceum, przynajmniej tym, ktorzy chca isc na jakas medycyne/stomatologie. na rozszerzonej biologii nie liczy sie wiedza tylko umiejetnosc wstrzelenia w klucz.

Tu się muszę niestety podpisać rękami i nogami

.

kllaudia18 · 2013-12-02, 13:21

Strona na której można znaleźć korepetycje z okolicy oraz szybko skontaktować się z nauczycielem: http://eduexplorer.pl/warszawa/biologia

2012-09-16, 23:31	#1
Alinka_91 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-09 Lokalizacja: Dolnośląskie Wiadomości: 163	Korepetycje z takich przdmiotów? Witajcie Wizażanki. Wiem,że temat o korepetycjach już był,ale po jego przeszukaniu nie znalazłam odpowiedzi na swoje pytanie. Otóż niedawno wpadłam na pomysł,żeby zacząć udzielać korepetycji. Mimo,że dość dobrze posługuje się językiem niemieckim,nie czuje się w temacie na tyle mocna,żeby kogoś uczyć. Pomyślałam więc o języku polskim i ewentualnie biologii. i tutaj pojawia się pytanie- czy takie przedmioty cieszą się zainteresowaniem? Jeśli chodzi o polski, to pewnie maturzystów, oczekujących pomocy przy pisaniu prac.Biologia -też chyba przygotowanie do matury i ewentualnie testów gimnazjalnych. Poza tym, a może przede wszystkim-nie jestem pewna, czy dam sobie radę,czy moja wiedza jest wystarczająca. Biologii w liceum uczyłam się na poziomie rozszerzonym ("porządnym", nie tylko z nazwy- miałam bardzo dobrą, wymagającą nauczycielkę i dużo chęci do nauki), jednak jak to z wiedzą- po dwóch latach mam pewne luki. Jeśli chodzi o język polski- maturę zdawałam na dwóch poziomach z dobrym skutkiem, lubię pisać ( recenzje książek, relacje z podróży,artykuły- jednak na razie tylko " do szuflady"), dużo czytam. Czy to wystarczy? Myślicie że gruntowne powtórki z obu przedmiotów pozwolą mi dawać korepetycje na dobrym poziomie? Mam sporo obaw, zwłaszcza takich,że się wygłupię, nie sprostam zadaniom,jakie postawią przede mną potencjalni uczniowie. Dodam że studiuję kierunek pedagogiczny ze specjalnością wczesnoszkolną i przedszkolną, więc kontakt z uczniami w jakimkolwiek wieku byłby dla mnie dodatkowo wartościowym doświadczeniem. __________________ szczęśliwie zakochana studentka góromaniaczka http://www.freerice.com Edytowane przez Alinka_91 Czas edycji: 2012-09-16 o 23:34

2012-09-16, 23:57	#2
Magically Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-02 Wiadomości: 310	Dot.: Korepetycje z takich przdmiotów? Po pierwsze to uwierz w swoje możliwości. Jakiś czas temu przyszła do mnie pani z okolicy czy bym jej córki, która chodzi do podstawówki nie poduczyła z angielskiego, taka sąsiedzka pomoc co jakiś czas, nie żadne korepetycje. Ale mimo tego bardzo się stresowałam, że nie dam rady, że przecież ja nie umiem tłumaczyć i w ogóle. Co się okazało? Że czasem przyszła do mnie z czymś czego nie umiała i nagle zaczęła same 5 dostawać. Także nie nastawiaj się od razu, że nie dasz rady, a jeśli chodzi o niemiecki, to zawsze możesz właśnie młodsze roczniki tylko uczyć jeśli faktycznie nie czujesz się na siłach. Ja myślę, że największe wzięcie to mają korki z matmy i języków obcych. Polski to tak jak piszesz głównie prace maturalne, a biologia to pewnie jakieś rozszerzone matury, studia może.

2012-09-17, 00:02	#3
MissChievousTess Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-04 Wiadomości: 12 916	Dot.: Korepetycje z takich przdmiotów? Zawsze możesz próbować. Rynek zweryfikuje Twoje umiejętności- jeśli się nie sprawdzisz ludzie zrezygnują z Twoich usług i nikt Cię nikomu nie poleci. Jeśli nie czujesz się pewnie zacznij od uczenia rzeczy łatwych młodszych dzieci. Dzieci w szkole podstawowej czy gimnazjum też uczą się do konkursów przedmiotowych, niekoniecznie musisz się od razu brać za uczenie do matur. To już wymaga np. umiejętności dobrego rozłożenia materiału w czasie, obeznania się z najczęstszymi błędami, umiejętności uporządkowanego przekazywania całości materiału tak, by był łatwo przyswajalny i składał się na jakąś sensowną całość. Tym bardziej, że nauczyciele w szkołach publicznych mają często tendencję do chaotycznego skakania po podręczniku, co dodatkowo utrudnia uczniom w klasie maturalnej uporządkowaną powtórkę materiału. Masz pracować z dziećmi więc powinnaś raczej próbować nauki dzieci, możesz zacząć od wolontariatu np. w jakiejś świetlicy czy przedszkolu prywatnym. Poczytać czasopisma dotyczące pedagogiki i metodyki z zakresu edukacji wczesnoszkolnej. Lepiej nie zaczynać uczyć na "hura", żeby nie zawieść siebie i kogoś innego. O złą opinię nietrudno a w tym fachu liczy się dobre imię, nawet bardziej niż w innej pracy.

2012-09-17, 06:59	#4
johnblack5410 BAN stały Zarejestrowany: 2012-09 Wiadomości: 9	Dot.: Korepetycje z takich przdmiotów? Zwiedzanie w takich butach???

2012-09-17, 09:04	#5
ivonkapiwonka Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-03 Wiadomości: 228	Dot.: Korepetycje z takich przdmiotów? Też proponuję zacząć od podstawówki, gimnazjum i rozkręcić się.W świecie matur ( i egz. gimnazjalnych) sporo się pozmieniało, nie wiem czy jesteś na czasie. Nie o samą wiedzę już chodzi, ale różne zasady pisania egzaminów (polski!), procedury, co bardzo rzutuje na sposób przygotowania się do egzaminu. Kuzynka: udziela korków z biologii i chemii, przygotowuje do olimpiad, matur,ale jest po studiach kierunkowych i pracuje w szkole więc zna wszystkie ministerialne nowinki, zmiany programowe etc. Syn-tegoroczny maturzysta: brał korki z matmy u mojej znajomej: osoby z ogromnym doświadczeniem w przedmiocie, po kierunkowych studiach i dającej korki studentom. Inaczej bym się nie odważyła, szczerze. Nie było motywem samo zdanie matury ( zdawał rozszerzenie), ale dostanie się na wymarzony kierunek, oczywiście nieźle oblegany. Matura musiała być na maksa. Córka powtarzała angielski z moim młodszym synem: ona gim., on podstawówka, dyslektyk. To był super układ i poziom odpowiedni, ale chodziło o bieżące lekcje, powtórki. Z tym myślę, ze bez problemu sobie poradzisz.Jeśli masz wiedzę na poziomie LO: nastaw się na korki dla gimnazjalistów.

2012-09-17, 10:14	#6
skazana_na_bluesa . Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: koniec świata Wiadomości: 28 112	Dot.: Korepetycje z takich przdmiotów? nie zrob tylko krzywdy ludziom z liceum, przynajmniej tym, ktorzy chca isc na jakas medycyne/stomatologie. na rozszerzonej biologii nie liczy sie wiedza tylko umiejetnosc wstrzelenia w klucz. __________________ -27,9 kg

2012-09-17, 10:48	#7
paulin_bee Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-09 Wiadomości: 204	Dot.: Korepetycje z takich przdmiotów? Też zaczęłabym co najwyżej na poziomie gimnazjum, matura to już cięższa sprawa

2012-09-17, 10:58	#8
Alinka_91 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-09 Lokalizacja: Dolnośląskie Wiadomości: 163	Dot.: Korepetycje z takich przdmiotów? Dzięki za wszystkie opinie. Zastanawiam się tylko, czy w podstawówce i gimnazjum ktokolwiek bierze korepetycje z takich przedmiotów,zwłaszcza z polskiego? Uważacie,że pomoc przy pisaniu prac/prezentacji maturalnych to trudne zadanie? Jakie umiejętności powinnam posiadać,żeby się tym zająć? Jeśli chodzi o orientowanie się w systemie maturalnym/egzaminacyjnym, to nie jestem tak bardzo do tyłu- maturę zdawałam dwa lata temu, mój chłopak kończy technikum a siostra właśnie zaczęła LO, także raczej orientuję się w temacie. __________________ szczęśliwie zakochana studentka góromaniaczka http://www.freerice.com

2012-09-17, 11:03	#9
201604181004 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 47 595	Dot.: Korepetycje z takich przdmiotów? Biorą z polskiego w podstawówce, ale uważaj bo czeka cię bardziej praca na zasadzie nauczenia dziecka wyrażania swoich myśli zamiast szkolenia jego warsztatu . Bo z tym dzieci mają problem - piszą krótki i zbyt zwięźle, nie tworzą rozbudowanych zdań i nie potrafią nazywać różnych uczuć czy zjawisk.

2012-09-17, 11:05	#10
skazana_na_bluesa . Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: koniec świata Wiadomości: 28 112	Dot.: Korepetycje z takich przdmiotów? mozesz pomagac dzieciakom pisac jakies wypracowania (ale nie pisac za nich), uczyc ortografii przez robienie dyktand... __________________ -27,9 kg

2012-09-17, 11:34	#12
chwast Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 24 367	Dot.: Korepetycje z takich przdmiotów? Dziewczyna z mojej klasy przez całe 3 lata chodziła dzień w dzień na korki z polskiego i po prostu przerabiała z babką to co miała na lekcjach... ale nie wiem czy to było dobre, bo czytała tylko to co napisała jej ta korepetytorka, a sama nawet samochód nie potrafiła napisać

2013-12-02, 13:21	#14
kllaudia18 Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-11 Wiadomości: 6	Dot.: Korepetycje z takich przdmiotów? Strona na której można znaleźć korepetycje z okolicy oraz szybko skontaktować się z nauczycielem: http://eduexplorer.pl/warszawa/biologia

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)