co mam zrobic z facetem,ktory...

[martna]

Co mam zrobic z facetem,ktory uwielbia sex oralny?Nie byl by to dla mnie problem gdyby nie to, ze moj TZ lubi go bardziej od sexu ze mnaPrzez to czuje sie mniej atrakcyjna.Zupelnie tak jak by nie krecilo go moje cialo
Poza tym bardziej przezywa pieszczoty tego typu od zwyklego stosunku.Zamyka wtedy oczy i bog jeden wie o czym czy o kim wtedy mysli..
Zawsze to ode mnie wychodzi inicjatywa sexu,u niego bowiem taki pomysl to zadkoscA jesli nawet do takowego dojdzie to jemu opada penis (tak sie dzieje prawie zawsze).Czuje sie z tym,jak by to byla moja wina i jak bym to ja go nie krecila.Probowalam juz sexownej bielizny,wszystkieg.Czuje sie bardzo niekomfortowo gdy leze obok mojego misia naga a on nie ma na mnie zupelnie ochoty..W sumie to stracilam nawet ochote na sex z nim...
Co mam zrobic by moj facet zrozumial ze mnie rani swoim zachowaniem..?
Juz rozmawialam z nim na ten temat,ale on twierdzi ze to nie prawda ,i ze przesadzamCaly czas zapewnie mnie ze jestem piekna,ale jak tu nie dojzec sprzecznosci w jego slowach i czynachehh.

[side85]

nienawidzę typów którzy mówią "przesadzasz". Mój TŻ wczoraj po raz pierwszy to powiedział i ze wszystkiego o co mi chodziło to mnie jedno doprowadziło do szewskiej pasji. Ale każdy facet prędzej czy później powie sakramentalne "przesadzasz" więc to wątek na inną rozmowę.
Jakoś nie potrafię sobie nawet tego wyobrazić. Owszem oralny sex to jak dla mnie jakaś tam część wszystkiego, ale żeby tak wogóle móc żyć bez na rzecz oralnych pieszczot? A czy tylko on ich oczekuje czy ciebie też w ten sposób zaspokaja? Bo tego nie rozumiem...

[martna]

Akurat tego by przyjemnosc byla w obie strony zdolalam go nauczyc..Jednak wydaje mi sie conajmniej dziwne ze on woli bardziej takie pieszczoty.
Raz byla sytuacja ,ze chcialam go namowic na sex(bo bardzo mialam na to ochote).Zaczelam sie o niego ocierac ,calowac szyje,a nawet(co u mnie dziwne bo jestem niesmiala)zaczelam sie rozbierac..Stojac tak przed nim nago poczulam sie bardzo niekomfortowo gdy zobaczylam ze on i jego maly przyjaciel nawet nie reaguja..Od tamtej pory nawet juz nie probuje.
Owszem on czasem ma i ochote na sex ale widze ze mu to nie sprawia takiej przyjemnosci jak oral

Co do przesadzania to faceci sa strasznie prosci.Nigdzie nie widza problemu.

[kinnka]

Może spróbój z nim rozmowy z drugiej strony.
Zamiast pytać, co jest w Tobie nie tak, i dlaczego on nie ma ochoty na sex zapytaj, co go najbardziej kręci.
Wydaje mi się, że nawet jeśli ma z tym jakiś problem, ciężko będzie mu się do tego przyznać. On może nawet sam go nie dostrzegać, bagatelizować lub po prostu zagłuszać, nie dopuszczać do świadomości. Chyba trudno przyznać się przed samym sobą, zwłaszcza, jak się jest młodym, zdrowym facetem, że ma się problem z seksem.
Niech ta rozmowa nie ma charakteru poważnej dyskusji o problemie, tylko pikantnej pogaduchy o pragnieniach.
Może wtedy otworzy Ci drogę do podkręcenia go bez pieszczot orlanych? Może jemu po prostu zwyczajny seks nie daje satysfakcji? Może ma pragnienia, o których krępuje się Tobie powiedzieć, żeby Cię nie urazić, albo po prostu się ich wstydzi? Nie wiem, co może być przyczyną, próbuję zgadywać. Ale skoro rozmowa o problemie nie pomogła, może warto wyciągnąć z niego jego potrzeby pod tym względem. Podkręć go, nawet tym oralem i wyciągnij pragnienia, o których do tej pory nie mówił.

Miałam podobny problem z poprzednim TŻ. Uwielbiał sex oralny, a ten klasyczny trochę odwalał. Rano opowiadał mi, jakie to miał cudowne sny (wszystkie kręciły się wokół jego "małego" i gorących ust jakichś panienek). W pewnym momencie zaczęło mnie to tak denerwować, że "obraziłam się" na tego rodzaju pieszczoty. Teraz żałuję, że nigdy nie porozmawiałam z nim trochę inaczej, a nie na zasadzie rozstrzygania problemu. Bo w gruncie rzeczy, to był tylko mój problem. Dla niego wszystko było w porządku.

Wszystkie problemu łóżkowe są trudne do rozwiązania. Ale jeśli się kogoś kocha, to chyba warto spróbować wszelkich możliwych metod (łącznie z wizytą u specjalisty). Bo mimo tego, że są ważniejsze niż seks, jego zła jakość może doprowadzić do rozpadu związku. Ale naprawiać muszą chcieć obie strony...

[boneca]

o jestes... mialam taki sam problem!
po kilku tygodniach wspolzycia dowiedzialam sie, ze moj tz podczas seksu klasycznego mysli o... seksie oralnym, bo go to bardziej kreci. wrrr.... okropne dowiedziec sie czegos takiego.
ale przeszlo. to znaczy... tak mi sie wydaje. albo on bardziej sie skupil na tym, co ja oczekuje albo zmienil zdanie. sprawa przycichla.
czyli, martna, twoja sytuacja wcale nie jest taka dziwna! pozdrowienia

[Ray]

dla mnie to dosc dziwna sytuacja... hmmm wyjsc jest kilka moim zdaniem jedno drastyczne moze byc takie ze nie krecisz go w sensie kobiety... twoje cialo itp nie podnieca go dlatego woli sex oralny bo wtedy bawisz sie ustami i skupia sie on tylko na tym niz na pieszczeniu twojego ciala.. druga sprawa moze byc taka ze boi sie sexu moze boi sie ciazy??? faceci tez maja takie obawy tatusiami rzadko ktory ma ochote zostac.. a 3 to taka ze moze boi sie ze w tej kwesti w ogole sie nie sprawdza hmmm..... inna sprawa moze byc tez taka ze jest egotista skupia sie tylko na swojej potrzebie rozladowania sie a nie na obustronnym..

ja bym sie dziwnie czula gdyby moj tz nie chcial sie ze mna kochac kiedy ja chce sex zamiast go piescic dziwne hmm

[martna]

Ray on sie nie boi o zostac tatusiemUzywamy zabezpieczen,jesli do stosunku dochodzi:PMoim zdaniem nie krece go jako kobieta.Przynajmniej ja tak czuje.Sprubuje jeszcze z nim o tym pogadac ale jest mi trudno bo jak tylko zaczynam to on mowi :przesadzasz...Tylko w czym ?To takie dziwne ze chce sie czuc kobieco i atrakcyjnie?Ze pragne byc pozadana?Nie jestem brzydka.Wielu facetow sie za mna oglada..Ja jednak chciala bym by to on darzyl mnie tym specyficznym spojzeniem

[Madziulka_17]

Oj nie wiem ... Ciężki orzech do zgryzienia ! A może wręcz przeciwnie udawaj, że nie zależy Ci na seksie z nmi Ale delikatnie go prowokuj ! Wkońcu sam Ciebie zapragnie

[froggie]

Powiem Ci tak z własnej autopsji. Mój ex też bardzo lubił oralny, czego ja niecierpiałam, były nie raz takie sytuacje, ze jak mi się nie chce sexu to powinnam 'zrobic mu dobrze' bo to mój obowiązek
A ja metodą zastaw się a postaw się nie dawałam mu tej satysfakcji i nie raz w złości powiedziałam 'sam sobie zrób'.
Ja bym Tobie też tak radziła, zrezygnowac z oralnego, niech się nauczy że Ty też masz potrzeby, a nie tylko masz spełniac jego widzimisię.
Jesli uczucie jest szczere to partnerzy myslą o tym, żeby sobie nawzajem dawać przyjemność, a jeśli któreś z nich jest nastawione tylko na jej otrzymywanie to watpiłabym w prawdziwość uczucia.
A jak nie to zmienić faceta (ja zmieniłam i problemy 'intymne' też zniknęły).

[_Magda]

Nie miej mi za złe,ale może jego w ogóle nie kręci kobiece ciało?Mówiąc prawdę wątpie aby facet nie podniecił się choć troche(w sposób widoczny)na widok nagiej kobiety która go całuje itp.Nawet jeśli ta kobieta by mu się jakoś specjalnie nie podobała.Dlatego wykluczam tą opcję.Wg mnie przyczyną moga być ukrywane preferencje seksualne...Zwłaszcza,że zamyka oczy w czasie,może sobie wtedy wyobrażać co chce...Może on po prostu jest...gejem?Czy coś innego jeszcze by na to wskazywało?

[martna]

Magda hahaha:PWiesz ,ze tez o tym pomyslalam?????SZOK:p

[kinnka]

mi też kiedys przyszło do głowy, że ten mój były to gej . bo jak obraziłam się na sex oralny, niemalże w ogóle przestaliśmy się kochać. ale to chyba nie to,bo na samym początku miał duuuże potrzeby pod tym względem.potem jakoś się poplątało .

[_Magda]

Mówiąc prawde to jest jedyna myśl jaką miałam,bo nie wierze aby facetowi,pszepraszam za określenie wprost,mały nawet nie drgnął na widok nagiej kobiety.Na twoim miejscu jakoś bym to sprawdziła.Nie namawiam do złego,ale może zerknij w historii czy nie przegląda w necie stronek erotycznych z facetami,a jeśli nie to jakie przegląda(jakie kobiety tam są) no chyba że nie przegląda,w końcu nie każdy musi.Uwoerz że normalnie facet byłby zachwycony zachowaniami o jakich pisałaś!A nie warto się męczyć `żeby potem po latach się okazało,ze spędzilaś życie z gejem...A tak w ogóle masz fajny avatar,pasuje do tematu

[haallka]

oj nie zazdroszcze... z tymi preferencjami to roznie bywa... mam nadzije ze nie okaze sie to co sugeruje Magda... bo to ciezka sytuacja, moze sprobuj zapytac co go kreci najbardziej, jakie ma fantazje i w ogole... moze cos Ci to podpowie, nawet jesli to bedzie cos niemilego, zawsze lepiej wiedziec wczesniej...

[martna]

wiecie podejzane mi sie wydaje np.ze on ma wielu facetow na gg z ktorymi pisze jako kobieta:Psam mi sie do tego przyznal:Pw sumie nic to takiego ale...po jego reakcjach sama nie wiem co mam myslec
wczesniej sie z tego smialam ale teraz nie wiem co mam o tym myslec.W sumie mowi mi ze mnie kocha ale nie ma ochoty ciagle na sex bo jak on to mowi:,,facet to nie maszyna''.
O statnio wpadlam na genialny pomysl.Obejze z nim jakis film z nagimi babkami.Normalny ale gdzie widac kobiece cialo.i w momencie tegoz fragmentu pocaluje go i dobiore sie mu do spodni.Jesli mu nie bedzie stal to wszystko chyba jasne...
Sama nie wiem co o tym myslec.Jak sie kogos kocha toma sie ochote na czeste zblizenia:Pja tak przynajmniej mam.

[Ray]

hmmm wiesz co powiem ci tak ja rozmawialam z moim tz o takim przypadku jaki opisalas bylam ciekawa zdania fazeta na ten temat.. powiedzial ze bardzo dziwne..... ze jak robisz mu ustami wszystko gra tam z jego narzadem a jak cie widzi naga nie...cos nie tak przeciez faceci to wzrokowcy jasne ze nie sa maszynami ale to dziwne ze widzac wlasna kobiete i to wlasna podkreslam do ktorej ma calkowity dostep nie drga mu tam nic..... nie znaczy to ze musi miec mega ohcote na nia za kazdym razem widzac jej pupe bo to juz jakis sexoholizm ale nawet bez jego checi by mu drgnelo wizac cialko kobiece...tym bardziej ze nie jestes brzydka!! cos jest nie tak na prawde i mnoj tz tez mysli ze to moze gej.. przykro ze to pisze ale to najabardziej pasuje do opisu.. bo mi sie wydaje ze moze on jest z toba bo jestes dla niego jak przjaciolka bliska osoba kocha cie w sensie przyjazni a jesli chodzi o sex wolalby facetow moze to go kreci..... ludzie maja rozne zboczenia.. moze boi sie przyznac przed samym soba ze nie jest hetero do tego ludzie dojrzewaja latami hmmmm... tym bardziej jak napisalas ze na gadu ma kolegow i pisze z nimi jako panna dziwne bardzo po co to robi??? jaki ma w tym cel??? ja nie pisze z kobietami podajac sie za facetow bo po co????

widzisz dziwne .. musiz zobaczyc lepiej teraz niz przezyc szok pozniej....np oralny mu sie podoba bo nie ma kontaktu z twoim cialem tylko ustami gdzie zamyka oczy jeszcze dziwne


chodz dla pocieszenia moge napisa ze moj tz mowil ze on kiedys mial dziewczyne ktora traktowal egoistycznie ona mu robila loda a on potem nic po prostu mu sie juz nie chcialo... rozladowal sie i nie widzil potrzeby jej cos zrobic czy sie kochac... lezac nago obok niej fakt mial oichote ale nie spali razem bo ona nie byla gotowa on nie namawial bo nie chcial z taka sie przespac takze roznie to jest pomysl....

moze wlasnie on taki jest egoista jak keidys moj tz woli zeby zrobic mu dobrze a juz sie rozladuje to mu sie juz nie chce wysilac zeby ciebie zaspokoic tez mozliwe bo moj tz taki podobno taki byl w co tez ciezko mi uwierzyc ze ona mu robila ok a on jej nic a sexu nie uprawiali .. tez dziwne co??? a mieli po 23 lata echh i byli rok razem

[side85]

kurcze śledze kochana ten wątek i normalnei jestem w szoku. ten facet ma jakiś mega problem i zgadzam się z przypuszczeniami Ray. Może on ma jakieś ukryte pragniena związane z facetami :/ Bidulka z ciebie że tak trafiło. Ale masz rację, zapodaj jakiś ostry film i go troszku nim rozkręć...

[_Magda]

Napisane przez martna

wiecie podejzane mi sie wydaje np.ze on ma wielu facetow na gg z ktorymi pisze jako kobieta:Psam mi sie do tego przyznal:Pw sumie nic to takiego ale...po jego reakcjach sama nie wiem co mam myslec
wczesniej sie z tego smialam ale teraz nie wiem co mam o tym myslec.W sumie mowi mi ze mnie kocha ale nie ma ochoty ciagle na sex bo jak on to mowi:,,facet to nie maszyna''..

Musze powiedzieć,ze to z tym gg to już niewiele zostawia niedomówień.Chyba rzeczywiście gej.Przykro,ze tak trafiłas-jeśli tak się okaże,ale...Tak jak dziewczyny mówią,lepiej teraz niż później się dowiedzieć Trzymaj się cieplutko

[martna]

Moze i sprawa gg jest dziwna i troche mnie przestraszyla ale nie wyciagam pochopnych wnioskowBede sprawe badac.Swoja droga to dziwne ze nawet jesli mnie nie kocha jak kobiete tylko przyjaciolke jest ze mna.Niby po co?Przez wzglada na rodzicow?By pokazac innym ze ma dziewczyne?Dla przyjemnosci fizycznej?Nie mam pojecia czy to jakis egoista,ktoremu nic sie nie chce czy poprostu homosexualista.

[martna]

Jeszcze teraz pojawil sie nastepny problem.W mojej pracy bardo podobam sie swojemu jednemu koledze.I ten zaprosil mnie do kina.Chlopak Chlopak potrafi na mnie czekac po skonczeniu swojej pracy by ze mna pojechac 2 stacje metra i porozmawiac.Wie ,ze mam partnera,ale ciagle probuje.Widac takze ze podobam mu sie fizycznie(co nie powiem) w danej ,mojej sytuacji mnie raduje.
Nie wiem czy przyjac jego zaproszenie i sie z nim umowic do kina na to spotkanie czy nie.Sama juz nic nie wiem.Kocham swojego partnera ale jesli ja go nie pociagam to tylko bede nieszczesliwa w tym zwiazku

[pkawecka]

Napisane przez martna

Ray on sie nie boi o zostac tatusiemUzywamy zabezpieczen,jesli do stosunku dochodzi:PMoim zdaniem nie krece go jako kobieta.Przynajmniej ja tak czuje.Sprubuje jeszcze z nim o tym pogadac ale jest mi trudno bo jak tylko zaczynam to on mowi :przesadzasz...Tylko w czym ?To takie dziwne ze chce sie czuc kobieco i atrakcyjnie?Ze pragne byc pozadana?Nie jestem brzydka.Wielu facetow sie za mna oglada..Ja jednak chciala bym by to on darzyl mnie tym specyficznym spojzeniem

czemu uważasz, ze to ty go nie kręcisz? gdyby tak było to na oral sex też chyba by nie reagował. chociaż z drugiej strony diabli wiedzą co on sobie tam wyobraża w trakcie?
mojej kumpeli facet też tak miał jak twój. ale do tego wszystkiego jeszcze musiał w trakcie pieszczot oralnych mecz ogladać! jak akurat nic nie było w TV to z kasety puszczał! rozstali się i on potem chodził z moją drugą koleżanką i miał to samo. nic mi nie wiadomo, żeby miał inne preferencje, ale bo to można wiedzieć jak się stoi z boku?
pogadaj z nim, ale nie o tym co z tobą jest nie tak tylko o tym, co sie dzieje w jego głowie. moze jak wytłumaczysz mu, że rozumiesz, że facet to nie maszyna i że chcesz mu pomóc a nie go zmuszać do czegokolwiek, to sie przed tobą otworzy. tak czy inaczej przygotuj się na opór i "przesadzasz", ale nie dawaj za wygraną o ile jeszcze ci zależy.
no i faktycznie przyjrzyj mu sie, bo jeżeli jest homo to moze to trochę dołujące, ze na ciebie trafiło ale przynajmniej sprawa jest jasna i twoje ego uratowane. chociaż nie zazdroszczę ci całej tej sytuacji. trzymaj się

[_Magda]

Napisane przez martna

Moze i sprawa gg jest dziwna i troche mnie przestraszyla ale nie wyciagam pochopnych wnioskowBede sprawe badac.Swoja droga to dziwne ze nawet jesli mnie nie kocha jak kobiete tylko przyjaciolke jest ze mna.Niby po co?Przez wzglada na rodzicow?By pokazac innym ze ma dziewczyne?Dla przyjemnosci fizycznej?Nie mam pojecia czy to jakis egoista,ktoremu nic sie nie chce czy poprostu homosexualista.

No niestety Martna,geje najczęściej własnie dlatego mają dziewczyny,że to jest nieakceptowane ani przez rodsziców,ani znajomych ani...przez nich samych-dopóki się z tym nie pogodzą.Przecież takie przypadki często się zdarzają-facet ma żone/kobiete dla "picu" a czuje co innego.Ale najgorsze jest to,że taki facet nie rozumie,że tym krzywdzi kobiete,że postępuje egoistycznie.
Myślę,ze powinnas wybadać sprawę-nie podejmować pochopnie decyzji.Pogadać z nim na poważnie.
Ale bez względu na to co się okaże(czy jest gejem czy ma takie specyficzne potrzeby)to zastanów się czy będziesz szczęśliwa z kims takim.Bo raczej widać,że ciebie to nie satysfakcjonuje Może chłopak z pracy to przeznaczenie?Wiem,ujawni am jakies romantyczne wizje Ale może?

[ciapuszka]

Rozmawiałam o tym z moim TŻ i uznał że to musi być gej. Ze to jest nienormalne jesli faceta nie rusza kobieta

[facet_na_pustyni]

"Co do przesadzania to faceci sa strasznie prosci.Nigdzie nie widza problemu."

heh, po przeczytaniu twojego pierwszego posta tez chcialem juz napisac ze przesadzasz - bo w koncu co w tym zlego ze facet zamyka oczy i skupia sie na tym ze mu dobrze, po prostu tak na niego dzialasz. Ale pozniej czytajac dalej zmienilem zdanie, dla mnie szok. Powiem otwarcie ze, moj 'przyjaciel' zaraz reaguje na widok nagiej panny - i to po wieloletnim zwiazku Wiec, dla mnie dziwne jest jego zachowanie. Nie wiem, moze napisz jak dlugo jestescie razem - a moze napisalas a ja nie doczytalem ,bo jesli ze 10 lat to takie zobojetnienie jest chyba normalne ?

,,facet to nie maszyna'' - tu chyba sie klania libido, jedni maja duze, drudzy male, ja moglbym sie ciupciać 6 razy na dzien, 7 dni w tygodniu. Innym zas wystarczy pare razy na tydzien, czy miesiac. To samo z kobietami - wiadomo. Moze twoj facet nie ma tak duzych potrzeb, jak Ty.

"Nie wiem czy przyjac jego zaproszenie i sie z nim umowic do kina na to spotkanie czy nie.Sama juz nic nie wiem" - wlasnie przez takie zaniedbania ludzie sie zdradzaja. Trudno mi sie postawic w twojej sytuacji, ale moze najpierw powiedizec mu cos szczerze, moze wykrzyczec i trzasnac drzwiami "nie pociagam cie juz, tylko oral ci w glowie, kto wie o czym myslisz w trakcie!! Juz uzyskuje wiecej zainteresowania od swoich kolegow niz od swojego faceta !!! *TRZASK DRZWIAMI*" Na mnie by taki tekst podziałał Po tym, jesli dalej bedzie tak samo to moze lepiej zakonczyc cos i skupic sie na osobie ktora nie bedize tak Cie olewala, ale zastanow sie, ja nic nie radze, bo nie wiem jak sytuacja wyglada z drugiej strony.

Jeszcze co do tego 'przesadzania', ja mowie to w dwoch sytuacjach:
- jesli wiem ze zadne moje argumenty nie beda dochodzic do partnerki i rozmowa bedize sie krecic o jedno i to samo i kiedy nie chce mi sie polemizowac na jakies błache/oczywiste rzeczy.

- jesli nie chce o czyms rozmawiac, starajac sie ukryc przed druga strona moj jakis problem, np kiedy trudno jest o czyms rozmawiac, kiedy nie chce urazic szczeroscia partnerki itp.

ps\ nie przesadzajcie dziewczyny ze to zaraz gej troche smiesznie to brzmi - nie ma ochoty na seks = gej, bez przesady ludzie ! Niech z nim najpierw porozmawia szczerze, zapyta, a jak dalej bedize "przesadzasz" to niech lapie sie za drastyczniejsze srodki.

[pkawecka]

Napisane przez facet_na_pustyni

Nie wiem, moze napisz jak dlugo jestescie razem - a moze napisalas a ja nie doczytalem ,bo jesli ze 10 lat to takie zobojetnienie jest chyba normalne ?

absolutnie się nie mogę z tym zgodzić.
uważam, że z czasem życie seksualne w udanym związku może tylko zyskać. ludzie lepiej się znają - swoje upodobania, dziwactwa i dlatego łatwiej im robić sobie przyjemność i przede wszystkim - być blisko.
oczywiście są związki, w których z różnych przyczyn, po jakimś czasie wkrada się nuda, ale i tak nie powiedziałabym, że to jest jakakolwiek norma. raczej należy temu przeciwdziałać niż godzić sie z takim stanem rzeczy.

[facet_na_pustyni]

Napisane przez pkawecka

absolutnie się nie mogę z tym zgodzić.
uważam, że z czasem życie seksualne w udanym związku może tylko zyskać. ludzie lepiej się znają - swoje upodobania, dziwactwa i dlatego łatwiej im robić sobie przyjemność i przede wszystkim - być blisko.
oczywiście są związki, w których z różnych przyczyn, po jakimś czasie wkrada się nuda, ale i tak nie powiedziałabym, że to jest jakakolwiek norma. raczej należy temu przeciwdziałać niż godzić sie z takim stanem rzeczy.

masz racje, sam raczej strzeliłem z tym zdaniem, bo wiadomo, nie mam tak dlugiego doswiadczenia :P Wzialem to z obserwacji paru pobliskich zwiazkow - co prawda to chyba zly przyklad, bo jako osoba z boku mało mozna stwierdzic. Sam, mam nadzeije ze jest tak jak piszesz

[Ray]

dziewczyny ja moze zejde z tematu ale nie chce zakladac nowego watku .. watek wlasnie ten mnie pobudzil do wyjasnienia pewnej sprawy z moim tz i nie wiem co myslec.....

otoz mial on dziewczyne kiedys z ktora byl rok... pol roku temu przyznal mi sie ze z zadna dziewczyna nie spal ze ona aby robila mu oralnie tak jak wlasnie ty .. a on wiecej nie chcial nic bo go ona nie interesowala i jej potrzeby.. powiedzial mi wtedy ze nie chcial urpawiac sexu z byle kim ze czekal na te jedyna osobe czyli mnie... pytalam go wtedy czmeu z nia nie przespal sie skoro to byla jego dziewczyna ona chciala spali nago wielokrotnie to mi pieknymi slowami mowil ze nie chcial czul watpliwosci ze probwali cos ale odwlekal to.... uwierzylam...uwierzyalm ze jestem ta wyjatkowa osoba i dlatego zdecydowal sie ze mna to zrobic... a wczoraj dziewczyny jest mi strasznie zla mam go dosc..... spytalam sie jak to ejst skoro ona ropbila ci oralnie ty jej nic nie chciales albo bylo to sporadycznie i czy nie mysl o sexie z nia lezac obok niej nago... wiecie co mi powiedzialm? ze ona go tak nie krecila i czasami aby o tym myslal... i to co pol roku temu powiedzial ze odlekal wczoraj uslyszalam ze chcial z nia sprobowac i ze byl w niej w polowie ale ona sie bala i nie wyszlo potem byl z inna dziewczyna ale tez nie chciala i jakos nie moge uwierzyc ze lezac nago tej dziewczyny nie krecila go ... wiecie jak sie poczulam jak wykorzystana osoba... bo jak o tym wszystkim pomyslalam to doszlam do wniosku ze ze mna zrobil to bo zadna przede mna nie byla ogotowa i nie chciala i slowa o tym jak czekla na mnie odwlekal mi zabrzmili w glowie poczulam sie zraniona strasznie bo wierzylam w to bylam dumna a jego czekanie polegalo na probach z inna uwazacie ze to normlane jak mnie potraktowal?? mi jest ciezko

[facet_na_pustyni]

cos ten twoj facecik sciemia tylko nie wiem w ktorym kierunku

[andzya]

Napisane przez Ray

dziewczyny ja moze zejde z tematu ale nie chce zakladac nowego watku .. watek wlasnie ten mnie pobudzil do wyjasnienia pewnej sprawy z moim tz i nie wiem co myslec.....

otoz mial on dziewczyne kiedys z ktora byl rok... pol roku temu przyznal mi sie ze z zadna dziewczyna nie spal ze ona aby robila mu oralnie tak jak wlasnie ty .. a on wiecej nie chcial nic bo go ona nie interesowala i jej potrzeby.. powiedzial mi wtedy ze nie chcial urpawiac sexu z byle kim ze czekal na te jedyna osobe czyli mnie... pytalam go wtedy czmeu z nia nie przespal sie skoro to byla jego dziewczyna ona chciala spali nago wielokrotnie to mi pieknymi slowami mowil ze nie chcial czul watpliwosci ze probwali cos ale odwlekal to.... uwierzylam...uwierzyalm ze jestem ta wyjatkowa osoba i dlatego zdecydowal sie ze mna to zrobic... a wczoraj dziewczyny jest mi strasznie zla mam go dosc..... spytalam sie jak to ejst skoro ona ropbila ci oralnie ty jej nic nie chciales albo bylo to sporadycznie i czy nie mysl o sexie z nia lezac obok niej nago... wiecie co mi powiedzialm? ze ona go tak nie krecila i czasami aby o tym myslal... i to co pol roku temu powiedzial ze odlekal wczoraj uslyszalam ze chcial z nia sprobowac i ze byl w niej w polowie ale ona sie bala i nie wyszlo potem byl z inna dziewczyna ale tez nie chciala i jakos nie moge uwierzyc ze lezac nago tej dziewczyny nie krecila go ... wiecie jak sie poczulam jak wykorzystana osoba... bo jak o tym wszystkim pomyslalam to doszlam do wniosku ze ze mna zrobil to bo zadna przede mna nie byla ogotowa i nie chciala i slowa o tym jak czekla na mnie odwlekal mi zabrzmili w glowie poczulam sie zraniona strasznie bo wierzylam w to bylam dumna a jego czekanie polegalo na probach z inna uwazacie ze to normlane jak mnie potraktowal?? mi jest ciezko

hmmm,powiem Ci,ze tez bym sie dziwnie poczula.Ale z drugiej strony bez przesady.Jezeli jestescie ze soba dlugo,jestes pewna,ze CIe kocha i ze jestes ta jedyna,to czy wazne jest tak bardzo to co bylo kiedys?A wlasciwie to,z jakiego powodu kiedys czegos nie bylo ?

[_Magda]

Ray,nie dziwie się że się wkurzyłaś.W końcu kłamał.Ale...pewnie zrobił to bo pomyślał,że tym cię zdobędzie?No wiesz-romantyczne takie itp,zależało mu żeby z tobą być a to jak widać podziałalo całkiem nieźle.Mój TŻ tez mi kit wcisnął na początku naszego związku.Inny,ale w tym samym celu:chciał dobrze wypaść w moich oczach.Więc w sumie wkurzyć to nbym się wkurzyła,ale raczej po to by wiedział,że kochasz go prawdziwego i nie chcesz kłamstw.Żeby już więcej nie zmyślał,a to choć niezbyt miłe to olej...Ściskam