Rozpad związku... może chcę zbyt wiele? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-09-18, 12:27   #1
201609050930
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 406

Rozpad związku... może chcę zbyt wiele?


.

Edytowane przez 201609050930
Czas edycji: 2015-06-07 o 21:01 Powód: nieaktualne
201609050930 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-18, 12:34   #2
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Rozpad związku... może chcę zbyt wiele?

Cytat:
Napisane przez histeryczka_sztuki Pokaż wiadomość
Postaram się napisać to w miarę krótko i dobrze, mam nadzieję, że ktoś to przeczyta i mi pomoże, doradzi, czy po prostu ochrzani

Dzisiaj mija równy rok i 7 miesięcy od kiedy jestem ze swoim Tż. Mamy po 20 lat, mieszkamy w tym samym mieście, każde z nas mieszka z rodzicami.

Ja jestem jego pierwszą dziewczyną "na poważnie", a on... no cóż.. Miałam chłopaka z którym byłam rok, ale sama z nim zerwałam i wiem, że to nie było głębokie uczucie - zbyt łatwo przyszło mi zakończenie tego, kiedy coś po prostu poszło nie tak. Potem poznałam M. który miał 25 lat, ja wtedy 18. Uczucie jak z jakiejś bajki, jednak wiele o sobie nie wiedzieliśmy, spotykaliśmy się jakieś 3 miesiące, ale nigdy nie mowilismy sobie 'kocham cie' itp, itp. Dobrze mnie traktowal, jednak ja miałam w głowie co innego - imprezki, koleżanki, trzeba się wyszaleć!, a on - praca, stabilne życie... Nie był nudziarzem, ale wiecie o co chodzi Wychodził ze mna to tu, to tam, nie mogłam narzekac na nudę, ale chodzi o ogólne podejście do życia. Teraz utrzymuejmy sporadyczny kontakt, zyczę mu wszystkiego, co nalepsze z całego serca, bo uwazam, ze jest absolutnie wyjatkowy i jego nowa dziewczyna na pewno jest z nim szczesliwa. Ja zakończyłam tą znajomosc - znowu przyszło mi to łatwo. Potem był pewnien Czech, zakochałam się jak głupia! Wtedy chyba zrozumiałam, co to znaczy mieć pokrewną duszę... Szkoda, że nie myśleliśmy o sobie tak samo On tez miał 25 lat, ja 18. Popłakałam, popłakałam... poznałam innego, w moim wieku, kompletny kretyn i cieszę się, że nie mam nic wspólnego z tym człowiekiem, który chyba nawet bardzo matury nie chce zdac, zawód: syn, narcyz i w dodatku bawi się w jakieś narkotyki. Głupia byłam ale szybko się otrząsnęłam.

I wtedy poznałam mojego obecnego chłopaka. Ja mu się podobałam, on mi. Moje porzyjaciólki były jego dobrymi znajomymi, sielanka! Jednak w lipcu tamtego roku moj TZ oklamal mnie w sprawie jednej dziewczyny. Paskudna sprawa, nie ma co się nad tym rozwodzić tutaj, bo juz dalam sobie z tym rade. On mnie okłamał, przyjaciolki sie odwrocily (tez nie ma sensu tego opowiadac, bo to juz za mna). Poszlam na studia, ktore okazaly sie pomylka, rzucilam je po semstrze, poszlam do pracy, ktora wyssała ze mnie resztki sił. Ostatnie miesiące były cięzkie, ale jakos 3 tygodnie temu wzielam się w garsc, zaczelam biegac, myslec pozyytwynie, przestac myslec o moich "przyjaciolkach" i o tej dziewczynie, ktora bardzo namieszała pomiedzy mna a moim chlopakiem.

Z jedna z tych przyjaciolek odzyskalam kontakt, przeprosila mnie i w ogole jest meidzy nami okej, wiadomo, ze przyjazni z tego juz nie bedzie, ale spotykamy sie od czasu do czasu, duzo rozmawiamy Bardzo mi na niej zalezy i stwierdziłam, ze schowam dume do kieszeni. Musiał minąc rok zebym zapomniala o tych przykrosciach...

Ale wracajac do tematu. Między mną a moim chłopakiem, cos się wypaliło... Bardzo bym chciała wracac do wspolnego obskurnego wynajętego pokoju zeby tylko przy nim zasnac, robic dla niego kolacje, rozmawiac z nim w nocy, kiedy nie moge spac... Kocham go, ale ostatnio przyłapałam się na tym, ze mysle, ze prawdziwa milosc gdzies na mnie czeka... Jestem zła na siebie na to, ale co mam poradzic na to, ze tak czuje? Ja bym chciała z nim życ, a nie chodzić przez 6 lat i po tym czasie dowiedziec się, ze jednak nie umiemy wspolnie mieszkac... Najgorsze jest to, ze wszytskie znajome dookoła się zaręczają, wprowadzają do swoich chłopakow, ludzie studiują, pracują i jakoś sobie radzą, wiadomo - rodzice coś pomogą, tu się dorobi i jakoś to będzie. Ja mogę bidować, bo żadna materialistka nie jestem.

Wymagam duzo, co nie? Mowie mojemu chlopakowi, ze chcialabym pojsc na spacer po miescie i tyle... Musze sie o to upominac, bo on zapomina przeciez, przeciez ja mam mu wszytsko przypomniec! Rozumiem gdyby chodzilo o rzeczy, ktore wymagaja pieniedzy, a ja chce pojsc na durny spacer...

Wiem, że mamy 20 lat i mamy czas Ale każdy jest inny, a na przykład teraz chcę tego. Zrezygnowałam z wyjazdu na studia do wymarzonego miasta, bo on mnie prosił. Chętnie się zgodziłam, ale teraz żałuje... Wszystko toczy się inaczej, tak jakby poza mną... Najlepszy moment dnia to kiedy ide spac, bo wtedy mogę sobie wyobrażac wiele przyjemnych rzeczy.

Przepraszam za literowki


---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

Boję się, że decyzja o rozstaniu będzie zbyt pochopna, ale nie chcę już być w byle jakim związku :/
- cóż, jak na dziewczynę w wieku 20 lat i tyle miłości wielkich już za Tobą, to chyba dalej musisz szukać tej miłości.
Jak dla mnie to jesteś teraz w wieku kształtowania samej siebie, nauki itp. , a Ty bierzesz przykład z pozaręczanych koleżanek i "też chcę".

Edytowane przez madana
Czas edycji: 2014-09-18 o 12:36
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-18, 12:41   #3
201609050930
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 406
Dot.: Rozpad związku... może chcę zbyt wiele?

.

Edytowane przez 201609050930
Czas edycji: 2015-06-07 o 21:01 Powód: nieaktualne
201609050930 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-18, 12:45   #4
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Rozpad związku... może chcę zbyt wiele?

Cytat:
Napisane przez histeryczka_sztuki Pokaż wiadomość
Czy biorę przykład? Raczej nie. Chodziło mi o to, że inni mogą, a mój chłopak mowi, ze tez by chcial, ale... i 7845843 wymowek. To niech powie, ze nie chce i bede wiedziala na czym stoję I nie mam wielkich milosci za soba, moze to tak zabrzmiało, ale dopiero przy moim chłopaku zrozumiałam, co znaczy szczęśliwa miłość. Do czasu niestety
- ale chłopak ma tylko 20 lat i jakoś dla mnie zrozumiałe jest, ze nie musi to być czas na wspólne mieszkanie od razu, bo inni też tak robią.
Przy innych wcześniejszych chłopakach też używasz sformułowania "miłość", ba Czech miał z Tobą "duszę pokrewną" i co?
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-18, 12:49   #5
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Rozpad związku... może chcę zbyt wiele?

Cytat:
Napisane przez histeryczka_sztuki Pokaż wiadomość
Czy biorę przykład? Raczej nie. Chodziło mi o to, że inni mogą, a mój chłopak mowi, ze tez by chcial, ale... i 7845843 wymowek. To niech powie, ze nie chce i bede wiedziala na czym stoję I nie mam wielkich milosci za soba, moze to tak zabrzmiało, ale dopiero przy moim chłopaku zrozumiałam, co znaczy szczęśliwa miłość. Do czasu niestety
Tylko nie rozumiem po co te zaręczyny ?
Ewidentnie widac, że ani ty ani on nie jesteście na to gotowi.
Ty kwestionujesz to co czujesz, facet ci nie odpowiada, więc o co chodzi ?
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-18, 12:50   #6
201609050930
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 406
Dot.: Rozpad związku... może chcę zbyt wiele?

.

Edytowane przez 201609050930
Czas edycji: 2015-06-07 o 21:01 Powód: nieaktualne
201609050930 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-18, 12:57   #7
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Rozpad związku... może chcę zbyt wiele?

Cytat:
Napisane przez histeryczka_sztuki Pokaż wiadomość
Ja rozumiem, ze nie musi miec ochoty ze mna mieszkac, ale fajnie by było gdyby był ze mna szczery, a nie sam zaczynal temat, obiecywal, robił nadzieje, a potem awantura, ze co ja od niego chce
To dokładnie mu to powiedz i z nim porozmawiaj.
Możliwych jest mnóstwo opcji.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-09-18, 14:22   #8
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Rozpad związku... może chcę zbyt wiele?

Cytat:
Napisane przez histeryczka_sztuki Pokaż wiadomość
Ja rozumiem, ze nie musi miec ochoty ze mna mieszkac, ale fajnie by było gdyby był ze mna szczery, a nie sam zaczynal temat, obiecywal, robił nadzieje, a potem awantura, ze co ja od niego chce
To powiedz mu to, może on tak mówi, że chce, bo się obawia, że gdy będzie szczery - pokłócicie się albo z nim zerwiesz. Porusz też temat spędzania czasu, że chcesz wychodzić więcej, że chciałabyś też jakiejś inicjatywy z jego strony, a nie takiej sytuacji, że mu musisz wiecznie przypominać, że mieliście na spacer pójść.

Przede wszystkim zastanów się co do niego czujesz. Jeśli go kochasz, to zastanów się skąd to nagłe parcie na zaręczyny, mieszkanie razem. Jeśli on jest w podobnym wieku jak Ty, to nie dziwi mnie, że mu się do tego aż tak nie spieszy. To dość wcześnie na takie decyzje. Mógł do tego jeszcze nie dojrzeć, zresztą nie wiem czy Ty dojrzałaś, mimo, że chcesz. Mam wrażenie, że minęło Ci pierwsze zauroczenie, więc szukasz sposobu by "ożywić" związek, zmienić coś, a wspólne zamieszkanie na pewno na jakiś czas by dodało emocji w tej relacji.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-18, 16:57   #9
MissChievousTess
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
Dot.: Rozpad związku... może chcę zbyt wiele?

to chyba nie ten i na właściwy związek jeszcze masz czas.
Możliwe, że nie gra też przez różnicę wieku.
Możliwe też, że za mało jeszcze siebie znasz, żeby wiedzieć czego chcesz od związku.
Możliwe też, że w związku Ci się nudzi bo normalnie jeszcze nie dorosłaś do bycia w związku.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894
MissChievousTess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-18, 18:37   #10
daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 866
Dot.: Rozpad związku... może chcę zbyt wiele?

Cytat:
Napisane przez MissChievousTess Pokaż wiadomość
to chyba nie ten i na właściwy związek jeszcze masz czas.
Możliwe, że nie gra też przez różnicę wieku.
Możliwe też, że za mało jeszcze siebie znasz, żeby wiedzieć czego chcesz od związku.
Możliwe też, że w związku Ci się nudzi bo normalnie jeszcze nie dorosłaś do bycia w związku.
Przecież obydwoje mają po tyle samo lat - 20
daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-19, 01:41   #11
IgnisDivine
Wtajemniczenie
 
Avatar IgnisDivine
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Centralna Polska
Wiadomości: 2 142
Dot.: Rozpad związku... może chcę zbyt wiele?

Rezygacja z wymarzonych studiów dla chłopaka (choćby był przystojny jak Brad Pitt i sytuowany jak książe William!) jest durnotą.
Jesteście razem ile? Dwa lata :P? I Ty nie wiesz czy chcesz z nim być ale jakby Ci się oświadczył, zabrał od mamy i kitralibyście się gdzieś razem w kawalerce to już byłabyś z tym okej o.O ?
Nic z tego nie rozumiem, naprawdę. To jest trochę tak, jakbyś bała się zaangażować bardziej bo nie wiesz czy coś z tego wypali...
Kochasz go? To pracujcie nad związkiem.
Nie kochasz? To co jeszcze z nim robisz :P?
__________________
Keep Calm and Pracuj Pracą


Wymiankowo wielkie!
IgnisDivine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-09-19 01:41:03


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:38.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.