Jakie kosmetyki?

[marta_d1]

Zamierzam w tym roku przypomnieć sobie jak sie jeździ na nartach. Zbieram informacje dot. ubioru, sprzętu. Mam pytanie jakich kosmetyków uzywacie na nartach? Jakie kremy są najlepsze? Czy malujecie się idąc na stok?

[xxzxczx me]

Uważam, że nie ma potrzeby nakładania makijażu na stok Ewentualnie dopuściłabym wodoodporny tusz i to wszystko.

Z kosmetyków używam jedynie ochronnego kremu do twarzy np. Ziaja oliwkowy, obowiązkowo ochronnego balsamu do ust akuratnie z Body Shopu, plus rumiankowy krem do rąk i zdaje się, że to tyle

Najbardziej poraża mnie widok wypacykowanych laluni o wyglądzie "stałam-przed-lustrem-dłużej-niż-wszyscy-na-stoku-razem-wzięci" I nie mam na myśli lekkiego makijażu nadającego buzi świeżości.

[truskawaa]

Makijażu raczej brak, i tak pod czapką, szalikiem, goglami i kominiarą nie widać

Obowiązkowo wazelina na usta, tłusty dermosan i dostałam na gwiazdkę, więc mogę polecić krem nuxe, jest rewelacyjny. Tłusty, zawiera wyciąg z miodu, zielonej herbaty i innych badziewi, super nawilża, nie zawiera wody i pozostawia przyjemne uczucie na buzi, także polecam!

pozdrawiam

[marta_d1]

Oczywiście nie miałam na mysli wieczorowego makijażu bardzo chodzi mi o ochrone mojej naczynkowej cery, bo źle reaguje na zimno. Czy polecone kosmetyki maja filtry, bo one chyba sa również konieczne w czasie słonecznych dni?

[lain]

ja przed wyjsciem na stok zawsze smaruje buzie kremem A&A Polarna Formuła z filtrem 20, a na to robie sobie normalny makijaz. splynac nie splynie, bo jak pada snieg to sie w goglach jezdzi, a jak nie pada to nie ma od czego splynac a krem fajnie chroni buzie przed mrozem.
do ust polecam pomadke Neutrogena, a do rak krem Neutrogena do rak

[marta_d1]

Napisane przez lain

ja przed wyjsciem na stok zawsze smaruje buzie kremem A&A Polarna Formuła z filtrem 20, a na to robie sobie normalny makijaz. splynac nie splynie, bo jak pada snieg to sie w goglach jezdzi, a jak nie pada to nie ma od czego splynac a krem fajnie chroni buzie przed mrozem.
do ust polecam pomadke Neutrogena, a do rak krem Neutrogena do rak

Dziekuje bardzo, będę musiała sobie taki sprawić.

[feVer87]

ja uzywam Dax Cosmetics - Perfecta WinterCare krem ochronny dla narciarzy Sport Active Formula, muszę przyznac, ze calkiem fajny. make-upu nie robię, zeby pandy nie przypominaczreszta dla samego faktu zaprawy, niech się skora hartuje

[atri]

Hej:P:P
Kosmetyki najlepsze na stok to chyba te z formułą Norwerską czy jakoś tak i niezapomnij o pomadce ochronnej przyda się na pewno.Makijażu nie rób po co masz się martwić czy ci się np. tusz rozmyje.I posmaruj obficie buzie kremem będzie zdrowo wyglądać:P:P..........poz drawiam

[redobsession]

Napisane przez lain

ja przed wyjsciem na stok zawsze smaruje buzie kremem A&A Polarna Formuła z filtrem 20, a na to robie sobie normalny makijaz. splynac nie splynie, bo jak pada snieg to sie w goglach jezdzi, a jak nie pada to nie ma od czego splynac a krem fajnie chroni buzie przed mrozem.
do ust polecam pomadke Neutrogena, a do rak krem Neutrogena do rak

Ja też polecam ten krem, jest super, nawet dla mieszanej, skłonnej do wyprysków cery, nie zapycha dobrze chroni, ja używałam razem z pudrem w kompakcie, a jak był mróz -20-25 stopni, to czasami jak bardzo w nos szc zypało to na stoku smarowałam nos pomadką neutrogeny - one się świetnie trzymają, zostawiają taką ochronną warstwę i nie są tak bardzo tłuste

a co do makijażu to ja osobiście jestem za, podkład czy puder dodatkowo ochroni skórę na mrozie i wietrze,a tusz do rzęs nie spłynie jak się jeździ w goglach, można się obyć spokojnie i bez wodoodpornego, mnie się jeszcze nie rozmazał nigdy. I ja nie mam na myśli jakiegoś mocnego teatralnego makijażu ale taki zwykły, codzienny. Ale wiadomo, co kto lubi

[Faciadlly]

Ja idąc na stok nie nakładam makijażu tylko tłusty krem i pomadkę ochronną mam w kieszeni.

[kasiax.]

twarz - masełko kakaowe ziaji
usta - balsam tisane
oczy - (ostatnio) diorshow iconic. nic się nie rozmazuje.

Nie wiem, ale w pełnym makijażu jakoś dziwnie bym się czuła. Na stoku nie przejmuję się tym, czy mi się świeci nos, bo liczy się dobra zabawa. Poza tym z podkładem i pudrem hm.. bałabym się, ze jak gdzieś upadnę, to zostawię pomarańczowy ślad

[lain]

Napisane przez kasiax.

Poza tym z podkładem i pudrem hm.. bałabym się, ze jak gdzieś upadnę, to zostawię pomarańczowy ślad

bo nie naklada sie tego tony zeby zostawiac pomaranczowe slady ja sobie przypudrowuje ten kremik, bo jednak nie lubie sie swiecic, a on troche taki efekt wlasnie robi. z reszta nie zwyklam jezdzic twarza po stoku (a jak sie czasem wywale to tez jakos nie lece od razu na twarz )

[kasiax.]

Napisane przez lain

bo nie naklada sie tego tony zeby zostawiac pomaranczowe slady ja sobie przypudrowuje ten kremik, bo jednak nie lubie sie swiecic, a on troche taki efekt wlasnie robi. z reszta nie zwyklam jezdzic twarza po stoku (a jak sie czasem wywale to tez jakos nie lece od razu na twarz )

Nie no wiem, że przesadziłam z tym stwierdzeniem, miał być żarcik , ale niekiedy jak widzę takie wypacykowane panienki na stoku, to aż mi ich żal:P wiadomo, że każdy ma prawo wyglądać jak chce, ale jeżdżenie na nartach, czy na przykład pójście na siłownie w pełnym, prawie, że wieczorowym makijażu, to moim skromnym zdaniem lekkie przegięcie. A co do jeżdżenia twarzą po stoku.. ja się dopiero szkolę w jeździe, więc wszystko mi się może przydarzyć

[hania811]

Dla mnie podstawa to krem z wysokim fotostabilnym filtrem (50 spf).
Oczywiście zadnego mejkapu nie nakładam. Po to między innymi mam wczasy aby moja cera odpoczęła od pudrow.
Oczywiscie pomadka ochronna do ust..i koniecznie krem do rąk.
A po nartach lekki krem nawilzający..i woda termalna
To wszystko. Nie mam sprawdzonych wybranych firm...co mam aktualnie w kosmetyczce tego używam

[All_that_jazz]

Testowałam na sobie Lirene zimowa ochrona i Eris-bardzo dobry (a mam cerę suchą ,wrażliwą). Mogę polecić. Używam szczególnie we Włoszech bo ma wysokie filtry a jak tam nie uważam ze słońcem to mogę spalić się na murzynkę bo szybko mnie słońce łapie.

[Rena]

Najwazniejszy jest krem, ale jako ze posiadam skore sucha - wiec krem moim przyjacielem jest czy mi sie to podoba czy nie.

Uzywam tych samych kremow co na codzien. Nie kupuje specjalnego.

Makijaz spokojnie mozna robic - faktycznie jak z dobrych kosmetykow, to nie splynie, predzej splynie na imprezie

Ja raczej nie robie, bo zazwyczaj urzadzam sobie dzien dziecka i len mnie napada. Prawie codziennie sie maluje, wiec czasem moge sie nie pomalowac

Ojej - w tym roku jeszcze nie bylam na nartach Musze cos z tym zrobic ...

[Sloneczko555xxx]

ja używam tez tłustego kremu z filtrem+ochronna pomadka, a co do makijazu to delikatny podklad nakladam poniewaz mam cere wrazliwa i naczynkowa i w celach ochronnych powinno sie czy zima czy latem, cera naczynkowa nie zachowuje sie na mrozie jak normalna, pekaja bardziej naczynia rozszerzaja sie i skora cala czerwienieje (brrrr) i bez delikatnego podkladu wcale to ladnie nie wyglada

a co do reszty makijazu to tusz- i wcale nie uwazam ze to tworzy efekt wypacykowanej laluni bo przeciesz nikt nie robi specjalnych kresek czy jakis specjalistycznych cieniowan oczu juz nie mowiac o szminkach i pomadkach bez przesady

[aktaga13]

tłusty krem dla dzieci - bambino i pomadka ochronna (no ok, czasem tusz i troche kredki do oczu ) ale nic wiecej. czulam sie "naga", bo na codzień nie szczędzę sobie warstw makijażu, ale taki odpoczynek od chemii okazał sie dla mojej cery zbawieniem i z nart wróciłam piękniejsza

[suzie]

Ja polecam pomadkę ochronną Neutrogena-naprawdę super działa!

[ThinkOrange]

Hmm, na narty wystarcza mi tłusty, ochronny krem i pomadka - makijaż uważam za zbędny bo w googlach narciarskich i tak niewiele by go było widać, a w dodatku kto by się tam przyglądał mojemu make-upowi... Wszyscy muszą patrzeć się jak jadą by nie wpaść na innego narciarza

[zalotka97]

koniecznie krem natłuszczający. ja uzywam z zaji takiz oliwki. barzdo fajny jest ladnie pachnie. poza tym pomadka ochronna niezbedna

---------- Dopisano o 17:41 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

koniecznie krem natłuszczający. ja uzywam z zaji takiz oliwki. barzdo fajny jest ladnie pachnie. poza tym pomadka ochronna niezbedna

---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:41 ----------

koniecznie krem natłuszczający. ja uzywam z zaji takiz oliwki. barzdo fajny jest ladnie pachnie. poza tym pomadka ochronna niezbedna

[BarwyOczu]

Napisane przez pracowita_76

Witam narciarki i snowboardzistki!! W odniesieniu do kosmetykow zimowych, mimo ze nadchodzaca zima nie wydaje sie byc zbyt grozna, chcialam zapytac czy warto stosowac tlusty krem oraz puder w kamieniu?? Twarz po uzyciu kremu swieci sie niemilosiernie, ale puder dziala z kolei troche wysuszajaco, wiec czy uzywanie jednego i drugiego ma sens?? A jesli nie, to jaki jest zamiennik tych DWOCH skladnikow??

Na stok przede wszystkim krem z wysokim filtrem, conajmniej 15. Na codzień warto stosować tłusty krem, jako warstwę ochronną dla skóry, która wiadomo w zimie wystawiona jest na ciężką próbę... więc trzeba ją ochraniać i nawilżać. Możesz także pomyśleć o fluidzie ochronnym z filtrem spf15.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez BarwyOczu

Na stok przede wszystkim krem z wysokim filtrem, conajmniej 15. Na codzień warto stosować tłusty krem, jako warstwę ochronną dla skóry, która wiadomo w zimie wystawiona jest na ciężką próbę... więc trzeba ją ochraniać i nawilżać. Możesz także pomyśleć o fluidzie ochronnym z filtrem spf15.

SPF 15 to nie jest wysoki filtr. SPF 15 jest uznawany za filtr typowo miejski. Sadze, ze na stok z niczym ponizej 50 na buzi nie warto isc.

[BarwyOczu]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;15196594]SPF 15 to nie jest wysoki filtr. SPF 15 jest uznawany za filtr typowo miejski. Sadze, ze na stok z niczym ponizej 50 na buzi nie warto isc.[/QUOTE]

Ja osobiście używam kremu z filtrem 30 i jest w zupełności wystarczajacy, i czasem dodatkowo ten fluid gdy myślę o makijażu na stoku. W sumie wszytsko zależy od karnacji, skóry.

[ewelline]

mam ten krem PERFECTA WinterCare - zimowa ochrona poniżej 0 st. C jest świetny

[sylvietti]

ja zazwyczaj na stok jakis lekko tlusty krem i troche podkladu w plynie, czasem nawet mieszam krem z kropla fluidu i rozsmarowuje. mam rozne przebarwienia na twarzy, piegi, widoczne naczynka, wieczne since pod oczami, wiec nawet na stok chce troche to przykryc do tego tusz wodoodporny i wszystko oczywiscie pomadka ochronna, krem do rak, nie mam konkretnych produktow, uzywam tego, co aktualnie mam.

i mam moze glupie pytanie, ale pierwszy raz bede jezdzic za granica, w Polsce nie uzywam filtrow, jeszcze nigdy sie nawet ani troche na stoku nie opalilam, a np w Alpach rzeczywiscie to slonce tak mocno trzaska ? bo tak sie zastanawiam nad kwestia tego, czy nie wroce ze stoku z opalona buzia w polowie i bladym sladem po goglach ; p

[BarwyOczu]

Napisane przez sylvietti

ja zazwyczaj na stok jakis lekko tlusty krem i troche podkladu w plynie, czasem nawet mieszam krem z kropla fluidu i rozsmarowuje. mam rozne przebarwienia na twarzy, piegi, widoczne naczynka, wieczne since pod oczami, wiec nawet na stok chce troche to przykryc do tego tusz wodoodporny i wszystko oczywiscie pomadka ochronna, krem do rak, nie mam konkretnych produktow, uzywam tego, co aktualnie mam.

i mam moze glupie pytanie, ale pierwszy raz bede jezdzic za granica, w Polsce nie uzywam filtrow, jeszcze nigdy sie nawet ani troche na stoku nie opalilam, a np w Alpach rzeczywiscie to slonce tak mocno trzaska ? bo tak sie zastanawiam nad kwestia tego, czy nie wroce ze stoku z opalona buzia w polowie i bladym sladem po goglach ; p

Słońce w Alpach operuje fantastycznie, jeśli użyjesz blokerów to opalenizna będzie znikoma, natomiast jeśli kremów z filtrami poniżej 30 to możesz mieć opaleniznę w paski ciemno jasne - jeśli jeździsz w goglach lub okularach.

[joanneth]

Nie maluję się, ewentualnie jakiś tusz, ale nic więcej Mając pobudkę o 6 nie mam siły na stanie przed lustrem

Twarz- kładę jakiś tłusty krem - Nivea albo któryś z serii 'Winter...' Oriflame lub Avon (Oriflame miał cudownie pachnący Cranberry Winter Face Cream, niestety nie ma go chyba obecnie w katalogu i ostatnio musiałam zamówić zwykły )

Usta - pomadka Normaderm.

Napisane przez BarwyOczu

jeśli kremów z filtrami poniżej 30 to możesz mieć opaleniznę w paski ciemno jasne

niestety muszę potwierdzić wstyd później wyjśc na ulicę
więc albo jeździsz bez googli i opalasz się równomiernie z zastosowaniem mniejszego filtra albo z googlami i solidnym filtrem

[xxzxczx me]

Ostatnio kupiłam krem do twarzy z Neutrogeny. Rewelacyjnie chroni przed mrozem, wchłania się w sekundę i nie jest tłusty, ale doskonale nawilża i przyjemnie pachnie. Filtr 15. Zawiera też drobinki rozświetlające, które ładnie rozjaśniają buzię w słońcu. Polecam jak najbardziej

[BarwyOczu]

Napisane przez joanneth

niestety muszę potwierdzić wstyd później wyjśc na ulicę
więc albo jeździsz bez googli i opalasz się równomiernie z zastosowaniem mniejszego filtra albo z googlami i solidnym filtrem

No niestety tak się zdarza, wiem to z własnego doświadczenia. Chwila zapomnienia, a potem redukcja efektów graniczy prawie z cudem...