niezadowolona rodzina. ze wszystkiego - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-12-28, 21:35   #1
veryrustic
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 7

niezadowolona rodzina. ze wszystkiego


Cześć dziewczyny, mam nadzieję, że poradzicie coś w mojej sytuacji:
w maju planujemy z moim narzeczonym wziąć ślub. Oboje pochodzimy z tej samej, małej miejscowości i chociaż na co dzień mieszkamy w dużym mieście (poznaliśmy się bliżej na studiach), to właśnie tam planujemy się pobrać - w kościele, który oboje pamiętamy z dzieciństwa.
Tak się składa, że oboje nie przepadamy za wielkimi, hucznymi imprezami, ja nie lubię za bardzo być w centrum uwagi, w życiu też cenimy sobie raczej minimalizm i prostotę, dlatego chcemy, żeby nasz ślub był skromny.
Planujemy, zaprosić tylko najbliższą rodzinę - rodziców, dziadków, rodziców chrzestnych, nasze rodzeństwo, dwóch przyjaciół mojego chłopaka i moją najlepszą przyjaciółkę, w sumie 15 osób. Potem urządzić przyjęcie w restauracji.
To pierwsze, co nie spodobało się mojej rodzinie. Drugie - mój strój: baletki, krótka sukienka, leciutki makijaż, związane włosy. Może wyślę zdjęcia, którymi się inspiruję - bardzo podobnie chciałabym wyglądać.
1.jpg

550b478cb3bc5757d3d48d323fd068b5.jpg

3.jpg

Mojej teściowej i babci absolutnie taka wizja ślubu nie odpowiada. Wychowane w tradycyjny sposób w ogóle nie wyobrażają sobie ślubu na 15 osób, panikują i spekulują "co powiedzą na to sąsiedzi", dlaczego taki ślub w tajemnicy, że ludzie pomyślą, że jesteśmy snobami, a to że znowu za bardzo gardzimy dalszą rodziną, i że jesteśmy wielkomiejscy, to znowu, że sukienka nie taka, że jak to w baletkach, że w ten dzień powinnam się odpicować jak się da najbardziej...
Dla mnie strój nie jest aż taki ważny, no i czy taki rzeczywiście dziwaczny jest?
Męczy mnie to strasznie, przecież nie biorę ślubu dla ludzi czy dla stroju. Waham się, czy nie przenieść całej uroczystości do Krakowa, przynajmniej nie będę stresować babci "sąsiadami"...
veryrustic jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-28, 21:55   #2
Lisiaa
Raczkowanie
 
Avatar Lisiaa
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Łasin
Wiadomości: 40
GG do Lisiaa
Dot.: niezadowolona rodzina. ze wszystkiego

nie wiem jak Ci pomóc ale czuje sie podobnie ale ze względów finansowych... ale zróbcie jak chcecie robicie to dla siebie a rodzina i tak wczesniej czy pózniej to zaakceptuje
Lisiaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-28, 22:13   #3
anannke
Zakorzenienie
 
Avatar anannke
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: śląsko-małopolskie:)
Wiadomości: 3 619
Dot.: niezadowolona rodzina. ze wszystkiego

Ja cię rozumiem bo na mnie rodzina a szczególnie mama wywiera presję. Ale powiem ci też tak - to wasz ślub. Twój i tż i powinien być wasz idealny wyśniony wymarzony. skoro wolicie taki to czemu nie? wszelkie szantaże rodziny pt że oni nie przyjdą jak nie zrobicie tego czy tego są poniżej krytyki wg mnie i świadczą o nich i to nie najlepiej.

Co do baletek to ja jestem na nie ale nie dla tego że uważam że trzeba się odwalić na ślub a dlatego że dla mnie to buty nie odpowiednie i nie stosowne na taką okazję jak ślub. Poza tym uważam że o wiele zgrabniej wygląda się w butach na lekkim obcasiku niż w baletkach. Skromność skromnością ale pamiętaj że warto jednak trochę zainwestować w strój aby podkreślić wyjątkowość i nadzwyczajność tej chwili Myślę że spokojnie możesz znaleźć coś w swoim stylu co będzie wystarczająco eleganckie i odpowiednie na ślub

Co do organizacji to myślę że przeniesienie ślubu do Krakowa może być dobrym pomysłem. Myślę że to bardzo klimatyczne miasto jest w nim romantyzm. Do tego w tym mieście mieszkacie, ono was połączyło jest z wami związane no i nie będziecie mieć presji co ludzie powiedzą. Poza tym myślę że w krk jest dużo większy wybór miejsc na małe przyjęcie i można faktycznie coś niesamowitego i niezwykłego wymyślić

ale najważniejsze to nie dajcie się - to wasz dzień i wasza historia, początek waszego małżeńskiego życia - na prawdę warto walczyć by był idealny dla was a nie teściów
__________________
always & forever

nie trzeba być IDEALNYM, żeby IDEALNIE do siebie pasować…
anannke jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-29, 08:02   #4
Ad rem
Zadomowienie
 
Avatar Ad rem
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 656
Dot.: niezadowolona rodzina. ze wszystkiego

U mnie w rodzinie było podobnie - mam próbowała wszelkimi metodami wpłynąć na brata, żeby zrobił huczne weselicho - "bo wszyscy robią, bo co powie rodzina itd" Brat z bratową się nie dali, zrobili po swojemu, mama też w którymś momencie przestała narzekać i wszyscy byli zadowoleni Tak, że jeśli taki ślub jest Waszym marzeniem to nie dajcie się przekonać do zmiany planów. Impreza w tym wszystkim jest akurat najmniej ważna. Powodzenia!
__________________
You're mad. Bonkers. Off your head... but I'll tell you a secret... all of the best people are.

30.08.2014
Nasz Dzień

Ad rem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-29, 10:40   #5
fusiacola
Wtajemniczenie
 
Avatar fusiacola
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 499
Dot.: niezadowolona rodzina. ze wszystkiego

wiem coś o tym, chociaż u mnie to mój facet zaczął sabotować mój pomysł jako pierwszy miało być kameralne przyjęcie wśród najbliższych - początkowo też takie chciał ale szybko zaczął się łamać, że nie wypada, bo...

1) jego mama chce zaprosić sąsiadkę
2) nie ma takiej opcji, żeby nie było jego dalszej kuzynki, skoro ona jego zaprosiła
3) przecież kumpel xx wie, że będzie wesele, nie można mu zabronić przyjść
4)..... itd

tysiąc powodów mniej lub bardziej oczywistych, do tego moja koncepcja fryzury jest dla niego za bardzo 'rozkuzdrana' a kwiaty we włosach? - nie ma takiej opcji, przecież to nie komunia i rzucanie w kościele kwiatków. Do tego te teksty: żebym nie zachowywała się jak mała dziewczynka lub czy nie możemy zrobić normalnie wesela bez mojego wymyślania? wkurzające nagle za przykład idealnego wesela podaje te, które przecież kiedyś nam się nie podobały i źle się na nich bawiliśmy. Zawsze siedział za stolikiem, kiedy była kapela góralska a teraz uważa ją za najlepszą opcje


także nie wiem jak Ci pomóc, ale wiedz, że nie jesteś jedyna nastaw się na to, że sprzeciw najbliższych rośnie wprost proporcjonalnie do narastania nowych pomysłów, więc na tym na czym szczególnie Ci zależy (np suknia) lepiej nie informować w ogóle lub chociaż nie ze sporym wyprzedzeniem
__________________

fusiacola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-29, 11:51   #6
Magdalena_92
Zadomowienie
 
Avatar Magdalena_92
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 478
Dot.: niezadowolona rodzina. ze wszystkiego

Kochana, to jest WASZ ślub, to Wy macie go wspominać z uśmiechem na ustach do końca życia
__________________

Magdalena_92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-29, 11:57   #7
fusiacola
Wtajemniczenie
 
Avatar fusiacola
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 499
Dot.: niezadowolona rodzina. ze wszystkiego

Cytat:
Napisane przez Magdalena_92 Pokaż wiadomość
Kochana, to jest WASZ ślub, to Wy macie go wspominać z uśmiechem na ustach do końca życia
ciężko coś wspominać z uśmiechem skoro ma sięświadomość, że wszyscy inni są rozczarowani Twoimi wyborami.
__________________

fusiacola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-12-29, 12:04   #8
anannke
Zakorzenienie
 
Avatar anannke
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: śląsko-małopolskie:)
Wiadomości: 3 619
Dot.: niezadowolona rodzina. ze wszystkiego

Cytat:
Napisane przez fusiacola Pokaż wiadomość
ciężko coś wspominać z uśmiechem skoro ma sięświadomość, że wszyscy inni są rozczarowani Twoimi wyborami.
Zgadzam się... Przykro jest kiedy nie ma się wsparcia w bliskich i nikt nie popiera wyborów. Jednak w sumie wybór w takiej sytuacji jest kiepski. Bo albo rodzice będę niezadowoleni albo PM. Bo wątpię czy zmuszając się do brania udziału w tym na co się nie ma ochoty będzie się zadowolonym i radosnym. a o kompromis w takiej sytuacji jest bardzo trudno i ośmieliłabym się stwierdzić że jest niemal niemożliwy.
__________________
always & forever

nie trzeba być IDEALNYM, żeby IDEALNIE do siebie pasować…
anannke jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-30, 09:16   #9
201608160903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 093
Dot.: niezadowolona rodzina. ze wszystkiego

to tak jak u mnie - skończyło się na tym, że jeśli rodzice TŻta nie przestaną pajacować, to zwyczajnie cofniemy zaproszenie na ślub. napsuli nam tyle krwi i nerwów że szkoda gadać. nic im nie pasuje. hitem jest stwierdzenie, że nie przyjadą na ślub, bo jest w warszawie (mieszkają 1,5 godziny drogi) i nie trafią, chociaż byli u nas już tyle razy albo że mamy nie robić później obiadu, bo, cytuję, im się to nie podoba. narzeczony w pewnym momencie nie wytrzymał i im powiedział, że jeśli mają tylko wszystko krytykować, to mogą faktycznie nie przyjeżdżać, damy sobie bez nich radę.

to smutne i przykre, ale może to cena, jaką trzeba ponieść za posiadanie własnego zdania? tak samo nie rozumiem, jak ktoś tu napisał, że baletki nie pasują do okazji - jeśli PM czuje się dobrze, to jak dla mnie może mieć i glany ja na przykład będę mieć kremową sukienkę i bordrowe szpilki i mam w nosie komentarze innych. veryrustic nie daj się, powodzenia!
201608160903 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-30, 10:23   #10
ania281
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 47
Dot.: niezadowolona rodzina. ze wszystkiego

Cytat:
Napisane przez rise_against Pokaż wiadomość
t

to smutne i przykre, ale może to cena, jaką trzeba ponieść za posiadanie własnego zdania? tak samo nie rozumiem, jak ktoś tu napisał, że baletki nie pasują do okazji - jeśli PM czuje się dobrze, to jak dla mnie może mieć i glany ja na przykład będę mieć kremową sukienkę i bordrowe szpilki i mam w nosie komentarze innych. veryrustic nie daj się, powodzenia!
Zdanie zawsze powinno mieć się swoje, tylko zastanowić się trzeba czy ma się rację. Myślę że sa rzeczy które nie pasują do niektórych sytuacji. "Nie powinno się w knajpie odprawiać mszy, jaki w w kościele chlać wódy"
ania281 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-30, 10:50   #11
201608160903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 093
Dot.: niezadowolona rodzina. ze wszystkiego

Cytat:
Napisane przez ania281 Pokaż wiadomość
Zdanie zawsze powinno mieć się swoje, tylko zastanowić się trzeba czy ma się rację. Myślę że sa rzeczy które nie pasują do niektórych sytuacji. "Nie powinno się w knajpie odprawiać mszy, jaki w w kościele chlać wódy"
zgoda. w sumie ślub kościelny to inna bajka... zupełnie nie moja. chociaż ja i tak jestem zdania, że życie jest tylko jedno za dużo ludzi zwraca uwagę na to co wypada a co nie, a za mało na to, co chciałoby faktycznie zrobić
201608160903 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-12-30, 15:22   #12
anannke
Zakorzenienie
 
Avatar anannke
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: śląsko-małopolskie:)
Wiadomości: 3 619
Dot.: niezadowolona rodzina. ze wszystkiego

Cytat:
Napisane przez rise_against Pokaż wiadomość
to tak jak u mnie - skończyło się na tym, że jeśli rodzice TŻta nie przestaną pajacować, to zwyczajnie cofniemy zaproszenie na ślub. napsuli nam tyle krwi i nerwów że szkoda gadać. nic im nie pasuje. hitem jest stwierdzenie, że nie przyjadą na ślub, bo jest w warszawie (mieszkają 1,5 godziny drogi) i nie trafią, chociaż byli u nas już tyle razy albo że mamy nie robić później obiadu, bo, cytuję, im się to nie podoba. narzeczony w pewnym momencie nie wytrzymał i im powiedział, że jeśli mają tylko wszystko krytykować, to mogą faktycznie nie przyjeżdżać, damy sobie bez nich radę.

to smutne i przykre, ale może to cena, jaką trzeba ponieść za posiadanie własnego zdania? tak samo nie rozumiem, jak ktoś tu napisał, że baletki nie pasują do okazji - jeśli PM czuje się dobrze, to jak dla mnie może mieć i glany ja na przykład będę mieć kremową sukienkę i bordrowe szpilki i mam w nosie komentarze innych. veryrustic nie daj się, powodzenia!
Ogólnie się z tobą zgadzam i to ja powiedziałam że wg mnie nie pasują ale to działa na zasadzie - dla mnie nie pasują = ja nie ubieram = inni niech robią co chcą i nie będę nikogo obgadywać za to ja też będę mieć czerwone buty do ślubu i też pewnie rodzina będzie mieć dużo do gadania ale to mój dzień. jeśli autorka chce baletki to może sobie ubrać - ja bym nie ubrała i tyle

Cytat:
Napisane przez rise_against Pokaż wiadomość
zgoda. w sumie ślub kościelny to inna bajka... zupełnie nie moja. chociaż ja i tak jestem zdania, że życie jest tylko jedno za dużo ludzi zwraca uwagę na to co wypada a co nie, a za mało na to, co chciałoby faktycznie zrobić
niestety a inni na tym żerują
__________________
always & forever

nie trzeba być IDEALNYM, żeby IDEALNIE do siebie pasować…
anannke jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-30, 16:03   #13
kalija
Zadomowienie
 
Avatar kalija
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 614
Dot.: niezadowolona rodzina. ze wszystkiego

Cytat:
Napisane przez fusiacola Pokaż wiadomość
wiem coś o tym, chociaż u mnie to mój facet zaczął sabotować mój pomysł jako pierwszy
u mnie to samo

Cytat:
Napisane przez fusiacola Pokaż wiadomość
ciężko coś wspominać z uśmiechem skoro ma sięświadomość, że wszyscy inni są rozczarowani Twoimi wyborami.
Rozumiem, porozmawiaj z najbliższymi, powiedz , że sprawiają Wam przykrość i poproś o wsparcie w tym ważnym dla Was momencie.
My znaleźliśmy na narzekaczy sposób - nie zdradzamy żadnych szczegółów dot. ślubu. Wykręcamy się mówiąc, że to "niespodzianka" nie omawiam z rodziną kwestii sukni czy menu. Moja przyszła teściowa próbowała organizować nam wesele, sporządzała nawet swoją listę gości! Utemperowaliśmy jej zapędy na samym początku, a że finansujemy 100% sami, to nie ma nas czym szantażować
__________________
"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie".
H. Jackson Brown Jr
kalija jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-30, 19:24   #14
fusiacola
Wtajemniczenie
 
Avatar fusiacola
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 499
Dot.: niezadowolona rodzina. ze wszystkiego

Cytat:
Napisane przez kalija Pokaż wiadomość
Rozumiem, porozmawiaj z najbliższymi, powiedz , że sprawiają Wam przykrość i poproś o wsparcie w tym ważnym dla Was momencie.
My znaleźliśmy na narzekaczy sposób - nie zdradzamy żadnych szczegółów dot. ślubu. Wykręcamy się mówiąc, że to "niespodzianka" nie omawiam z rodziną kwestii sukni czy menu. Moja przyszła teściowa próbowała organizować nam wesele, sporządzała nawet swoją listę gości! Utemperowaliśmy jej zapędy na samym początku, a że finansujemy 100% sami, to nie ma nas czym szantażować
my też sami finansujemy i też już nie chwale się moimi pomysłami to chyba jedyne wyjście z sytuacji postawić wszystkich przed faktem dokonanym

moja teściowa też ma swoją liste gości!
__________________

fusiacola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-03, 22:13   #15
Mariolccia
Raczkowanie
 
Avatar Mariolccia
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Domek na wsi
Wiadomości: 132
GG do Mariolccia
Dot.: niezadowolona rodzina. ze wszystkiego

Cytat:
Napisane przez fusiacola Pokaż wiadomość
wiem coś o tym, chociaż u mnie to mój facet zaczął sabotować mój pomysł jako pierwszy miało być kameralne przyjęcie wśród najbliższych - początkowo też takie chciał ale szybko zaczął się łamać, że nie wypada, bo...
[...]

tysiąc powodów mniej lub bardziej oczywistych, do tego moja koncepcja fryzury jest dla niego za bardzo 'rozkuzdrana' a kwiaty we włosach? - nie ma takiej opcji, przecież to nie komunia i rzucanie w kościele kwiatków. Do tego te teksty: żebym nie zachowywała się jak mała dziewczynka lub czy nie możemy zrobić normalnie wesela bez mojego wymyślania? wkurzające nagle za przykład idealnego wesela podaje te, które przecież kiedyś nam się nie podobały i źle się na nich bawiliśmy. Zawsze siedział za stolikiem, kiedy była kapela góralska a teraz uważa ją za najlepszą opcje

także nie wiem jak Ci pomóc, ale wiedz, że nie jesteś jedyna nastaw się na to, że sprzeciw najbliższych rośnie wprost proporcjonalnie do narastania nowych pomysłów, więc na tym na czym szczególnie Ci zależy (np suknia) lepiej nie informować w ogóle lub chociaż nie ze sporym wyprzedzeniem
Cytat:
Napisane przez fusiacola Pokaż wiadomość
my też sami finansujemy i też już nie chwale się moimi pomysłami to chyba jedyne wyjście z sytuacji postawić wszystkich przed faktem dokonanym
moja teściowa też ma swoją liste gości!
Widzę, że nie jestem sama. Pożalę się teraz trochę. U mnie też miało być małe, kameralne wesele, ale to TŻ zaraz po zaręczynach zmienił zdanie. Myślę, że po rozmowie ze swoimi rodzicami... I zamiast pięknego, romantycznego, skromnego ślubu w maju będziemy mieć weselicho, że hoho, na pół wsi, zimą, ponad rok później. Jest mi przykro.
Na szczęście finansujemy je sobie w połowie sami, więc conieco do powiedzenia będę mieć Chociaż zapewne tylko "co nieco", bo asertywność jest mi obca.

Do autorki wątku: jeśli oboje chcecie małe, romantyczne wesele, to zróbcie je bez pytania innych o zdanie. Najważniejsi jesteście Wy i Wasze szczęscie! A Kraków to idealne miejsce na takie uroczystości
__________________
Wiesz... gdy jest bardzo smutno, to kocha się zachody słońca.
— Antoine de Saint-Exupéry


Живём вместе
JaMajkkowa Zupa
Mariolccia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-01-05, 00:40   #16
Ljus
Raczkowanie
 
Avatar Ljus
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 294
Dot.: niezadowolona rodzina. ze wszystkiego

Wg mnie wymyśliliście wszystko bardzo fajnie, dla mnie taka wizja ślubu jest idealna, spokojna, bez całej szopki. Przecież ważny jest sam ślub a nie jego otoczka. Już niewiele mogę dodać ponad to co dziewczyny wyżej napisały, no to jest po prostu wasz dzień, co Cię obchodzi co powiedzą sąsiedzi czy babcia?! Nie dajcie sobie zepsuć przygotowań jakimś poczuciem winy wobec wizji rodziny, twoje babcie i ciotki miały szansę na swój wymarzony ślub po swojemu, teraz powinno być tak jak chcecie Wy

Twój problem jest mi bliski bo my też nie chcemy ani wesela ani tańców ani wielu tradycyjnych ślubnych rzeczy, i mimo że mamy jeszcze sporo czasu to już się pojawiają głosy że jak to, że będziemy żałować po 50 latach ślubu że nie potańczyliśmy na własnym weselu itp itp Im bliżej tym więcej "ale jak to"
Ale dla nas jest ważne żebyśmy my się dobrze czuli a kto ma ochotę świętować z nami w taki sposób tego zapraszamy

A co do baletek to sama je rozważam i nie uważam że są niestosowne. Na prawdę w każdym obuwiu przysięga będzie tak samo ważna )
__________________
"Nie należy mylić prawdy z opinią większości."

Ljus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-05, 09:02   #17
kaledonia
zielony stworek
 
Avatar kaledonia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 993
Dot.: niezadowolona rodzina. ze wszystkiego

Autorko,nie wiem kto miał finansować przyjęcie,ale w takiej sytuacji odmówiłabym współfinansowania przez rodzinę,bo Wam nie dadzą zrealizować żadnych pomysłów. Nie pokazywałabym sukni i nie zdradzała żadnych szczegółów.

Moi rodzice to sobie ubzdurali,że ślub będzie w miasteczku,z którego pochodzą oni oboje i mieszka większość rodziny,na sali OSP,bo jak to nie zaprosić 100 osób,robić poprawin i tak bez orkiestry
Na naszą wizję ślubu, braku wesela z poprawinami, zespołu i spędu rodziny zaczęli nas szantażować,że nie przyjdą i nie będą finansować.

Nie przejęliśmy się,bo pieniądze na ślub,suknie i przyjęcie miałam odłożone. Ostatecznie się dołożyli i słowem nie wcinali do organizacji.
Listę gości ustaliliśmy sami
Cytat:
Napisane przez Mariolccia Pokaż wiadomość
Widzę, że nie jestem sama. Pożalę się teraz trochę. U mnie też miało być małe, kameralne wesele, ale to TŻ zaraz po zaręczynach zmienił zdanie. Myślę, że po rozmowie ze swoimi rodzicami... I zamiast pięknego, romantycznego, skromnego ślubu w maju będziemy mieć weselicho, że hoho, na pół wsi, zimą, ponad rok później. Jest mi przykro.
Na szczęście finansujemy je sobie w połowie sami, więc conieco do powiedzenia będę mieć Chociaż zapewne tylko "co nieco", bo asertywność jest mi obca.

Do autorki wątku: jeśli oboje chcecie małe, romantyczne wesele, to zróbcie je bez pytania innych o zdanie. Najważniejsi jesteście Wy i Wasze szczęscie! A Kraków to idealne miejsce na takie uroczystości
Nie zgodziłabym się na coś takiego!No jak można tak się wtrącać w organizację ślubu i wesela,a co gorsza narzucać jeszcze zdanie w ten sposób. Niezłych będziesz mieć teściów
kaledonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-07, 14:45   #18
Mariolccia
Raczkowanie
 
Avatar Mariolccia
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Domek na wsi
Wiadomości: 132
GG do Mariolccia
Dot.: niezadowolona rodzina. ze wszystkiego

Cytat:
Napisane przez kaledonia Pokaż wiadomość
Nie zgodziłabym się na coś takiego!No jak można tak się wtrącać w organizację ślubu i wesela,a co gorsza narzucać jeszcze zdanie w ten sposób. Niezłych będziesz mieć teściów
Oj, wiem, wiem, niestety... Chwała Bogu, że będziemy od nich daleko po ślubie )
__________________
Wiesz... gdy jest bardzo smutno, to kocha się zachody słońca.
— Antoine de Saint-Exupéry


Живём вместе
JaMajkkowa Zupa
Mariolccia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-07, 15:51   #19
90fasola
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 186
Dot.: niezadowolona rodzina. ze wszystkiego

Postaw na swoim i się nie przejmuj!! Ja popełniłam ten błąd i zamiast pięknego, skromnego ślubu nad oceanem i tygodniowego pobytu dla najbliższej rodziny mam wesele na 100 osób z czego na pewno nie wszyscy będą zadowoleni. Do pomysłu namówili mnie rodzice (bo to nie wypada tak itp, trzeba zaprosić tego bla bla bla..), którzy teraz się rozeszli i jest jeszcze gorzej niż miałby odbyć się ten ślub w małej kapliczce. Nie wiadomo co będzie za kilka miesięcy a przecież rodzice nie przestaną Cię kochać, bo bierzesz ślub w baletkach!?
90fasola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-07 16:51:26


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:03.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.