Beznadziejny makijażowy przypadek.

[Janet1992]

Witajcie, konto założyłam już dosyć dawno, ale dopiero teraz zdecydowałam się coś tu 'nabazgrać'. Mogę się zaliczyć do najbardziej beznadziejnych przypadków, jeśli chodzi o makijaż- i nie jest to stwierdzenie bezzasadne. Mam owalny kształt twarzy, więc niby idealny, ale tylko w teorii, gdyż np. grzywka nie pasuje mi ani trochę. Ale wracając do kwestii makijażowych- już sama cera pozostawia wiele do życzenia. Choć policzki i broda nie są w złym stanie, to czoło jest tragiczne. Mam duże skłonności do wyprysków, tylko przez 2,3 dni mogę się cieszyć czystym czołem. Potem znowu pełno krost, leczę je i koło się zamyka Podkład nakładam bardzo rzadko i tylko na wspomnianą, wolną od trądziku, strefę twarzy, inaczej mam Armagedon na czole przez min. tydzień. Dalej- usta mam bardzo małe i wąskie, nie pasuje mi żadna mocna pomadka, choć tak podobają mi się czerwone, krwiste usta... Mogę tylko powzdychać na widok pięknej czerwieni na ustach innych. Brwi też są kosmiczne, tylko kosmetyczka może nad nimi zapanować. Najgorzej wyglądają na początku łuku, są strasznie krzaczaste, nie mogę ich nigdy ładnie ułożyć. Oczy- kształt beznadziejny, są małe i głęboko osadzone (tak mi się wydaje), moja kość łuku brwiowego jest bardzo nisko umiejscowiona, przez co mam jakby opadającą powiekę i wyglądam na smutną. Próbowałam różnych metod cieniowania, tego miejsca nad załamaniem powieki, ale wyglądam co najmniej dziwnie. Raz przykleiłam sobie sztuczne rzęsy- nie skomentuję mojego wyglądu. Poza tym żaden mocny makijaż mi nie pasuje. Jak raz byłam mocniej pomalowana i później zobaczyłam swoje zdjęcie, to odechciało mi się wszystkiego. Jestem z natury ciemną blondynką, rzęsy i brwi mam dosyć jasne. Bez makijażu to już w ogóle tragedia, codziennie rano obchodzę Halloween. Udostępnię Wam zdjęcia, bo wiem, że opis nie za dużo daje. Ech, czytam ostatnio bardzo dużo o kosmetykach, oglądam filmiki, ale na mnie wszystko to wygląda okropnie Może macie jakieś rady dotyczące makijażu dla takiego typu „urody”?

[solll]

Bez zdjęć cięzko doradzić, ale przede wszystkim: zmień nastawienie - na pewno nie jest tak źle jak piszesz, a jeżeli będziesz o sobie tak kiepsko myśleć, to faktycznie nic Ci nie wyjdzie.

[fiasco]

racja, nie ma co się załamywać - to, ze nie masz urody manekina nie oznacza, że jesteś "beznadziejnym przypadkiem"
jedyne, co mogę napisać nie widząc twojej twarzy to: uważasz, że nie pasuje ci mocny makijaż - nie rób mocnego makijażu naturalność też jest fajna.

[LadyMadalena]

Może makijaż mineralny nie będzie Ci szkodził? Przy okazji może warto zainteresować się innymi sposobami pielęgnacji? Jeśli stan jest poważny to należy się wybrać do lekarza lub zmienić dotychczasowego.
Brwi można ułożyć specjalnym żelem.
Do mnie też nie pasują mocne, zimne, neonowe kolory. W jasnej czerwieni wyglądam jak ze szpitala. Widać wszytskie niedoskonałości cery. Ciemne kolory wpadające w brąz, śliwkę, czerwień, niezbyt jasna, bez niebieskich podtonów są już super.
Spróbuj przygaszonej, ciepłej czerwieni. Każdy ma swoją czerwień, nie dla każdego jest ona tylko taka sama.

[Janet1992]

Dziękuję za odpowiedzi i świetne porady Przyznaję, że dziś nie jestem w najlepszym nastroju, dlatego pewnie aż za bardzo przesadziłam w pewnych miejscach. Choć to, co napisałam, jest prawdą, może trochę mniej masakryczną ;p Traktowałam brwi super mocnym lakierem do włosów, nic ich nie potrafi ujarzmić. Spróbuję więc ten żel, może on da radę. Jeśli chodzi o podkłady, to nawet bardzo lekki fluid np. Soraya jest niebezpieczny dla mojego czoła (pojawią się i ropne zmiany, a najwięcej mam tzw. małych twardych 'korków'). Brałam Aknenormin, zdziałał prawdziwe cuda, ale teraz z powodu jego bardzo mocnego oddziaływania na organizm i ze względów finansowych nie biorę leku. Inne bardziej kryjące podkłady: albo podkreślają mi suche skórki albo-gdy nałożę wcześniej więcej kremu- to się bardzo świecę. Naturalność jest super, ale tak bym chciała choć raz walnąć sobie smoky i nie wyglądać jak czarownica ;p
Jeśli chodzi o nastawienie- naprawdę chciałabym, żeby było inne, żebym, patrząc w lustro, była przynajmniej zadowolona ze swojego wyglądu. Jak na razie nie jestem w stanie tak o sobie myśleć, bo cały czas porównuję się do innych, np. moich sióstr. Wiem, że nie powinnam tak robić, ale świadomość tego, że cokolwiek bym z sobą nie zrobiła, ile czasu spędziła przed lustrem, i tak będę gorzej wyglądać, naprawdę jest przygnębiająca.

[fiasco]

co do tych zmian trądzikowych pojawiających się po użyciu podkładu, to prawdopodobnie po każdym płynnym podkładzie tak będzie, mam dokładnie taki sam problem :P jedynie podkłady mineralne nie powinny zaszkodzic tak problematycznej cerze. Tylko problem z nimi jest taki, że te prawdziwe, dobre minerały można kupić jedynie przez internet.

a co do brwi, to gdy je regulujesz, to tylko wyrywasz część włosków, czy przycinasz je też? gdy włoski są za długie mogą być bardzo niesforne, ale można przecież je przyciąć :P są o tym filmiki na YT. Polecam używać w tym celu nożyczek do paznokci :P

[Janet1992]

W sumie cieszę się, że nie jestem sama Już planowałam wreszcie kupić porządny podkład, szukałam w aptekach np. niezatykający porów, ale wciąż się boję nałożyć cokolwiek(oprócz korektora) na czoło, bo potem tydzień z głowy ;p Jeśli chodzi o brwi, to właściwie oddaję je w ręce kosmetyczki, pierwszy raz "nadałam" kształt sobie sama i niestety, trzymałam się tego przez ładne parę lat. Później otrzymałam opieprz, że nie przyszłam od razu, gdyż wyrywałam sobie brwi nie w tych miejscach, co trzeba. Błędy młodości ;p Tak, nieraz sobie przycinałam, bo rzeczywiście włoski mam dosyć długie. Podczas ostatniej wizyty mi tylko wyregulowała i w sumie nie zbliżałam się do nich z nożyczkami, ale jutro spróbuję ;D
Ach no i zapomniałam wspomnieć jeszcze o tym, że noszę okulary minusy, więc oczy mam jeszcze mniejsze..

[Wampierz]

Nie widziałam zdjęć, ale dziewczyny mają rację. Zrezygnuj z podkładu, który pogarsza cerę. Lepiej kupić mineralny albo zrezygnować i ew. stosować punktowo jakiś korektor antybakteryjny.

Brwiami się nie przejmuj, brwi bywają różne. Część osób ma takie włoski na sztorc na początku brwi i to jest normalne. Np. Madonna takie ma. Niepotrzebnie porównujesz je z bardzo gładkimi brwiami. Nie każdy ma gładkie, nie każdy ma gęste, nie każdy ma ciemne... brwi są różne i lepiej zostawiać te naturalne różnice, niż malować na jedno kopyto. Fiasco ma rację, że brwi reguluje się nie tylko pęsetą, ale też nożyczkami. Imho najpierw powinno się przyciąć nożyczkami, dopiero potem ocenić efekt i wyrwać włoski, które wymagają wyrwania.

[Star90]

Ja polecam podkłady mineralne LRP

[fiasco]

Napisane przez Star90

Ja polecam podkłady mineralne LRP

chodzi o zupełnie inne podkłady mineralne, które są w formie sypkiego pudru. poza jakąś jedną firmą dostępną w Sephorze są one dostępne jedynie w sklepach internetowych, np. Lucy Minerals, Lily Lolo, Meow, Pixie (to polska firma), Lumiere. Ich główną wadą jest to, że trzeba się bawić w zamawianie próbek, żeby przetestować różne formuły i kolory... Ale jeśli ma się tak problematyczną cerę, warto. Albo właśnie ograniczyć się do korektora na niedoskonałości i pudru.

[Janet1992]

Strasznie nie podobają mi się moje oczy, kolor tęczówki też jest taki byle jaki; chciałabym mieć takie kobiece, ładne spojrzenie. Jeśli chodzi o mój ogólny wygląd twarzy to określam go jako pospolity, nie mam w sobie nic ciekawego, mam wrażenie, że czy w makijażu czy bez wyglądam tak samo nijako.

[fiasco]

jeśli chcesz czasem się mocniej pomalować, szukaj filmików np ze smoky eyes ale dla opadającej powieki (hooded eyes) i używaj do tego brązów, nie za ciemnych. Efekt może być naprawdę dobry, jeśli poćwiczysz

[Janet1992]

Dziękuję pięknie, już oglądam i będę próbować na sobie, jak mi się coś uda to podzielę się z Wami efektami

[Basia_Ja_ka]

Mam dla Ciebie propozycję: wybierz się do kosmetyczki, która doradzi Ci jak się malować, jak poprawić to i owo i pokaże, że niema beznadziejnych przypadków.

Taka wizyta to zaledwie ułamek ceny kosmetyków, które kupujesz, zapewne w ciemno, skoro nie znasz typu swojej urody i nie wiesz co ze sobą zrobić, aby lepiej wyglądać i przede wszystkim czuć się lepiej w swojej skórze