Leon Niemczyk nie żyje

[201804200947]

Leon Niemczyk nie żyje. Zmarł, po długiej i ciężkiej chorobie, w środę po południu, w Warszawie. O śmierci poinformował przyjaciel aktora - Krzysztof Wróblewski.

Leon Niemczyk miał 83 lata. Urodził się 15 grudnia 1923 roku w Warszawie. Był jednym z najbardziej znanych, cenionych i pracowitych polskich aktorów. Na swoim koncie ma ponad 500 ról.

W czasie wojny brał udział w walkach ruchu oporu, uczestniczył w Powstaniu Warszawskim, był zesłany na roboty do Niemiec. Służył w 444 batalionie III Armii gen. Pattona. Do kraju powrócił w 1947 r., przez sześć miesięcy był wieziony na Koszykowej. Kiedy został zwolniony, wyjechał na Wybrzeże. Właśnie tam rozpoczęła się jego kariera aktorska. Na początku występował w amatorskim teatrze w Stoczni Gdańskiej, potem pojawił się na scenie teatru Wybrzeże. Dyplomowanym aktorem został w 1952 r., wtedy zdał w warszawskiej PWST egzamin eksternistyczny.

Do końca lat siedemdziesiątych pracował w teatrach, m. in. w Łodzi, Bydgoszczy. W filmie zadebiutował w 1953 r. w obrazie "Celuloza" Jerzego Kawalerowicza. Trzy lata później pojawił się w "Nikodemie Dyzmie" z Adolfem Dymszą, a zaraz potem w "Człowieku na torze". Większą rolę dostał w komediodramacie Andrzeja Munka "Eroica". W ciągu dwóch lat wystąpił w dwóch ekranizacjach prozy Marka Hłaski: w 1958 roku to był "Ósmy dzień tygodnia" Aleksandra Forda, a w następnym "Baza ludzi umarłych" Czesława Petelskiego, który w opinii Niemczyka jest najlepszym filmem polskim. Znaczącą rolą była jego kreacja w "Pociągu" Jerzego Kawalerowicza ze Zbigniewem Cybulskim. W 1960 roku ponownie współpracował z Fordem na planie "Krzyżaków", a rok później z Petelskim przy okazji "Ogniomistrza Kalena".

Jednak jednym z jego najważniejszych osiągnięć jest rola w "Nożu w wodzie" Romana Polańskiego z 1961 roku, która przyniosła mu ogromne uznanie krytyki. Potem był niewielki występ w "Rękopisie znalezionym w Saragossie" Jerzego Hasa oraz pierwszy w NRD-owskiej produkcji "Zamrożone błyskawice". W 1968 roku pojawił się w "Stawce większej niż życie" oraz "Hrabinie Cosel". Następnie był telewizyjny film Jerzego Gruzy "Przyjęcie dziesięć osób plus trzy" ze Zdzisławem Maklakiewiczem, "Potop" Jerzego Hoffmana, serial "Czterdziestolatek", "Vabank" Juliusza Machulskiego i "Wielki Szu" Sylwestra Chęcińskiego. Obok Piotra Fronczewskiego zagrał w "Akademii Pana Kleksa" i "Podróżach pana Kleksa". W międzyczasie były "O-bi, O-ba - Koniec cywilizacji" i "Szaleństwa panny Ewy", a potem – "Sonata marymoncka" i "Pogranicze w ogniu". W 1988 roku pojawił się w serialu "W labiryncie", a rok później w "Konsulu".

Lata dziewięćdziesiąte zaczęły się od występu jako sekretarza w "Rozmowach kontrolowanych". Potem można go było zobaczyć w serialach "Kuchnia polska", "Matki, żony i kochanki", "Złotopolscy", "Na dobre i na złe", "Pierwsza miłość" i "Pensjonat pod Różą". W międzyczasie nie zaniedbywał oczywiście dużego ekranu. Zagrał w kilku filmach Olafa Lubaszenki: "Sztos", "Chłopaki nie płaczą", "Poranek kojota" i "E=mc2", a na następnie w "Patrzę na ciebie, Marysiu" Łukasza Barczyka, "Nienasyceniu" Wiktora Grodeckiego oraz "Ubu król" Piotra Szulkina. Można go było zobaczyć w "Po sezonie" Janusza Majewskiego, "Szatanie z siódmej klasy" i "Inland Empire" Davida Lyncha.

W swojej kolekcji nagród i odznaczeń ma Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski, Złota Żabę oraz nagrodę miasta Łodzi. Ma także swoją gwiazdę w Alei Gwiazd na ulicy Piotrkowskiej w Łodzi oraz dłoń odciśniętą na Promenadzie Gwiazd w Międzyzdrojach.

Nie wiem czy dobrze robie zakladajac ten watek,ale Leon Niemczyk byl wspanialym aktorem...

[aniess]

Szok.
Był wspaniałym aktorem.

Smutno
[*]

[amika79]

Usłyszałam o tym w Wiadomościach TVP. Wielka strata.

[201804200947]

O tak
Wspanialy aktor i zasluzony Polak.

[monyczkaaa]

Wspaniały aktor. Na pewno będzie go brakowało

[Fresa]

Był wspaniałym aktorem,przykro .

[agness86]

[*]

[spray]

O Boże.. Umarł..
Mieszkał na bałutach w Łodzi, więc parę razy widziałam go na zakupach. Wielka szkoda, że odszedł.

[ghana]

przykra sprawa.

[agabil1]

darzyłam go sentymentem, gdyż często na siebie wpadaliśmy. Mieszkał w wieżowcu tuż obok moich rodziców...
Wielka strata

[cheer]

Słyszałam.
Zawsze się bałam golarza Filipa...

[jotemka]

Każdego kto odchodzi szkoda, wszyscy kiedyś umrzemy, ale tak trudo jest się z tym pogodzić.

[bess]

ogromna strata
a oto moje ulubione filmy ,które zawsze bede pamietac i do których bede wracac

Agnieszka 46
Nóż w wodzie
Pociąg
Baza ludzi umarłych
no i zabawna rola w serialu Ranczo[*]

ps chcialam tu wkleic cała filmografie ale okazala sie za długa

[Bridget]

dowiedziałam się właśnie
przykre

[cattt]

Na pewno miał istotny wkład w polską kinematografię.Był dobrym aktorem.

Mimo tego nie przepadałam za nim.Być może dlatego,że dawno temu rola Golarza Filipa zbyt mocno utkwiła w mojej głowie.

[paula007]

Bardzo dobry aktor. Naprawdę wielka strata.

[nebraska]

Wielka strata, odszedł wspaniały aktor i kolejny człowiek z wielką klasą... juz coraz mniej ich zostało

[madziks...]

[*][*][*] Szacunek !!!

[Aeterna]

Zrobiło mi się bardzo smutno.


Sentyment, ale nie jedynie.
Kiedyś nawet seriale były inne, bardziej prawdziwe (ciepło wspominam ''w Labiryncie'', choć dziś można się niego nieźle pośmiać ). Dziś wszystko ma być doskonałe, słodkie, tonące do bólu w sztucznym, pomarańczowym oświetleniu; bardzo silnie przekłamane.

Siłą rzeczy - nie wiem, czy którykolwiek z aktorów będzie dla mnie po latach wart wspomnienia tak, jak ma to miejce z takimi odtwórcami jak Wilhelmi (ach, choćby ten jego Stanisław Anioł), Feldman, Stuhr /nie myślę jedynie o wytartych rolach komediowych/.

To zasługa tzw. ''innych czasów''.
Dziś oglądając stary serial czy film, ma się /i wtedy pewnie miało/wrażenie, że akcja dzieje się w mieszkaniu o powierzchni faktycznie 45 m kw, a nie 75 ; można zauważyć, że na stołach królowały zwykłe kanapki z pomidorem, a nie nutella chamsko filmowana przy każdym posiłku; nie trafiało się bez przerwy na szczebiczącą o duperelach aktorkę, za to jedynie ważne, że paplającą przez motorolę.

Dziś kręcą sprowadzane na licencjach, bywa, że bzdury. Jakieś debilne Hele w opałach i Franie, itp.
Nie wiem, czy za 65 lat wspomnę Hanię Ożogowską w taki sposób, jak mogę pomyśleć dziś o Niemczyku.

[mirynka]

wlasnie przeczytalam, choc nie byl juz mlody to i tak przykro mi sie zroblo, byl bardzo wesolym aktorem.

[aleksandra_119]

Wspaniały aktor i ogromna strata, że już Go nie ma wsród nas. Darzę pana Leona ogromną sympatią i sentymentem ze względu na wiele z Jego ról.
O Jego śmierci dowiedziałam się właśnie tu od Warszawianki. Bardzo przykre...

[MoniaaM]

................(*)(*)(*) .......................

........spieszmy sie kochac ludzi...........

[paula78]

Wspanialy mężczyzna,super aktor,nie ma juz takich i nie bedzie

[Rosario]

Bardzo przykra wiadomosc.Był wspaniałym aktorem (*) (*) (*)

Aeterna pieknie napisałas

[aaliyah]

Napisane przez Rosario

Bardzo przykra wiadomosc.Był wspaniałym aktorem (*) (*) (*)

Aeterna pieknie napisałas

Wspanialy aktor, jeden z najwybitniejszych jakich mialam okazje ogladac. Wiecie,ze zagral w ponad 150 filmach
Bedzie go brakowalo wsrod nas!

Edit:Wlasnie przeczytalam, ze tych filmow bylo ponad 400!!!

[Sweet_21]

ja tez sie dopiero teraz dowiedziałam.[*]

[dora_angel]

To jest naprawde szok... aż nie wiem co napisać.

[Pomadka]

Odszedł Król Życia-jak go nazywano.

Szkoda, wielki i wybitny aktor z ogromnym dorobkiem na koncie!
[*]

[cheer]

Napisane przez Aeterna

Kiedyś nawet seriale były inne, bardziej prawdziwe (ciepło wspominam ''w Labiryncie'', choć dziś można się niego nieźle pośmiać ). Dziś wszystko ma być doskonałe, słodkie, tonące do bólu w sztucznym, pomarańczowym oświetleniu; bardzo silnie przekłamane.

To zasługa tzw. ''innych czasów''.
Dziś oglądając stary serial czy film, ma się /i wtedy pewnie miało/wrażenie, że akcja dzieje się w mieszkaniu o powierzchni faktycznie 45 m kw, a nie 75 ; można zauważyć, że na stołach królowały zwykłe kanapki z pomidorem, a nie nutella chamsko filmowana przy każdym posiłku; nie trafiało się bez przerwy na szczebiczącą o duperelach aktorkę, za to jedynie ważne, że paplającą przez motorolę.

Co racja to racja.

[elisek]

Niesamowity sposób bycia i specyficzna aura. Nietuzinkowy humor. I olbrzymia siła - pomimo choroby - do ostatnich chwil praca.
Bardzo wielka strata.
Pozostały nam filmy. To bardzo dużo.