brzuch-pomocy:(

[_Kalinka_kalinka_]

Witam, zacznę od tego że ogólnie jestem osobą bardzo drobną i średniego wzrostu. Mam naprawdę chude nogi, niewielki tyłek. Moim problemem jest ogromny brzuch ( tylko nie piszcie że przesadzam i pewnie mój brzuch jest ok, bo taki nie jest). Od zawsze- nawet jako kilkuletnia dziewczynka, miałam wręcz olbrzymi brzuch (i strasznie rzuca się w oczy na zdjęciach z dzieciństwa), jak duży bęben. Z biegiem lat to się nie zmieniło-nigdy nie miałam płaskiego brzucha, nawet w połowie. Było i jest mi z tym niezręcznie, źle się z tym czuję. Zawsze zazdrościłam koleżankom płaskich brzuchów, a przynajmniej takich proporcjonalnych do wagi. Jeśli chudnę, brzuch pozostaje bez zmian, chudną tylko nogi i pośladki. Wiem, że mówi się że nie można schudnąć z wybranej partii ciała, ale błagam, pomóżcie.

[nolose]

A jak wygląda Twoja dieta? Poza tym ćwiczysz coś?

[frywolna_pastereczka]

Ja też mam taką budowę ciała, że na brzuch najciężej wyćwiczyć
Najważniejsza jest dieta- jeść kilka małych posiłków o stałych porach (to jest klucz!)
Do tego stosuję tak:
1. Codziennie rano na pusty żołądek wypijam szklankę wody z sokiem z cytryny. Dopiero po jakiś 20 minutach zjadam śniadanie. (podniesienie tempa metabolizmu i uregulowanie trawienia)
2. Trzeba pozbyć się wzdęć (niektórzy tak już mają, że produkują ich więcej)- espumissan towarzyszy mi zawsze
3. Wyregulować wypróżnienia- gdy mam problem z zaparciami, parzę siemię lniane i dodaję do herbaty. Po paru godzinach przykry problem znika )
4. Oprócz ćwiczeń na całe ciało lub innej formy aktywności, wykonuję 8-minutowy trening z Mel B: https://www.youtube.com/watch?v=wyRaOUbibG0 (krótki, szybki a efekty są!)
5. Uzbrój się w cierpliwość! Na efekt trzeba trochę poczekać ale za to utrzymuje się długo


Powodzenia!

[Darkoz]

Spróbowałabym odstawić gluten na jakiś czas, acz nie jestem fachowcem i to tylko sugestia.

[_Kalinka_kalinka_]

Napisane przez nolose

A jak wygląda Twoja dieta? Poza tym ćwiczysz coś?

Zazwyczaj jem zdrowo, jem warzywa i dużo owoców, chleb razowy, czasem płatki owsiane lub pszeniczne, chude mięso, 2-3 razy w tygodniu ryby, dużo nabiału(przeważnie kefir, jogurt naturalny, twarożek wiejski, rzadziej sery żółte). Jem różne orzechy, do sałatek oliwa. Nie jem potraw smażonych, soli nie używam prawie w ogóle. Poza tym piję dużo wody, rzadko herbatę. Unikam białej mąki, nie dosładzam jedzenia. Generalnie jem dużo produktów zawierających białko. Największym posiłkiem jest chyba u mnie śniadanie. Na kolację jem przeważnie kanapki, chociaż czasem jest to jogurt i owoce/i/lub płatki.
Zaczęłam ćwiczyć brzuszki skośne i prose, gdzie trzeba kilka sekund utrzymać pozycję. Ale nie widzę efektów.

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

Napisane przez frywolna_pastereczka

Ja też mam taką budowę ciała, że na brzuch najciężej wyćwiczyć
Najważniejsza jest dieta- jeść kilka małych posiłków o stałych porach (to jest klucz!)
Do tego stosuję tak:
1. Codziennie rano na pusty żołądek wypijam szklankę wody z sokiem z cytryny. Dopiero po jakiś 20 minutach zjadam śniadanie. (podniesienie tempa metabolizmu i uregulowanie trawienia)

jak dużo soku dodajesz?

3. Wyregulować wypróżnienia- gdy mam problem z zaparciami, parzę siemię lniane i dodaję do herbaty. Po paru godzinach przykry problem znika

1-2 łyżeczki wystarczą?

4. Oprócz ćwiczeń na całe ciało lub innej formy aktywności, wykonuję 8-minutowy trening z Mel B: https://www.youtube.com/watch?v=wyRaOUbibG0 (krótki, szybki a efekty są!)

jak długą rozgrzewkę robisz przed treningiem? i po jakim czasie regularnego treningu zobaczę efekty? i czy "robiąc mięśnie" na tych ćwiczeniach spalę też tłuszczyk?

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

Napisane przez Darkoz

Spróbowałabym odstawić gluten na jakiś czas, acz nie jestem fachowcem i to tylko sugestia.

to oznacza że musiałabym całkowicie wyeliminować produkty zbożowe i mleczne? niestety wydaje mi się to trudne, bo zboża są w wielu produktach, a poza tym to złożone węglowodany...

[nolose]

Napisane przez _Kalinka_kalinka_

Zazwyczaj jem zdrowo, jem warzywa i dużo owoców, chleb razowy, czasem płatki owsiane lub pszeniczne, chude mięso, 2-3 razy w tygodniu ryby, dużo nabiału(przeważnie kefir, jogurt naturalny, twarożek wiejski, rzadziej sery żółte). Jem różne orzechy, do sałatek oliwa. Nie jem potraw smażonych, soli nie używam prawie w ogóle. Poza tym piję dużo wody, rzadko herbatę. Unikam białej mąki, nie dosładzam jedzenia. Generalnie jem dużo produktów zawierających białko. Największym posiłkiem jest chyba u mnie śniadanie. Na kolację jem przeważnie kanapki, chociaż czasem jest to jogurt i owoce/i/lub płatki.
Zaczęłam ćwiczyć brzuszki skośne i prose, gdzie trzeba kilka sekund utrzymać pozycję. Ale nie widzę efektów.

(...)
jak długą rozgrzewkę robisz przed treningiem? i po jakim czasie regularnego treningu zobaczę efekty? i czy "robiąc mięśnie" na tych ćwiczeniach spalę też tłuszczyk?

to oznacza że musiałabym całkowicie wyeliminować produkty zbożowe i mleczne? niestety wydaje mi się to trudne, bo zboża są w wielu produktach, a poza tym to złożone węglowodany...

Może to być kwestia zbyt dużej ilości nabiału, nadmiaru białka i/lub cukrów na noc. Wklep może kilka przykładowych dni do dziennika żywieniowego, np. na potreningu.pl, to wtedy będzie widać, jak to dokładnie wygląda
Brzuszki nie są zbyt dobre dla kręgosłupa. Powinnaś ćwiczyć równomiernie całe ciało Polecam trening siłowy, a jak nie, to ZWOWy Zuzki Light lub jakiś program Jillian Michaels. Upraszczając, mięśnie palą tłuszcz

[afonkaa]

Skoro to problem już z dzieciństwa może warto wybrać się do lekarza?

[Jaspise]

Autorko, też mam ten problem. Drobna budowa ciała, nogi szczupłe, zgrabne, tyłek mały. Brzuch i boczki właśnie od zawsze były moją zmorą.
A ile ja razy zaczynałam ćwiczyć/ jeść zdrowo, ohoho :P i zawsze odpuszczałam, zawsze jakaś wymówka. Teraz na serio widzę że ostatnio znacznie więcej przytyłam, właśnie ten brzuch i boczki doprowadzają mnie do szału, ehh. Jutro zaczynam chodakowską i wykluczam słodycze i niezdrowe jedzenie. Dobry pomysł z tą wodą z cytryną! Mam nadzieję że tym razem długo wytrwam. Tylko nie wiem co na te boczki nieszczęsne... pozostaje chyba tylko trzaskać brzuszki...

[Erena]

Wstaw może całodniową rozpiskę jedzenia (byłoby super, jakbyś wstawiła w jakiś kalkulator i dała tutaj zrzut), wtedy będzie łatwiej coś podpowiedzieć niż na podstawie wyrywkowych informacji. Generalnie na pierwszy rzut oka wydaje mi się, że to może być kwestia nadmiaru nabiału, ale muszę zobaczyć ile go jest

[facet gotuje]

Napisane przez afonkaa

Skoro to problem już z dzieciństwa może warto wybrać się do lekarza?

Zacznij od tej porady !!! nawet najbardziej fachowa pomoc przez internet nie zastąpi badań i porady lekarza

[frywolna_pastereczka]

Napisane przez _Kalinka_kalinka_

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------


jak dużo soku dodajesz?
1-2 łyżeczki wystarczą?
jak długą rozgrzewkę robisz przed treningiem? i po jakim czasie regularnego treningu zobaczę efekty? i czy "robiąc mięśnie" na tych ćwiczeniach spalę też tłuszczyk?

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------


to oznacza że musiałabym całkowicie wyeliminować produkty zbożowe i mleczne? niestety wydaje mi się to trudne, bo zboża są w wielu produktach, a poza tym to złożone węglowodany...

Do wody dodaję tyle soku z cytryny, ile do herbaty Może ciutkę więcej. Jakbym liczyła w łyżkach to tak około 1,5 łyżki soku na szklankę wody

Jeśli chodzi o siemię- sypię na oko, tyle, żeby zasłoniło dno w szklance a potem zalewam wodą, żeby przykryło siemię i jeszcze u góry została warstwa wody mniej więcej równa jak ilość siemienia.

Ćwiczę z Chodakowską (+ ten abs z mel b) lub samą mel b (rozgrzewka, nogi, pośladki, abs, rozciąganie- do każdego jest osobny filmik na YT). Rozgrzewka u obu trwa ok. 5 minut.
Ja zobaczyłam efekt już po miesiącu ćwiczeń, ale najpierw trzeba pozbyć się tłuszczyku z brzuszka. A że nie da się zrzucić jedynie z brzucha tylko z całego ciała- to warto wprowadzić dietkę i/lub cardio (bieganie, pływanie, rolki).

[Anielita88]

Napisane przez facet gotuje

Zacznij od tej porady !!! nawet najbardziej fachowa pomoc przez internet nie zastąpi badań i porady lekarza

Ja też bym z tym poszła do lekarza. Skoro tak jest od dzieciństwa to może jest jakaś głębsza przyczyna takiego stanu rzeczy. Warto to skonsultować ze specjalistą.