Sposoby na podwyższenie samooceny u mężczyzny

[SugarFinn]

Mam takie pytanie: jakie macie sposoby aby podnieśc samoocene waszych partnerów?

Spotykam się z 7 lat starszym mężczyzną, co prawda znamy sie dluzej, ale jestesmy ze soba 1,5 miesiac, jednak zauwazylam ze ma on duzy problem z samooceną. Nie chcę się rozpisywac, ale ma on za sobą nie udane małżeństwo.
Kilka razy powiedział mi coś w stylu, co taka dziewczyna jak ty robi ze mną... Jest wartościowym, wrażliwym człowiekiem, nie ma między nami dużego dysonansu, w dodatku jest przystojny. Jednak czuje jego strach, że nie jest dla mnie wystarczający, że się zafascynuje kimś innym...
Jakich zachowan powinnam sie wystrzegac, a co robic zeby on poczul sie pewniej? Nie chce go też przytłaczac na tak wczesnym etapie znajomosci...

[beznadziejny123]

Widocznie ma jeszcze uraz po żonie. Na pewno nie warto go słownie zasypywać komplementami bo np ja tak mam, że kiedy słyszę komplementy to zaczynam się doszukiwać próby manipulacji mną i oszustw

[ARAKSJEL]

Napisane przez SugarFinn

Mam takie pytanie: jakie macie sposoby aby podnieśc samoocene waszych partnerów?

Spotykam się z 7 lat starszym mężczyzną, co prawda znamy sie dluzej, ale jestesmy ze soba 1,5 miesiac, jednak zauwazylam ze ma on duzy problem z samooceną. Nie chcę się rozpisywac, ale ma on za sobą nie udane małżeństwo.
Kilka razy powiedział mi coś w stylu, co taka dziewczyna jak ty robi ze mną... Jest wartościowym, wrażliwym człowiekiem, nie ma między nami dużego dysonansu, w dodatku jest przystojny. Jednak czuje jego strach, że nie jest dla mnie wystarczający, że się zafascynuje kimś innym...
Jakich zachowan powinnam sie wystrzegac, a co robic zeby on poczul sie pewniej? Nie chce go też przytłaczac na tak wczesnym etapie znajomosci...

Zastanów się czy warto ,czy pan się nie podbuduje na tyle że zapali ci kopa ,bo życie za krótkie

Oczywiście nie twierdzę że tak robią wszyscy ,ale parę historii w ten deseń słyszałem ,a tak na marginesie to taki chłop może okazać się dość kłopotliwy .

[SugarFinn]

Napisane przez ARAKSJEL

Zastanów się czy warto ,czy pan się nie podbuduje na tyle że zapali ci kopa ,bo życie za krótkie

Oczywiście nie twierdzę że tak robią wszyscy ,ale parę historii w ten deseń słyszałem ,a tak na marginesie to taki chłop może okazać się dość kłopotliwy .

Na przykład, jestem ciekawa w sumie?
Wiem, że może... ale juz sie zaangażowałam więc spróbuje, a jak nie wyjdzie to trudno.

[bandra]

A ja na Twoim miejscu bym go delikatnie podbudowywała, w takich prostych, codziennych sytuacjach. Wow, jest taki silny, otworzył słoik jest najlepszy, bo...
może wydaje się to głupie, ale ja swojego TŻa swojego czasu tak chwaliłam za drobiazgi i wierz mi albo nie, jego poczucie własnej wartości wróciło i ma się dobrze!

[_ema_]

Szanuj go i doceniaj na co dzień. Mów co w nim dobre i co Ci się podoba. Komplementuj szczerze. Z tym, żę to wszystko powinno się robić w każdym związku. Natomiast w poprawianie samooceny się nie baw - jesteś partnerką, nie darmowym psychoanalitykiem.

[I am Rock]

Może wymień po prostu chłopu wszystkie jego zalety, przecież z jakichś przyczyn go wzięłaś? Każdy potrzebuje żeby go docenić. Tym bardziej, jeśli facet ma za sobą nieudany związek, w którym pewnie nasłuchał się złych słów pod swoim adresem.

[bandra]

Napisane przez _ema_

Szanuj go i doceniaj na co dzień. Mów co w nim dobre i co Ci się podoba. Komplementuj szczerze. Z tym, żę to wszystko powinno się robić w każdym związku. Natomiast w poprawianie samooceny się nie baw - jesteś partnerką, nie darmowym psychoanalitykiem.

Baaardzo dobrze powiedziane!

[somethinggood]

Nie daj mu powodów by zwątpił w Twoje zainteresowanie i wierność, lepiej nie opowiadaja za dużo o kolegach i nie spotykaj się sam na sam z nimi . Zapraszaj go na spotkania ze swoimi znajomymi i jakimiś drobnymi gestami pokazuj , ze to Twoj facet
Warto tez pytac o zdanie przy podejmowaniu decyzji, chociaz tutaj nie wiem jaka macie relacje, ale ja zeby podbudowac samoocene TŻ prosilam o pomoc, np. komputer , zamontowac lampe, skrecic meble, prowadzic auto , wypelnic pit czy cos przeniesc, chociaz ze wszystkim swietnie bym sobie poradzila sama, bo zostalam wychowana by byc w samowystarczalna. Kazdy lubi byc potrzebny i milo od czasu do czasu byc poproszonym o pomoc

[SugarFinn]

Dziękuje bardzo za wszelkie pomysły i chętnie posłucham kolejnych...

[OnAnonim]

Daj mu się wygadać. Możesz mu powiedzieć że podoba się tobie to że ma za sobą taką przeszłość, że na pewno wiele się nauczył itp
Jestem przekonany że brakuje mu także testosteronu, dobrze by było aby się w jakiś sposób wyszalał.
Tj. ktoś napisał, dobrze będzie jak będziesz go doceniała za drobne rzeczy.
I jeszcze raz, daj mu się wygadać. Samo wygadanie się z tego co nas dręczy daje ogromnie dużo. Słuchaj tego co mówi, i zadawaj pytania tak by wiedział że go słuchasz.

[bandra]

OnAnonim, ma dużo racji, ale jeśli Twój TŻnie będzie chciał mówić, nie naciskaj, bo to może przynieść odwrotne efekty
Bądź przy nim, wspieraj go, dawaj mu do zrozumienia jak jest dla Ciebie ważny. To dla Ciebie niewiele, ale spokojnie, powinno wystarczyć.
Trzymam za Was kciuki!