Czy to normalne, a moze ja jestem nienormalny? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-07-04, 18:27   #1
yurek85
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 27

Czy to normalne, a moze ja jestem nienormalny?


Witam. Chcialem sie dowiedziec jak sie na to zapatrujecie.. Mam dziewczyne, ktora wlasnie zaczela pracowac w klubie i rozumiem, ze taka praca, ze musi sie usmiechnac i zagadac, ale moim zdaniem nie powinna tego przenosic na grunt prywatny. Teraz zaprosil ja jakis gosc z fb i ona zaczela mi sie jeszcze tym chwalic i kiedys tez jakis ja zaprosil i gadala z nim normalnie, gdzie oni normalnie flirtuja.. Kiedy zwracam jej uwage, ze mi sie to nie podoba, zreszta ta praca tez mi sie nie podoba, to ona mi odpowiada, ze nie moge jej zabronic, ze jestem toksyczny, bo zabraniam jej kontaktow z facetami.. Ale mi nie chodzi o to, ze to sa faceci, tylko o to, ze oni ja podrywaja i jawnie o tym pisza.. I teraz wlasnie pytanie, czy to faktycznie ze mna jest cos nie tak czy moze faktycznie jestem toksyczny czy moze jednak moge miec prawo zajac stanowisko w tej sprawie i nie ma w tym nic zlego, skoro mi sie to nie podoba.. Nie zabraniam jej zadnych kontaktow, ale skoro koles pisze, zeby sie chcial umowic i tykko o to mu chodzi, to chyba jest cos nie halo i skoro nie jest zainteresowana, to powinna to stanowczo ucinac, a nie brnac w rozmowe, choc moze sie nie zgadza, ale rozmowa wciaz trwa i trwa.. A jak zwracam na to uwage, to ze ja ja niby ograniczam.. Eh.. Po prostu ciekaw jestem waszej opinii..
yurek85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-04, 18:59   #2
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: Czy to normalne, a moze ja jestem nienormalny?

Cytat:
Napisane przez yurek85 Pokaż wiadomość
Witam. Chcialem sie dowiedziec jak sie na to zapatrujecie.. Mam dziewczyne, ktora wlasnie zaczela pracowac w klubie i rozumiem, ze taka praca, ze musi sie usmiechnac i zagadac, ale moim zdaniem nie powinna tego przenosic na grunt prywatny. Teraz zaprosil ja jakis gosc z fb i ona zaczela mi sie jeszcze tym chwalic i kiedys tez jakis ja zaprosil i gadala z nim normalnie, gdzie oni normalnie flirtuja.. Kiedy zwracam jej uwage, ze mi sie to nie podoba, zreszta ta praca tez mi sie nie podoba, to ona mi odpowiada, ze nie moge jej zabronic, ze jestem toksyczny, bo zabraniam jej kontaktow z facetami.. Ale mi nie chodzi o to, ze to sa faceci, tylko o to, ze oni ja podrywaja i jawnie o tym pisza.. I teraz wlasnie pytanie, czy to faktycznie ze mna jest cos nie tak czy moze faktycznie jestem toksyczny czy moze jednak moge miec prawo zajac stanowisko w tej sprawie i nie ma w tym nic zlego, skoro mi sie to nie podoba.. Nie zabraniam jej zadnych kontaktow, ale skoro koles pisze, zeby sie chcial umowic i tykko o to mu chodzi, to chyba jest cos nie halo i skoro nie jest zainteresowana, to powinna to stanowczo ucinac, a nie brnac w rozmowe, choc moze sie nie zgadza, ale rozmowa wciaz trwa i trwa.. A jak zwracam na to uwage, to ze ja ja niby ograniczam.. Eh.. Po prostu ciekaw jestem waszej opinii..
Nie przesadzasz. Związku z facetem, którego kocham, nie narażałabym przez takie pisanie z klientami. Wnioski wyciągnij sam.
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-04, 19:01   #3
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Czy to normalne, a moze ja jestem nienormalny?

Cytat:
Napisane przez yurek85 Pokaż wiadomość
Witam. Chcialem sie dowiedziec jak sie na to zapatrujecie.. Mam dziewczyne, ktora wlasnie zaczela pracowac w klubie i rozumiem, ze taka praca, ze musi sie usmiechnac i zagadac, ale moim zdaniem nie powinna tego przenosic na grunt prywatny. Teraz zaprosil ja jakis gosc z fb i ona zaczela mi sie jeszcze tym chwalic i kiedys tez jakis ja zaprosil i gadala z nim normalnie, gdzie oni normalnie flirtuja.. Kiedy zwracam jej uwage, ze mi sie to nie podoba, zreszta ta praca tez mi sie nie podoba, to ona mi odpowiada, ze nie moge jej zabronic, ze jestem toksyczny, bo zabraniam jej kontaktow z facetami.. Ale mi nie chodzi o to, ze to sa faceci, tylko o to, ze oni ja podrywaja i jawnie o tym pisza.. I teraz wlasnie pytanie, czy to faktycznie ze mna jest cos nie tak czy moze faktycznie jestem toksyczny czy moze jednak moge miec prawo zajac stanowisko w tej sprawie i nie ma w tym nic zlego, skoro mi sie to nie podoba.. Nie zabraniam jej zadnych kontaktow, ale skoro koles pisze, zeby sie chcial umowic i tykko o to mu chodzi, to chyba jest cos nie halo i skoro nie jest zainteresowana, to powinna to stanowczo ucinac, a nie brnac w rozmowe, choc moze sie nie zgadza, ale rozmowa wciaz trwa i trwa.. A jak zwracam na to uwage, to ze ja ja niby ograniczam.. Eh.. Po prostu ciekaw jestem waszej opinii..
Spróbuj jej raz jeszcze wyjaśnić, że nie przeszkadza Ci to (?), że ma kontakt z innymi ludźmi (sorry, ale zaufać musisz, inaczej związek będzie męką, i przestań się czepiać o pracę w klubie, ona musi się umieć upilnować sama, nie baw się w jej tatusia), ale to, że ma kontakt z facetem, który nie chce być jej kolegą, a ewidentnie ją podrywa i chce się umawiać. A to już nie jest OK i nie wiadomo po co to robi. Jeżeli tego nie zrozumie, to cóż, pozostanie Ci zakończyć ten związek.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-04, 19:29   #4
yurek85
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 27
Dot.: Czy to normalne, a moze ja jestem nienormalny?

No wlasnie o to mi chodzilo, ze normalnych kolezenskich stosunkow nie zabraniam. Ale jak facet pisze, ze jest piekna i chcialby sie spotkac, a wrecz namawia, zeby mnie zostawila, bo on bybsie nia chetnie zajal, to moim zdaniem lekka przesada. Jeden sie odczepil po ponad roku, bo juz porozmawialismy i doszlismy do wniosku, ze to dobre nie jest, a teraz jakis drugi znow sie pojawil. I teraz ta praca taka jest, ze jest bezposredni kontakt z klientem i moze tak sie co jakis czas ktos pojawiac, komu ona wpadnie w oko i co? Ma tak gadac z kazdym? A kiedy jej sugeruje, ze mi sie to nie podoba, to ona sie denerwuje i mi wypomina, ze nie moge jej ograniczac i ze nie powinienem sie tak zachowywac, bo to jest toksyczne i nie moge jej niczego zabronic... Sam juz nie wiem. Pracy jej nie zabraniam i ok. Moze mi sie to nie do konca podoba, ale praca do praca, a grunt orywatny, to grunt prywatny..

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka
yurek85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-04, 19:38   #5
Kica.
Zakorzenienie
 
Avatar Kica.
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 453
Dot.: Czy to normalne, a moze ja jestem nienormalny?

Rozumiem, że ona tylko rozmawia na fb, a nie umawia się z tymi facetami na randki (?)
według mnie w rozmowie na fb w której jedna osoba mówi drugiej komplementy i ją podrywa nie ma nic złego, ja o coś takiego nie byłabym zazdrosna. Ale Ty oczywiście możesz mieć własny pogląd w tej sprawie - jeżeli bardzo ci to przeszkadza, to tego nie toleruj.
__________________
INSTAGRAM
ZDROWIE.VEGIE.PL
Kica. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-04, 19:48   #6
yurek85
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 27
Dot.: Czy to normalne, a moze ja jestem nienormalny?

No ale to nie to, ze jestem zazdrosny, ale sama sytuacja irytuje. Po co utrzymywac z kims takim kontakt? I ciekaw tez jestem jakby to wygladalo w druga strone.. Nie, nie umawia sie. Jeszcze tego by brakowalo po prostu mnie to denerwuje i moim zdaniem to glupie. Flirtowac z kims na fb, a miec kogos innego.. Mowie, ze mi sie to nie podoba, to ona sie zlosci, ze jestem toksyczny... Nosz w morde jeza... Generlanie chodzi mi o to czy jak jej zwracam uwage, to robie zle i staje sie toksyczy i ja ograniczam czy jednak moge miec prawo jej na to zwrocic uwage, bo moze mi sie to nienpodoba, ze flirtuje z jakims kolesiami... Choc ona mowi, ze nie flirtuje. Ale jak nazwac rozmowa, jak ktos ja komplementuje i sklada propozycje, a ona ze dzieki, fajnie i kokietuje, to jakies zdjecie wysle.. Niby mowi, ze nie, ale nawet dla tej drugiej osoby moze to wygladac inaczej..

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez yurek85
Czas edycji: 2015-07-05 o 08:19
yurek85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-04, 20:58   #7
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Czy to normalne, a moze ja jestem nienormalny?

ja uważam, że przesadzasz. moim zdaniem Twoje niezadowolenie z sytuacji wynika z Twojej niepewności o związek lub zaborczości. ma prawo flirtować z facetami, co w tym złego? dla mnie to nie jest zagrożenie. czy rozmawialiście kiedykolwiek wcześniej o granicach w związku? co jest dla Was zdradą? są takie pary, gdzie ludzie nawet sam na sam nie zostają z osobą płci przeciwnej, obcinają kontakty, bo 'może do czegoś dojść'. dla mnie paranoja, ale jak ktoś lubi. na pewno jej nie zmienisz, jeśli ona nie widzi w tym problemu ani niczego złego. pytanie na ile któreś z Was będzie się naginać dla tego drugiego.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-04, 21:18   #8
yurek85
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 27
Dot.: Czy to normalne, a moze ja jestem nienormalny?

No wlasnie nie wiem, co w tym zlego. Ja np troche sobie tego nie wyobrazam... Zebym mial ja i flirtowal z inna. Jak mowilem, co innego kolezenskie stosunki, a co innego flirt...czy ja komus bronie sie spotykac z kolezankami czy kolegami. Sam tez uwazam, ze moge. Ale jakby jakas cos chciala, to jasno stawiam sprawe, a tym bardziej jesli sa to obce osoby, ktore gdziss szukaja dziury w calym... Zaborczy to bym byl, jakbym powiedzial, ze zadnych kolegow, masz siedziec w domu tylko ze mna... Z drugiej strony jest jednak tak, ze jak jakas kol do mnie naposze, to kto to i po co i obraza. A jak ja zwracam uwage, to zle. Nie wiem, dla mnie kest to normalne, ze jak jestem z kims, to nie szukam jakis innych flirtow czy czegos w tym rodzaju. Ale skoro nienma w tym nic zlego (sic!), to moze i faktycznie ja jestem jakis do tych czasow niendostosowany kazdy moze sobie flirtowac z kazdym i gra gitara

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka
yurek85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-05, 00:42   #9
Heru19
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 970
Dot.: Czy to normalne, a moze ja jestem nienormalny?

każdy buduje swój związek na innych warunkach, ale sprawiedliwych, jeśli ona może flirtować to ty też, jeśli jej to przeszkadza a tobie ma nie przeszkadzać jej flirtowanie to coś tu jest nie teges. Osobiście uważam, że dobrze myślisz, jeśli miałabym faceta i on by miał koleżanki, w porządku nic mi do tego jest wolnym człowiekiem, ma prawo do swoich znajomych i swojego życia, nie jestem jego matką i ufałabym bo o to chodzi, nie będę go przecież nańczyła na każdym kroku i pilnowała, żeby nie zdradził, sam musi wiedzieć co robi, zwłaszcza wtedy gdy rozmowa na temat granic wierności itd. były omawiane. Jednak jak te znajomości schodzą na te grunty to bym zareagowała, nie jakąś sceną zazdrości, a zwykłą rozmową, chociażby dlatego, że później jak się jakaś przyczepi to życia normalnego już nie ma, nawyobraża sobie nie wiadomo co i się męcz człowieku. Swoją drogą dziwię się, że twoja dziewczyna tyle ryzykuje dla jakiegoś kolesia, który najchętniej widziałby ją u siebie w łóżku parę razy i do widzenia. Tak niewiele dla niej znaczysz? próbuje się dowartościować w ten sposób, że jest ładna? nie wiem w co ona gra.
Heru19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-05, 01:12   #10
olaodkota
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 94
Dot.: Czy to normalne, a moze ja jestem nienormalny?

Nie przesadzasz. Dziewczyna zachowuje się bardzo nie fair a co gorsze nie szanuje Ciebie. Jeśli są to tak nieistotne rozmowy, to ja widząc że sprawiają ból osobie z którą jestem zwyczajnie bym ich zaprzestała.

A wysyłanie zdjęć obcemu facetowi to już całkowite przegięcie.. kwestią czasu jest kiedy w końcu się z jakimś umówi i Cię zostawi.
Jeśli by się spełniała w tym związku to nawet przez myśl by jej nie przeszło żeby się z nimi kontaktować po pracy. Poza tym pomyśl - czas który ona im poświęca, jest czasem którego nie poświęca Tobie. Dla mnie by to było nie do przyjęcia.
olaodkota jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-05, 01:47   #11
af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 561
Dot.: Czy to normalne, a moze ja jestem nienormalny?

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
ja uważam, że przesadzasz. moim zdaniem Twoje niezadowolenie z sytuacji wynika z Twojej niepewności o związek lub zaborczości. ma prawo flirtować z facetami, co w tym złego? dla mnie to nie jest zagrożenie. czy rozmawialiście kiedykolwiek wcześniej o granicach w związku? co jest dla Was zdradą? są takie pary, gdzie ludzie nawet sam na sam nie zostają z osobą płci przeciwnej, obcinają kontakty, bo 'może do czegoś dojść'. dla mnie paranoja, ale jak ktoś lubi. na pewno jej nie zmienisz, jeśli ona nie widzi w tym problemu ani niczego złego. pytanie na ile któreś z Was będzie się naginać dla tego drugiego.

Od relacji, aktywności damsko-męskich innych niż koleżeńskie, przyjacielskie w monogamicznym związku jest swój własny facet. Chyba że to taki luźny związek, a ten mi raczej na takiego nie wygląda. Gdyby mi kobieta powiedziała, że jest ze mną ale może sobie flirtować z innym to byłoby dla mnie kompletnie bez sensu.
A jak się czuje na tyle niedowartościowana w związku, że musi się sprawdzać w oczach innych samców to niech lata i szuka po świecie tego dowartościowania.
af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-05, 02:03   #12
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: Czy to normalne, a moze ja jestem nienormalny?

powiedz jej, że takie zachowanie cię rani. jeśli nie przestanie, to znaczy, że dziewczyna nie szanuje ciebie ani twoich uczuć i ma cię gdzieś. wtedy ją olej.
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-05, 02:05   #13
Hibiku
Zakorzenienie
 
Avatar Hibiku
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
Dot.: Czy to normalne, a moze ja jestem nienormalny?

Cytat:
Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7 Pokaż wiadomość

Od relacji, aktywności damsko-męskich innych niż koleżeńskie, przyjacielskie w monogamicznym związku jest swój własny facet. Chyba że to taki luźny związek, a ten mi raczej na takiego nie wygląda. Gdyby mi kobieta powiedziała, że jest ze mną ale może sobie flirtować z innym to byłoby dla mnie kompletnie bez sensu.
A jak się czuje na tyle niedowartościowana w związku, że musi się sprawdzać w oczach innych samców to niech lata i szuka po świecie tego dowartościowania.
Lol... flirtowanie nie ma nic wspólnego z niedowartościowaniem. Rozumiem, że ci nie odpowiada bycie z partnerem, który lubi flirtować, ale to nie powód do obrażania innych.
Hibiku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-05, 07:45   #14
Fleur_D
Zakorzenienie
 
Avatar Fleur_D
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 265
Dot.: Czy to normalne, a moze ja jestem nienormalny?

Dziewczyna chce ci rogi przyprawić, a ty się zastanawiasz jak jej delikatnie powiedzieć, ze nie powinna?
Flirtuje z kolesiem na fb- wie, że ci to nie odpowiada, wie, że jemu nie chodzi o koleżeńska relację, ale nadal z nim pisze. A winą obarcza ciebie, to ty jesteś według niej toksyczny.
Fleur_D jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-05, 08:14   #15
yurek85
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 27
Dot.: Czy to normalne, a moze ja jestem nienormalny?

Generalnie jest miedzy nami ok. Znaczy czasem zdarzaja sie jakies gorsze chwile, ale jak to w kazdym zwiazku. Poza tym nie jest zle. To tez chcialem wyjasnic, zeby nie bylo, ze ona jest jakas dziwna. Irytuje mnie jedynie ten fakt, o ktory pytalem i po prostu chcialem poznac na ten temat opinie, bo byc moze za bardzo sie spinam, a nie mam o co..

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka
yurek85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-05, 09:35   #16
green way
Zadomowienie
 
Avatar green way
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Łóżeczko - moje ulbione miejsce
Wiadomości: 1 003
Dot.: Czy to normalne, a moze ja jestem nienormalny?

Cytat:
Napisane przez yurek85 Pokaż wiadomość
Generalnie jest miedzy nami ok. Znaczy czasem zdarzaja sie jakies gorsze chwile, ale jak to w kazdym zwiazku. Poza tym nie jest zle. To tez chcialem wyjasnic, zeby nie bylo, ze ona jest jakas dziwna. Irytuje mnie jedynie ten fakt, o ktory pytalem i po prostu chcialem poznac na ten temat opinie, bo byc moze za bardzo sie spinam, a nie mam o co..

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka
To nieprawda, że w każdym związku zdarzają się gorsze chwile, a na pewno nie powinny się one zdatzać z powodu braku poszanowania uczuć drugiego partnera. Przeanalizuj dokładnie to, co między Wami jest nie tak i co zgrzyta, bo może tam leży klucz do rozwiązania tej zagadki. A przede wszydtkim przyglądnij się temu co Was łączy i czy jest to dostatecznie silne, żeby można mówić o związku. I zbadaj jak u Was rozkłada się układ praw i obowiązków, bo to że Tobie czegoś nie wolno, a panna może wszystko lekko trąci toksykiem, ale nie z Twojej strony, tylko od panny, która żąda więcej niż Ci jej się należy.
green way jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-05, 09:47   #17
yurek85
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 27
Dot.: Czy to normalne, a moze ja jestem nienormalny?

Oj w kazdym raczej zwiazku sa lepsze i gorsze chwile. Moim zdaniem, to normalne. Zycie nie sklada sie tylko z pieknych chwil. Moze tak byloby cudownie, ale moze za cudownie moze ja tez czescie moglbym jej powiedziec cos milego, ale niestety nie naleze do osob, co co pol mowia, ze ktos pieknie wyglada. Poza tym inaczej tez jest na etaoie poznawania i podrywania, a inaczej po jakims juz tam starzu.. Ja ja kocham i wiem, ze ona mnie tez i mowie jej to czasem. Moze moglbym czesciej, ale ona uwaza, ze powinienem to mowic doslownie co chwile i potem mi mowi, ze skoro ja jej nie mowie, to mowia jej to inni jak juz wspominalem, tworzymy normalny zwiazek. Problemem jest tylko to flirtowanie. Moze mi tez czasem czegos brakowac, ale to nie znaczy, ze mam potem szukac sobie przyslowiowej dupy na boku.. I tylko o to chodzi. I kiedy zwracam na to uwage, to ina sie irytuje i mowi, ze nie mige jej zabronic.. Wtf? Dobra juz nie wazne. Chcialem poznac Wasza opinie, bo zastanawiac sie juz zaczalem, ze moze faktycznie za bardzo naciskam. Bedziemy musieli nad tym popracowac..

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka
yurek85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-05, 11:02   #18
provoge
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 341
Dot.: Czy to normalne, a moze ja jestem nienormalny?

Cytat:
Napisane przez yurek85 Pokaż wiadomość
Oj w kazdym raczej zwiazku sa lepsze i gorsze chwile. Moim zdaniem, to normalne. Zycie nie sklada sie tylko z pieknych chwil. Moze tak byloby cudownie, ale moze za cudownie moze ja tez czescie moglbym jej powiedziec cos milego, ale niestety nie naleze do osob, co co pol mowia, ze ktos pieknie wyglada. Poza tym inaczej tez jest na etaoie poznawania i podrywania, a inaczej po jakims juz tam starzu.. Ja ja kocham i wiem, ze ona mnie tez i mowie jej to czasem. Moze moglbym czesciej, ale ona uwaza, ze powinienem to mowic doslownie co chwile i potem mi mowi, ze skoro ja jej nie mowie, to mowia jej to inni jak juz wspominalem, tworzymy normalny zwiazek. Problemem jest tylko to flirtowanie. Moze mi tez czasem czegos brakowac, ale to nie znaczy, ze mam potem szukac sobie przyslowiowej dupy na boku.. I tylko o to chodzi. I kiedy zwracam na to uwage, to ina sie irytuje i mowi, ze nie mige jej zabronic.. Wtf? Dobra juz nie wazne. Chcialem poznac Wasza opinie, bo zastanawiac sie juz zaczalem, ze moze faktycznie za bardzo naciskam. Bedziemy musieli nad tym popracowac..

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

schlebia jej to, ze inni na nia leca. A te teksty, ze skoro Ty jej czegos nie mowisz, to mowia jej to inni, pokazuja ze jest dziecinna i moze nawet zakompleksiona, skoro kreci ja utrzymywanie kontaktu z klientami.
provoge jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-05, 15:51   #19
ktoregos_dnia
Zakorzenienie
 
Avatar ktoregos_dnia
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 967
Dot.: Czy to normalne, a moze ja jestem nienormalny?

Cytat:
Napisane przez yurek85 Pokaż wiadomość
Ja ja kocham i wiem, ze ona mnie tez i mowie jej to czasem. Moze moglbym czesciej, ale ona uwaza, ze powinienem to mowic doslownie co chwile i potem mi mowi, ze skoro ja jej nie mowie, to mowia jej to inni jak juz wspominalem, tworzymy normalny zwiazek.


Jeśli czegoś w związku brakuje to należy nad tym pracować, a nie szukać zainteresowania i adoracji u innych mężczyzn, tym bardziej takich, dla których to nie są tylko flirty, a jawny podryw. Przepraszam Cię, ale dla mnie to nie jest normalny związek. Ona niedowartościowana, szukająca emocji, a Ty dajesz sobie wmówić, że to normlane i skoro Ty nie dajesz, to inni dadzą. Serio, to normalne zachowanie w związku, według Ciebie?
__________________
ktoregos_dnia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-05, 16:00   #20
yurek85
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 27
Dot.: Czy to normalne, a moze ja jestem nienormalny?

Jakbym sobie dawal cos wmowic, to bym tutaj o to nie pytal. Po prostu szukalem potwierdzenia dla swojego zdania. Czasem sie przy czyms upieramy, ale jak sie ktos skomentuje patrzac z boku, to mozna nabrac dystansu i spojrzec na to nieco inaczej... A co zwiazku, to jest zapewniam normalny moze kazde z was tutaj zyje w zwiazkach idealnych, gdzie nie ma zadnych problemow, ale w niektorych czasem sie pojawiaja o nie znaczy, ze sa zle. Po prostu sie docieramy.. A jak jak wspomialem, szukalem tylko potwierdzenia dla siebie, ze to nie jest zaborczosc, ze mam prawo miec takie zdanie i jest to normalne... Nie szukalem pocieszenie czy tez nie mialem potrzeby wyzalenia sie. Dziekuje wszystkim i watek jak dla mnie mozna zamknac

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka
yurek85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-05, 16:10   #21
zlotniczanka
plum plum
 
Avatar zlotniczanka
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
Dot.: Czy to normalne, a moze ja jestem nienormalny?

Cytat:
Napisane przez provoge Pokaż wiadomość
schlebia jej to, ze inni na nia leca. A te teksty, ze skoro Ty jej czegos nie mowisz, to mowia jej to inni, pokazuja ze jest dziecinna i moze nawet zakompleksiona, skoro kreci ja utrzymywanie kontaktu z klientami.

podpisuję się. Albo poważna rozmowa, że ukróci takie zachowania, a Ty postarasz się jej okazać więcej zainteresowania i uznania albo cóż... Utopicie się w końcu we wzajemnych pretensjach albo ona zostawi Cię dla kogoś, kto ma dobrą bajerę.
__________________
May the Force be with You!

zlotniczanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-05, 19:55   #22
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Czy to normalne, a moze ja jestem nienormalny?

Cytat:
Napisane przez yurek85 Pokaż wiadomość
No wlasnie nie wiem, co w tym zlego. Ja np troche sobie tego nie wyobrazam... Zebym mial ja i flirtowal z inna. Jak mowilem, co innego kolezenskie stosunki, a co innego flirt...czy ja komus bronie sie spotykac z kolezankami czy kolegami. Sam tez uwazam, ze moge. Ale jakby jakas cos chciala, to jasno stawiam sprawe, a tym bardziej jesli sa to obce osoby, ktore gdziss szukaja dziury w calym... Zaborczy to bym byl, jakbym powiedzial, ze zadnych kolegow, masz siedziec w domu tylko ze mna... Z drugiej strony jest jednak tak, ze jak jakas kol do mnie naposze, to kto to i po co i obraza. A jak ja zwracam uwage, to zle. Nie wiem, dla mnie kest to normalne, ze jak jestem z kims, to nie szukam jakis innych flirtow czy czegos w tym rodzaju. Ale skoro nienma w tym nic zlego (sic!), to moze i faktycznie ja jestem jakis do tych czasow niendostosowany kazdy moze sobie flirtowac z kazdym i gra gitara

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka
ale czy kiedykolwiek rozmawialiście na ten temat? ustaliliście, jakie macie zasady?

Cytat:
Napisane przez yurek85 Pokaż wiadomość
Oj w kazdym raczej zwiazku sa lepsze i gorsze chwile. Moim zdaniem, to normalne. Zycie nie sklada sie tylko z pieknych chwil. Moze tak byloby cudownie, ale moze za cudownie moze ja tez czescie moglbym jej powiedziec cos milego, ale niestety nie naleze do osob, co co pol mowia, ze ktos pieknie wyglada. Poza tym inaczej tez jest na etaoie poznawania i podrywania, a inaczej po jakims juz tam starzu.. Ja ja kocham i wiem, ze ona mnie tez i mowie jej to czasem. Moze moglbym czesciej, ale ona uwaza, ze powinienem to mowic doslownie co chwile i potem mi mowi, ze skoro ja jej nie mowie, to mowia jej to inni jak juz wspominalem, tworzymy normalny zwiazek. Problemem jest tylko to flirtowanie. Moze mi tez czasem czegos brakowac, ale to nie znaczy, ze mam potem szukac sobie przyslowiowej dupy na boku.. I tylko o to chodzi. I kiedy zwracam na to uwage, to ina sie irytuje i mowi, ze nie mige jej zabronic.. Wtf? Dobra juz nie wazne. Chcialem poznac Wasza opinie, bo zastanawiac sie juz zaczalem, ze moze faktycznie za bardzo naciskam. Bedziemy musieli nad tym popracowac..

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka
dziewczyna Ci wyraźnie mówi, czego potrzebuje.

tak, nie możesz jej niczego zabronić. nawet spać z innymi facetami. to jest wolna osoba i może zrobić, co zechce. Ty możesz tego nie zaakceptować i zerwać związek, na przykład. ale zabronić nie możesz.


Cytat:
Napisane przez yurek85 Pokaż wiadomość
Jakbym sobie dawal cos wmowic, to bym tutaj o to nie pytal. Po prostu szukalem potwierdzenia dla swojego zdania. Czasem sie przy czyms upieramy, ale jak sie ktos skomentuje patrzac z boku, to mozna nabrac dystansu i spojrzec na to nieco inaczej... A co zwiazku, to jest zapewniam normalny moze kazde z was tutaj zyje w zwiazkach idealnych, gdzie nie ma zadnych problemow, ale w niektorych czasem sie pojawiaja o nie znaczy, ze sa zle. Po prostu sie docieramy.. A jak jak wspomialem, szukalem tylko potwierdzenia dla siebie, ze to nie jest zaborczosc, ze mam prawo miec takie zdanie i jest to normalne... Nie szukalem pocieszenie czy tez nie mialem potrzeby wyzalenia sie. Dziekuje wszystkim i watek jak dla mnie mozna zamknac

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka
nie no, gratuluję podejścia...
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-05, 20:16   #23
yurek85
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 27
Dot.: Czy to normalne, a moze ja jestem nienormalny?

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
ale czy kiedykolwiek rozmawialiście na ten temat? ustaliliście, jakie macie zasady?



dziewczyna Ci wyraźnie mówi, czego potrzebuje.

tak, nie możesz jej niczego zabronić. nawet spać z innymi facetami. to jest wolna osoba i może zrobić, co zechce. Ty możesz tego nie zaakceptować i zerwać związek, na przykład. ale zabronić nie możesz.




nie no, gratuluję podejścia...
Tak rozmawialismy. Nie raz jej mowilem, ze mi sie to nie podoba. Mowi mi wyraznie.. Ja tez jej mowie wyraznie.. Oczywiscie, ze ma ludzkie prawo do "puszczenia" sie nawet z ufoludkiem, ale chyba nie o tym mowa i nie o takie prawo chodzi. Godzac sie na cos, jednoczesnie czasami godzisz sie na jakies ograniczenia. Bedac w zwiazku godzisz sie z tym, ze z kims jestes. Zawierajac zwiazek malzenski obiecujesz mu wiernosc. Nie ma wiernosci, nie ma zwiazku.. Nie wiem w ogole o czym Ty do mnie piszesz.. Godzac sie na jakas prace, godze sie z tym, ze w jakis godzinach bede przebywac gdzies w biurze, a nie, ze mam prawo polezec se w hamaku, to dzis popracuje se lepiac babki z piasku na plazy..

Reszty juz nie skomentuje, bo i nie ma czego
yurek85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-06, 02:58   #24
Hibiku
Zakorzenienie
 
Avatar Hibiku
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
Dot.: Czy to normalne, a moze ja jestem nienormalny?

Cytat:
Napisane przez yurek85 Pokaż wiadomość
Tak rozmawialismy. Nie raz jej mowilem, ze mi sie to nie podoba. Mowi mi wyraznie.. Ja tez jej mowie wyraznie.. Oczywiscie, ze ma ludzkie prawo do "puszczenia" sie nawet z ufoludkiem, ale chyba nie o tym mowa i nie o takie prawo chodzi. Godzac sie na cos, jednoczesnie czasami godzisz sie na jakies ograniczenia. Bedac w zwiazku godzisz sie z tym, ze z kims jestes. Zawierajac zwiazek malzenski obiecujesz mu wiernosc. Nie ma wiernosci, nie ma zwiazku.. Nie wiem w ogole o czym Ty do mnie piszesz.. Godzac sie na jakas prace, godze sie z tym, ze w jakis godzinach bede przebywac gdzies w biurze, a nie, ze mam prawo polezec se w hamaku, to dzis popracuje se lepiac babki z piasku na plazy..

Reszty juz nie skomentuje, bo i nie ma czego
Z tego co tu prezentujesz, wy nie rozmawiacie. Wy mówicie. Ty masz swoje zdanie i uważasz je za najmojsze, uważasz, że ona się musi dostosować, bo warunki w związku są takie jak uważasz. Niestety, warunki w związku mogą być różne, te o których mówisz nie są jedyna właściwa opcją. Musicie albo znaleźć wspólną formę, dogadać się, znaleźć kompromis, albo się rozejść. Nie wiem które z was nawala w tym związku bardziej, ale z tego co piszesz, żadne nie jest święte.

Swoją drogą ciekawi mnie wasza wersja pracy w klubach (żeby nie było - nie odnoszę się tu konkretnie do zachowań dziewczyny autora wątku, piszę bardziej ogólnikowo), według której przenoszenie rozmów z pracy do "świata realnego" jest czymś dziwnym. Barmani to tacy sami ludzie jak wszyscy inni, jeśli siedzi się godzinami za barem i rozmawia z masą ludzi, nie jest to tylko relacją czysto zawodową, w ten sposób tworzy się normalne znajomości, przyjaźnie, romanse. Stali klienci albo byli znajomymi, albo stają się znajomymi obsługi i na tym ten biznes się opiera. Nie znam żadnej kobiety za barem, która traktowałaby flirt poważnie, jako coś naruszającego zaufanie w związku, przypuszczam, że w tym zawodzie mogłoby być ciężko z sztywniejszym podejściem, jednak kontakt z masą klientów wymaga pewnej lekkości i elastyczności w rozmowie. Nie oznacza to jednocześnie, że takie osoby nie mają szacunku do związku - po prostu mają nieco inne zasady.
Hibiku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-06, 04:04   #25
yurek85
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 27
Dot.: Czy to normalne, a moze ja jestem nienormalny?

Juz ja dobrze wiem o czym ja pisze, prosze nie insynuowac a co do pierwszej czesci, to tak, jestem tyranem i rozkazuje jej sie do wszystkiego dostosowywac spoko teoria, a z Ciebie niezly psycholog pzdr.

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka
yurek85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-06, 09:30   #26
ktoregos_dnia
Zakorzenienie
 
Avatar ktoregos_dnia
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 967
Dot.: Czy to normalne, a moze ja jestem nienormalny?

Cytat:
Napisane przez yurek85 Pokaż wiadomość
Juz ja dobrze wiem o czym ja pisze, prosze nie insynuowac a co do pierwszej czesci, to tak, jestem tyranem i rozkazuje jej sie do wszystkiego dostosowywac spoko teoria, a z Ciebie niezly psycholog pzdr.


Nie wiem co Cię dziwi. Piszesz w taki sposób, że to są wnioski, które same się nasuwają. Ja ogólnie Cię rozumiem i nie wyobrażam sobie takiego zachowania u partnera. Mimo, że w pracy pozwalam sobie na flirty, mój partner o tym wie, bo też pracujemy w jednym miejscu, to myślę, że nigdy nie poczuł się przez to zagrożony. Jedno drugiego nie wyklucza, wystarczy, że cala reszta gra i nie ma problemu. Nigdy nie pozwoliłabym, żeby ktokolwiek pomyślał, że naprawdę ma u mnie szanse. W naszym związku tu jest granica. Dlatego pisząc o jakichś konkretnych zasadach, uniwersalnych dla każdego związku, nie masz racji, bo takowe nie istnieją. To Wy musicie je sobie ustalić, spokojna rozmową, a nie wzajemnymi pretensjami. Póki tego nie zrobicie to Twoje zasady nie obowiązują, bo niby skąd i jakim prawem. Porównałeś to do godzin pracy.. Póki co to jest tak jakbyś zatrudnił pracownika, nie ustalił godzin pracy, ale wkurzał się, że ten nie przychodzi na 6.45.
__________________
ktoregos_dnia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-06, 10:13   #27
CzarodziejkaGorzalka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 207
Dot.: Czy to normalne, a moze ja jestem nienormalny?

Niestety dziewczyna nie należy do uczciwych. Rani cię i flirtuje - a więc poniekąd zdradza. Wiej od niej albo cierp.
CzarodziejkaGorzalka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-06, 10:32   #28
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Czy to normalne, a moze ja jestem nienormalny?

masz laska, która jest nieuczciwa. Jesteś mężczyzną, zrób coś z tym.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-06, 10:34   #29
karolaine
Raczkowanie
 
Avatar karolaine
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 303
Dot.: Czy to normalne, a moze ja jestem nienormalny?

moim zdaniem wysyłanie swoich zdjęć obcym facetom przekracza granicę flirtu.
jasne, że jest to specyficzna praca, może i tworzą się z tego nowe znajomości i przyjaźnie, ale co to za problem powiedzieć, że ma się faceta i się go kocha koledze?
ja bym nie chciała, żeby mój TŻ siedział na fb i wymieniał wiadomości z laską albo stadem lasek, które mu by pisały, że chętnie się nim zajmą. raczej nie ma to porównania do przekomarzania się z kolegą z pracy.
moim zdaniem dziewczyna szuka dowartościowania.
__________________
zdjęcia

Edytowane przez karolaine
Czas edycji: 2015-07-06 o 10:36
karolaine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-06, 11:01   #30
Hibiku
Zakorzenienie
 
Avatar Hibiku
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
Dot.: Czy to normalne, a moze ja jestem nienormalny?

Jak pisałam - nie wybielam dziewczyny, tylko komentuję wizję pracy w knajpie, która została tutaj nakreślona i wydaje mi się błędna.

Cytat:
Napisane przez yurek85 Pokaż wiadomość
Juz ja dobrze wiem o czym ja pisze, prosze nie insynuowac a co do pierwszej czesci, to tak, jestem tyranem i rozkazuje jej sie do wszystkiego dostosowywac spoko teoria, a z Ciebie niezly psycholog pzdr.

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka
Widzę że jesteś przekonany o tym, że masz rację, właśnie dlatego tak negatywnie cię odbieram - bo twoja racja jest twojsza niż twojej dziewczyny i całego świata. Powiedzieliście czego chcecie, ale czy ustaliliście wspólnie jakie razem ustalacie granice w swoim związku? Bo to co ty powiedziałeś nie ma żadnego znaczenia, to musi być WASZA decyzja, obojga równorzędnych partnerów. Mi też nie odpowiadałoby zachowanie twojej dziewczyny - ale twoje też nie. Albo ustalicie coś RAZEM, albo nie ma sensu byście się wzajemnie męczyli.
Hibiku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-07-07 00:39:14


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:17.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.