Gronkowiec

[maly_wredzius]

Witam. Czy miał ktoś problem z gronkowcem? Szukam informacji na temat tej paskudnej bakterii Może ktoś się podzieli doświadczeniami?

[suzeta]

Zaraziłeś się w szpitalu ? Miałeś jakiś zabieg ? Najczęstrzą przyczyną zarażenia sie są zakażenia okołoszpitalne.

[maly_wredzius]

Jak już to zaraziłam ale chodzi o mojego chłopaka. Nie był w szpitalu ani nic z tych rzeczy... Nie mamy pojęcia skąd ta zaraza się wzięła Jedyny zabieg jaki miał to leczenie kanałowe zęba jakiś rok temu. Chciałabym się dowiedzieć na czym w ogóle polega gronkowiec i czy da się go wyleczyć na stałe?

[_ema_]

Jakie informacje konkretnie Cię interesują?
Ja zostałam zakażona gronkowcem złocistym jako dziecko, na porodówce [ja oraz wszystkie noworodki, które się tam znajdowały] - zakażenie układowe. Rokowania były słabe, ale jakoś się wylizałam. Historię z oczywistych względów znam tylko z opowiadań, ponoć miały czekać mnie liczne powikłania, na szczęście do tej pory nic takiego nie zauważyłam.

Co do gronkowca - to bakteria. Nie jestem specjalistą, ale z mojej wiedzy wynika, że trudna do wyleczenia. Łatwiej zaleczyć, ale pozbyć się chyba nie da. Zarazić można się wszędzie, nie tylko w szpitalu.

[maly_wredzius]

Napisane przez _ema_

Jakie informacje konkretnie Cię interesują?
Ja zostałam zakażona gronko. Łatwiej zaleczyć, ale pozbyć się chyba nie da. Zarazić można się wszędzie, nie tylko w szpitalu.

Właśnie tak słyszałam
Gronkowca wykryto u TŻ niedawno więc dopiero zbieramy informacje. A robiłaś jakieś badania? Czy jest on ciągle aktywny w Twoim organizmie?

[_ema_]

Napisane przez maly_wredzius

Właśnie tak słyszałam
Gronkowca wykryto u TŻ niedawno więc dopiero zbieramy informacje. A robiłaś jakieś badania? Czy jest on ciągle aktywny w Twoim organizmie?

Nie, nie robiłam. Nie odczuwam jego skutków więc uznałam na razie, że to zbędne.
Najlepiej chyba by było, gdyby TZ wypytał o wszystko lekarza, jednak specjalista poda Ci najpewniejsze informacje.

[Malla]

Miałam zainfekowaną skórę gronkowcem, wyleczyłam się. Co dokładnie mu dolega? Ta bakteria wywołuje szereg przeróżnych jednostek chorobowych.

[maly_wredzius]

Hmm...to trochę długa historia ale w skrócie Tż zaczęły boleć nerki i odczuwał ból przy oddawaniu moczu. Jeden lekarz urolog stwierdził bakterie w moczu, przepisał antybiotyk. Pomogło na miesiąc. W końcu Tż trafił na pogotowie z bólem brzucha, pleców. Lekarka stwierdziła piasek na nerkach i mały kamień w kielichu. Kazała zrobić posiew z moczu. Posiew wykazał gronkowca, lekarka przepisała Furaginum Niby pomogło...ale od wczoraj utrzymuje się lekki stan podgorączkowy. Do tego doszedł ból zęba, który był leczony kanałowo. Okazuje się, że ząb jest do usunięcia.
Teraz czekamy na wyniki kolejnego posiewu, dodatkowo Tż zrobił badania krwi i wymaz z śliny. Zastanawiam się czy gronkowiec który wyszedł w posiewie będzie również w krwi? i czy przy gronkowcu wyrywać zęba?

[201605161006]

A jakie objawy tego zarażenia ma TŻ? Czytałam, ale to na blogu (chociaż ma to też podstawy naukowe), że można wyleczyć gronkowca pijąc napar z kory brzozy (zebrać, zmielić w młynku i gotować, potem pić) oraz wdychać dym z palącej się brzozy. Nie weryfikowałam tego, ale na logikę - olejki eteryczne i betulina mogą pomóc. W każdym razie jak się na to zdecydujecie to nie rezygnujcie z medycyny ''normalnej''. Ziołowe leki itp. to z reguły tylko dodatki do leczenia, a nie główna terapia.

[maly_wredzius]

Tak jak pisałam zaczęło się od bólu nerek do tego gorączka. Chłopak przeczytał gdzieś o leczeniu propolisem i na razie tego próbuje. Oczywiście wraz z normalnymi lekami.