Liceum i internat w Krakowie, pomocy!

[openthegates]

Które z poniższych liceów najlepiej wybrać, aby być dobrze przygotowanym do matury, ale żeby nie było aż tak wielkiego nacisku na naukę? Tzn żebym sobie poradziła spokojnie z materiałem bez stresu, że mogę nie zdać. Chodzi też o nauczycieli - jak wiadomo, niektórzy zamiast się przyłożyć do przekazywania wiedzy, wolą pić kawkę przez 45 minut.
Co myślicie o poniższych liceach?
• III LO
• XI LO
• XII LO
• XVI LO
• XXI LO
• XXII LO

+ Bardzo ważne! Internat. Jakie są wymagania, żeby się dostać do tego internatu? - http://www.zsg1.pl/internat Muszę mieć określoną ilość punktów, średnią? Wiem, że jeśli zostałabym laureatką, każda szkoła ma obowiązek mnie przyjąć, ale czy tak samo jest z internatami? Czy to raczej kwestia wolnych miejsc? Kiedy należy się zgłosić, aby na wrzesień następnego roku mieć zapewnione mieszkanie? Na pierwszym miejscu do dostania się są krakowiacy, czy ludzie z całej polski? Czy w tym internacie jest internet? Są jakieś kontrole np. kiedy się wychodzi i wraca? Sprawdzają, czy nie ma syfu w pokoju?

Nie wiem, czy dodałam dobrą kategorię. Przepraszam, jeśli był już taki wątek, ale nie znalazłam w internecie satysfakcjonującej odpowiedzi. Proszę o pomoc.

[delilach]

Jak mam być szczera, jedynym godnym uwagi liceum z tej listy jest III, wszystkie inne uważam za mocno średnie, delikatnie mówiąc.

III jest naprawdę dobrą szkołą z wysokim poziomem i jeśli uważasz, że sobie tam poradzisz nawet sie nie zastanawiaj.

Poza tym zły dział.

[Felicja]

Jeśli chcesz się uczyć, wybierz liceum z pierwszej dziesiątki, tzn. III, IV, VI (językowe), VIII, V (ale tu to jest hardcore, najwięcej laureatów itd). Reszta jest bardzo przeciętna.
Jeśli chodzi o internat, to na 100% będzie kontrola powrotów wieczornych I nie spodziewałabym sięniczego innego - w końcu wychowawcy są za niepełnoletnich uczniów odpowiedzialni. Jeśli chodzi o kryteria, to po prostu zadzwoń do tych internatów i popytaj. Odległość od miejsca zamieszkania pewnie dużo znaczy, tzn czym dalej tym większe szanse.

[PaniPedagog]

Internaty działają na tej zasadzie, że
a) są kontrole czystości 2 razy dziennie przeważnie
b) jest godzina policyjna, przeważnie ok 20/21 - do 22 za pisemna zgoda rodziców
c)cisza nocna od 22

To tak mniej więcej bo wiadomo, że są różne regulaminy wewnętrzne. W każdym razie duża kontrola bo podopieczni są niepełnoletni. Nie jest to niestety akademik, że mieszkasz i róbta co chceta

[Suvia]

Napisane przez openthegates

Muszę mieć określoną ilość punktów, średnią? Wiem, że jeśli zostałabym laureatką, każda szkoła ma obowiązek mnie przyjąć, ale czy tak samo jest z internatami? Czy to raczej kwestia wolnych miejsc? Kiedy należy się zgłosić, aby na wrzesień następnego roku mieć zapewnione mieszkanie? Na pierwszym miejscu do dostania się są krakowiacy, czy ludzie z całej polski? Czy w tym internacie jest internet? Są jakieś kontrole np. kiedy się wychodzi i wraca? Sprawdzają, czy nie ma syfu w pokoju?

Po pierwsze:

"tel. (12) 644-48-99

Jeśli potrzebujesz bliższych informacji zapytaj: internat@nowahuta.pl"




Po drugie - to jest internat, nie szkoła. To czy jesteś laureatem im zwisa i powiewa. Masz się zgłosić w odpowiednim czasie, zapłacić w odpowiednim czasie i wszyscy będą zadowoleni.

Dlaczego Krakowiacy mieliby mieć pierwszeństwo do internatu umiejscowionego w Krakowie?


Co do wchodzenia, wychodzenia i kontroli czystości - oczywiście, że będą, bo jesteście dzieciakami i będziecie mieli przydzielonych wychowawców, którzy będą pilnować takich rzeczy. A na dole na 158% jest dyżurka i kontrola opuszczania budynku.


Skoro placówka ma sale komputerową, to i net pewnie też, już "za moich czasów (+- 10 lat tamu) internet był w internacie, w którym mieszkałam. Natomiast z latającym internetem dla każdego może być problem.

[delilach]

Przypomniałam sobie jeszcze jedną rzecz. Moją koleżankę wyrzucili z internatu za nie chodzenie do szkoły, także z tą kontrolą to nie żarty.

Druga koleżanka zobowiązana była po każdym semestrze prezentować kartkę ze swoimi ocenami.

[PaniPedagog]

Napisane przez delilach

Przypomniałam sobie jeszcze jedną rzecz. Moją koleżankę wyrzucili z internatu za nie chodzenie do szkoły, także z tą kontrolą to nie żarty.

Druga koleżanka zobowiązana była po każdym semestrze prezentować kartkę ze swoimi ocenami.

Dokładnie tak to działa. Z tym, że akurat powyższe ma na celu "zabezpieczenie" internatów przed rodzicami, którzy "kłopot" wychowawczy wysyłają z dala od siebie. Uczniowie mieszkający w internacie muszą trzymać poziom - jako taki