|
|
#1 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 95
|
zakupowy zamuł:/
Witam Was wszystkich
![]() Kolejny raz wróciłam z zakupów z niczym i w złym humorze i tak się zastanawiam czy któraś/ któryś z Was też tak ma? Mam nie wiele ciuchów, niektóre mają nawet po kilka lat i nadają się tylko do kosza. Kiedy dostanę jakieś pieniądze to chce kupić sobie to co jest mi akurat potrzebne, buty czy spodnie. Nie moge sobie pozwolić na to, żeby od tak pójśc na zakupy pooglądać, iść do kasy i jest ok zawsze kupuje to co jest mi akurat najbardziej potrzebne więc koniec końców mam 3 koszulki dwie pary spodni i kilka bluz, sweterków. No i zawsze jestem o krok w tył z tym co najmodniejsze bo wiadomo najdroższe. Ale mój problem polega na tym, że kiedy schodzę to sklepu po konkretną rzecz, to oglądam przymierzam analizuje czy mam do czego to założyć, czy cena jest ok, i czy nie będe chodzić w tym tylko od święta bo mi się to nie opłaca. No i zawsze stwierdzam, że wyglądam w czymś źle i odkładam. Najgorsze jest to, że czasem sama nie wiem czemu zostawiam dana rzecz i wychodzę. Nie umiem tak po prostu kupic czegoś i wyjść. Ja muszę przemyśleć cenę, czy będe miała do czego to ubrac itp, a zwykle jest tak, że nie mam. Już nie wiem jak to zmienić, nie wiem czy dobrze opisałam to o co mi chodzi
|
|
|
|
|
#2 | |
|
Strzelaj lub emigruj!
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
|
Dot.: zakupowy zamuł:/
Cytat:
też tak mam ![]() wchodze do sklepu, przymierzam coś, patrze na cenę, nie kupuję. Wracam do domu i zastanawiam się czy mi to do czegoś pasuje, i czy to w ogole założe. Ni euważam tego za coś złego. Nie jestem rozrzutna i nie daję ponieść sili zakupowego szaleństwa ![]() Efekt? Brak nieużytecznych szmat i więcej kasy na koncie.
__________________
Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km ![]() |
|
|
|
|
|
#3 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 629
|
Dot.: zakupowy zamuł:/
Jeśli nie jest się do czegoś przekonanym, lepiej tego nie brać
. Trochę mnie to irytuje, bo np. chciałabym coś ekstra, fajnego, a nic mi się nie podoba lub wyglądam w tym idiotycznie.Z kolei jak mam mało czasu, zdarza się, że od razu coś mi wpadnie w oko i biorę do przymierzalni-pasuje i mam .
|
|
|
|
|
#4 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 95
|
Dot.: zakupowy zamuł:/
Cytat:
Kiedy ubiere spodnie i bluzkę nie mam do nich butów, albo jakiegoś sweterka czy coś bo skąd. Teraz po prostu łzy mi lecą bo nie mam zupełnie ciuchów na wiosne, wróciłam ze sklepu z niczym. Nie wiem dlaczego ale mam jakąś blokade w kupowaniu ciuchów butów itp. Nie raz potrafie w drodze do kasy tą rzecz odłożyć, i nie wiem z jakiego powodu. O dodatkach nie wspomne bo tak owych nie posiadam. Mam dwie torebki x lat tak, żeby pasowały do większości rzeczy i to wszystko. |
|
|
|
|
|
#5 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 629
|
Dot.: zakupowy zamuł:/
Cytat:
.
|
|
|
|
|
|
#6 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 95
|
Dot.: zakupowy zamuł:/
Cytat:
ja widzę jakiś ciuch na kimś to mi się podoba i myśle sobie, może też czegoś takiego poszukam, a potem nie mam pojęcia co mi przyszło do głowy żeby chcieć to kupić. Poza tym ja zawsze mam tak, że nie kupuje czegoś bo chce, albo akurat mam na to kasę. Bo jak mam fundusze to muszę kupić to co jest akurat najbardziej potrzebne, np buty na zime czy teraz na wiosnę
|
|
|
|
|
|
#7 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 3 964
|
Dot.: zakupowy zamuł:/
mnie najbardziej wkurza, jak cchce cos kupic, a tego akurat nie ma, bo cos tam. Ostatnio juz sporo razy mi sie to zdarzylo. :/
__________________
I like my money right where I can see it .. hanging in my closet
|
|
|
|
|
#8 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: zakupowy zamuł:/
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#9 |
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: zakupowy zamuł:/
ja tam się nie ubieram modnie, bo to, co się czasem lansuje, osłabia mnie. wolę mieć bardziej klasyczne ciuchy, które będą do siebie pasować. jeśli ma się ograniczone fundusze to powinno się w jakiś sposób zaplanować, co trzeba kupić/dokupić, żeby skompletować fajną garderobę. warto czekać na przeceny, śledzić strony internetowe sklepów i chodzić do lumpeksów.
możesz też w pewnym momencie zaszaleć, kupić coś, co do niczego ci nie pasuje i do tego dokupić dopiero odpowiednie rzeczy.
__________________
-27,9 kg |
|
|
|
|
#10 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 95
|
Dot.: zakupowy zamuł:/
Cytat:
Szukam spodni, kiedy jest wiosna bo nie wyjde w spodnicy do ludzi, marynarke mam jedna ale co z tego jak nie mam co do niej zalozyc. Robi sie coraz cieplej a ja mam moze 3- 4 koszulki z przed x lat i kompletna blokade zeby kupic nowa. ---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ---------- Cytat:
ale ja gdybym kupila.cos spontanicznie i zanim dokupilabym do tego cos co pasuje minelo by kilka miesiecy wiec nie ma to sensu dla mnie...
|
||
|
|
|
|
#11 |
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: zakupowy zamuł:/
to kupuj w mniej znanych sklepach- wtedy będziesz miała możliwość kupić więcej rzeczy za jednym zamachem.
__________________
-27,9 kg |
|
|
|
|
#12 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 338
|
Dot.: zakupowy zamuł:/
Hah, też tak mam ;/ i przez to właśnie przestałam lubić zakupy... chodzę teraz na zakupy 2 max 3 razy w roku kupię po 2-3 rzeczy i starczy. U mnie to wina żyda w portfelu 'a za drogie, a po co a na co, a jak cos tanszego znajde'....
__________________
23.01.2011
01.06.2013 |
|
|
|
|
#13 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 9 933
|
Dot.: zakupowy zamuł:/
Przełam się i kup z myślą, że zawsze możesz zwrócić. We większości sklepów jest możliwość zwrotu.
__________________
Ciężki jest los współczesnej kobiety. Musi ubierać się jak chłopak,
wyglądać jak dziewczyna, myśleć jak mężczyzna i pracować jak koń. |
|
|
|
|
#14 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Dot.: zakupowy zamuł:/
Tzn ja zwracam uwagę tylko na to co mi się w 100% podoba więc nie mam takich problemow. Choć wiadomo w zwykłym sklepie no nie kupię więcej niż kilku rzeczy bo za drogie a ceny nieadekwatne w większości
Dlatego często chodzę do mojego ulubionego lumpka gdzie dostaję akurat modne rzeczy, nierzadko nowe z metkami w śmiesznych cenach. I wychodzę z całymi siatami. Efekt jest taki, że mam np 10 bluz. Choć zdarzy mi się kupić i bluzę po 500 zł albo kurtkę za 300 jak w tym miesiącu. Zależy czy mi się coś mocno spodoba :P jeśli tak to nie ma zmiłuj, nie interesuje mnie ile to kosztuje i jak będzie wyglądać za rok i czy mam to z czym nosić. Po prostu muszę to mieć i mam. Edytowane przez chwast Czas edycji: 2014-04-05 o 23:24 |
|
|
|
|
#15 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Otchłań
Wiadomości: 66
|
Dot.: zakupowy zamuł:/
Wiem co czujesz Autorko.
Moje ostatnie zakupy wyglądały tak. Zahaczyłam się w jednym popularnym sieciówkowym salonie, szukałam tam jakiejś kurtki dla siebie, najchętniej z tych krótkich i skórzanych. Zaczęłam je przymierzać po kolei, zależało mi by coś kupić, była fajna promocja. Jednak w przymierzalni okazało się, że nie wyglądam w nich dobrze chociaż teraz mi się wydaje, że przesadzałam, bo ja ogólnie nie podobam się sobie w tych lustrach w przymierzalni. Nie wiem dlaczego, po prostu mam zawsze wrażenie, jak tak się z małej odległości od lustra oglądam, że wyglądam we wszystkim grubo i w ogóle słoń ze mnie, kiedy tak naprawdę jestem szczupła i drobna, jedynie biodra i uda ciut okląglejsze, taka figura. Ale jednak wkurzyłam się i stwierdziłam, że szkoda mi tych 140 zł na kurtkę w której będę się źle czuć. Znalazłam w tym samym sklepie inną kurtkę, taką bardziej bluzę-kurtkę ale w szarym mysim kolorze, o jakości pod znakiem zapytania, pożałowałam 100 zł. I wyszłam z niczym... A wiesz, też mam taki problem, że mam mało ciuchów. Kasy też mam niewiele, ale na koncie parę stówek jest do wydania aktualnie. Ale wiadomo, a to szkoda kasy bo coś jest przesadnie drogie, a to z czym ja to założe, a to może ja nie wyglądam w tym jednak dobrze. A może jednak nie wydam tych pieniędzy bo teraz z kasą ciężko (taka sknera mi się czasem włącza, straszne to jest). Serio, doskonale Cię rozumiem. Nie wiem co Ci poradzić bo mam to samo. Ale myślę, że wyprzedaże w sklepach to fajna sprawa i coś na co można polować, może to być pewnym hobby, przy okazji garderoba może się powoli powiększać. To samo lumpki. Damy radę |
|
|
|
|
#16 |
|
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
|
Dot.: zakupowy zamuł:/
Ach te pieniądze....
Ja nie mam problemu, bo mam szczęscie mieć utalentowaną koleżankę, która potrafi i kocha szyć. Ja rysuję to, co chcę, kupuję materiały a ona mi szyje, oczywiście płacę jej za szycie, ale to chyba 3/4 mniej niż wzięłaby profesjonalna krawcowa. Ale nie o to chodzi. Można mieć ubrania szyte, czy designerskie, czy z sieciówki a wyglądać jak clown. Jeśli mogę coś radzić, co Ci uprości decyzję zakupową: ustal sobie gamę kolorystyczną, która Ci odpowiada i postaraj się, by w tej gamie poszczegolne kolory się z sobą "nie kłóciły". W ten sposób wszystko będzie do wszystkiego kolorystycznie pasować i możesz nosić te same ubrania w różnych kombinacjach, np: spódnica i trzy pasujące bluzki, sukienka i dwie marynarki. Buty i torby w tym samym kolorze, najbezpieczniejsze są czarne bo w sumie pasują do większości kolorów. Do zwykłych balerinek doklej za pomocą kleju kropelka kolorowe szkiełka o plaskim dnie ( do dostania za grosze w każdej pasmanterii) i już masz baleriny jak z firmy Venezia. Ubrania można też sprytnie "odświeżyć", czy nadać im nowy wymiar kupując rzucające się w oczy dodatki: ta sama sukienka wygląda jak nowa, jeśli na długim łańcuszku zawiesisz oryginalny wisior, dodasz ozdobny pasek lub dobierzesz duży naszyjnik z kolorowych "szkiełek". Daję Ci slowo, że ludzie będą pytać, czy to nowa sukienka To samo dotyczy fryzury, zwłaszcza, jeśli masz dłuższe włosy: nie uwierzysz, co się da wyczarować z kilku(nastu) wsuwek a jeśli włosy są proste, warto zaprzyjaźnić się z lokówką lub papilotami z gąbki ( ja nie muszę, z natury mam loki do pasa, ale znam dziewczyny, które robią cuda lokówką). We włosy warto wpiąć ozdobny grzebień, dużą, ozdobną spinkę itp. Fryzurą podkreślasz swój styl, fryzura nadaje 'szlachetności" nawet najskromniejszej sukience w myśl zasady: " Jeśli wyszukane dodatki to skromny ubiór", " Jeśli mocny makijaż to skromniejsza biżuteria"- przyciągasz uwagę do JEDNEJ rzeczy w Twoim wyglądzie, inaczej osiągniesz efekt barokowy, czyli przeładowany a to już wygląda pretensjonalnie.Ufff, rozpisałam się. Ale mam nadzieję, że choć troszkę pomogłam.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! |
|
|
|
|
#17 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: zakupowy zamuł:/
Przenoszę na Plotkowe
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
#18 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 684
|
Dot.: zakupowy zamuł:/
Cytat:
Zgadzam się z powyższym. Dodatki makijaż mogą uratować wiele stylizacji i wybronić je. Ponadto najważniejsze jest dobre samopoczucie w ubraniach, a nie kupowanie tylko modnych szmatek, które i tak się niszczą dużo szybciej niż te stare ubrania. Przykład to koszulki z sieciówek max 5 prań i produkt nadaje się tylko do chodzenia po domu. |
|
|
|
|
|
#19 |
|
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
|
Dot.: zakupowy zamuł:/
[1=8c5e47fe6e48fd89bc9c227 f1239fe5b9f79e095_5edd717 29ccf0;45911058]Zgadzam się z powyższym. Dodatki makijaż mogą uratować wiele stylizacji i wybronić je. Ponadto najważniejsze jest dobre samopoczucie w ubraniach, a nie kupowanie tylko modnych szmatek, które i tak się niszczą dużo szybciej niż te stare ubrania. Przykład to koszulki z sieciówek max 5 prań i produkt nadaje się tylko do chodzenia po domu.[/QUOTE]
Oj tak! Jestem przeciwniczką kupowania ubrań typu 'top hit sezonu'. Bo w następnym sezonie jest już inny hit a poprzedni hit zalega w szafie, bo jest już passe. Wyrzucone pieniądze. Najlepiej kupować sukienki ponadczasowe, mała czarna i inne kolory o kroju małej czarnej są ponadczasowe. A oryginalne dodatki uczynią z nich hit każdego sezonu- pamiętacie początkowe kreacje Chanel? Sukienki skromniutkie wręcz a w oczy biły dodatki: lamowki, perłowe guziki, guziki z rżniętego szkła, ciężkie naszyjniki, masywne bransolety. To jest coś....ponadczasowego, zawsze będzie modne i stylowe. A dodaj do tego stroju fantazyjną fryzurę! Marzenie.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! |
|
|
|
|
#20 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: zakupowy zamuł:/
skoro masz znoszone ciuchy to kup sobie uniwersalne spodnie i bluzki żeby nie były znoszone czy co tam nosisz. To, że nie kupujesz ciuchów bo masz blokadę i boisz się, że zostaniesz bez kasy nie ma nic wspólnego z tym, że sępisz i przesadzasz w drugą stronę, nie kupujesz totalnie nic a potem mówisz, że masz tylko trampki sprane koszulki i spodnie.
Cytat:
Prezentujesz postawę tak skrajną, że aż wygląda jak chorobliwe skąpstwo.
|
|
|
|
|
|
#21 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 629
|
Dot.: zakupowy zamuł:/
Ja niestety nie mam jak chodzić po lumpeksach, pracuję do 15, w mojej mieścinie są jakieś, ale nie zawsze coś w nich znajduję, więc muszę ruszać do innego miasta. Tam z kolei znów dostawy są rano i po południu wszystko już poprzebierane. A szkoda, bo chętnie kupiłabym coś za kilka zł, ale lepszej jakości niż szmaty sprzedawane za dużo większe pieniądze w innych sklepach.
Z lustrami sklepowymi mam tak samo. W większości sklepów mnie pogrubiają (a niby mówią, że jest odwrotnie i w sklepach lustra wyszczuplają, byle klient kupił) za to w domu jak ubiorę kupioną rzecz, czuję się o wiele lepiej .---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ---------- Cytat:
. No i można go dołączać do innych bluzek, nie tylko do jednej.
Edytowane przez 201605021613 Czas edycji: 2014-04-06 o 10:50 |
|
|
|
|
|
#22 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 95
|
Dot.: zakupowy zamuł:/
Dzięki za rady i pomysły
Postaram się je wykorzystać
|
|
|
|
|
#23 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 172
|
Dot.: zakupowy zamuł:/
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#24 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: zakupowy zamuł:/
Mam to samo - szlag mnie trafia zwłaszcza jak widzę bluzeczki z szyfonu za 100-150 złotych, w sytuacji gdy w hurcie / w fabryce warte to jest max. 50 groszy.
5 razy się zastanawiam, zanim wydam pieniądze, a ciuch musi mi odpowiadać w 100% procentach (tym bardziej, że mam swój styl, podobny do stylu tych dziewczyn: http://www.dansvogue.com/ http://www.helloitsvalentine.fr/
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK! Biżu i ciuchy M, L, XL "Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..." |
|
|
|
|
#25 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: zakupowy zamuł:/
Bo mieszkamy w chorym kraju, w którym kupienie kurtki, butów, spodni i 2 bluzek na krzyż może kosztować pół, albo i 3/4 wypłaty. Moja siostra mieszkająca w Londynie idzie i za np. 60 funtów kupuje trzy pary butów z najnowszej kolekcji Clarks. U nas cena tych samych butów oczywiście wyższa o 50-100%, bo porównywałyśmy. Tam dziewczyny kupują bluzki na wyprzedażach po 2-4 funty, to nawet ich nie mierzą. Dla nich to jak dla nas 5-15 zł.
|
|
|
|
|
#26 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Dot.: zakupowy zamuł:/
Cytat:
Z resztą ja u siebie w systemie gdy sprawdzam jakąś rzecz to widzę za ile sklep ją kupił, a za ile sprzedaje. Np torebka - kupiona za 150 zł sprzedawana za 500. ![]() Albo primark ja to się nie znam ogólnie i z tego co słyszałam to w mej głowie urosła historia, że primark to jakiś cudowny, super sklep a to po prostu największy, najtańszy niemal dyskont
Edytowane przez chwast Czas edycji: 2014-04-07 o 09:49 |
|
|
|
|
|
#27 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: zakupowy zamuł:/
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#28 |
|
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: zakupowy zamuł:/
Miałam okazję robić zakupy tylko w niemieckim Primarku i dla mnie jest to cud dlatego, że jest tam wszystko. Dopiero się wprowadziłaś? Kupisz tam kapcie, pościel, piżamę, no wszystko i to za kilka euro. Nie masz japonek, wsuwek, plecaka, dresu, koszulki - idziesz tam. Jakość koszulek pozostawia wiele do życzenia, ale tego 1 czy 2 euro nie żal. Jak zima nagle dowaliła, to za 25 centów kupiłam dwie pary rękawiczek, za 50 centów czapkę, za 25 centów szalik i za 5 euro kurtkę.
|
|
|
|
|
#29 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Dot.: zakupowy zamuł:/
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#30 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 514
|
Dot.: zakupowy zamuł:/
Cytat:
Co ja bym dała, żeby mieć taką zaprzyjaźnioną, dobrą krawcową. W sklepach jest zwykle taki szajs (mam na myśli sieciówki), że nie ma z czego tak naprawdę wybierać. Ja co prawda nie mam problemów finansowych (odpukać!), ale jak widzę co wisi w sklepach i za jaką cenę, to też mi się odechciewa zakupów. I w związku z tym też mam mało ciuchów, bo nie dam się robić w cha za moją własną kasę
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:54.








.







chociaż teraz mi się wydaje, że przesadzałam, bo ja ogólnie nie podobam się sobie w tych lustrach w przymierzalni. Nie wiem dlaczego, po prostu mam zawsze wrażenie, jak tak się z małej odległości od lustra oglądam, że wyglądam we wszystkim grubo i w ogóle słoń ze mnie, kiedy tak naprawdę jestem szczupła i drobna, jedynie biodra i uda ciut okląglejsze, taka figura. Ale jednak wkurzyłam się i stwierdziłam, że szkoda mi tych 140 zł na kurtkę w której będę się źle czuć. Znalazłam w tym samym sklepie inną kurtkę, taką bardziej bluzę-kurtkę ale w szarym mysim kolorze, o jakości pod znakiem zapytania, pożałowałam 100 zł. I wyszłam z niczym...

