Pchly?

[daszna]

Przeprowadzilam sie do nowego mieszkania i cos mnie podgryza w nocy. Dzisiaj znalazlam intruza w lozku to chyba pchla bo skacze. Jak to mozliwe skoro nie mam zwierzat? Mogly zostac po tamtym wlascicielu? Jesli tak to jak sie ich pozbyc?

[dacn]

Pluskwy?

Niestety bardziej prawdopodobne sa pluskwy- do wywalenia kanapa, fotele, pościele i dywany.

[WizazankaLublinianka]

Miałam ten sam problem jak się przeprowadziłam. Myślałam, że to pluskwy. Szukałam informacji w internecie.

Pierwsze co zrobiłam to zajrzałam do łóżka, pod materac, za obrazy, wywaliłam jakieś stare koce z łóżka, nie zmywałam podłogi i nie odkurzałam przez tydzień w pokoju gdzie było łóżko aby znaleźć trupa pluskwy. ( rada z internetu: rozpoznaj wroga)

Nie znalazłam NIC.

Więc w następnej kolejności, weszłam do wanny w skarpetkach i ubraniu, kolejno ściągałam z siebie ubranie wytrzepując je nad wanną, każdą jedną część ubrania dokładnie trzepałam. Później głowa w dół i trzepanie włosów. Wszystko to po to by wytrzepać jakiegoś intruza , a na białej wannie lepiej widać (rada z internetu).
Pchły zazwyczaj gryzą gdzie doskoczą czyli np zaraz nad skarpetkami na nogach, jak masz dzieci które chodzą w rajstopkach to będą miały pogryzione nogi.
Mi przy trzepaniu ze skarpetki wypadła pchła.

Normalnie poszłam do weterynarza po preparat na pchły. Wzięłam najdroższy (chyba 130zł). Wypsikałam, dywany, małe dywaniki (koniecznie w każdym pomieszczeniu), zasłony i firanki (pchły skaczą i sobie na nich siedzą ). Przeszło!

Przeczytałam w internecie, że za jakieś 2tyg- 1 miesiąc wyklują się nowe z jajek (nie wiem czy to prawda) i że po drugim pryskaniu już ich nie będzie. U mnie tak było. Po drugim pryskaniu już nic mnie nie gryzło.

Skończyłam walkę z pchłami i wyprowadziłam się od teściów. Teraz nie wiem czy znowu u nich są pchły brrrr !!

[daszna]

Szukalam w necie i pluskwa inaczej wyglada. I nie skacze 😉
Nie mam wlasnie zadnych zaslon dywanikow nic. Tylko lozko...

[WizazankaLublinianka]

to wypsikaj łóżko.
Tylko lepiej pierwszego dnia ne spać w takim wypsikanym.

Najpierw spróbuj z normalnym muchozolem popsikaj , wyjdź z domu na godzinkę i po powrocie wszystko zdechnie.

[daszna]

Sprobuje dzieki 😊

[Wieszczka]

No i jeszcze kiedyś poodkurzaj tak porządnie wszystkie kąty - mam na myśli listwy ścienne itp wszystkie zakamarki. Niestety pchły żyją długo bez jedzenia.

[daszna]

Czytalam ze 2-3 dni...

[Regista]

Napisane przez Wieszczka

No i jeszcze kiedyś poodkurzaj tak porządnie wszystkie kąty - mam na myśli listwy ścienne itp wszystkie zakamarki. Niestety pchły żyją długo bez jedzenia.

Jeśli to pchły, to do worka do odkurzacza dobrze wrzucić taką zwykłą, gumową obróżkę przeciwpchelną, a po odkurzaniu i tak prewencyjnie wyrzucić ten worek i wynieść jak najszybciej z domu. Cały proceder dobrze kilka razy powtórzyć. Inaczej jeśli odkurzy się jaja, to pchły wylęgną się w worku, wyjdą z odkurzacza i znów rozlezą się po mieszkaniu.