Trądzik, a leczenie naturalne / medycyna naturalna.

[666JKa]

Witam forumowiczki
Nie znalazłam stosownego wątku pod który mogłabym się podpiąć, dlatego zakładam nowy. Jeśli takowy istnieje to poproszę o przekierowanie

Krótkie wprowadzenie
Z problemami skóry zmagam się od okresu dojrzewania z różnym natężeniem i rodzajem (obecnie mam 26 lat). Dwa lata temu byłam przez rok na Dioxycyklinie i nie dała ona żadnych efektów. Pogodzona ze swoim losem żyłam z trądzikiem, który nie był aż tak uporczywy. Raz było lepiej, raz gorzej.
W połowie roku 2015 miałam wykwit gorszy niż zwykle, więc opracowałam teorię, że to pewnie na skutek śmieciowego żarcia jakim się żywiłam przez długi czas. Zmieniłam swoje nawyki żywieniowe na być może nie idealne, ale dużo dużo zdrowsze. Skóra mojej twarzy pozostała bez zmian, a wręcz zaczęła pogarszać się gdy we wrześniu odstawiłam tabletki antykoncepcyjne.
Mamy styczeń i moja twarz jeszcze nigdy nie wyglądała tak jak teraz. Boli, swędzi i ciężko mi się przez to zasypia (zdjęcie w załączniku).
Poszłam w końcu do dermatologa.
Wyrok jaki otrzymałam to trądzik grudkowo-krostkowy i jako iż wcześniejsza terapia antybiotykiem mi nie pomogła, zalecane jest leczenie izotretynoiną. Zostały mi przedstawione warunki tego leczenia, dostałam książeczkę no i zaczęłam czytać w internecie.
Lek dość znany, więc nie będę się tutaj rozpisywać o skutkach ubocznych. Ogólnie to nie wydaje mi się, żebym była szczęśliwa wyłysiała, ale bez trądziku. Nie jestem w stanie zaufać czemuś, co tak wyniszcza organizm, jest po prostu trucizną.

Jestem zwolennikiem medycyny naturalnej i "nie rozumiem" dlaczego "preferowane" jest leczenie objawowe. Przecież wysyp na mojej twarzy jest objawem jakiegoś zaburzenia buszującego w moim organizmie. I ja bym chciała się dowiedzieć co to jest, ale od tradycyjnego lekarza chyba się nie dowiem.

Do sedna.
Od dwóch dni siedzę z nosem w internetach i na podstawie zebranych informacji mam zamiar objawowo użyć:
-kwas azelainowy - skinoren krem,
-srebro koloidalne - roztwór,
-okłady z rumianku,
-olej kokosowy stosuję cały czas i zmniejsza mi obrzęki,
-podobno Ziaji linia na bazie liści z manuka jest fajna.

Co do odkrycia przyczyny, chciałabym zasięgnąć porady w jakimś gabinecie zajmującym się medycyną naturalną i irydologią. Buszuję w internecie i coś nie mogę znaleźć takowego w Trójmieście.

Co sądzicie o mojej teorii leczenia trądziku?
Czy ktoś zna jakiś gabinet medycyny naturalnej w Trójmieście lub okolicach?

Pozdrawiam Was.
W załączniku moja pryszczata buźka

[shini]

Jedynie Izotek jak nic innego nie pomaga, myślisz, że nie pomogły Ci Ci antybiotyki a pomoże jakiś rumianek, proszę Cię...xD Izotek nie jest taki straszny, nie przesadzaj, mnóstwo osób go bierze i żyje.

[zerooo]

Dużo osób go bierze, ale nie każdy ma robione wcześniej jakiekolwiek badania. Widzę już któryś raz chyba na tym forum, jak ktoś poleca izotek (mówiąc przy tym, że jest jedynym lekarstwem - o zgrozo). Najpierw bada się przyczynę a dopiero stosuje się terapię, bo hormonów czy nietolerancji pokarmowych izotekiem nie wyleczysz. Proszę Cię... Poza tym, nie na każdego antybiotyki działają ... nie mówiąc już o spustoszeniu jakie powodują w organizmie. Mam koleżankę, która po kuracji właśnie takimi farmaceutykami trafiła na intensywną teriapię z silną reakcją alergiczną i stanem migotania przedsionków.
Ja również jestem za leczeniem naturalnym. Jestem na drodze dopiero szukania przyczyny swojego trądziku, ale profilaktycznie piję czystek i inhaluję się olejkiem z drzewa herbacianego. Do tego koktajle owocowe, wyeliminowanie cukrów ... Mam zamiar zrobić badania hormonalne na własną rękę, a później będę szukała ziół, które mogą mi pomóc.Nie raz zawiodłam się na lekarzach, dlatego wolę podziękować za recepty wypisiwane w celu pomocy koncernom farmaceutycznym. No bo jak inaczej można to nazwać. Dziwię się, że nikt się nie dziwi (masło maślane) że każdy na wizycie u dermatologa ma przepisywany Duac albo Epiduo...
Jeżeli masz trądzić grudkowo krostkowy, ze stanami zapalnymi to polecam zioła o działaniu przeciwzapalnym, oczyszczającym. Tylko najpierw zapoznaj się ze skutkami ubocznymi i czy możesz je w ogóle zażywać. A najlepiej to zapytać się jakiegoś doświadczonego zielarza.

[shini]

Napisane przez zerooo

Dużo osób go bierze, ale nie każdy ma robione wcześniej jakiekolwiek badania. Widzę już któryś raz chyba na tym forum, jak ktoś poleca izotek (mówiąc przy tym, że jest jedynym lekarstwem - o zgrozo). Najpierw bada się przyczynę a dopiero stosuje się terapię, bo hormonów czy nietolerancji pokarmowych izotekiem nie wyleczysz. Proszę Cię... Poza tym, nie na każdego antybiotyki działają ... nie mówiąc już o spustoszeniu jakie powodują w organizmie. Mam koleżankę, która po kuracji właśnie takimi farmaceutykami trafiła na intensywną teriapię z silną reakcją alergiczną i stanem migotania przedsionków.
Ja również jestem za leczeniem naturalnym. Jestem na drodze dopiero szukania przyczyny swojego trądziku, ale profilaktycznie piję czystek i inhaluję się olejkiem z drzewa herbacianego. Do tego koktajle owocowe, wyeliminowanie cukrów ... Mam zamiar zrobić badania hormonalne na własną rękę, a później będę szukała ziół, które mogą mi pomóc.Nie raz zawiodłam się na lekarzach, dlatego wolę podziękować za recepty wypisiwane w celu pomocy koncernom farmaceutycznym. No bo jak inaczej można to nazwać. Dziwię się, że nikt się nie dziwi (masło maślane) że każdy na wizycie u dermatologa ma przepisywany Duac albo Epiduo...
Jeżeli masz trądzić grudkowo krostkowy, ze stanami zapalnymi to polecam zioła o działaniu przeciwzapalnym, oczyszczającym. Tylko najpierw zapoznaj się ze skutkami ubocznymi i czy możesz je w ogóle zażywać. A najlepiej to zapytać się jakiegoś doświadczonego zielarza.

Oczywiście, że przed Izotekiem się robi badania, zaburzenia hormonalne się leczy inaczej, nietolerancje pokarmowe= eliminacja alergenów, na to również rumianek nie pomoże

[666JKa]

Rumianek być może nie pomoże, ale na pewno nie zaszkodzi tak jak specyfiki zalecone przez dermatologa.

Oczywiście zostały zlecone mi badania, ale tylko pod kątem brania izotretynoiny, a nie odnalezienia przyczyny wystąpienia trądziku. Sama podejrzewam, że leży ona w hormonach, ale hormony też same się nie pieprzą tylko od czegoś.

Jestem na etapie szukania w Trójmieście dobrego irydologa, a jak ten postawi mi "diagnozę" to będę działać dalej. Być może i tak na własną rękę powinnam zrobić badania hormonów.
Jednak to wszystko trwa, a trądzik jest trudny do zniesienia tym bardziej, że muszę nakładać gruby podkład do pracy, więc na tą chwilę będę smarować się epiduo.

[shini]

Napisane przez 666JKa

Rumianek być może nie pomoże, ale na pewno nie zaszkodzi tak jak specyfiki zalecone przez dermatologa.

Oczywiście zostały zlecone mi badania, ale tylko pod kątem brania izotretynoiny, a nie odnalezienia przyczyny wystąpienia trądziku. Sama podejrzewam, że leży ona w hormonach, ale hormony też same się nie pieprzą tylko od czegoś.

Jestem na etapie szukania w Trójmieście dobrego irydologa, a jak ten postawi mi "diagnozę" to będę działać dalej. Być może i tak na własną rękę powinnam zrobić badania hormonów.
Jednak to wszystko trwa, a trądzik jest trudny do zniesienia tym bardziej, że muszę nakładać gruby podkład do pracy, więc na tą chwilę będę smarować się epiduo.

Nie wiem jak to się dokładnie ma do hormonów (z tego co wiem np. cukier potrafi wyrządzić dużo złego w organizmie, niektórzy wiążą go jakoś z zachorowalnością na nowotwory, zaburzeniami hormonalnymi), ale polecam wyeliminować z diety pszenicę i gluten pszeniczny, mleko krowie, wszelkie sery krowie, jogurty, śmietany itd. i bardzo ważne cukier, wszelkie syropy-glukozowo fruktozowe, w rozsądnej ilości możesz stosować ksylitol, czy syrop z agawy. Ja jestem po kuracji Izotekiem, więc nie wiem czy eliminacja tych produktów pomogła by mi na trądzik, bo już go nie mam, ale lepiej się czuje. Unikaj też dużej ilości mięsa poza drobiem, no i wiadomo wszelkich fast foodów, musisz czytać składy produktów. Zero ostrych przypraw, jakichś chemicznych sosów itd. To wszystko co napisałam to jeśli byś chciała zobaczyć czy dieta Ci wpływa na cerę. Oczywiście są też różne alergeny w diecie, ja podałam ogólne wskazówki żywienia, ale jest mnóstwo alergenów- soja, orzechy, sezam itd. Więc możesz też zrobić badania jeśli chcesz.

[666JKa]

W przyszłym tygodniu mam wizytę u irydologa. Ma bardzo dobre opinie i przyjmuje w kilku miastach. Wiem, że zdanie na temat medycyny alternatywnej jest podzielone, więc nie mam zamiaru się tutaj z kimkolwiek sprzeczać w tej kwestii.
Chcę tylko powiedzieć, że jestem masażystką z coraz większym doświadczeniem i kiedy Ty (osobo czytająca ) idziesz do lekarza z bólem pleców czy stawów i dostajesz dożywotnio do brania ketonal, ja szukam przyczyny powstawania tego bólu i staram się go usunąć. Moi rodzice skarżyli się na różnego rodzaju bóle, zaoferowałam, dajcie zrobić sobie masaż, a oni na to: "Eee ja w to nie wierzę."
Także każdy sobie wierzy w to co chce. Ja wierzę w moje doświadczenie.
Ale to tak offtopem.

Dwa razy w dwudniowym odstępie czasu posmarowałam twarz Epiduo. Dziś miał być trzeci, nie posmarowałam. Moja twarz jest wyschnięta i ściągnięta na wiór. Schodzi mi skóra i kilka dni temu zaczęła swędzieć górna lewa powieka. Zaczerwieniła się i jest spuchnięta. Nałożenie jakiegokolwiek toniku czy kremu czerwieni mi skórę i sprawia, że przez pierwsze kilka minut strasznie piecze i szczypie. Stany zapalne nie zmniejszają się. W piątek mam wystąpić publicznie i bardzo zastanawiam się nad odwołaniem mojej obecności. Twarz jeszcze mogę zatapetować, ale jak opuchlizna z oka nie zejdzie to będzie kiepsko.

Na ten moment czuję się bezsilna. Ja vs trądzik 0:1. Czekam na wizytę.

[drirrpl]

Wszyscy piszą ze cukier jest zły, chodzi ogulnie o węglowodany a w szczególności o fruktoze (większość tego cukru zamienia się w oponke). Opiszę jak to wyglądało u mnie.
Od zawsze okropny łupież, pryszcze, swędzące miejsca, zapalenia mieszków włosowych itp, wystarczyło kilka miesięcy bez węglowodanów w diecie by większość tych uciążliwych rzeczy znikła, ale wystarczy na miesiąc wrócić do normalnego jedzenia tzn z przewagą węglowodanów w diecie i wszystkie problemy powracają... pomyślcie o tym w waszej walce i do tego nic to nie kosztuje, no trochę większe wydatki na mięso.
Dieta nazywa się ketogeniczna, węglowodany zastępuje się tłuszczem, i nie, nie grubnie się na niej, tzn jest to dosyć ciężkie, przerabiałem to samemu i z wielkim trudem z odżywkami udawało mi się zdobyć dodatkowe kilogramy, dlatego czasem przez miesiąc jestem na diecie wysokoweglowodanowej by szybko dodać sobie kilka kilogramów.

[NUN1]

Piszesz, że chcesz znaleźć przyczynę...leczyć się naturalnie...
By znaleźć przyczynę:
-badania hormonalne:ANDROSTENDION, DHEA-S SIARCZAN DEHYDROEPIANDROST, ESTRADIOL(E2), FSH HORMON FOLIKULOTROPOWY, LH-HORMON LUTEINIZUJĄCY, PROLAKTYNA,WOLNY TESTOSTERON,17-OH PROGESTERON, TSH HORMON TYREOTROPOWY(badania nie refundowane z surowicy) Mogą wykazać zaburzenia hormonalne, a nawet że jakiś narząd produkuje czegoś za dużo, bądź za mało itp.
-badanie bakteryjne:wymaz wydzieliny z pryszcza-w laboratorium
-testy na nietolerancje pokarmową
Natomiast leczenie naturalne wewnętrzne, to tylko jedzenie zdrowo i unikanie jedzenia, które pogarsza sytuacje.
Każde leczenie zewnętrzne i wewnętrzne to nasza ingerencja(nie naturalna )
Np. problemy z hormonami (np.leczenie tabletkami anty)-to nie naturalne
leczenie tabletkami nawet suplementy to nie leczenie naturalne,
kosmetyki żele,maści , pianki itp. to nie naturalne
Kosmetyki te niby naturalne są na bazie np. mleka kokosowego(ale w składzie masz wiele innych ulepszaczy)
Naturalne to możesz mieć maseczki, które sama w domowy zaciszu zrobisz.
Poza tym masz raczej trądzik o podłożu hormonalnym, dlatego po odstawienu tabletek anty ci się pogorszyło
Izotek+tabletki anty=zero trądziku hormonalnego, sam izotek guzik da
Wkleje ci mój komentarz z innego wątku, bo pisanie tego jest męczące:
Jeśli ci zależny na WYLECZENIU trądzik vel ZLIKWIDOWANIU to należy poznać przyczynę, czyli WIZYTA u DERMATOLOGA i wykonaniu badań (np. na hormony) i gdy znamy PRZYCZYNĘ to zaczynamy się leczyć. Na ten przykład mamy trądzik hormonalny (który powstał bo dany narząd wytwarza więcej bądź mniej danego hormonu po wykluczeniu problemów z np. traczycą, janikami, nadnerczami= (jeśli któryś narząd jest w złym stanie wtedy leczymy go *nie będę na ten temat się rozpisywała, natomiast gdy gospodarka hormonalna jest zaburzona, a wszystko ok to wtedy tabletki hormonalne)+ terapia wewnętrzna, czyli
ZMIANA DIETY :
-ograniczamy słodycze-nie one nie powodują trądzika, ale paradoksalnie gdy się trądzik ma to pogarsza problem
-ograniczamy bądź całkowicie rezygnujemy z pikantnych potraw
-ograniczamy napoje słodkie gazowane
-ograniczamy bądź całkowicie rezygnujemy z mleka
-mięsa tłuste są niekorzystne dla nas, chyba że mięso ryby np. łososia to wtedy jak najbardziej
-owoce a zwłaszcza warzywa muszą stać się ważne w naszej diecie
-białe pieczywo zamienić na ciemne
-dobrze jest też wykonać test na nietolerancję pokarmową
PROFILAKTYKA ZEWNĘTRZNA:
-nie dotykamy obcesyjnie rękami twarzy bo tylko roznosimy bakterie
-w domu spinamy włoski by i one nie roznosiły bakterii( przy okazji gdy włosy są spięte jak śpimy to nimi nie będziemy pocierać i niszczyć
-pościel zmieniamy min. 1 w tygodniu
-oczyszczanie buzi 2-3 razy dziennie (najlepiej specjalistyczna pianka Cetaphil seria dla cery trądzikowej) I DELIKATANIE MYJEMY I WYCIERAMY usmiech.gif
-wycieranie buzi codziennie czysty ręcznik (tylko do użytku dla jednej osoby) lub ręczniki jednorazowe
-toniki i do demakijażu preparaty(UNIKAĆ) lepiej umyć buzie pianką(poradzi sobie z demakijażem)
-krem(np. z serii Cetaphil lub dobrany indywidualnie przez dermatologa
-peeling kwiatacyjny(w salonie bądź wykonany w domu zakupionym urządzeniem)
(nie polecam peelingów drogeryjnych, mikrodembrazacji(przy trądziku to samobójstwo),peelingu salicylowego(efekt dość duży jest, ale krótkotrwały i potem problem powraca ze zdwojoną siłą), peelingi z drobinkami i grubo ziarniste przy trądziku to zło!!!
PEELINGI TYPU AHA SĄ DOBRE, ale wykonywać je jedynie przez doświadczone kosmetyczki w dobrych salonach, bądź wykonanych prze lekarza, w przeciwnym wypadku odradzam.
Peelingi domowe, są ok tyle żeby dobrać odpowiednie składniki, które dobrze działają na cere, aby to sprawdzić wystarczy zrobić mini teścik tak jak przy testach na alergie wykonać na malutkim obszarze twarzy np. na żuchwie .
-maseczki drożdżowe, należy stosować ostrożnie, bo każdy inaczej reaguje na nie
-maseczki z zielonej glinki nie polecam
-maseczki migdałowe są ok
-maseczki z dodatkiem PRAWDZIWEGO miodu działają bardzo dobrze na cerę
-maseczka z kurkumy na ten przykład jest dobra, ale uciążliwa (farbuje,ale kolor dość szybko schodzi+ za pierwszym razem może nastąpić wysyp na całej, jednak powinno dość szybko zejść)
-należy unikać słońca(nie dosłownie usmiech.gif )czy wiosna,lato, jesień,zima należy przed wyjściem posmarować buzie filtrem UV najlepiej 50 (i skóra nie będzie produkować nadmiaru sebum i będzie młodsza)
-oczyszczanie manualne czy samemu czy w salonie to zło!!!
-maść cynkowa to plebaco
Terapia Lekami:
np. przy trądziku hormonalnym łączy się tabletki hormonalne(byle nie z nowej generacji np. typu Yasim, Yasiminelle, one zamiast pomóc tylko zaszkodzą i zniszczą organizm)
z lekami przepisanymi przez dermatologa np.z tabletkami, maściami, żelami i preparatami płynymi (zależy od diagnozy i doboru leków przez derm.)
przy trądziku bakteryjnym np.tabletki itp.
Tabletki dostępne bez recepty typu viaxinum to pieniądze wydane w błoto, a reklama to no cóż ma ona zachęcić do zakupu, w końcu dobra reklama dźwignią handlu (a na ten temat coś wiem usmiech.gif ) te tabletki mają to samo co te wszelkie tabletki na włosy cere i paznokcie to po prostu witaminy nic więcej!
Makijaż:
oszczędnie i dla cery lepiej i faceci nie lubią mocno umalowanych dziewczyn
- stawiajcie na oczy dobry tusz i wtedy oczy odwrócą uwagę od innych niedoskonałości
- cienie do powiek na wielkie wyjścia (a i ciekawostka faceci nie przepadają za smoke eyes wbrew temu co sądzimy)
-usta(błyszczyk,pomadka, szminka)-usta również tak jak oczy swietnie odwracają uwagę usmiech.gif (szminki w naturalnych barwach np. jasnych odcieniach rózu, czerwone też są pożądane, brązowe w wyjątkowych sytuacjach i jeśli pasują do danej osoby, wszelkie inne barwy mimo, że nam się podobają to taki mini teścik zrobiłam i się dowiedziałam, że na 93 mężczyzn w przedziale wiekowym 19-32 lata tylko 2 mężczyzn stwierdziło, że lubi jeszcze inne kolory na ustach u dziewczyn, naturalne kolory różu na ustach podoba się wszystkim -czyli 100%, czerwone usta podoba się 77% z tym, że większość stwierdziła, że tak tyle iż na wielkie wyjścia, brązowe szminki tylko 17% . A i mężczyźni nienawidzą neonowych szminek, a zwłaszcza fioletowych.
-Baza pod podkład (najlepiej by była ziołowa np. z Palladio)
-podkład dobrany do cery( kolor dobieramy sprawdzając na żuchwie w kierunku szyi , nigdy na nadgarstku)
-puder (nie polecam to już za dużo, puder nie ważne jaki zapycha, ale jak macie jakieś wielkie wyjście to okazjonalnie.
-Kredki i eleynery do woli
Warto zrobić sobie czasami kuracje dla cery i np. przez tydzień nie robić makijażu , aby odpoczęła i się zregenerowała.
PSYCHIKA:
-Sen min.8 godzin w nocy nasza cera się regeneruje, dlatego warto stosować maście czy żele przepisane prze dermatologa na noc np. żel Duac
-stres działa na naszą niekorzyść
MAM NADZIEJE, ŻE NAPISAŁAM CHOCIAŻ TROCHĘ Z TEGO CO MOŻE POMÓC W WALCE Z TRĄDZIKIEM I , ŻE CHOĆ TROCHĘ KOMUŚ POMOGŁAM usmiech.gif

---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ----------


A i trądzik głównie dzielimy na dwie grupy hormonalnego i bakteryjnego , przy bakteryjnym warto zbadać w laboratorium wydzielinę z pryszcza, aby dowiedzieć się z jaką bakterią mamy do czynienia i na co reaguje i wtedy wdrążyć odpowiednie leki.

[666JKa]

NUN1 dziękuję za ten długi wpis Zanim się zarejestrowałam to faktycznie przeczytałam go już w innym temacie. Jest naprawdę bardzo pomocny.

Co do leczenia naturalnego, no masz rację, byłoby to wtedy, gdybym używała tylko ziół, warzyw i owoców do leczenia trądziku. Mimo wszystko mam zamiar zasięgnąć porady irydologa i zielarza, aby ułożyli najzdrowszą dietę dla mojego organizmu.

Na wizycie u dermatologa nie było nawet mowy o tym, jakiego pochodzenia jest ten trądzik. Izotretynoina i tyle, nic innego Pani nie pomoże. Jeden jedyny cudowny lek na trądzik, który może mieć różne przyczyny.

Dziś spuchły mi obie powieki i skóra twarzy zmieniała kolor od różowego po pomarańczowy. Byłam w aptece i Pani kazała odstawić Epiduo, bo wygląda to na reakcję alergiczną. Kupiłam tabletki antyalergiczne i mam z tym zgłosić się do Dermatologa.
Chyba nie zarabiam tyle, żeby raz w tygodniu wydawać 120zl na wizytę aż Dermatolog znajdzie dobrą dla mnie maść.

Epiduo idzie do kosza, a ja czekam na środę i badanie irydologiczne.

[NUN1]

Nie ma za co Cóż jeśli chcesz to i tam się udaj ja ci nie zabraniam Jednakże nie wiem czy to ci pomoże, bo nie słyszałam jeszcze o uleczeniu dzięki zmiany na dietę zdrową(oprócz przypadków z nietolerancją pokarmową, gdzie dane jedzenie wpływało na taki stan rzeczy). Izotek jest na razie najlepszym lekiem (najsilniejszym) na trądzik, jednak sobie nie poradzi gdy ma się nietolerancję czy też trądzik hormonalny(fakt po zakończeniu kuracji będziesz miała ładną buzię, ale problem wróci)bo mając nietolerancje pokarmową i nie wiedząc o tym je się dalej szkodliwe rzeczy, natomiast mając problem z hormonami nie zrobisz badań i nie bierzesz leków. Natomiast przy trądziku bakteryjnym zadziała bez zarzutu. Dlatego warto się wcześniej pobadać, aby zrozumieć gdzie leży problem i go rozwiązać. Dajmy na to masz trądzik hormonalny i zaczniesz brać zarówno Izotek i tabletki anty w wyniku po prostu pozbędziesz się trądziku Izotek jest silny i bardzo wpływa na organizm, dlatego warto przy kuracji co miesiąc robić próby wątrobowe (by sprawdzić czy nic złego się nie dzieje, czy np. nie warto zmniejszyć dawki). Twoja zmiana koloru skóry może być zarówno reakcją alergiczną jak i przedawkowaniem witaminy A, która również powoduje podobne objawy.
Z reguły pierwsza wizyta kosztuje 120 zł, następne 100 zł, ale to też zależy od miejsca i lekarza. Co do epidou, ja osobiście wolałam duac, a i przy stosowaniu tego typu maści i żeli warto je nakładać na noc na oczyszczoną buzię i dopiero rano ją umyć (bo to w nocy najbardziej nasza cera się leczy *ciekawostka wątroba leczy się (najbardziej pracuje) między 22 a 2(rano))
Jeśli naprawdę chcesz korzystać z porady irydologa i zielarza to najpierw wykonaj badania(morfologia itp.) aby ci nie zaszkodzili
Pozdrawiam
NUN1

[zerooo]

Napisane przez 666JKa

Witam forumowiczki
Nie znalazłam stosownego wątku pod który mogłabym się podpiąć, dlatego zakładam nowy. Jeśli takowy istnieje to poproszę o przekierowanie

Krótkie wprowadzenie
Z problemami skóry zmagam się od okresu dojrzewania z różnym natężeniem i rodzajem (obecnie mam 26 lat). Dwa lata temu byłam przez rok na Dioxycyklinie i nie dała ona żadnych efektów. Pogodzona ze swoim losem żyłam z trądzikiem, który nie był aż tak uporczywy. Raz było lepiej, raz gorzej.
W połowie roku 2015 miałam wykwit gorszy niż zwykle, więc opracowałam teorię, że to pewnie na skutek śmieciowego żarcia jakim się żywiłam przez długi czas. Zmieniłam swoje nawyki żywieniowe na być może nie idealne, ale dużo dużo zdrowsze. Skóra mojej twarzy pozostała bez zmian, a wręcz zaczęła pogarszać się gdy we wrześniu odstawiłam tabletki antykoncepcyjne.
Mamy styczeń i moja twarz jeszcze nigdy nie wyglądała tak jak teraz. Boli, swędzi i ciężko mi się przez to zasypia (zdjęcie w załączniku).
Poszłam w końcu do dermatologa.
Wyrok jaki otrzymałam to trądzik grudkowo-krostkowy i jako iż wcześniejsza terapia antybiotykiem mi nie pomogła, zalecane jest leczenie izotretynoiną. Zostały mi przedstawione warunki tego leczenia, dostałam książeczkę no i zaczęłam czytać w internecie.
Lek dość znany, więc nie będę się tutaj rozpisywać o skutkach ubocznych. Ogólnie to nie wydaje mi się, żebym była szczęśliwa wyłysiała, ale bez trądziku. Nie jestem w stanie zaufać czemuś, co tak wyniszcza organizm, jest po prostu trucizną.

Jestem zwolennikiem medycyny naturalnej i "nie rozumiem" dlaczego "preferowane" jest leczenie objawowe. Przecież wysyp na mojej twarzy jest objawem jakiegoś zaburzenia buszującego w moim organizmie. I ja bym chciała się dowiedzieć co to jest, ale od tradycyjnego lekarza chyba się nie dowiem.

Do sedna.
Od dwóch dni siedzę z nosem w internetach i na podstawie zebranych informacji mam zamiar objawowo użyć:
-kwas azelainowy - skinoren krem,
-srebro koloidalne - roztwór,
-okłady z rumianku,
-olej kokosowy stosuję cały czas i zmniejsza mi obrzęki,
-podobno Ziaji linia na bazie liści z manuka jest fajna.

Co do odkrycia przyczyny, chciałabym zasięgnąć porady w jakimś gabinecie zajmującym się medycyną naturalną i irydologią. Buszuję w internecie i coś nie mogę znaleźć takowego w Trójmieście.

Co sądzicie o mojej teorii leczenia trądziku?
Czy ktoś zna jakiś gabinet medycyny naturalnej w Trójmieście lub okolicach?

Pozdrawiam Was.
W załączniku moja pryszczata buźka

Właśnie dopiero zauważyłam dodane przez ciebie zdjecia I muszę ci powiedzieć, że mój trądzik ulokowany jest identycznie jak twój. Poza czołem, bo z nim nie mam problemu. Tylko mój problem, to podskórne bolące gule... Może skoro ta sama lokazlizacja, to i przyczyna podobna? Ale ja już próbwałam chyba wszystkiego oprócz hormonów i nic nie pomogło. Ale skoro piszesz, że brałaś tabletki anty i nadal miałaś trądzik, to chyba jednak nie hormony ...
Już nie wiem pod jakim kątem się badać. A na prawdę, to choler**** spędza sen z powiek...
Trzymam za ciebie kciuki Daj znać jak poszło z wizytą i czy dowiedziałaś się czegoś ciekawego

[Aredhel125]

Napisane przez NUN1

Piszesz, że chcesz znaleźć przyczynę...leczyć się naturalnie...
By znaleźć przyczynę:
-badania hormonalne:ANDROSTENDION, DHEA-S SIARCZAN DEHYDROEPIANDROST, ESTRADIOL(E2), FSH HORMON FOLIKULOTROPOWY, LH-HORMON LUTEINIZUJĄCY, PROLAKTYNA,WOLNY TESTOSTERON,17-OH PROGESTERON, TSH HORMON TYREOTROPOWY(badania nie refundowane z surowicy) Mogą wykazać zaburzenia hormonalne, a nawet że jakiś narząd produkuje czegoś za dużo, bądź za mało itp.
-badanie bakteryjne:wymaz wydzieliny z pryszcza-w laboratorium
-testy na nietolerancje pokarmową
Natomiast leczenie naturalne wewnętrzne, to tylko jedzenie zdrowo i unikanie jedzenia, które pogarsza sytuacje.
Każde leczenie zewnętrzne i wewnętrzne to nasza ingerencja(nie naturalna )
Np. problemy z hormonami (np.leczenie tabletkami anty)-to nie naturalne
leczenie tabletkami nawet suplementy to nie leczenie naturalne,
kosmetyki żele,maści , pianki itp. to nie naturalne
Kosmetyki te niby naturalne są na bazie np. mleka kokosowego(ale w składzie masz wiele innych ulepszaczy)
Naturalne to możesz mieć maseczki, które sama w domowy zaciszu zrobisz.
Poza tym masz raczej trądzik o podłożu hormonalnym, dlatego po odstawienu tabletek anty ci się pogorszyło
Izotek+tabletki anty=zero trądziku hormonalnego, sam izotek guzik da
Wkleje ci mój komentarz z innego wątku, bo pisanie tego jest męczące:
Jeśli ci zależny na WYLECZENIU trądzik vel ZLIKWIDOWANIU to należy poznać przyczynę, czyli WIZYTA u DERMATOLOGA i wykonaniu badań (np. na hormony) i gdy znamy PRZYCZYNĘ to zaczynamy się leczyć. Na ten przykład mamy trądzik hormonalny (który powstał bo dany narząd wytwarza więcej bądź mniej danego hormonu po wykluczeniu problemów z np. traczycą, janikami, nadnerczami= (jeśli któryś narząd jest w złym stanie wtedy leczymy go *nie będę na ten temat się rozpisywała, natomiast gdy gospodarka hormonalna jest zaburzona, a wszystko ok to wtedy tabletki hormonalne)+ terapia wewnętrzna, czyli
ZMIANA DIETY :
-ograniczamy słodycze-nie one nie powodują trądzika, ale paradoksalnie gdy się trądzik ma to pogarsza problem
-ograniczamy bądź całkowicie rezygnujemy z pikantnych potraw
-ograniczamy napoje słodkie gazowane
-ograniczamy bądź całkowicie rezygnujemy z mleka
-mięsa tłuste są niekorzystne dla nas, chyba że mięso ryby np. łososia to wtedy jak najbardziej
-owoce a zwłaszcza warzywa muszą stać się ważne w naszej diecie
-białe pieczywo zamienić na ciemne
-dobrze jest też wykonać test na nietolerancję pokarmową
PROFILAKTYKA ZEWNĘTRZNA:
-nie dotykamy obcesyjnie rękami twarzy bo tylko roznosimy bakterie
-w domu spinamy włoski by i one nie roznosiły bakterii( przy okazji gdy włosy są spięte jak śpimy to nimi nie będziemy pocierać i niszczyć
-pościel zmieniamy min. 1 w tygodniu
-oczyszczanie buzi 2-3 razy dziennie (najlepiej specjalistyczna pianka Cetaphil seria dla cery trądzikowej) I DELIKATANIE MYJEMY I WYCIERAMY usmiech.gif
-wycieranie buzi codziennie czysty ręcznik (tylko do użytku dla jednej osoby) lub ręczniki jednorazowe
-toniki i do demakijażu preparaty(UNIKAĆ) lepiej umyć buzie pianką(poradzi sobie z demakijażem)
-krem(np. z serii Cetaphil lub dobrany indywidualnie przez dermatologa
-peeling kwiatacyjny(w salonie bądź wykonany w domu zakupionym urządzeniem)
(nie polecam peelingów drogeryjnych, mikrodembrazacji(przy trądziku to samobójstwo),peelingu salicylowego(efekt dość duży jest, ale krótkotrwały i potem problem powraca ze zdwojoną siłą), peelingi z drobinkami i grubo ziarniste przy trądziku to zło!!!
PEELINGI TYPU AHA SĄ DOBRE, ale wykonywać je jedynie przez doświadczone kosmetyczki w dobrych salonach, bądź wykonanych prze lekarza, w przeciwnym wypadku odradzam.
Peelingi domowe, są ok tyle żeby dobrać odpowiednie składniki, które dobrze działają na cere, aby to sprawdzić wystarczy zrobić mini teścik tak jak przy testach na alergie wykonać na malutkim obszarze twarzy np. na żuchwie .
-maseczki drożdżowe, należy stosować ostrożnie, bo każdy inaczej reaguje na nie
-maseczki z zielonej glinki nie polecam
-maseczki migdałowe są ok
-maseczki z dodatkiem PRAWDZIWEGO miodu działają bardzo dobrze na cerę
-maseczka z kurkumy na ten przykład jest dobra, ale uciążliwa (farbuje,ale kolor dość szybko schodzi+ za pierwszym razem może nastąpić wysyp na całej, jednak powinno dość szybko zejść)
-należy unikać słońca(nie dosłownie usmiech.gif )czy wiosna,lato, jesień,zima należy przed wyjściem posmarować buzie filtrem UV najlepiej 50 (i skóra nie będzie produkować nadmiaru sebum i będzie młodsza)
-oczyszczanie manualne czy samemu czy w salonie to zło!!!
-maść cynkowa to plebaco
Terapia Lekami:
np. przy trądziku hormonalnym łączy się tabletki hormonalne(byle nie z nowej generacji np. typu Yasim, Yasiminelle, one zamiast pomóc tylko zaszkodzą i zniszczą organizm)
z lekami przepisanymi przez dermatologa np.z tabletkami, maściami, żelami i preparatami płynymi (zależy od diagnozy i doboru leków przez derm.)
przy trądziku bakteryjnym np.tabletki itp.
Tabletki dostępne bez recepty typu viaxinum to pieniądze wydane w błoto, a reklama to no cóż ma ona zachęcić do zakupu, w końcu dobra reklama dźwignią handlu (a na ten temat coś wiem usmiech.gif ) te tabletki mają to samo co te wszelkie tabletki na włosy cere i paznokcie to po prostu witaminy nic więcej!
Makijaż:
oszczędnie i dla cery lepiej i faceci nie lubią mocno umalowanych dziewczyn
- stawiajcie na oczy dobry tusz i wtedy oczy odwrócą uwagę od innych niedoskonałości
- cienie do powiek na wielkie wyjścia (a i ciekawostka faceci nie przepadają za smoke eyes wbrew temu co sądzimy)
-usta(błyszczyk,pomadka, szminka)-usta również tak jak oczy swietnie odwracają uwagę usmiech.gif (szminki w naturalnych barwach np. jasnych odcieniach rózu, czerwone też są pożądane, brązowe w wyjątkowych sytuacjach i jeśli pasują do danej osoby, wszelkie inne barwy mimo, że nam się podobają to taki mini teścik zrobiłam i się dowiedziałam, że na 93 mężczyzn w przedziale wiekowym 19-32 lata tylko 2 mężczyzn stwierdziło, że lubi jeszcze inne kolory na ustach u dziewczyn, naturalne kolory różu na ustach podoba się wszystkim -czyli 100%, czerwone usta podoba się 77% z tym, że większość stwierdziła, że tak tyle iż na wielkie wyjścia, brązowe szminki tylko 17% . A i mężczyźni nienawidzą neonowych szminek, a zwłaszcza fioletowych.
-Baza pod podkład (najlepiej by była ziołowa np. z Palladio)
-podkład dobrany do cery( kolor dobieramy sprawdzając na żuchwie w kierunku szyi , nigdy na nadgarstku)
-puder (nie polecam to już za dużo, puder nie ważne jaki zapycha, ale jak macie jakieś wielkie wyjście to okazjonalnie.
-Kredki i eleynery do woli
Warto zrobić sobie czasami kuracje dla cery i np. przez tydzień nie robić makijażu , aby odpoczęła i się zregenerowała.
PSYCHIKA:
-Sen min.8 godzin w nocy nasza cera się regeneruje, dlatego warto stosować maście czy żele przepisane prze dermatologa na noc np. żel Duac
-stres działa na naszą niekorzyść
MAM NADZIEJE, ŻE NAPISAŁAM CHOCIAŻ TROCHĘ Z TEGO CO MOŻE POMÓC W WALCE Z TRĄDZIKIEM I , ŻE CHOĆ TROCHĘ KOMUŚ POMOGŁAM usmiech.gif

---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ----------


A i trądzik głównie dzielimy na dwie grupy hormonalnego i bakteryjnego , przy bakteryjnym warto zbadać w laboratorium wydzielinę z pryszcza, aby dowiedzieć się z jaką bakterią mamy do czynienia i na co reaguje i wtedy wdrążyć odpowiednie leki.

Jetsem ciekaw bardzo o jakich lekach hormonalnych (oprócz Yasminy i Yasminelle itp.) mówisz, które moga pomóc. W badaniach wyszedł mi trądzik hormonalny, oprócz tego cały czas się nasila moje owłosienie na całym ciele. Płaczę w dwóch watkach z tego powodu: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post54619371, https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post54395701 (ostatnie wpisy). Jestem na skraju załamania nerwowego.
Jakie inne leki hormonalne mogą pomóc, które będą bezpieczne. Może coś doradzisz i przy nastepnej wizycie u ginekologa coś mi da innego? Mam to od 10 lat, teraz się nasila i miałam diety i ziółka i okłady i nic to nie pomaga. Wcześniej brałam Bonadeę (dienogest i estradiol), a teraz Sidretellę20 (diospirenon i estradiol). Moja mama ma żylaki i dostała Rigevidon i nic jej się nie stało, zero skutków ubocznych, ale to była z tego co pamiętam 2 generacja. Z drugiej strony mówią, że 2 generacja też jest niebezpieczna z innych powodów. Mi zależy na działaniu antyandrogennym. Błagam, jeśli możesz to doradź coś sensownego bo ja nie mam już sił jeździć po całym dolnym śląsku po lekarzach przez tyle lat i teraz jeszcze trafić do wariatkowa z tego powodu. Przechodzę silne załamanie nerwowe z tego powodu.

Robiłam wszystkie badania, które wypisałaś i dodatkowo krzywą cukrową i insulinową. Wszystko ok oprócz DHeA i androstendionu, które były sporo podwyższone. 17 OHP w normie. Endo powiedział, że Dexametazonu raczej nie da bo to silny lek, a skoro mam zdrowe nadnercza to absolutnie. Tylko anty mi moga pomóc. Tylko mnie bolą żyły i mam żylaki! Co z tego, że badania na krzepliwośc mam dobre, d-dimery mi wychodzą niskie, ostatni wynik to 75 przy normie do 500, doppler wychodził mi dobry, skoro ja mam sine nogi! W sensie od zawsze miałam wszystkie żyły na wierchu, pajączki już w wieku nastoletnim, ale teraz to masakra i w dodatku te włochy na plecach, brzuchu, nawet na nosie takie czarne i muszę wyrywać pęsetą! Naprawdę ja się cała już rozpadam fizycznie i psychicznie... Czy sa jakieś inny tabletki na hormony? Tylko nie Flucon(na prostatę) i Spironol bo brałam i niestety źle reagowałam.

[NUN1]

Napisane przez Aredhel125

Jetsem ciekaw bardzo o jakich lekach hormonalnych (oprócz Yasminy i Yasminelle itp.) mówisz, które moga pomóc. W badaniach wyszedł mi trądzik hormonalny, oprócz tego cały czas się nasila moje owłosienie na całym ciele. Płaczę w dwóch watkach z tego powodu: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post54619371, https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post54395701 (ostatnie wpisy). Jestem na skraju załamania nerwowego.
Jakie inne leki hormonalne mogą pomóc, które będą bezpieczne. Może coś doradzisz i przy nastepnej wizycie u ginekologa coś mi da innego? Mam to od 10 lat, teraz się nasila i miałam diety i ziółka i okłady i nic to nie pomaga. Wcześniej brałam Bonadeę (dienogest i estradiol), a teraz Sidretellę20 (diospirenon i estradiol). Moja mama ma żylaki i dostała Rigevidon i nic jej się nie stało, zero skutków ubocznych, ale to była z tego co pamiętam 2 generacja. Z drugiej strony mówią, że 2 generacja też jest niebezpieczna z innych powodów. Mi zależy na działaniu antyandrogennym. Błagam, jeśli możesz to doradź coś sensownego bo ja nie mam już sił jeździć po całym dolnym śląsku po lekarzach przez tyle lat i teraz jeszcze trafić do wariatkowa z tego powodu. Przechodzę silne załamanie nerwowe z tego powodu.

Robiłam wszystkie badania, które wypisałaś i dodatkowo krzywą cukrową i insulinową. Wszystko ok oprócz DHeA i androstendionu, które były sporo podwyższone. 17 OHP w normie. Endo powiedział, że Dexametazonu raczej nie da bo to silny lek, a skoro mam zdrowe nadnercza to absolutnie. Tylko anty mi moga pomóc. Tylko mnie bolą żyły i mam żylaki! Co z tego, że badania na krzepliwośc mam dobre, d-dimery mi wychodzą niskie, ostatni wynik to 75 przy normie do 500, doppler wychodził mi dobry, skoro ja mam sine nogi! W sensie od zawsze miałam wszystkie żyły na wierchu, pajączki już w wieku nastoletnim, ale teraz to masakra i w dodatku te włochy na plecach, brzuchu, nawet na nosie takie czarne i muszę wyrywać pęsetą! Naprawdę ja się cała już rozpadam fizycznie i psychicznie... Czy sa jakieś inny tabletki na hormony? Tylko nie Flucon(na prostatę) i Spironol bo brałam i niestety źle reagowałam.

Przy tabletkach hormonalnych nie bardzo mogę ci doradzić, ponieważ nie posiadam twoich wszystkich badań, ani też twojej, że tak ujmę historii chorobowej. Co ciekawi mnie to to, iż mówisz, że miałaś robione badania i większość była podwyższona, czy związku z tym Ginekolog/Endokrynolog zlecił ci dalsze badania typu Usg (tarczycy,nadnerczy,dróg rodnych(jajników itp.) To z czym obecnie się borykasz to są objawy i tak naprawdę nie postawili ci diagnozy przyczyny. Jednakże gdybyś miała zrobione i te badania i wyszło, że żadnych torbieli, guzów czy też przerostu nie ma i reszta badań na nietolerancję pokarmową to będzie oznaczać, że to tylko wahania. Co do nerwicy, depresji itp. to na taki stan rzeczy mają też hormony. Twój testosteron jest podwyższony, a gdy u kobiety testosteron jest za wysoki to powoduje szereg objawów np.
-nadmierne owłosienie na ciele
-maskulinizacja (pojawienie się męskich cech płciowych)
-niższa odporność organizmu
-problemy z cerą
-skłonności do tycia
-ryzyko wystąpienia chorób
-problemy z zajściem w ciążę
-zanik płodności
-nadmierna agresja i nadpobudliwość
-depresja
(zapomniałam dodać, że przyczyną Hirsutyzmu mogą być też nerki)
Przy wrażliwej skórze i cienkiej widać bardziej naczynka i żyłki.
Sądząc po tym co napisałaś masz też cerę najprawdopodobniej naczynkową.
Ciekawostka :Meżczyznom radzi się jeść jajka w każdej postaci, gdy chcą podnieść swój testosteron(być bardziej męscy). Jajka "wiążą" hormony męskie/pomagają przy zmianie. Dlatego jeśli jesteś kobietą, która ma za wysoki testosteron tym samym problem z Hirsutyzm poleca się zlikwidowanie/ograniczenie jajek z diety.
Mięta obniża testosteron/ Woda z miętą z samego rana/ ogranicz mocne herbaty i kawy To z działu naturalnego obniżania testosteronu
Przy Hirsutyzmie nie polecam ci przy goleniu maszynek i wosku(podrażniasz i stymulujesz je do szybszego wzrostu/większej ilości/twardszej i ciemniejszego włosia oraz do podrażnienia i przy maszynce zapalenia mieszka włosowego.
W okolicach dekoldu(nie wiem czy masz i tam problem) i brzucha jak na razie pęsetą(bolesne wiem). A tak to używaj kremu do depilacji z gąbką.
Najskuteczniejszą metodą do usuwania owłosienia przy Hirsutyzmie jest jednak wiązka światła (laser IPL) Niestety to drogi interes ku niezadowoleniu posiadaczek tego problemu.
Wosk naprawdę ci nie polecam zwłaszcza, że masz wrażliwą skórę i widać pajączki/żyłki tego typu metoda przy gwałtownym usuwaniu owłosienia, gdy ma się taką skórę dochodzi do uszkodzenia. Przy nogach polecam ci używanie specjalnych kremów do tego problemu(jak chcesz mogę ci kilka poradzić)
Po depilacji dobrze użyć żelu z aloesem Poza tym przy braniu niektórych tabletek anty, skutkiem ubocznym może być powstawanie żylaków u osób, które mają ku temu predyspozycje, że tak ujmę dziedzicznie(geny).
Przy następnej wizycie powiedz głośno, iż prosisz o zmianę leków i powiedz mu o wszystkich skutkach ubocznych, nawet tych nieistotnych.
Co do wypadania włosów polecam:
Oczywiście dieta wzbogacona o warzywa i owoce
-mycie włosów szamponem przeciw wypadaniu włosów(jak chcesz i nie dobrałaś sobie jeszcze to mogę ci kilka polecić)
-maseczki z naturalnego miodu(taki miód po jakimś czasie się krystalizuje) raz- dwa w miesiącu
-odżywka intensywnie naprawiająca np z John Frieda(full repair)na mokro
-odżywka na sucho(końce) np. argan oil z Joanna
-szczotka szczotka tangle teezer klasyczna
-spinaj włosy do spania (by ich dodatkowo nie osłabiać) polecam gumki invisibobble
- po umyciu włosów nie pocieraj tylko rób ala turban
-susz nie ciepłym a zimnym powietrzem
Przy włosach osłabionych przez hormony jest odradzane farbowanie ich
- obcinanie włosów przy problemie hormonalnym nic nie da
- suplementy diety nie polecam, lepiej naturalnie dostarczyć organizmowi witamin(łatwiej się przyswajają)niż wydawać pieniądze.
Każdy lek(tabletka) niesie za sobą ryzyko skutków ubocznych, dlatego tak ważne jest dobranie odpowiedniego, niestety czasami lekarzom nie pozostaje nic innego jak eksperyment metodą prób i błędów, aby dojść do odpowiedniego leku (idealnego) dla pacjentki, dlatego tak ważne jest informowanie o skutkach ubocznych, nawet tych można się wydawać nieistotnych.
JA GDY PISAŁAM O Yasminelle ITP TO SĄ TO WYJĄTKOWO NIEUDANE LEKI, NA KTÓRE WYDANO OGROM PIENIĘDZY, A LEKI ZOSTAJĄ ZWRACANE PRZEZ PACJENTÓW, Z POWODU SZEREGU SKUTKÓW UBOCZNYCH, A KONCERN CO RUSZ MA POZEW O ODSZKODOWANIE, KTÓRY KOŃCZY SIĘ WYPŁACENIEM ODSZKODOWANIA TO TABLETKI Z POD CIEMNEJ GWIAZDY.
Nie wiem czy na wszystko ci odpowiedziałam i wystarczająco, w razie czego pisz
Mam nadzieję,że choć trochę pomogłam
Pozdrawiam
NUN1

---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------

A i głowa do góry

[666JKa]

Witam ponownie
Update w moim leczeniu trądziku.

Byłam u irydologa. Moje odczucia po spotkaniu są mieszane. Kobieta stwierdziła PCO i insulinooporność oraz że mój układ nerwowy jest "w strzępkach". Czy to prawda, dowiem się po badaniach hormonalnych, które mam jutro. Zaproponowała mi ułożenie diety, która ustabilizuje moje hormony. Mam mieszane odczucia tylko dlatego, że w trakcie spotkania czułam się... manipulowana, że to co ona mówi jest jedyną słuszną prawdą i MUSZĘ się u niej leczyć. Nie podobało mi się to. Raczej nie wrócę.

Byłam u endokrynologa, która zleciła mi badania: prolaktyne, testosteron, androstendion, dhea-s, tsh, ft4, insuline i cukier. Oczywiście prywatnie, więc myślę czy coś jeszcze do tego powinnam dorzucić. Lekarz powiedziała mi, że po co w ogóle szłam do dermatologa, jak byk widać, że problem leży w hormonach

Co do mojej buźki. Nie wiem jak i dlaczego, ale moja twarz ostatnio wygląda dużo, dużo lepiej. W tym momencie nie mam żadnych bolących i swędzących podskórnych wulkanów. Trochę zrobiło się zaskórników. Załączam fotkę sprzed tygodnia (czyli byłam przed okresem, a zwykle wtedy na twarzy mam poligon, teraz jestem w trakcie i mam 3 małe grudki) i wszystko co na niej widać to blizny i przebarwienia po wyciskanych wulkanach.
Co się u mnie zmieniło, a może mieć wpływ na taki stan mojej skóry?
Od 4 tygodni chodzę na siłownię i zdrowo się odżywiam. Chleb żytni, dużo warzyw, mięsa, jajka, nabiał. Zero produktów przetworzonych. Dwa razy wyszłam ze znajomymi na pizze i poleciałam z pączkami w tłusty czwartek. Dwa tygodnie temu miałam szkolenie pracownicze z kosmetyków Ella Bache i miałam zrobiony zabieg na twarz: peeling enzymatyczny, maska normalizująca na przebarwienia i zaczerwienienia i krem normalizujący. EFEKT REWELACYJNY i w sumie po tym zabiegu stan mojej twarzy tak bardzo się poprawił. (To nie jest kryptoreklama, pracuję w spa) Także nie wiem czy poprawa jest chwilowa, czy faktycznie ten zabieg i odżywianie mają taki wpływ na moją cerę. Jak porównacie zdjęcie pierwsze i to w załączniku to nie widać wielkiej różnicy. Ale ja wiem, że na tym sprzed miesiąca czerwone punkty to były grudy i stany zapalne z którymi ciężko było mi wytrzymać, a teraz to tylko blizny i przebarwienia.

Po zrobieniu badań i kolejnej wizycie u endokrynologa zrobię kolejny update. Bo ja wierzę, że jak doprowadzę hormony do ładu, to trądzik sam zniknie, bez udziału izotretynoiny

Acha i dziś zrobiłam sobie tonik z octu jabłkowego (chciałam go pić codziennie na czczo, tak jak wyczytałam, ale nie przechodzi mi przez gardło). Łyżeczka (5ml) na 100ml wody i jeszcze dolałam soku z cytryny. Zobaczymy jak podziała.

[Aredhel125]

A jak te wyniki? Mi wszystkie leki hormonalne robią więcej szkody jak pożytku. Zawsze źle się po nich czuję. Odstawiłam wszystko i tylko zewnętrznie się smaruję.