jak pomóc? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-02-04, 19:59   #1
ewka240
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 6

jak pomóc?


Nie wiem co zrobić. Liczę na to, że może chociaż tutaj ktoś niezaangażowany pomoże podjąć jakąś decyzję. Mój ojciec to agresywny alkoholik. Wiele razy bił moją mamę lub kogoś z kim pił. Był strasznie zazdrosny mimo że moja mama nigdy by go nie zdradziła. Mimo to zawsze ją posądzał o to i wymyślał jakieś niestworzone historie. Moje rodzeństwo wyjechało za granicę. Jak tylko skończyłam szkołę też wyjechałam. Musiałam pracować bo przez to też byłyby awantury które skierowałby oczywiście na mamę. Ciężko było mi zostawić mamę tam samą wiedząc jaka jest sytuacja między nimi. Miałam okropne wyrzuty sumienia ale sama już tam nie mogłam wytrzymać. Teraz mama jest tam sama, nie mówi nam prawie nic bo nie chce nas martwić ale wiem że jest źle. Tata jest na emeryturze, mama ma II grupę inwalidzką ale mimo to nie przyznali jej renty. Ma mnóstwo różnych chorób. Tata robi awantury przy każdej sposobności. O rachunki, o jedzenie, składki w kościele, lekarstwa... Doszło do tego że mama z obiadu je tylko ziemniaki żeby mu nie podpaść a w ciągu dnia chleb z masłem, kupuje tylko te lekarstwa bez których w ogóle nie jest w stanie funkcjonować. Rodzeństwo zostawiało jej pieniądze żeby się leczyła ale mama i tak ich nigdy nie brała, bo nie chciała być ciężarem. Mimo to i tak się o to wściekał i krzyczał że mama nas okrada. Siostra chciała mamę wziąć do Anglii żeby mama zaopiekowała się jej dziećmi a ona mogłaby iść do pracy ale teraz dzieci już podrosły... My jesteśmy w Niemczech. Zorganizowałam spotkanie żebyśmy wszyscy razem jej pomogli jakoś ale nic nowego. Jedna siostra nie może wziąć mamy bo jej mąż się nie zgadza, druga ma za mało miejsca, brat ma tylko jeden pokój a ja mieszkam z chłopakiem i też miejsca nie ma. Też już myślałam żebym mogła wynająć coś z dwoma pokojami ale siostra twierdzi że nie jesteśmy małżeństwem więc jeszcze możemy się rozstać a co się wtedy z mamą stanie? Do tego mama nie ma tutaj ubezpieczenia a leczenie jest bardzo drogie, nie było by nas stać. W Polsce nie mam pracy, w dodatku tu jest mój chłopak i studiuję w pobliskim polskim mieście ale to na drugim końcu Polski niż to gdzie mieszkają rodzice. Myśleliśmy też, żeby mama zamieszkała z ciotką która też jest w złym stanie zdrowia i my byśmy się dorzucali do opłat a mama mogłaby zrobić obiad czy zakupy ale tu jest ten problem że nie wiadomo jak zareaguje kuzynostwo na taką propozycje i w dodatku jak tata zareaguje. W każdej chwili mógłby tam pojechać i obu coś zrobić, albo czekać gdzieś na mamę. Przepraszam że tak długo ale chciałam chociaż trochę zarysować sytuację. Wszystko jest jeszcze bardziej skomplikowane. Czuje się beznadziejnie nie mogąc jej pomóc. To ja wyjechałam jako ostatnia i to ja ją zostawiłam zupełnie samą...
ewka240 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-04, 20:08   #2
vergiss
Raczkowanie
 
Avatar vergiss
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 215
Dot.: jak pomóc?

Ja bym jednak spróbowała pogadać z tą ciotką - w sumie nie ma póki co innego wyjścia. A może wszyscy (jako rodzeństwo) moglibyście się jakoś zrzucić, żeby pomóc mamie w wynajęciu jakiejś kawalerki przynajmniej. Czy Twój ojciec ma założoną niebieską kartę?
vergiss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-04, 20:17   #3
ewka240
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 6
Dot.: jak pomóc?

O tym też myślimy (o kawalerce) tylko to jest ten problem, że mama zawsze mówi że to ona nam powinna pomóc a nie my jej i jest strasznie uparta. Nie da sobie przegadać żeby jej coś opłacać. Ale widać że już nie daje rady... Ojciec nie ma niebieskiej karty chyba. Raz czy dwa zadzwoniłam na policję. Mama nie chciała tego nigdy robić. Litowała się nad nim, nie chciała żeby ludzie wiedzieli co się w domu dzieje i bała się jego reakcji przede wszystkim. A wtedy kiedy zadzwoniłam zabrali go tylko na izbę wytrzeźwień. Raz była pani z opieki społecznej na rozmowę, później pomoc się urwała.
ewka240 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-04, 20:28   #4
vergiss
Raczkowanie
 
Avatar vergiss
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 215
Dot.: jak pomóc?

Autorko, ja Ci powiem z autopsji jak to u mnie wyglądało, bo też mam ojca alkoholika. Moja matka przez 30 lat małżeństwa z nim nie robiła dosłownie nic, bo się bała ojca, bo się wstydziła sąsiadów kiedy trzeba było dzwonić po policje itd. A ojciec ją bił, obrażał, wyzywał. Mnie i mojego rodzeństwa nikt nigdy nie bił ale ojciec i nas wyzywał od najgorszych, spokoju nigdy nie było. Co prawda ojciec przestał stosować rękoczyny bo trochę już się bał moich dorosłych braci ale problem był nadal duży, awantury po nocach itd ale pewnie to znasz.

I tak to trwało te (niecałe co prawda) 30 lat, aż ja - najmłodsza z rodziny wzięłam sprawy w swoje ręce. Ojca zaciągnęłam do sądu za znęcanie psychiczne i fizyczne. To nic trudnego, wystarczy iść na policje a oni skierują wniosek gdzie trzeba. Warto przed tym założyć niebieską kartę na komisariacie, pod który podlegacie - to jest jakiś dowód, że coś było już z tym robione. Mój ojciec dostał 1 rok w zawieszeniu na 3 lata (łagodny wyrok bo nie był wcześniej karany) i dozór kuratora. Uspokoił się i to bardzo, awantur już nie było a jeśli już się jakaś zdarzyła to bardzo spokojnie bo nad ojcem wisi groźba więzienia. Za to, że nie stawiał się na wezwania kuratora ma niedługo sprawę o odwieszenie wyroku. Polecam coś takiego zrobić, wystarczy trochę samozaparcia i jak już się zacznie coś robić to trzeba to doprowadzić do końca.

Spróbujcie jednak z tą kawalerką. Postawcie ją może przed faktem dokonanym - coś w stylu, że już wynajęliście i jak tam nie pójdzie to pieniądze przepadną.
vergiss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-04, 20:33   #5
fulloffears
Raczkowanie
 
Avatar fulloffears
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 88
Dot.: jak pomóc?

Kurcze najbardziej w takich sytuacjach boli to, ze tyle Was jest a kazdy ma "za malo miejsca" - nie gniewaj sie ale to najbardziej mnie w tym wszystkim uderzylo. Pomysl z tym zebyscie wszyscy sie zrzucili i jej cos wynajeli jest dobrym pomyslem.Ja wiem jak to jest z rodzicami ze to oni chca zawsze pomagac, ale moze trzeba by ja bylo postawic przed faktem dokonanym ze mieszkanie juz jest i tyle. Albo ta opcja z 2-pokojowym mieszkaniem tez jest super. No i co z tego ze nie jestescie malzenstwem? Ja z moim Tz jestem 7 nlat slubu nie mamy, a prowadzimy wspolne zycie lacznie z mieszkaniem, splata kredytow itp. Dlatego tlumaczenia Twojej siostry jest dla mnie hmm.. nawet ciezko mi okreslic, ale powiedzmy ze dziwne, bo bedac malzenstwem mozna sie rozstac, no ale to juz calkiem inna sprawa. A co do mamy ratujcie ja poki jest czas, bo ona nic nie mowi jak sama wspomnialas, ale wlasnie z tego strachu boi sie cokolwiek zrobic. Trzeba ja wyrwac, bo psychicznie to pewnie juz ledwo ciagnie, a fizycznie tez nie jest za ciekawie.
__________________
Gdy wie się, jakie ktoś czyta książki, jakie ma autorytety, za co najbardziej podziwia swoich rodziców, jak spędza wolny czas, jakiej muzyki słucha, jakie wiersze zna na pamięć, co go oburza, a co go wzrusza lub jakie ma marzenia, to w zupełności wystarcza".
fulloffears jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-04, 20:49   #6
ewka240
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 6
Dot.: jak pomóc?

tak. Niestety znam. Nas też nie bił. Kiedy zaczęłam być nastolatką zaczęłam się sprzeciwiać takiemu traktowaniu mamy. Podnosił na mnie rękę, wyzywał mnie od ku*w, wyganiał z domu, ale ostatecznie mnie nie uderzył. Może jednak ma założoną tą niebieską kartę. Nie słyszałam o tym wcześniej, kiedy zadzwoniłam na policję byłam jeszcze dzieckiem. Całe rodzeństwo było w domu ale nikt się nie odważył tego zrobić. Później miał być u nas dzielnicowy ale ostatecznie nie pamiętam żeby przyszedł, miała być sprawa w sądzie, też jej nie było.

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

tak. Wiem jak jest. Też widzę że to jest CHOLERNIE egoistyczne. Najgorsze jest to, że oni mają uzbieraną już kasę, ja dopiero tutaj przyjechałam, muszę opłacić wszystko, mam studia, jeżdżę na uczelnię, paliwo więc i mieszkanie w weekendy, mama jest przeciwna mieszkaniu bez ślubu ale i tak to ja musiałam zorganizować spotkanie i chyba to ja będę musiała zrobić resztę mimo że nie jestem sama... Jest mi strasznie przykro że tak jest, tym bardziej że widzę że ludzie są w gorszych sytuacjach finansowych a pomagają swoim rodzicom, mama dla nas tyle zrobiła a my tak się odpłacamy

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

a jeszcze co do tego żeby mieszkała z kimś z nas jest ten problem, że tak jak mówiłam mama nie jest tutaj ubezpieczona a musi się leczyć i nie wiem czy da się to jakoś załatwić. Szwagier mówi że porozmawia z radcą prawnym o tym
ewka240 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-04, 20:53   #7
vergiss
Raczkowanie
 
Avatar vergiss
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 215
Dot.: jak pomóc?

Żeby była sprawa sądowa to trzeba iść osobiście na komendę albo do prokuratury i złożyć doniesienie o popełnieniu przestępstwa na miejscu. Nikt za was tego nie zrobi, a jak dalej będziecie tkwić w takim marazmie to nic się nie zmieni. Jesteście dorośli, weźcie sprawy w swoje ręce, bo ta sytuacja sama się nie naprawi. I nie ma tak, że "mi się nie chce" tylko się załatwia co trzeba i jest spokój, to nie jest trudne ani czasochłonne.
vergiss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-02-04, 20:57   #8
fulloffears
Raczkowanie
 
Avatar fulloffears
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 88
Dot.: jak pomóc?

Powiedz w takim razie rodzenstwu ze Ty mame zabierzesz do siebie ale niech dadza Wam troche kasy na strat zeby to wszystko jakos zorganizowac. Sluchaj ja rozumiem ze chcesz pomoc czuc ta rozpacz i widze ze nie mozesz sobie darowac tego ze ona tam zostala; tak wiec pogadaj z rodzenstwem i zacznijcie dzialac; przemysl wszystkie za i przeciw mieszkania z Toba i wynajecia kawalerki chociaz jesli jest w kiepskim stanie napewno przydaloby sie jej wsparcie psychiczne, zmiana otoczenia. Bo z tym mieszkaniem mogloby byc tez tak ze poszlaby tam na 2-3 dni a potem "zajrzalaby" co tam slychac u taty w domu i pewnie juz by zostala. No nie wiem co Ci doradzic. Vergiss ma racje; tu nie ma sie czego wstydzic, bo nie wazne w tej chwili jest to co powiedza sasiedzi, wazne jest aby to wszystko sie wreszcie skonczylo. Tak wiec moze sprobujcie cos pokombinowac z tym mieszkaniem, zgloscie sprawe na policje, ale zanim to zrobicie zabierzcie mame bo nie wiadomo, jak on na to zareaguje, bo moze sie stac jeszcze bardziej agresywny. No i potem zobaczycie co sie wydarzy. A Twoj Tz rozumiem nie robilby zadnych problemow jesli mama zamieszkalaby z Wami?
I bron boze nie obwiniaj sie za to.To nie Twoja wina, ze ojciec jest jaki jest. I nie mysl, ze Ty jestes najgorsza, bo zostawilas mame. Sama czujesz, ze musisz jej pomoc i widac ze chcesz to zrobic.

No a ztym leczeniem - jak daleko mieszkacie od granicy? Sama mowilas ze Twoj Tz uczy sie w Polsce tak wiec raz na jakis czas nie moglaby jezdzic z nim na badania czy do lekarza?
__________________
Gdy wie się, jakie ktoś czyta książki, jakie ma autorytety, za co najbardziej podziwia swoich rodziców, jak spędza wolny czas, jakiej muzyki słucha, jakie wiersze zna na pamięć, co go oburza, a co go wzrusza lub jakie ma marzenia, to w zupełności wystarcza".

Edytowane przez fulloffears
Czas edycji: 2014-02-04 o 20:59
fulloffears jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-04, 21:06   #9
ewka240
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 6
Dot.: jak pomóc?

na pewno nie jest tak że mi się nie chce. Nie jestem tutaj ustawiona i nie mogę załatwić wszystkiego bez niczyjej pomocy. Mieszkania z dnia na dzień nie znajdę, mama nie ma ubezpieczenia więc nie mogę jej tu zabrać wiedząc że jest chora. Z ciotką przyszło nam do głowy dopiero dziś ale nie chcemy pytać się wcześniej bo jakby tata się dowiedział od kogoś że mama się chce od niego wyprowadzić zanim przyjedziemy to ja nie wiem jak by się to skończyło...

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

mój Tż jak najbardziej nie ma nic przeciwko mieszkaniu razem. Też chciałby jej pomóc. Wie jak to przeżywam. Tylko tak jak pisałam jest problem z tym że nie ma tutaj ubezpieczenia

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------

jakieś 350 km od granicy. Ja studiuję. I tak też myślałam. Ewentualnie na jakieś nagłe wypadki ubezpieczenie turystyczne dla mamy ale ona ciągle potrzebuje lekarstw a ma problemy z tym jak musi gdzieś jechać. Wystarczy jej krótki odcinek i wymiotuje, głowa ją boli... Cierpi cały dzień później
ewka240 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-04, 21:10   #10
vergiss
Raczkowanie
 
Avatar vergiss
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 215
Dot.: jak pomóc?

Twoja mama jest współuzależniona i sama nie podejmie żadnych działań i może być tak, że będzie się zapierać nogami i rękami przed jakąkolwiek zmianą. Ona zapewne was broniła kiedy byliście dziećmi i teraz to wasza kolej, żeby zrobić to samo dla niej. Jak sama nie będzie się chciała wyprowadzić to jedźcie tam wszyscy razem, sami ją spakujcie i "do widzenia tatusiu". Musisz być stanowcza.
Jeśli nie macie środków na leczenie mamy za granicą to chyba jednak najlepszym wyjściem jest wynajęcie jej tej kawalerki. Ewentualnie moglibyście się przejść do jakiegoś miejscowego ośrodka pomocy społecznej i tam zapytać, poradzić się jakie macie opcje, bo może jest w waszej miejscowości (rodzinnej) jakiś dom pomocy dla kobiet, gdzie Twoja mama mogłaby przynajmniej tymczasowo zamieszkać.
vergiss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-04, 21:10   #11
fulloffears
Raczkowanie
 
Avatar fulloffears
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 88
Dot.: jak pomóc?

No to chyba najlepsza opcja byloby wynajecie mieszkanka dla niej. A powiedz jeszcze a ta ciotka mieszka w tym samym miescie? A macie jeszcze jakas rodzine ale w innym miescie? Tak zeby ktos mogl tam wpadac do niej raz na jakis czas
__________________
Gdy wie się, jakie ktoś czyta książki, jakie ma autorytety, za co najbardziej podziwia swoich rodziców, jak spędza wolny czas, jakiej muzyki słucha, jakie wiersze zna na pamięć, co go oburza, a co go wzrusza lub jakie ma marzenia, to w zupełności wystarcza".
fulloffears jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-04, 21:21   #12
ewka240
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 6
Dot.: jak pomóc?

kawalerka wydaje się być rozsądnym pomysłem tylko szkoda mi tego że była by tam całkiem sama. Tzn bez nas. A gdyby potrzebowała pomocy? Ojciec oczywiście jej nie udzieli. To pewne. Ale u nas miała by o tyle lepiej. Chętnie wróciłabym do Polski żeby jej pomóc ale co jeśli nie znalazłabym pracy? Ja musiałabym wrócić do Niemiec a mama już całkiem nie miałaby żadnego wyjścia.

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

rodzice mieszkają na wsi, ciotka w sąsiedniej. Mój ojciec mógłby tam więc często bywać. Z rodziną która mieszka dalej to byłoby ciężko bo nie utrzymujemy z nimi kontaktu
ewka240 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-04, 21:22   #13
fulloffears
Raczkowanie
 
Avatar fulloffears
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 88
Dot.: jak pomóc?

No ja rozumiem ze nie chcesz zeby byla samadlatego pytalam czy oprocz ciotki macie jeszcze kogos kto moglby jej "dogladac". A jesli nie ma takiej mozliwosci to zalatwiajcie wszystkie formalnosci i wezcie ja do siebie. No juz nie wiem co moge Ci doradzic.
__________________
Gdy wie się, jakie ktoś czyta książki, jakie ma autorytety, za co najbardziej podziwia swoich rodziców, jak spędza wolny czas, jakiej muzyki słucha, jakie wiersze zna na pamięć, co go oburza, a co go wzrusza lub jakie ma marzenia, to w zupełności wystarcza".
fulloffears jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-04, 21:28   #14
ewka240
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 6
Dot.: jak pomóc?

myślę że najlepiej będzie jak szwagier pogada z tym radcą prawnym, jeśli będzie się dało ją ubezpieczyć to postarałabym się o mieszkanie. Jeśli nie to mieszkanie dla mamy w Polsce to chyba będzie najlepsze wyjście. Dziękuję że mi pomogłyście. Jakoś to sobie bardziej poukładałam w głowie i poczułam się lepiej kiedy z kimś porozmawiałam
ewka240 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-04, 21:37   #15
fulloffears
Raczkowanie
 
Avatar fulloffears
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 88
Dot.: jak pomóc?

Nie masz za co Powodzenia
__________________
Gdy wie się, jakie ktoś czyta książki, jakie ma autorytety, za co najbardziej podziwia swoich rodziców, jak spędza wolny czas, jakiej muzyki słucha, jakie wiersze zna na pamięć, co go oburza, a co go wzrusza lub jakie ma marzenia, to w zupełności wystarcza".
fulloffears jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-04, 22:00   #16
vergiss
Raczkowanie
 
Avatar vergiss
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 215
Dot.: jak pomóc?

Trzymam kciuki za was i za wasza mamę
vergiss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-02-04 23:00:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:39.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.