Jestem samotna - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-02-03, 22:32   #1
Taka Samotna
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 2

Jestem samotna


Dobry wieczór, przychodzę do was z pewnym problemem z ktorym nie moge sobie dac rady od jakiegos czasu. Mam 24 lata od dwoch miesiecy jestem singielka, rozstalam sie z partnerem z ktorym bylam 7 lat, nie moglam wytrzymac tego co on ze mna robi. Glowny problem to taki, ze on trzymal mnie w zlotej klatce, jest 9 lat starszy, ma bogatych rodzicow, no i sam dobrze zarabial, wiec ja nie musialam pracowac, skonczylam tylko liceum, nawet matury nie zdalam, na studia nie poszlam, bo obiecywal mi, ze zawsze bedzie tak jak bylo. Nigdy nie musialam o nic prosic, mialam dostep do jego karty wiec moglam kupowac co chce i kiedy chce. Teraz wiem, ze robil to wszystko bo chcial mnie zamknac w domu. Byl okropnie zazdrosny, chcial miec mnie dla siebie. Kiedy jeszcze chodzilam do liceum, nie moglam miec zadnych znajomych, ja bylam tak zakochana, ze wszystkie kontakty pourywalam, w efekcie nie mam teraz nikogo. Wlasnie na tym polega moj problem, wiem, ze zrobilam dobrze bo juz nie moglam siedziec z nim, z facetem ktory mnie dusil. Tylko teraz mam dwa problemy, pierwszy to, ze nie mam za co zyc, moi rodzice zyja bardzo skromnie, nie bedzie ich stac na utrzymanie mnie, od rozstania szukam pracy, ale wszedzie chca albo wyksztalcenia albo doswiadczenia, ja nie mam nic. Nawet nie mam z kim porozmawiac, bo nie mam nikogo. Wszyscy starzy znajomi albo wyjechali z mojego miasteczka na studia, albo za granice i nikt ze mna nie rozmawia przez to jak ich potraktowalam pare lat wstecz. Zaczelam teraz szkole policealna, poznalam tam ludzi, ale to wszystko osoby, ktore maja juz swoje zycie i malo czasu zeby w ogole wyjsc poza tym znamy sie bardzo krotko wiec nie bede sie im zwierzac. W efekcie mam kilkuset znajomych na portalach spolecznosciowych i zero znajomych realnych. Chcialabym wyjsc do ludzi, ale mam bardzo duze kompleksy z powodu mojej wagi. Moj byly lubil dziewczyny przy kosci, prawil mi komplementy i mowil jaka jestem piekna, jak mu sie podobam ale wiem, ze innym sie to nie podoba. Boje sie, ze zostane sama do konca zycia przez moja glupote i naiwnosc.
Taka Samotna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-03, 22:44   #2
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
Dot.: Jestem samotna

Cytat:
Napisane przez Taka Samotna Pokaż wiadomość
Dobry wieczór, przychodzę do was z pewnym problemem z ktorym nie moge sobie dac rady od jakiegos czasu. Mam 24 lata od dwoch miesiecy jestem singielka, rozstalam sie z partnerem z ktorym bylam 7 lat, nie moglam wytrzymac tego co on ze mna robi. Glowny problem to taki, ze on trzymal mnie w zlotej klatce, jest 9 lat starszy, ma bogatych rodzicow, no i sam dobrze zarabial, wiec ja nie musialam pracowac, skonczylam tylko liceum, nawet matury nie zdalam, na studia nie poszlam, bo obiecywal mi, ze zawsze bedzie tak jak bylo. Nigdy nie musialam o nic prosic, mialam dostep do jego karty wiec moglam kupowac co chce i kiedy chce. Teraz wiem, ze robil to wszystko bo chcial mnie zamknac w domu. Byl okropnie zazdrosny, chcial miec mnie dla siebie. Kiedy jeszcze chodzilam do liceum, nie moglam miec zadnych znajomych, ja bylam tak zakochana, ze wszystkie kontakty pourywalam, w efekcie nie mam teraz nikogo. Wlasnie na tym polega moj problem, wiem, ze zrobilam dobrze bo juz nie moglam siedziec z nim, z facetem ktory mnie dusil. Tylko teraz mam dwa problemy, pierwszy to, ze nie mam za co zyc, moi rodzice zyja bardzo skromnie, nie bedzie ich stac na utrzymanie mnie, od rozstania szukam pracy, ale wszedzie chca albo wyksztalcenia albo doswiadczenia, ja nie mam nic. Nawet nie mam z kim porozmawiac, bo nie mam nikogo. Wszyscy starzy znajomi albo wyjechali z mojego miasteczka na studia, albo za granice i nikt ze mna nie rozmawia przez to jak ich potraktowalam pare lat wstecz. Zaczelam teraz szkole policealna, poznalam tam ludzi, ale to wszystko osoby, ktore maja juz swoje zycie i malo czasu zeby w ogole wyjsc poza tym znamy sie bardzo krotko wiec nie bede sie im zwierzac. W efekcie mam kilkuset znajomych na portalach spolecznosciowych i zero znajomych realnych. Chcialabym wyjsc do ludzi, ale mam bardzo duze kompleksy z powodu mojej wagi. Moj byly lubil dziewczyny przy kosci, prawil mi komplementy i mowil jaka jestem piekna, jak mu sie podobam ale wiem, ze innym sie to nie podoba. Boje sie, ze zostane sama do konca zycia przez moja glupote i naiwnosc.
Ciężka sytuacja, ale jestem pełna podziwu, że zamknęłaś ten etap mimo, że łatwiej było pod względem chociażby finansowym. Wiem, że to normalna postawa, ale rzadko się to teraz widuje...
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-04, 01:30   #3
578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 521
Dot.: Jestem samotna

Cytat:
Napisane przez Taka Samotna Pokaż wiadomość
Dobry wieczór, przychodzę do was z pewnym problemem z ktorym nie moge sobie dac rady od jakiegos czasu. Mam 24 lata od dwoch miesiecy jestem singielka, rozstalam sie z partnerem z ktorym bylam 7 lat, nie moglam wytrzymac tego co on ze mna robi. Glowny problem to taki, ze on trzymal mnie w zlotej klatce, jest 9 lat starszy, ma bogatych rodzicow, no i sam dobrze zarabial, wiec ja nie musialam pracowac, skonczylam tylko liceum, nawet matury nie zdalam, na studia nie poszlam, bo obiecywal mi, ze zawsze bedzie tak jak bylo. Nigdy nie musialam o nic prosic, mialam dostep do jego karty wiec moglam kupowac co chce i kiedy chce. Teraz wiem, ze robil to wszystko bo chcial mnie zamknac w domu. Byl okropnie zazdrosny, chcial miec mnie dla siebie. Kiedy jeszcze chodzilam do liceum, nie moglam miec zadnych znajomych, ja bylam tak zakochana, ze wszystkie kontakty pourywalam, w efekcie nie mam teraz nikogo. Wlasnie na tym polega moj problem, wiem, ze zrobilam dobrze bo juz nie moglam siedziec z nim, z facetem ktory mnie dusil. Tylko teraz mam dwa problemy, pierwszy to, ze nie mam za co zyc, moi rodzice zyja bardzo skromnie, nie bedzie ich stac na utrzymanie mnie, od rozstania szukam pracy, ale wszedzie chca albo wyksztalcenia albo doswiadczenia, ja nie mam nic. Nawet nie mam z kim porozmawiac, bo nie mam nikogo. Wszyscy starzy znajomi albo wyjechali z mojego miasteczka na studia, albo za granice i nikt ze mna nie rozmawia przez to jak ich potraktowalam pare lat wstecz. Zaczelam teraz szkole policealna, poznalam tam ludzi, ale to wszystko osoby, ktore maja juz swoje zycie i malo czasu zeby w ogole wyjsc poza tym znamy sie bardzo krotko wiec nie bede sie im zwierzac. W efekcie mam kilkuset znajomych na portalach spolecznosciowych i zero znajomych realnych. Chcialabym wyjsc do ludzi, ale mam bardzo duze kompleksy z powodu mojej wagi. Moj byly lubil dziewczyny przy kosci, prawil mi komplementy i mowil jaka jestem piekna, jak mu sie podobam ale wiem, ze innym sie to nie podoba. Boje sie, ze zostane sama do konca zycia przez moja glupote i naiwnosc.
Wiem, że jest Ci strasznie trudno. I pewnie będzie przez kilka najbliższych lat: ale jestem pewna, że krok po kroku zbudujesz sobie piękne życie. Zaczęłaś super, bo szkoła to podstawa. Nadrabiasz kompleksy związane z wykształceniem, a to już bardzo dużo.

Śmiało możesz też popracowć nad tym, co nie odpowiada Ci w wyglądzie.

Znajomi? Uwierz, ja mając 24 lata też wylądowałam po rozstaniu z ręką w nocniku. Ale udało mi się (niesamowicie ciężką pracą nad sobą) trochę nadrobić: bylam taka zakompleksiona i nieśmiała, że nawet nie wychodziłam z domu. Ale starałam się łapać wszystkiego, dosłownie cieszyłam się kazdym możliwym kontaktem z życzliwymi ludźmi. Na początku było tego tak mało... Tak to już jest ze znajomościami. Budują się bardzo powoli, ale warto.

No dobrze, nie chcę Cię przekonywać, że za tydzień czy miesiąc Twoje życie będzie lepsze. Tak naprawdę piszę tu tylko po to, żebyś wiedziała, że wielu ludzi gdzieś po drodze się gubi, popełnia błędy, poświęca się dla innej osoby i potem żałuje tej naiwności.
Każdy z nas upada. Naprawdę wielkie w Tobie jest to, że własnie zaczynasz się podnosić.

Poszperaj na stronach takich jak gumtree czy faceboook, fora internetowe, osób z Twojej okolicy, które ogłaszają się, że np. szukają partnerów do gry, przyjaciół, kogoś na wspólne wyjście do kina. Ja naprawdę mam wielu znajomych, którzy dają takie ogłoszenia, bo są sami, a jednak chcieliby wyjść na koncert lub do teatru. Tak samo z wagą - sama kiedyś odpowiedziałam na ogłoszenie dziewczyny, która była skrajne otyła, wstydziła się tego, a szukała towarzystwa do biegania. Utrzymujemy kontakt do dziś, czysto koleżeński.

Samych, samotnych i po prostu życzliwych ludzi jest wokól mnóstwo, spróbuj ich zauważyć. Skoro masz tylu znajomych na fb, to czy ktoś z nich jest z Twojego miasta? Komentuj ich wpisy, od czasu do czasu wyślij prywatną wiadomość. A nuż ktoś Cię kiedyś zaprosi na pogaduchy. Budowanie kontaktów nic nie kosztuje, a naprawdę warto!
578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-04, 07:18   #4
malutka_mi90
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 12
Dot.: Jestem samotna

I tak dużo już zrobiłaś w swoim życiu. Dobrze ze zakończyłaś swój związek który nie dawał Ci wolności. Szkole policealnej też są fajne osoby może niekiedy zwykła rozmowa da jakiś kontakt. Pracy możesz poszukać jakieś dorywczej typu ulotki lub coś innego.
Wszystko da się zmienić w swoim życiu tylko do każdej zmiany jest potrzebny czas . Jednym krótszy drugim dłużej. Powodzenia
malutka_mi90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-04, 17:08   #5
Taka Samotna
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 2
Dot.: Jestem samotna

Dziekuje bardzo za tak pozytywny odbior mojej sytuacji jesli mozna to tak nazwac, spodziewalam sie raczej odpowiedzi typu "jak moglas byc tak glupia i zmarnowac sobie zycie?'. Wiem ze szkola jest najwazniejsza dlatego robie ja chociaz bylo mi ciezko po tylu latach wrocic do nauki i odzyczaic sie od robienia tego wszystkiego co robilam do tej pory. Mam zamiar wziac sie za siebie ale z moim slomianym zapalem czarno to widze, ciagle ludze sie ze jesli ktos bedzie mnie mial pokochac to pokocha z tymi kilogramami ktore sa ze mna ale jak to przemysle to stwierdzam ze dzisiejszy swiat tak nie dziala.
Taka Samotna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-04, 18:37   #6
Alexzus
Rozeznanie
 
Avatar Alexzus
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 877
Dot.: Jestem samotna

Zawsze możesz zacząć ćwiczyć i przy tym poznać ludzi o takich samych zainteresowaniach. Fitness to zawiła sprawa ale efekty dają naprawdę dużo radości. Nawet moja mama zaczęła ćwiczyć i zmiana jest bardzo widoczna Na internecie znajdziesz tego sporo, skoro trafiłaś chociażby tutaj. Może zmiana zewnętrzna doda Ci więcej pewności siebie. Już po miesiącu codziennych ćwiczeń po pół godziny można się pięknie zmienić, a co dopiero po 3 czy więcej
__________________
Do pupy z tym wszystkim

skromna wymianka, głównie kosmetyki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=59150636 zakończona - kwiecień
Alexzus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-04, 18:45   #7
niemanieba
Raczkowanie
 
Avatar niemanieba
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 58
Dot.: Jestem samotna

Cytat:
Napisane przez Taka Samotna Pokaż wiadomość
Dziekuje bardzo za tak pozytywny odbior mojej sytuacji jesli mozna to tak nazwac, spodziewalam sie raczej odpowiedzi typu "jak moglas byc tak glupia i zmarnowac sobie zycie?'. Wiem ze szkola jest najwazniejsza dlatego robie ja chociaz bylo mi ciezko po tylu latach wrocic do nauki i odzyczaic sie od robienia tego wszystkiego co robilam do tej pory. Mam zamiar wziac sie za siebie ale z moim slomianym zapalem czarno to widze, ciagle ludze sie ze jesli ktos bedzie mnie mial pokochac to pokocha z tymi kilogramami ktore sa ze mna ale jak to przemysle to stwierdzam ze dzisiejszy swiat tak nie dziala.
Co do tych nadmiernych kilogramów to przede wszystkim odpowiedz sobie na pytanie czy TOBIE one przeszkadzają? Bo to jest dużo ważniejsze niż to czy innym się to podoba.

Bardzo dobrze, że zabrałaś się za naukę i że uwolniłaś się z tego pseudozwiązku, brawo!

A tak przy okazji to skąd jesteś?
niemanieba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-02-04, 19:16   #8
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
Dot.: Jestem samotna

Cytat:
Napisane przez Taka Samotna Pokaż wiadomość
Dobry wieczór, przychodzę do was z pewnym problemem z ktorym nie moge sobie dac rady od jakiegos czasu. Mam 24 lata od dwoch miesiecy jestem singielka, rozstalam sie z partnerem z ktorym bylam 7 lat, nie moglam wytrzymac tego co on ze mna robi. Glowny problem to taki, ze on trzymal mnie w zlotej klatce, jest 9 lat starszy, ma bogatych rodzicow, no i sam dobrze zarabial, wiec ja nie musialam pracowac, skonczylam tylko liceum, nawet matury nie zdalam, na studia nie poszlam, bo obiecywal mi, ze zawsze bedzie tak jak bylo. Nigdy nie musialam o nic prosic, mialam dostep do jego karty wiec moglam kupowac co chce i kiedy chce. Teraz wiem, ze robil to wszystko bo chcial mnie zamknac w domu. Byl okropnie zazdrosny, chcial miec mnie dla siebie. Kiedy jeszcze chodzilam do liceum, nie moglam miec zadnych znajomych, ja bylam tak zakochana, ze wszystkie kontakty pourywalam, w efekcie nie mam teraz nikogo. Wlasnie na tym polega moj problem, wiem, ze zrobilam dobrze bo juz nie moglam siedziec z nim, z facetem ktory mnie dusil. Tylko teraz mam dwa problemy, pierwszy to, ze nie mam za co zyc, moi rodzice zyja bardzo skromnie, nie bedzie ich stac na utrzymanie mnie, od rozstania szukam pracy, ale wszedzie chca albo wyksztalcenia albo doswiadczenia, ja nie mam nic. Nawet nie mam z kim porozmawiac, bo nie mam nikogo. Wszyscy starzy znajomi albo wyjechali z mojego miasteczka na studia, albo za granice i nikt ze mna nie rozmawia przez to jak ich potraktowalam pare lat wstecz. Zaczelam teraz szkole policealna, poznalam tam ludzi, ale to wszystko osoby, ktore maja juz swoje zycie i malo czasu zeby w ogole wyjsc poza tym znamy sie bardzo krotko wiec nie bede sie im zwierzac. W efekcie mam kilkuset znajomych na portalach spolecznosciowych i zero znajomych realnych. Chcialabym wyjsc do ludzi, ale mam bardzo duze kompleksy z powodu mojej wagi. Moj byly lubil dziewczyny przy kosci, prawil mi komplementy i mowil jaka jestem piekna, jak mu sie podobam ale wiem, ze innym sie to nie podoba. Boje sie, ze zostane sama do konca zycia przez moja glupote i naiwnosc.
Nie ma z czego się śmiać-pokaż mi człowieka, który nie popełniłby błędu. Najważniejsze masz już za sobą- uwolniłas się z toksycznego związku. No i wiadomo, że teraz musisz trochę ochłonąć. Wyjść do ludzi, powoli budować nowe relacje, odnawiać stare znajomości z tymi, którzy zostali, bo chyba nie wszyscy wyjechali. W ten sposób poznasz też ich znajomych ipowiększysz grono swoich.

Co do zbędnych kilogramów: też mam kilka, choć niewiele. Jedna z najmilszych dziewczyn, jakie znam, ma ich sporo i...NIKOMU to nie przeszkadza. Jej jeż. Jest osobą tak ciepłą, że stale otaczają ją ludzie. Jeśli Tobie kilogramy nie przeszkadzają, to czemu miałyby innym?
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-04, 22:20   #9
szynka_w_toscie
Zadomowienie
 
Avatar szynka_w_toscie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wałbrzych
Wiadomości: 1 853
Dot.: Jestem samotna

Ja też Tobie gratuluję, że dałaś radę skończyć ten związek. Są kobiety które wolą tkwić takiej relacji bo boją się, że sobie nie poradzą. Brawo

Moim zdaniem jeżeli przeszkadzają Tobie te dodatkowe kilogramy to nic nie stoi nie przeszkodzie żeby zacząć ćwiczyć i zdrowo się odżywiać. Wystarczy systematyczność, dobrze dobrana dieta oraz zestaw ćwiczeń i już za kilka miesięcy powrócisz do dawnej sylwetki.

W szkole policealnej trudniej jest znaleźć jakąś dobrą koleżankę. Moim zdaniem głównie dlatego, że zjazdy są raz na 2 tyg i potrzeba trochę czasu aby z kimś się jakoś bardziej zakumplować.
Zawsze możesz poszukać jakiejś pracy i tam może poznasz nowych ludzi
__________________
"When I let a day go by without talking to you...
then that day's just no good."
A.
szynka_w_toscie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-02-04 23:20:57


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:36.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.