![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 45
|
Jak się zachować w tej sprawie? Proszę o radę
Witam wszystkich, wątek może trochę przydługi, ale proszę o poradę.
Studiuję mgr, pracuję dorywczo 3 dni tyg, rodzice rowniez mi pomagaja. Mam dwa lata starsza przyjaciólke (tak myslalam), poznalysmy sie w gimnazjum. Ja do liceum wyjechalam do innego miasta i w nim zostalam,mieszkajac na stancjach. Ona rowniez wprowadzila sie do mojego miasta, z chlopakiem,rok pozniej. W zeszlym roku kolezanka powiedziala ze do naszego miasta przenosi sie jej mlodsza siostra. Z nimi nie mogla mieszkac (pobrali sie,wynajmuja kawalerkę, poza tym maz kolezanki nie przepada za swoja szwagierka). Zapytala czy moze jej siostra nie moze ze mna zamieszkać. Ja mialam sie przeprowadzac do innego mieszkania (studia na innej uczelni w tym samym miescie, wiec klopot z dojazdami). Mialysmy wyjnajac mieszkanie dwupokojowe, dwa takie same pokoje wiec czynsz na pol. Ja ostatecznie nie moglam sie przeniesc wiec zaproponowalam by ona wprowadzila sie do drugiego pokoju w mieszkaniu,jakie wynajmuję od znajomego wlasciciela. Po "problemach" z poprzednia para lokatorów cieszylam sie ze mialam miec spokojna lokatorke. Problem byl taki ze jej pokoj byl na dwie osoby, moj jest mały na jedna. Jej by nie bylo stac samej na ten pokoj,wiec sie podzielimysmy kosztami na pół (rodzice kolezanek maja jeszcze dwojke mlodszych dzieci w domu, bliźnięta). Wychodzilo na to, ze ta dziewczyna nie bedzie placic rachunków tylko sam czynsz za pokój,tak sie dogadalysmy z moja przyjaciółka. Chciałam pomoc przyjaciolce, w koncu tyle sie znamy. Teraz okazuje sie, ze chyba zostalam oklamana. Ta dziewczyna chyba ma jednak za co płacic - wnoszę po cenie kosmetyków jakie zostają wstawiane do łazienki (nowe,nie jakies stare,poprzednie z jej domu), po zakupach jakie przynosi do domu. Jasne,nie oczekuję ze kazdy bedzie kupował w biedronce zeby mi zaplacic za pokoj,ale na rzeczy jakie ona kupuje, nieraz i mnie nie stac. Poza tym - ona ma 21 lat (wyleciala z poprzednich studiów,zaczela tu nowe), nie pracuje, siedzi calymi dniami przed TV i netem, na zajecia prawie nie chodzi. Moja przyjaciolka twierdzi, ze przeciez skoro studiuje to nie ma obowiazku dorabiac, moze brac pieniadze od rodziców, kolezanka sama daje jej 150-200 na miesiac, a ja sie przeciez zgodzilam płacic te rachunki sama. Tylko ze ja sie czuje wykorzystana - myslalam ze ich sytuacja finansowa jest o wiele gorsza,niz mi to przedstawiono. Wkurza mnie ze ja zasuwam, a myslalam ze ja na nic nie stac. Stypendium tez jak sie okazuje nie pobiera,bo maja za duze dochody. Czy mam rację? Czy może nie powinnam sie czepiac skoro zgodzilam sie placic te rachunki? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 916
|
Dot.: Jak się zachować w tej sprawie? Proszę o radę
Możesz pogadać z dziewczyną, jej siostrą, że myślałaś, że sprawa inaczej wygląda. Ja na Twoim miejscu nigdy nie zgodziłabym się na taki układ...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 273
|
Dot.: Jak się zachować w tej sprawie? Proszę o radę
Wymiksuj sie z tego,nie masz chyba zadnych.dlugow ani obowiazkow isc siostrze przyjaciolki na reke .
Ja bym powiedziala,ze mam klopoty.finasowe albo ze sie przeliczylas co do swoich mozliwosci finansowych. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: zDolny Śląsk
Wiadomości: 1 570
|
Dot.: Jak się zachować w tej sprawie? Proszę o radę
Ja Ciebie rozumiem, sama pomagałam znajomej w trudnej sytuacji, aż nagle się okazało, że taka trudna ta sytuacja, bo jednocześnie dom wykańczali i się przeprowadza
![]() Niektórzy niestety biorą na litość. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: L.
Wiadomości: 246
|
Dot.: Jak się zachować w tej sprawie? Proszę o radę
Skoro jej nie stac na placenie rachunkow niech poszuka jakiejs wspollokatorki do swojego pokoju
![]()
__________________
Live. Laugh. Love. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 45
|
Dot.: Jak się zachować w tej sprawie? Proszę o radę
Dziękuję za zrozumienie. Wiecie co, tylko ona tak sie zachwouje jakby i tak miala pretensje ze za duzo placi. Myslala ze w Warszawie za pokoj z mediami zaplaci 500 zł max i jest jeszcze obrazona ze placi wiecej niz sobie zalozyla. Wprost mi tego nie powiedziala,ale tak mi sie niestety wydaje. Ja bym sie na takie cos nie zgodzila, ale cala sytuacja wyszla niestety juz po fakcie. Dalam sie oszukac jak dziecko, a teraz mam jeszcze sama ze soba problem jak to załatwić, żeby nie wydzlo ze to ja kogos naciagnelam na cos. Smieszna sytuacja. Denerwuje mnie to, ze ja pracuje, a kolezanka sobie siedzi i nic nie robi. W koncu jak czlowiek ma tak ciezko, to sie rozglada za jakims zajeciem. Moim rodzicom sie nie przelewalo, mam rodzenstwo dodatkowo,ale zawsze sobie radzilam, moze dlatego mnie to tak zdenerwowalo.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Jak się zachować w tej sprawie? Proszę o radę
Cytat:
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 45
|
Dot.: Jak się zachować w tej sprawie? Proszę o radę
Zgadzam sie, tylko znowu uslysze ze sie umawialam z nia na jedynke i wogole na polowe placenia. Radzicie mi bardzo dobrze i w calosci sie zgadzam z tymi wypowiedziami, chodzi mi tylko o to czy wogole jest sie sens patyczkowac i cokolwiek tlumaczyc. A druga kwestia - to mieszkanie znajomych mojej cioci (znajomy wlasciciel), nie chce po prostu zeby on byl stratny po jej wyprowadzce jak bede szukac nowego lokatora, wiec dlatego myslalam zeby sie dogadac. Ale chyba macie racje, skoro mna sie nikt nie przejmuje, to ja chyba tez raczej nie bede
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Jak się zachować w tej sprawie? Proszę o radę
Cytat:
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Jak się zachować w tej sprawie? Proszę o radę
Dziwne, że w ogóle poszłaś na taki układ. To przecież nie jest Twoja rodzina, a poniekąd poprzez to dorzucanie się comiesięcznie regularnie zgodziłaś się wspierać obcą Ci osobę. Wymiksuj się jak najszybciej, nawet nie masz obowiązku się tłumaczyć z powodów, najlepiej uprzedź ją od razu, że koniec tego.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Jak się zachować w tej sprawie? Proszę o radę
A ja kompletnie Cię nie rozumiem.
Chciałaś pomóc to trzeba było iść na układ - biorę większy pokój i płącę więcej a Tobie udostępniam mniejszy i masz taniej. I polecam tak właśnie zrobić. |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 273
|
Dot.: Jak się zachować w tej sprawie? Proszę o radę
Ale ten wiekszy pokoj mial byc w zamysle na 2 osoby.
A moze ona ma sponsora,ze ma na drogie zakupy? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Jak się zachować w tej sprawie? Proszę o radę
A co za różnica? Jej zakupy to jej sprawa i nikogo nie powinny obchodzić - ale to, że laska zafundowała sobie wygodę kosztem Autorki wątku to druga sprawa.
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 818
|
Dot.: Jak się zachować w tej sprawie? Proszę o radę
A ja bym porozmawiała na ten temat może ze swoją przyjaciółką, tzn powiedz że wiesz jak się umawiałyście itd ale zwróć jej uwagę że sporo rzeczy drożeje a Twoje zarobki nie rosną i że niebawem niestety nie będzie Cie stać na taką pomoc.
__________________
"Możesz mnie okraść, zagłodzić, zbić a nawet zabić, ale mnie nie zanudzaj"
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 3 480
|
Dot.: Jak się zachować w tej sprawie? Proszę o radę
Radzę porozmawiac z przyjaciółka i jej siostra. Nie wiem czemu się zgodziłaś na taki układ...
Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2
__________________
![]() ![]() ![]() ![]() <3 33/40 <3 jestem zołzą i dobrze mi z tym |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 45
|
Dot.: Jak się zachować w tej sprawie? Proszę o radę
Wiecie, mnie kwestia sponsor - nie sponsor raczej nie interesuje. W dużym pokoju (tej dziewczyny) zawsze mieszkała para, stąd było w nim jedno łózko. Trzebaby bylo wstawic drugie, ale to nie jest duzy kłopot. Ja w swoim pokoju mieszkam juz sporo czasu,wiec ciezko byloby przenosic te rzeczy, zreszta juz polubilam ten pokoj, wole swoj niz tamten. Mnie raczej irytuje kwestia, ze odwrocono kota ogonem i zaczyna wychodzic jakby to przeze mnie ktos placil wiecej niz zamierzal, a z drugiej strony niewiele robi zeby sie to poprawilo. Z tego co wiem to ona wogole nie pomyslala zeby isc do pracy. Wiadomo, nie mam prawa nikogo do tego zmuszac, ale jak sie wprowadzala to slyszalam ze jej sytuacja jest bardzo ciezka. No i mnie sie zrobilo glupio, ze sie nie wyprowadzamy na Ursus i nie bedziemy placic tej mniejszej kwoty. Zreszta, raczej jak kogos na zycie nie stac, to raczej nie kupuje sobie płynu micelarnego do twarzy za 70zł. Kolejna kwestia jest to, ze tutaj zdarzaja sie niezapowiedziane noclegi. Jak zwrocilam uwage ze mi to nie pasuje, to zasugerowano mi ze roszcze sobie prawo do odmowy przyjmowania gosci przez nia w jej pokoju, bo wiecej place. A ona przeciez placi tyle ile moze. Wiecie, na tygodniu jak ide do pracy (czy na uczelnie) to przeszkadza. Nie mam zamiaru sie zachowywac jak jakas za przeproszeniem idiotka, co sie w swoim mieszkaniu boi odezwac, z drugiej strony przeciez jej nie powiem: kupujesz sobie łososia, to cie stac na czynsz.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 5 110
|
Dot.: Jak się zachować w tej sprawie? Proszę o radę
zwyczajnie powiedz że pogorszyły ci się warunki finansowe i musicie wrócić do takich płatności jakie zawsze w tym mieszkaniu były, bo ciebie dłużej nie stać na płacenie za jej wodę, gaz i prąd
__________________
i'm just standing here being a horse and a wizard |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 243
|
Dot.: Jak się zachować w tej sprawie? Proszę o radę
Powiedz ze niestety ale się przeliczylas i jednak nie stać cię na płacenie za nią. Zaproponuj ze skoro ona tez kiepsko stoi z kasa, to poszukacie dla niej wspollokatorki, w końcu jej pokoj jest dwuosobowy. Gwarantuje ze nagle znajdzie się kasa, bo dziewczyna nie będzie chciala dzielić pokoju z kimś.
![]() Co do "niezapowiedzianych noclegow", rozumiem ze nocuje u niej chłopak? To moim zdaniem trochę przesadzasz (o ile oczywiście jest to sporadyczne, a nie ze on z wami mieszka a ty płacisz za wszystkich), ale te kwestie również powinniście ustalić na początku.
__________________
Mój blog makijażowo rzęsowy ---> KLIK! Najnowszy post: Moje makijaże ---> Oliskova Make up |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 45
|
Dot.: Jak się zachować w tej sprawie? Proszę o radę
![]() ---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ---------- Co do "niezapowiedzianych noclegow", rozumiem ze nocuje u niej chłopak? To moim zdaniem trochę przesadzasz (o ile oczywiście jest to sporadyczne, a nie ze on z wami mieszka a ty płacisz za wszystkich), ale te kwestie również powinniście ustalić na początku.[/QUOTE] Nie, to nie jest jej chłopak, ona nawet nie wiem czy ma kogos. Nie, nocuja np.dwie osoby (jakies jej dwie kolezanki) z innych miast na cały weekend, ze sie do lazienki dopchac nie mozna. A na tygodniu jakas jej kolezanka z uczelni i rano tak samo, wejsc do lazienki sie nie da rano.. Poza tym, budza mnie, na korytarzu sa cicho, w pokoju za to glosna muzyka i smiechy. Ja sobie dorabiam w biurze rachunkowym, musze byc "przytomna" rano. Wizyty sa spoko, nikt nie jest jakims jaskiniowcem, ale jak jej gosc czuje sie jakby byl u siebie, to juz nie jest ok. Wiecie, jacy by uciazliwi nie byli kiedys inni lokatorzy, to zawsze uprzedzali ze ktos nocuje bo cos tam i nie bylo problemu. a zwlaszcza w malym mieszkaniu to moze byc problem, kiedy jest jedna lazienka Edytowane przez XoXo23 Czas edycji: 2014-01-17 o 10:27 Powód: Pomyłka ;) |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 243
|
Dot.: Jak się zachować w tej sprawie? Proszę o radę
Cytat:
![]() ![]() ![]() U mojej wspollokatorki w zeszłym roku pomieszkiwala jakaś kuzynka na weekendy. Wspollokatorka wyjezdzala na weekend do domu, a kuzynka przyjeżdżala, bo miała zaocznie szkole. W sumie wychodziło na jedno, bo jedna wyjeżdżala a druga przyjeżdżala ,ale i tak wlasciciel zazyczyl sobie od tej dziewczyny 100zl dopłaty.
__________________
Mój blog makijażowo rzęsowy ---> KLIK! Najnowszy post: Moje makijaże ---> Oliskova Make up |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 45
|
Dot.: Jak się zachować w tej sprawie? Proszę o radę
Może nie w kazdy weekend, ale byly takie sytuacje. W sumie to się zaczelo od listopada. Ja w soboty od 11 mam dyzur wlasnie w tym biurze rachunkowym ( w zamian za wolny piatek), wstalam o 9 i chcialam isc sie kapac, a tu do mieszkania ładują się dwie osoby, rozpakowują swoje rzeczy i idą pod prysznic po podrozy. Po zwroceniu uwagi,ze wlasnie wychodze i musze sie kapac wyszly. Ale po spotkaniu z przyjaciolka uslyszalam ze nie pozwalam jej siostrze na zapraszanie znajomych, co mi to przeszkadza,ze przeciez to jej pokoj i wogole. Ze ona płaci i ma prawo. No spoko, ja tez płacę i to wiecej, wiec tez mam prawo. Po wyjezdzie tych kolezanek nastepnego dnia wieczorem, wracam do domu, a tu kolejna impreza w zmienionym składzie - przyjaciolka z mezem i jakims znajomym z innego miasta. Tak jest, ze cisza w mieszkaniu, spokoj, a nagle sie zwalaja osoby na wizyty,a sprobuj sie odezwac ze jest glosno lub ze na tygodniu wolalabym zeby nikt nie nocowal wlasnie z tych powodow, slysze ze przeciez to nie moj pokoj. Jasne, nie moj, jakos z poprzednimi lokatorami czy w innych mieszkaniach nikt sie o takie rzeczy nie czepial, kazdy nocowal jak chcial. Tylko ze ja za to nie doplacalam. Nie zrozumcie mnie zle, tu nie chodzi o to ze ja place wiecej i ktos ma byc pod moje dyktando. Tylko jak sie razem mieszka to sie patrzy na druga strone i jej komfort. A tu serio, to ze dopłacam do tego dodatkowo mi cisnienie podnosi - ze ktos spi do poludnia, zajecia omija ale stawia warunki i marudzi ze nie ma kasy na czynsz ale na inne wydatki ma.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 550
|
Dot.: Jak się zachować w tej sprawie? Proszę o radę
matulu, obie są siebie warte. sądzę, że one doskonale wiedziały jaka jesteś i to skrzętnie wykorzystały. ja bym się nie cackała. klasyczny przykład: dasz palec, wezmą całą rękę. one się nie patyczkują, to i Ty nie powinnaś mieć skrupułów. rozmyślnie narażają Cię na dodatkowe koszta.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Jak się zachować w tej sprawie? Proszę o radę
Cytat:
![]() Masz miękkie serce? Zacznij mieć twardą d..., bo Ci ostatnią koszulę z pleców ściągną. Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2014-01-17 o 13:47 |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 45
|
Dot.: Jak się zachować w tej sprawie? Proszę o radę
[QUOTE=Doris1981;44657636]Akurat w takiej sytuacji ja również postawiłabym na małe kłamstwo (pogrubione), bo tłumaczenie pannie, że wnosi się, iż jej sytuacja finansowa nie jest taka zła, nie ma sensu.
![]() Właśnie tak zamierzam zrobić, bo jeszcze wyjdzie na to ze do konca jak bede tu mieszkac bedziemy sie rozliczac pseudo "po polowie". Wiecie, tak jak juz mowilam,jakby mi ktos nie powiedzial tego co uslyszalam, to bym nie miala skrupołów wołac wiecej, szczerze myslalam ze kasy nie ma - rodzice corke wydali za maz, jeszcze te blizniaki mlodsze w domu. Ale widac racja z tym tylkiem. No i fakt,ze nie mam zadnych "dowodow"na klamstwo, no ale tak jak mowie, czuje sie wykorzystana. Dziękuje wszystkim za porade, potrzebowalam zeby ktos spojrzal "z boku" na ta sytuacje, a zawsze ktos niezamieszany zrobi to najlepiej. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 243
|
Dot.: Jak się zachować w tej sprawie? Proszę o radę
Daj znać jak się sytuacja rozwinie.
![]()
__________________
Mój blog makijażowo rzęsowy ---> KLIK! Najnowszy post: Moje makijaże ---> Oliskova Make up |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 1 736
|
Dot.: Jak się zachować w tej sprawie? Proszę o radę
Zły post.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Polska/Szwecja
Wiadomości: 6 498
|
Dot.: Jak się zachować w tej sprawie? Proszę o radę
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 243
|
Dot.: Jak się zachować w tej sprawie? Proszę o radę
Cytat:
![]()
__________________
Mój blog makijażowo rzęsowy ---> KLIK! Najnowszy post: Moje makijaże ---> Oliskova Make up |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 45
|
Dot.: Jak się zachować w tej sprawie? Proszę o radę
Dokładnie tak jest, właściciel dostaje swoją zapłatę. Rachunki płacimy osobno, on się w to nie wtrąca. Kiedyś płaciłam ryczałtem, ale rozliczanie tego to bylo spore zamieszanie, dlatego teraz jest tak. Jutro moja kolezanka ma przywiesc tamtej swoją drukarkę, lokatorka z kolei pojechala do domu rodzinnego wiec bedzie chwila zeby spokojnie porozmawiac i wyjasnic ta kwestie. Człowiekowi było głupio ze myslal ze kogos w klopoty wkreci tym drozszym mieszkaniem, a jednak w druga strone nikt sie nie przejmuje, wiec na spokojnie zaczne rozmowe. Myslalam czy nie rozmawiac z lokatorka, ale z drugiej strony to moja przyjaciolka byla strona z ktora ustalalam wszystko, wiec od niej zaczne.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Obywatel Świata ;)
Wiadomości: 3 016
|
Dot.: Jak się zachować w tej sprawie? Proszę o radę
Proponuję zrobić spotkanie we 3 i powiedzieć że albo koleżanka ładnie dokłada się po połowie z tobą rachunkami i resztą, i nie sprowadza sobie co chwilę koleżanek bo ci to przeszkadza albo niech sobie od 1 lutego szuka innego miejsca bo ty jej nie będziesz utrzymywać.
Druga sprawa to podpisz z nią jakąś umowę że jej wynajmujesz że będzie płaciła rachunki bo żeby nie było tak że nabije ci wody tysiące metrów i będziesz to później sama musiała regulować. Ogólnie to źle zrobiłaś godząc się na to.
__________________
And we danced And we cried And we laughed And had a really, really, really good time Take my hand, let's have a blast And remember this moment for the rest of our lives |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:56.