|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Zakorzenienie
|
Jak dla Pana to 50...
Napisac ten post chcialam juz dawno - jak zwykle sprowokowany stuacja z zycia.
Spacerujac po centrum handlowym natknelismy sie na punkt sprzedajcy telefony oraz akcesoria do nich. Poukladane ladnie w ladach wszytskie pozbawione byly jakichkolwiek cen. Chcialam kupic smyczke do telefony bo ta ktora mam musialam ja wurzucic. Swiadoma ilez taki kawalek sznurka kosztuje pytam Pani obslugujacej w jakiej cenie, ta podaje mi satysfakcjonujaca odpowiedz - 5zl. Za chwile slysze syk Pana ktora z nia pracowal '10 zlotych ta kosztuje 10!!' Patrze na oboje - Pani mowi 'no to zrobilam Pani promocje bedzie za 5zl ale normalnie kosztuje 10' Juz mialam dodac ze chyba wszedzie tyle kosztuje lub mniej ale oszczedzilam sobie. W ramach zakupow juz moj Tz pyta pana czy maja takie Kabury przypianen do paska zeby mogl sobie telefon nosic przy sobie w robocie. pan przytakuje i mowi ze ceny zcaynaja sie od 25 zlotych. Wiec my mowimy ze spoko. M. wyciagnal swoj ceglasty telefon - tak sie sklada ze Nokia n70 (dodaje to nie w ramach chwalenie sie bron Boze) i dopasowuje do tych kabur podanych przez Pana. Jedna pasuje jak ulal wiec tylko proforma, pamietajac slowa pana 'zaczynajaaaa sie od 25 zlotyyych' pytam ' Ile ta' '55zl' My- co? 'no bo cala skorzana pierre cardin' wiec M. mowi 'Panie a na co mi taka do ROBOTY?' Wiec pan mowi no dobrze sa takie ZWYCZAJNE za 25 zlotych. Wzielismy taka ZWYCZAJNA. Jakie wy macie podejscie do takich 'a jak dla Pana/pani dfo 169776 zlotych' tylko dlatego ze jestescie ubrani w taki a nie inny sposb, macie taki a nie inny telefon, samochod, fryzure ...itp malo znaczace czynniki nazwijmy to 'zewnetrzne'. Osobiscie uwazam to za gre nier fair bo to chyba ode mnie zalzy czy chce wydac wiecej czy mniej kasdy na jakis przedmiot i jesli ktos chce niech zaproponuje mi dwa - taszy i drozszy a wyboru dokonam ja sama. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Jak dla Pana to 50...
Nie wiem czy nie ma przepsiu aby na wszytskich produktach musi byc cena.
taki zagrywki sa na poziomie handlarzy w egipcie ,ktorzy do kazdego mowia ten sam tekst :"oo my friend ,special price for you" i na bazarach jest to ok ale nie w centrum handlowym. olałabym taki sklep. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 869
|
Dot.: Jak dla Pana to 50...
rzeczywiście, czasem mam wrażenie, że chyba sprzedawca chce wiedzieć lepiej ode mnie, czego potrzebuję- zamiast pozwolić mi na dokonanie wyboru, wręcz "wciska" mi konkretny przedmiot.
ech...reklama dźwignią handlu- towary droższe słabiej się sprzedają, więc skoro zjawi się już ktoś, kto "na oko" może sobie na nie pozolić, sprzedawca będzie próbował je "opchnąć" inna sprawa, że każdy towar powinien mieć oznaczoną cenę, ustaloną wg jego rodzaju i funkcji, a nie dostosowaną na bieżąco do klienta (albo raczej zasobności jego portfela). zastanawiam się jak taki sklep funkcjonuje, skoro przecież trzeba rozliczać się z dochodów, mieć pokrycie w fakturach i rachunkach.
__________________
..nie ma mnie, więc nie wątpię. .... Das also war des Pudels Kern! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 852
|
Dot.: Jak dla Pana to 50...
Jak ostatnio moj Tżet kupowal radio samochodowe, bylam z nim sprzedający pan powiedzieł że urwie dyszke bo "pani sie tak ladnie usmiecha"
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak dla Pana to 50...
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 12 574
|
Dot.: Jak dla Pana to 50...
Cytat:
![]() ceny powinni mieć przy produktach, bez żadnej łachy.
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak dla Pana to 50...
Cytat:
No i mam material na bulwers ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak dla Pana to 50...
Niestety dość często można się spotkać z tego rodzaju praktykami.
Ręki sobie uciąć nie dam, ale też mi dzwoni, że jest wymóg umieszczania cen przy produktach, ewentualnie umożliwienia klientowi sprawdzenia ceny (czytniki kodów kreskowych w hipermarketach). Ja wyszłabym z takiego sklepu, a znając mojego TŻ na odchodne szanowny Pan sprzedawca usłyszałby co nieco na temat sposobu prowadzenia interesu. Konsumenci powinni takie punkty sprzedaży omijać szerokim łukiem. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 852
|
Dot.: Jak dla Pana to 50...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 701
|
Dot.: Jak dla Pana to 50...
nie podoba mi się takie coś, ceny powinny być przy danym produkcie żeby nie było wątpliwości
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 638
|
Dot.: Jak dla Pana to 50...
ja z takim podejsciem spotykam sie dosc czesto. Najczesciej oczywiscie w Polsce. Pamietam jedna zabawna historie ktora miala miejsce w tamto lato. Miejsce-Katowice, pewna sobota. Wieczorem mialam zaplanowane jakias mega wazna impreze. Rano stwierdzilam brak niektorych atrybutow ktore mialyby mi pomoc w idealnym wygladzie na ta okolicznosc. Tak wiec ledwo co wstalam, nie umylam wlosow, wrzucilam na siebie stary t-shirt, jeansy, adidasy, wsiadlam w auto i pognalam do najblizszej Sephory. Bylo rano, ruch niewielki wiec panie sprzedawczynie odrazu zauwazyly ''klientke''. Oczywiscie lustrowaly mnie z obrzydzeniem kilka razy, ochroniarz lazil za mnia niemal krok w krok. Dopiero jak wybralam to co mi bylo potrzebne i rachunek opiewal na znaczna kwote panie zaczely zarzucac mnie roznymi intratnymi propozycjami, promocjami i obsypywac mnie gora testerow. Zenujace. Zawsze sie smieje, ze wchodzac do Harrodsa ubrana w przyslowiowy worek od kartofli i tak zostaniesz obsluzona jak ksiezniczka. Taka kultura.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 983
|
Dot.: Jak dla Pana to 50...
Ale cen sztywnych to u nas chyba nie ma? Można je negocjować. Wręcz to dobra kupiecka zasada.
Natomiast niedopuszczalne jest zawyżanie cen ponad podane - po powinny być podane oraz kompletnie naganne jest warunkowanie poziomu obsługi od wyglądu klienta. Tego nie cierpię. Często na zakupy chodzę ubrana na sportowo a nie "na baczność" - różnica w podejściu do klienta jest wyraźnie zauważalna (oczywiście nie zawsze). |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Jak dla Pana to 50...
Cytat:
Kiedy przeczytałam post hekate miałam własnie napisac dokładnie to samo! Ze spotkało mnie coś całkiem odwrotnego niż ją. I to własnie w katowickiej Sephorze ![]() Wybrałam sie tam ubrana identycznie jak Ty, bo byłam przed długa podróżą, tak ze bardziej zwracałam uwagę na wygode ciucha niż na jego elegancję. Panie patrzyły na mnie jk na raroga, a koncówke miałam jeszcze lepszą niż Ty ![]() ![]() ![]()
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 638
|
Dot.: Jak dla Pana to 50...
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() widac, Panie z ''S'' jeszcze sie niczego nie nauczyly ![]() ![]() Taka sama sytuacje mialam w salonie kosmetycznym, gdzie robilam sobie paznokcie, czasami wskoczylam na solarium<sic!>. Salon mial wejscie od strony ulicy i pani zapisujaca przy biureczku miala widok na parkujace samochody pod salonem. Zawsze przychodzilam tam pieszo, bo to niedaleko od domu moich rodzicow. Traktowana bylam oschle, bez zadnych zaszczytow itp... Pewnego razu jechalam skads i postanowilam prosto pojechac do kosmetyczki. Pani za biurkiem widzac, ze nie podjechalam rowerem tylko troche lepszym autkiem prawie nie weszla mi bez wazeliny... ![]() ![]() Luba Ty z Katowic pochodzisz? ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Jak dla Pana to 50...
Nie, nie z Katowic, ale do Katowic mam niezbyt daleko i czasami tam jade na zkupy jak jestem w Polsce.
![]() A takich własnie opowiesci tez mam na pęczki i to w jedną i w drugą strone... W zalezności od tego jak się ubiorę, czym podjadę pod jakiś sklep (bo czasami podjeżdżam maluszkiem siostry ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Jak dla Pana to 50...
Cytat:
inna sprawa w sklepach z cenami i lustrujace panny blond ztapeta najczesciej w perfumeriach :-/ ,on z gory wiedza ze i tak nic nie kupie bo przeciez widac ze mnie nie stac :-/ |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak dla Pana to 50...
Cytat:
![]() ![]() Zreszta w PL sephorze to ja tylko kupuje ich puderek rozwietlajacy i brazujacy. Wiec nie wydaje tam jakis znaczacych sum - bo niby czemu mialabym? Jesli mam ochote na cos drozszego z kosmetykow kolorowych to i tak taniej kupie sobie to w Bootsie gdzie moge wejsc w futrze z norek jak i dresie. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 638
|
Dot.: Jak dla Pana to 50...
Cytat:
![]() ![]() A co do norek i dresu - to dokladnie tak jak napisalam w przypadku Harrodsa ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak dla Pana to 50...
Cytat:
Bo nie zawsze teoretyczna zamoznosc wyrazana ciuchem zgadza sie z faktycznem stanem portefa i odwrotnie. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Jak dla Pana to 50...
No co mam myslec - sytuacja opisana przez hecate jest oczywiscie nieprzyjemna a brak cen i dziwne zachowania sprzedawcow sklania co najmniej do refleksji ...
Jesli chodzi o sephory wspomnien jako takich zlych nie mam, a nie zawsze chodze tam w sukni balowej. Wspomnianym bootsie tez mialam przyjemnosc zakupy robic, ale roznic znacznych nie dostrzeglam. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:18.