Pielęgnacja upierdliwych włosów + ewentualne farbowanie

wolve · 2014-07-13, 22:23

Hej!

Jestem połowicznie zadowoloną posiadaczką włosów puszących, z tendencjami do przesuszania się w kolorze ciemnego blondu.

Od dwóch lat farbuję je (co prawdopodobnie ze względu na brak profesjonalizmu było błędem życia) na różnego rodzaju blond kolory, najpierw perłowe, później coraz bardziej naturalne, ale wciąż dosyć jaśniejsze od mojego odcienie. Rok temu ścięłam włosy i postanowiłam, że zapuszczę je od nowa i będę o nie dbać tak, jak tylko będę mogła. Stąd też pojawił się pomysł o powrocie do naturalnego koloru, byle tylko moje włosy mogły "odpocząć". Problem tylko polega na tym, że łatwiej powiedzieć, niż zrobić...

W tym głównie leży mój problem- ciężko mi wrócić do mojego naturalnego koloru, ze względu na to, że moje włosy są dosyć oporne jeśli chodzi o koloryzację- kolor bardzo łatwo się spłukuje, przez co później wyraźnie widoczne są odrosty i ogólnie nie wygląda to zbyt dobrze. Do tego dodam, że nie specjalnie stać mnie na koloryzację u fryzjera za każdym razem, kiedy jest taka potrzeba.

Stąd też moje pytania:

Biorąc pod uwagę przesuszanie się moich włosów, czy przy właściwej pielęgnacji farbowanie ich będzie mocno szkodliwe?

Lub z drugiej strony, jeśli farbowanie włosów, które zamierza się zapuścić kłóci się ze sobą to ma może któraś z Was porady dotyczące uporania się z powrotem do naturalnego koloru?

Pozdrawiam!

**201607040946** · 2014-07-14, 12:57

Sposoby na puszące się włosy klik https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=53465&page=17

Powrót do naturalek https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=727067

2014-07-13, 22:23	#1
wolve Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-01 Wiadomości: 1	Pielęgnacja upierdliwych włosów + ewentualne farbowanie Hej! Jestem połowicznie zadowoloną posiadaczką włosów puszących, z tendencjami do przesuszania się w kolorze ciemnego blondu. Od dwóch lat farbuję je (co prawdopodobnie ze względu na brak profesjonalizmu było błędem życia) na różnego rodzaju blond kolory, najpierw perłowe, później coraz bardziej naturalne, ale wciąż dosyć jaśniejsze od mojego odcienie. Rok temu ścięłam włosy i postanowiłam, że zapuszczę je od nowa i będę o nie dbać tak, jak tylko będę mogła. Stąd też pojawił się pomysł o powrocie do naturalnego koloru, byle tylko moje włosy mogły "odpocząć". Problem tylko polega na tym, że łatwiej powiedzieć, niż zrobić... W tym głównie leży mój problem- ciężko mi wrócić do mojego naturalnego koloru, ze względu na to, że moje włosy są dosyć oporne jeśli chodzi o koloryzację- kolor bardzo łatwo się spłukuje, przez co później wyraźnie widoczne są odrosty i ogólnie nie wygląda to zbyt dobrze. Do tego dodam, że nie specjalnie stać mnie na koloryzację u fryzjera za każdym razem, kiedy jest taka potrzeba. Stąd też moje pytania: Biorąc pod uwagę przesuszanie się moich włosów, czy przy właściwej pielęgnacji farbowanie ich będzie mocno szkodliwe? Lub z drugiej strony, jeśli farbowanie włosów, które zamierza się zapuścić kłóci się ze sobą to ma może któraś z Was porady dotyczące uporania się z powrotem do naturalnego koloru? Pozdrawiam!

2014-07-14, 12:57	#2
201607040946 Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 20 500	Dot.: Pielęgnacja upierdliwych włosów + ewentualne farbowanie Sposoby na puszące się włosy klik https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=53465&page=17 Powrót do naturalek https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=727067

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)