Ratujcie moje ukochane spodenki!!!

[kędzior]

Koleżanki wizażanki mam straszny "ciuchowy" problem. Zniszczylam sobie spodnie zostawiając je na noc w wodzie z dużą ilością plynu do prania- po prostu o nich zapomnieć . Efekt jest taki, ze mimo intensywnego plukania ślady z plynu (a jest ich pelno tyle, ze z zielonych spodni powstalo nieplanowane moro) zostaly. Dziewuszki to są moje ulubione spodenki- pomożcie!!!
Pozdrawiam

[Wisnia]

Napisane przez kędzior

Koleżanki wizażanki mam straszny "ciuchowy" problem. Zniszczylam sobie spodnie zostawiając je na noc w wodzie z dużą ilością plynu do prania- po prostu o nich zapomnieć . Efekt jest taki, ze mimo intensywnego plukania ślady z plynu (a jest ich pelno tyle, ze z zielonych spodni powstalo nieplanowane moro) zostaly. Dziewuszki to są moje ulubione spodenki- pomożcie!!!
Pozdrawiam

zafarbowac?
tylko ze moze zlapac nierownomiernie... ale nie masz nic do stracenia. a mozesz tylko zyskac

[kajasia222]

A ja bym wyprała, tylko z bardzo małą ilością proszku i zero płynu do płukania, pralka powinna to tak intensywnie 'wyszelontać' i może zejdą, farbować bym nie radziła bo wyjdą plamy, niestety znam z autopsji. Spróbuj poprostu wrzucić do pralki
Pozdrawiam!!

[kędzior]

Dzieki serdeczne, będę próbowala. Co prawda do pralki juz raz je wrzucilam i..nio niestety ale może jak to powtorzę to cos pomoże. O farbowaniu myślalam ale ponoć to nic nie daje, zmienia sie tylko kolor poza plamami. Nio ale jestem dobrej myśli Zobaczymy. Jeszcze raz dziekuje.
Pozdrowionka

[kasiunia82]

Ja mialam taki sam klopot z bluzka takze zielona , wypralam ja 4 razy w pralce i po klopocie

[kamilak]

Potwierdzam. Po kilku praniach plamy zejda

[kędzior]

buziolek ogromniasty. Będę plukać do skutku

[kędzior]

nio i...niewiele to dalo. Efekty kilkukrotnego plukania są

ledwo zauważalne. Co robic - koleżanki pomożcie!

pozdrawiam

[kędzior]

witam!

dawno mnie tu nie bylo ale zaryzykowalam z tymi spodniami i efekt jest rewelacyjny- postanowilam się tym z Wami podzielić. Dalam dop farbnowania na ciemny brąz i teraz wygladaja lepiej niz za czasów nowości! Majka mialaś rację. Dzięki

[karola:)]

A gdzie można dać ciuchy do farbowania? I ile to kosztuje?

[Wisnia]

Napisane przez kędzior

witam!

dawno mnie tu nie bylo ale zaryzykowalam z tymi spodniami i efekt jest rewelacyjny- postanowilam się tym z Wami podzielić. Dalam dop farbnowania na ciemny brąz i teraz wygladaja lepiej niz za czasów nowości! Majka mialaś rację. Dzięki

To ja sie ogromnie ciesze ze udało Ci sie uratowac spodnie

[kędzior]

Majka uratowalas mi życie! Dziewczyny wszystkim Wam serdecznie dziękuję za wszystkie posty.
Farbowanie uzależnione jest od tego co chcesz przemalować. Ja za zmiane koloru spodni dalam 25 zl za kurtki chyba ok.50. Nie bylo gwarancji na to, że plamy znikną a jednak więc myślę, że sie oplaca. Ciuszki da się pofarbować jedynie na ciemne kolory jak ciemny brąz ( -takie są teraz moje spodenki), granat, czarny oczywiscie, fiolet. Gdzie? U mnie w mieścince jest taki specjalistyczny punkt ale myślę, że warto zapytać np. w pralni chemicznej, jezeli nawet nie wykonują takich uslug to może podadza namiary. Karola zajrzyj też do ksiązki TP.
Pozdrawiam