![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 39
|
Porada w sprawie kobiety
Hej mam pewien dylemat z pewna kobieta...
Zobrazuje to najlepiej na przykladzie: Zaczelismy rozmowe, mowie ze potrzebuje schudnac, zdrowiej sie odzywiac bo przez prace, liczbe obowiazki troche sie opuscilem w tym. Mowie ze musze zrezygnowac z jedzenie na szybkie odgrzanie, zup, kawe ograniczyc. I jesc posilki dobrze zbilansowane gdzie jest bialko, wegle i zdrowy tluszcz. I zaczelo sie, ze juz mi wiecej nic nie ugotuje skoro to co mi daje uwazam za syf :O ze przesadzam. Ze nieraz jadlem pizze odgrzewana a krytykuje jej jedzenie ![]() Wiec tlumacze, ze to nie chodzi o jej jedzenie bo jest pyszne tylko, że chce kontrolowac to co jem i ile jem. W sensie zrzucic 7kg by czuc sie lepiej lepiej wygladac. Pisze mi ze czuje sie winna ze mnie czestuje jedzeniem, to odpowiadam, że nie powinna sie tak czuć zawsze moge powiedziec, że jest pyszne, lub smaczenie wyglada ale podziekować i wydaje mi sie ze powinna to troche zrozumiec. Kolejne cyctaty: "moze czasem Ty coś zrozum... bo juz niedługo będę miała wyrzuty sumienia podejac Ci szklankę wody nie wspominajac o herbacie, bo przeciez pijasz ja tylko ze mna..." "po prostu czuje jakbym stale coś niewłasciwie robiła nawet patrzac przy Tobie na czekolade zaczynam czuc sie winna.." "czasem twoje zachowanie tez bywa irytujace czego moze niekoniecznie jestes swadomy" "nie widzisz problemu i nawet nie rzoumiesz sytuacji jestes niestety troche egocentryczny i z tego to wynika a to jest przykre bo na co zwracam Ci uwage to nie rozumiesz" Bo calych tych zalach zaczelo sie wypominanie przez nia wszystkiego: Ze w Walentynki nie dalem rady z nia posiedziec. Fakt nie dalem rady, ale zadzwonilem, pamietałem. Musiałem w pracy zostać dlugo a pozniej egzaminy cały weekend. Zaproponowałem inny dzien. "tylko fajnie gdybys pomyslal ze ktos tu siedzi i czeka na Ciebie..." "starasz sie ale widzocznie to zamało bo nie chce byc z kims kto pozostaje bierny i nie pomaga mi z moimi watpliwosciami" Czesto mi powtarzala, ze ona nie wie czy mnie Kocha i powinienem jej to udowadniac tak aby zaczela wiedziec. Robie wszystko co moge, ale czasami mam wrazenie, ze to moja wina, że ona nie poteafi POKOCHAC. Ze to ja powinienem rozwiac tą wątpliwość. Ale moim zdaniem chyba każdy powinien po czesci sam wiedziec czy chce sie w cos angazowac, czy jest zakochany czy kocha a nie zrzucać wine na kogos i mowic bo robisz za mało abym mogła kochac :/ Lub wywierać presje na drugiej osobie rob wiecej rozwiewaj watpliwosci. Ja jestem raczej osoba ktora dluzej niz dzien sie nie gniewa, wole pogadac, powiedziec przepraszam i przytulic sie. Wtedy dostaje hasla typu bo Ty nie widzisz problemu. Fakt faktem efekt jest taki, ze chyba rzucila fochem i poki co nie odpisuje. Sam juz nie wiem moze to ja jakis dziwny jestem :/ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 395
|
Dot.: Porada w sprawie kobiety
Cytat:
Obawiam się, że te jej żale wynikają z tego, że Cie nie kocha i irytujesz ją. Nie wiem czy w takiej sytuacji zdrowo jest kontynuować taki związek... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 341
|
Dot.: Porada w sprawie kobiety
Przypomniala mi sie pewna sytuacja-moja znajoma, gdy facet obwiescil, ze chce zrzucic kilka kilo, zyc zdrowiej, lepiej jesc, byla przede wszystkim zazdrosna! Jej sie nie chcialo wymagac od siebie, wiec nie podobal jej sie pomysl faceta, nie wiem, bala sie, ze jemu z czasem zacznie przeszkadzac jej tryb zycia. Moze u Twojej jest podobnie?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 39
|
Dot.: Porada w sprawie kobiety
To jest tak po czesci zalezy mi na niej, kocham ja. podoba mi sie fizycznie i z charakteru. I akceptuje jej wady, nie wymagam od niej zeby sie zmieniala. Biore ja w calosci taka jak jest...
A ona nie.. Wiecznie cos jej nie pasuje, wiecznie jest uswiadamiaj mnie, rob wszystko bym nie miala watpliwosci. Czyli mam stac na glowie jednym slowem by jej bylo dobrze i co wiecej rozwiazywac jej problemy. Ona ma takie co,s ze ma wizje swojego zwiazku i jak cos juz odbiega od idealu. To jest zle. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 341
|
Dot.: Porada w sprawie kobiety
Czy dobrze rozumiem, ze jest czepliwa? Ze ciagle jestes w jej oczach nie taki, jaki chcialaby, zebys byl?
Z tym jedzeniem, to moze zasugeruj jej, ze nie musi Ci gotowac, bo na pewno ma wiele innych obowiazkow i chcialbys, by miala wiecej czasu dla siebie. Moze to ja nie zaboli, nie urazi, skoro jest nadwrazliwa. A Tobie odpowiadalaby taka opcja, ze sam sobie gotujesz? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 267
|
Dot.: Porada w sprawie kobiety
Cytat:
Znam ten typ - byłam z kimś podobnym. Ma swoją nienaruszalną wizję związku, życia i całego świata i prędzej zrezygnuje z kogoś kto jej nie podziela (nawet w najmniejszym stopniu) niż ze swoich wyobrażeń. Zastanów się czy warto rezygnować z siebie dla kogoś, kto w dodatku (z tego co piszesz) w każdym Twoim zachowaniu znajdzie coś żeby się przyczepić. I wydaje mi się, że jej niechęć do Twojego odchudzania to wcale nie jest Wasz największy problem, tylko wierzchołek góry. Edytowane przez Weronka9292 Czas edycji: 2014-02-22 o 12:49 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 26
|
Dot.: Porada w sprawie kobiety
Jak dla mnie ty nie robisz nic złego to twoja dziewczyna wyszukuje ciągle jakiś nowe problemy z niczego. A może ona się boi że jak zrzucisz te 7 kilo to znajdziesz sobie lepszą dziewczynę. Ale to nie o to też chodzi. według mnie ona się czepia wszystkiego o różne błahostki także. Nie wiem czy taka relacja by mi odpowiadała. Spróbuj z nią jakoś pogadać na spokojnie. Wyjaśnić wszystko. Bo to tak dalej nie ma sensu. Ona uważa że musi być tak jak ona chce i koniec tematu a ty przecież też masz swoje zdanie i uczucia .
Edytowane przez Lambadaaa Czas edycji: 2014-02-22 o 13:01 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 246
|
Dot.: Porada w sprawie kobiety
ale Ci się męcząca baba trafiła
![]() ![]()
__________________
"Już wiele razy słyszałam, że nic nie trwa wiecznie. Ponoć gdy czujemy się naprawdę szczęśliwi, to coś musi, za przeproszeniem, je*nąć, aby człowiekowi nie było za dobrze." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 39
|
Dot.: Porada w sprawie kobiety
hasla w stylu "raczej o to, że czasem ma sie ochote zeby cos wygladalo inaczej albo zwyczajnie Ci czegos brakuje"
kolejny cytat: "nie widzisz, że wszystko w tej relacji kreci sie wokol Ciebie, twoich spraw ty nawet o pewne rzeczy nie zapytasz cały dzien miałam problem dzisiaj z mieszkaniem ale ja Ci anwet o takich rzeczach nie wspominam, bo Ciebie takie rzeczy nie interesuja" Caly czas ona musi miec 100% uwagi, a ja mam być wróżką co ona mysli, czego chce, o co powinienem zapytac. Po tym ostatnim cytacie zapytalem ja czy mam być jasnowidzem w sprawie mieszkania? Tu nie ma takiego czegos ze ona zadzwoni zwyczajnie powie hej, ale mialam przygode z mieszkaniem.. normalna relacja przyjemna rozmowa. Tylko jest nie napisales nic, nie zainteresowales sie :O |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 246
|
Dot.: Porada w sprawie kobiety
pamiętaj, że jeśli z nią będziesz to będziesz zawsze za wszystko odpowiedzialny, nieważne co zrobisz... cała opowiedzialność, za wszystko, spadnie na Ciebie, że coś zrobisz, że czegoś nie zrobisz, że coś zrobisz tak albo że inaczej, że coś powiedziałeś, że nie powiedziałeś, że zadzwoniłeś albo że nie zadzwoniłeś, że się nie domyśliłeś... itp. przemyśl czy takiego "związku" chcesz..
__________________
"Już wiele razy słyszałam, że nic nie trwa wiecznie. Ponoć gdy czujemy się naprawdę szczęśliwi, to coś musi, za przeproszeniem, je*nąć, aby człowiekowi nie było za dobrze." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Porada w sprawie kobiety
cóż, niezła księżniczka ci się trafiła. chociaż nie, nie trafiła, sam sobie taką wybrałeś. ja bym się szybko zmęczyła facetem z takim podejściem i zwyczajnie zakończyłabym relację.
__________________
-27,9 kg ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 954
|
Dot.: Porada w sprawie kobiety
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 39
|
Dot.: Porada w sprawie kobiety
Cytat:
Dostalem odpowiedz, ze po to sie jest z facetem zeby on w pewnym momencie tak mial, aby sie domyslal. I ze wspolczuje mi ze moje byle mnie tego nie nauczyly. Poprostu czasami mam wrazenie ze ona z kosmosu jest... Dodam ze wcale nie jest mloda 25 lat, wiec tu tym bardziej nie ma czego usprawiedliwiac. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 246
|
Dot.: Porada w sprawie kobiety
25 lat
![]() ![]()
__________________
"Już wiele razy słyszałam, że nic nie trwa wiecznie. Ponoć gdy czujemy się naprawdę szczęśliwi, to coś musi, za przeproszeniem, je*nąć, aby człowiekowi nie było za dobrze." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
exmod na urlopie:)
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 19 482
|
Dot.: Porada w sprawie kobiety
Czytając o tej dziewczynie nie mogę się oprzeć wrażeniu że musi byc strasznie zakompleksiona... Nie dość, że domaga się nadmiernej uwagi to jeszcze histerycznie reaguje na Twoją decyzję o odchudzaniu... cóż, nie wróżę, żeby były duże szanse na zmiany w jej charakterze, więc cierpliwości życzę
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 774
|
Dot.: Porada w sprawie kobiety
Boże znowu dziewczyna ze stereotypową wizją związku. Że też każda z nas w związku wpada w rolę albo księżniczki, albo matki, albo matki teresy, albo przyjaciółki. Zupełnie nie rozumiemy, że kastrujemy tym facetów. Niemniej - Twoja dziewczyna wpadła w księżniczkowatość. Śmiem twierdzić, że się zaangażowała i dlatego tak się zachowuje, boi się, że Cię straci i ma kompleksy do których za nic się nie przyzna.
Jakby mi facet powiedzial, ze chce jeszcze bardziej o siebie zadbać to bym się ucieszyła i nawet do niego dołączyła ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 39
|
Dot.: Porada w sprawie kobiety
Jak jej mowie ze czasami zachowuje się jak nienormalna to wielce urażona jest.
Ze jak mogłem jej tak powiedzieć. Zreszta od wczoraj sie nie odzywa, standardowa sytuacja później ja dzwonie lub pisze i zawsze wyciagam pierwszy reke :/ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 774
|
Dot.: Porada w sprawie kobiety
To przestań to robić
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 769
|
Dot.: Porada w sprawie kobiety
Będąc zupełnie szczera to jestem totalnym przeciwieństwem Twojej dziewczyny i jej powodów urazy oraz zachowania w ogóle nie rozumiem, ale takie kobiety na dłużej potrafią utrzymać przy sobie mężczyznę dając mu dużo adrenaliny oraz sytuacji w których on się stara. U mnie zawsze licho ze związkami bo zawsze mówię co mnie boli i nie każe zgadywać. Przez co też poniekąd uchodzę za nudną.
Moim zdaniem jednak taka relacja z księżniczką jest mocno toksyczna. Ja rozumiem, że po długim byciu razem niektórych rzeczy można się domyślić, ale bez przesady. Nawet po 2 latach w związku i mieszkając np w tym czasie rok ze sobą wiele może jeszcze być rzeczy których nie da się domyślić. Poza tym nie rozumiem czemu jest zła za to, że chcesz lepiej wyglądać i się czuć ze sobą. Cytat:
Na mój gust powinieneś usadzić ją w jednym miejscu i kazać się wysłuchać do końca. Powiedzieć jej: -na czym polega związek wg Ciebie, -że domyślanie się we wszystkich kwestiach życia nie jest możliwe nawet w długoletnich związkach, -że jeśli się nie domyślisz to niech Ci mówi o co chodzi, bo dzięki temu zaczniesz rozumieć pewne jej reakcje i łatwiej Ci będzie uczyć się domyślać pewnych rzeczy, że to jest nauką, która jednak w 100% się nie uda nigdy, ale że to Ci pomoże -że zaczynasz dbać o siebie dla siebie i dla niej, że nie ma nikogo trzeciego dla kogo się starasz, bo chcesz tylko z nią być i tylko ją kochasz -że nie będziesz osobą która ona sobie wykreowała w głowie na chłopaka, bo jesteś sobą i możesz jedynie dzięki rozmowom dowiadywać się więcej o niej i o tym co by ją ucieszyło -powiedz jej że praca jest ważna dla Ciebie tak samo jak ona, ale w pracy nie będą wyrozumiali jeśli będziesz stawiał życie prywatne dużo częściej ponad pracę, bo Cię z niej po prostu wyrzucą, albo będziesz miał przez to kłopoty ze współpracownikami -możesz też jej powiedzieć, że chcesz schudnać, ale jeżeli nie podoba się jej sposób w jaki to robisz to niech ona Ci wymyśli dietę czy zestaw ćwiczeń, który wg niej będzie bardziej zadowalający |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 39
|
Dot.: Porada w sprawie kobiety
Z tym odchudzaniem to bardziej poszlo o to ze nie chce jesc jej rzeczy bo uwazam ze to syf tak stwierdzila. Mowiac jej ze nie bede jadl kremu pomidorowego, bo zamiast samej wody i weglowodanow wole posilek pelnowartosciowy, jakas salatka kurczak, awokado.
Kori_Yoitama ja mam takie samo podejscie wlasnie... Ale nie bede sie wiecznie pierwszy odzywal bo u niej to jest tak ze ja jej tlumacze cos, mowie zeby sie juz usmiechnela ze jest ok. To nie da sie inaczej, standardowo tydzien zloszczenia sie. Okres karencji mija i mozna pogadac. A jak chce to po mojemu zalatwic szczera rozmowa i zakonczeniem tematu po wyjasnieniu sobie wszystkiego, to jest ze nie widze problemu, ze sprytnie zalagadzam sprawe i ze musi być tak jak ja tego chce. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 769
|
Dot.: Porada w sprawie kobiety
Powiem szczerze, że nie wiem jak w jej sposób możesz załagodzić sytuację...
Magicznym sposobem wejdziesz w jej umysł i powiesz co ona chce byś powiedział, po czym zrobisz co ona zechce i wtedy wszyscy będą szczęśliwi... Sorry że się nabijam z tego, ale ja jej nie rozumiem kompletnie. Rozumiem, że ją kochasz, ale długich lat w takich kłótniach się psychicznie nie wytrzyma... Ja na Twoim miejscu próbowałabym utemperować trochę jej fochy i dziwne urojenia (np. że masz się domyślać i koniec), bo inaczej nie widzę by ten związek był szczęśliwy na dłuższą metę. Jak mniemam nie mieszkacie ze sobą, ale wyobraź że gdyby to się stało to jest mnóstwo dodatkowych tematów do kłótni i złości. Jak dla mnie to próbuj zrobić coś by więcej mówiła aniżeli się złościła, a jeśli to nie będzie dawało efektu to moim zdaniem lepiej skończyć ten związek, bo będziecie się oboje męczyć. Ona - bo się nie domyślasz, że jej rozkazujesz robić coś po swojemu, że nie jesteś kropla w kroplę jak jej ideał z wyobraźni, Ty - bo ile można się kłócić o takie pierdoły, a jak zamieszkacie razem to ze 2 razy więcej pierdół dojdzie do kłótni, nie rozumiesz jej zachowania a ona nie chce się za bardzo tłumaczyć. Ja rozumiem miłość, sama też potrafiłam tłumaczyć sama przed sobą chłopaka który mnie w jakiś sposób ranił, że nie byłam w pełni szczęśliwa i pewna swojego związku. Jednak jeśli rozmowa, próby dojścia do porozumienia/kompromisu nie wychodzą to chyba nie ma innego wyjścia... Ja np. nie wyobrażałabym sobie życia z mężczyzną o takim usposobieniu i posiadania z nim dzieci... toż to kłótnia goniłaby kłótnię... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
|
Dot.: Porada w sprawie kobiety
O matko, co za baba
![]() Ja bym na Twoim miejscu zaczęła oswajać się z myślą, że nic z tego nie będzie. Nie można się zmusić/kogoś zmusić do miłości. Bedziesz się dwoił i troił, a ona nadal nic a potem poleci do jakiegoś innego, który w tym kierunku nie robił nic ![]() Z resztą, nawet by mi nie było szkoda takie czepliwej, roszczeniowej kobiety... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 854
|
Dot.: Porada w sprawie kobiety
Jak jej sadzisz głupawe teksty o tym że coś wygląda smacznie ale tego nie zjesz bo coś tam, to się nie dziw że jej przykro. Ogólnie nie szanujesz tego że gotuje dla was i twierdzisz że to syfiaste jedzenie. Zupka z pomidorów księciunia w ząbki kole bo niezdrowa jest
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 769
|
Dot.: Porada w sprawie kobiety
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 39
|
Dot.: Porada w sprawie kobiety
Cytat:
Cala reszte teorii dorobila sobie sama, ze nie chce jesc bo jest niedobre, lub niezdrowe badz Bog wie co... Staralem sie wytlumaczyc. To jest tak jak ktoras z dziewczyn pisala wyzej, jesli by moja kobieta jadla rano musli samemu robione i prazone w piekarniuku to bylbym zachwycony i dolaczylbym do jej trybu. Dodatkowo by mnie to motywowało... A ze ten glupi spor byl pretekstem do wypominania nagle wszystkiego i zali to juz inna sprawa |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 769
|
Dot.: Porada w sprawie kobiety
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 854
|
Dot.: Porada w sprawie kobiety
Tyle że ona nie musi być zachwycona facetem jedzącym kuraka z awokado i ćwiczącym na siłce. Nie każdej taki facet się podoba.
Ja mam wrażenie że ty byś chciał by ona piszczała z radości bo przechodzisz na dietę i idziesz na siłkę. A tu zonk, bo jej to z jakichś względów nie odpowiada. A co do reszty, to mam wrażenie że ona ma wizję związku w którym facet nieba przychyla swojej wybrance. Plus dochodzi przekonanie że to on ma się starać, a ona łaskawie na to pozwala. A ty podejście masz inne. I chyba nie rozmawialiście nigdy o tym jak związek powinien wyglądać, ba nawet nie wiecie czego do końca oczekujecie od partnera. Warto więc sobie to wszystko wyjaśnić. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 634
|
Dot.: Porada w sprawie kobiety
Cytat:
__________________
Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie?
Ciesz się,że nie słyszysz co myślę ![]() *** Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu. *** Jestem jak dziki Mustang. Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 69
|
Dot.: Porada w sprawie kobiety
Cytat:
![]() ![]()
__________________
jeśli potrafisz rozśmieszyć dziewczynę, potrafisz z nią zrobić wszystko. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 146
|
Dot.: Porada w sprawie kobiety
Współczuje, bo porządny z Ciebie chłop jak tak czytam. Nie wiem, co można poradzić, jednak uważam, że nie jest to odpowiednia osoba dla Ciebie.
A z jedzeniem to jak moja matka... Obraża się o to, że chcę jeść inaczej i nie miałabym z tym problemu, gdyby dodatkowo nie marudziła, że robię sobie coś innego do jedzenia w kuchni. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:03.