Imprezy w poście

[plesiunia]

Na jednym z forów był wątek o imprezie i od razu atak jak można imprezować w poście itp, jak kluby w tym czasie mogą być otwarte...jak jest u was z tym?

[Hibiku]

Nie jesteśmy państwem wyznaniowym, nie widzę najmniejszego powodu do zamykania knajp na jakiś okres ze względu na czyjeś wierzenia.

[Silence_]

Napisane przez Hibiku

Nie jesteśmy państwem wyznaniowym, nie widzę najmniejszego powodu do zamykania knajp na jakiś okres ze względu na czyjeś wierzenia.

Kto nie chce to nie imprezuje, ja jako osoba niewierząca imprezuje i chce mieć możliwość gdzie imprezować

[beznadziejny123]

Napisane przez Hibiku

Nie jesteśmy państwem wyznaniowym, nie widzę najmniejszego powodu do zamykania knajp na jakiś okres ze względu na czyjeś wierzenia.

Właśnie. Tym bardziej, że wierzących jest może z 10% a reszta chodzi ze względu na rodzinę.

Zresztą widział ktoś kiedyś katolika który przestrzega jakichś zasad? Ja nawet nie słyszałem o znajomym znajomego...

[201803080934]

Napisane przez Hibiku

Nie jesteśmy państwem wyznaniowym, nie widzę najmniejszego powodu do zamykania knajp na jakiś okres ze względu na czyjeś wierzenia.

jestem niewierząca i nie praktykuję zwyczajów katolickich. nie wiem nawet kiedy jest post

[plesiunia]

po prostu chciałam poznać wasze opinie moja rodzina jest wierząca ale ja nie i chodzę na imprezy

[Chatul]

Napisane przez plesiunia

Na jednym z forów był wątek o imprezie i od razu atak jak można imprezować w poście itp, jak kluby w tym czasie mogą być otwarte...jak jest u was z tym?

Nie jestem osobą religijną, więc post mnie nie dotyczy. Nie mam więc żadnych problemów z imprezowaniem w trakcie, gdy np. katolicy mają post.
Nie widzę też powodu, dla którego kluby itp. miałyby być zamknięte. Polska jest przecież krajem świeckim. Jak ktoś obchodzi post, nie chce imprezować, to do klubu nie pójdzie, i tyle.

[Tony_Montana]

Poszliśmy dziś z "kołem" na polowanie. Dzik 20 kilo. Z chlebem piwem i musztardą cudny. Postraszał w głowę ( w sumie po trafieniu ciężko nazwać to głową). Handluj z tym katoliku

[kurczeblade]

Napisane przez Tony_Montana

Poszliśmy dziś z "kołem" na polowanie. Dzik 20 kilo. Z chlebem piwem i musztardą cudny. Postraszał w głowę ( w sumie po trafieniu ciężko nazwać to głową). Handluj z tym katoliku

Dzik 20 kg? Jesteś pewien że to dzik?

[Fleur_D]

Napisane przez Hibiku

Nie jesteśmy państwem wyznaniowym, nie widzę najmniejszego powodu do zamykania knajp na jakiś okres ze względu na czyjeś wierzenia.

Dokładnie.
Nie ma przymusu, kto chce to idzie, a kto nie chce, to nie idzie.
Mnie jako katoliczkę obraziłby taki odgórny zakaz, nie lubię nikomu nic narzucać.

Napisane przez Tony_Montana

Poszliśmy dziś z "kołem" na polowanie. Dzik 20 kilo. Z chlebem piwem i musztardą cudny. Postraszał w głowę ( w sumie po trafieniu ciężko nazwać to głową). Handluj z tym katoliku

Nie rozumiem...

[plesiunia]

Napisane przez Grin

jestem niewierząca i nie praktykuję zwyczajów katolickich. nie wiem nawet kiedy jest post

ja nie wiem kiedy się zaczyna ale wiem że kończy się jak jest wielkanoc
ja jestem z małego miasta i kluby na czas postu są zamknięte

[Fleur_D]

Napisane przez kurczeblade

Dzik 20 kg? Jesteś pewien że to dzik?

Wędkarze też często łapią 20 kg ryby

[201803080934]

Napisane przez plesiunia

ja nie wiem kiedy się zaczyna ale wiem że kończy się jak jest wielkanoc
ja jestem z małego miasta i kluby na czas postu są zamknięte

jak wszystko jest pozamykane, to nietrudno zauważyć kiedy post a wielkanocy też nie obchodzę, też nie wiem kiedy jest

[szynka_w_toscie]

Ja jestem wierząca i staram się nie imprezować. Oczywiście czasami zdarzają się wyjątki, ale ja ogólnie w ciągu roku mało imprezuję więc nie czuję się winna
Nie popieram tego żeby w czasie postu kluby były zamknięte bo ludzie są w większości nie praktykujący. Przecież jakby nikt nie przychodził do klubów w czasie postu to właściciele sami by je zamkneli

[crystal_tokio]

Ja w Wielkim Poście nie imprezuję, nie jem słodyczy, a tym roku dorzuciłam także niejedzenie smażonego. Środa popielcowa, Wielki Piątek i Wielka Sobota - dodatkowo bez mięsa.

Ale nie wymagam podobnych zachowań od innych. Nie uważam, żeby kluby powinny być zamknięte - mój post to moja sprawa, tak samo jak brak postu innej osoby - to jej sprawa.

Za to, nie piję tu do żadnej z Was , wkurza mnie, jak ktoś narzuca innym osobom konieczność powstrzymania się od imprez albo wyśmiewa post innych.
No jejku, każdy ma wolną wolę i decyduje za siebie...

[Bojra]

Napisane przez Tony_Montana

Poszliśmy dziś z "kołem" na polowanie. Dzik 20 kilo. Z chlebem piwem i musztardą cudny. Postraszał w głowę ( w sumie po trafieniu ciężko nazwać to głową). Handluj z tym katoliku

Upolowaliście warchlaka*? A wiecie, że to sprzeczne z prawem?

*Kiepski trolling. Nawet wątła samica waży minimum 30kg, a tu mowa o samcu, bo nie znam myśliwego, który nazwałby lochę po prostu "dzikiem". Mnie to wygląda na kogoś, kto nie tylko z łowiectwem nie ma nic wspólnego, ale nawet dzika z bliska nie widział i nie wie, jakie to cholerstwo jest duże. "Postraszał"...

[dominikmeller25]

Napisane przez Hibiku

Nie jesteśmy państwem wyznaniowym, nie widzę najmniejszego powodu do zamykania knajp na jakiś okres ze względu na czyjeś wierzenia.

dokładnie niby nie jesteśmy krajem wyznanowioym a od lat sponsorujemy kościół i nagradzamy go wieloma ulgami.

jestem wierzący niepraktykujący, imprezuję w czasie postu, bo to jest mój WOLNY wybór (który otrzymałem od Boga, to Bóg dał mi wolną wolę a nie żaden pan który nazywa siebie przedstawicielem Boga na ziemi) i żaden pan w sutannie nie będzie zakazywał mi co mogę a czego nie.

a co do myśliwego to z tego co wyczytałem to teraz jest ZAKAZ polowań na dziki, więc doszło do złamania prawa!

[pimky]

Imprezowałabym teraz gdyby było z kim , ehh pośmiałoby się, napiło i potańczyło... (tęsknię)

A jeśli chodzi o post to znam może 1 osobę, która go przestrzega, jest super, ale... jest jedyna jaką znam chyba (nie wliczam starszych ludzi).

Szanuję ludzi wierzących i ich zasady, ale sama nie dam sobie ich narzucać i z tego co widzę coraz więcej ludzi myśli tak samo.

[Mileva_]

Nie widzę powodu, by zamykać knajpy czy kluby, skoro mają one sporo klientów. To nie jest państwo wyznaniowe, na szczęście. Co innego, gdyby spadł popyt np. na imprezy klubowe w piątek w poście. Wtedy można by zrozumieć ich zamykanie.

Napisane przez beznadziejny123

Zresztą widział ktoś kiedyś katolika który przestrzega jakichś zasad? Ja nawet nie słyszałem o znajomym znajomego...

Uwielbiam takie gadanie. Tak się składa, że znam całkiem sporo takich osób. I mimo, że niektórych ich zasad nie zastosowałabym w swoim życiorysie, to są to fantastyczni ludzie. Mało jeszcze widziałeś.

[ZagubionaWuczuciach]

może to okrutnie zabrzmi ale szczerze? wyje.bane mam na to czy jest jakiś post czy nie jak bym miała z kim iść to pewnie bym poszła na imprezę. Moim zdaniem głupotą jest zamykanie klubów bo POST. No ale są i wierzący dla których to ma jakieś tam znaczenie więc akceptuje że tak to już jest.

[Mileva_]

Napisane przez ZagubionaWuczuciach

Moim zdaniem głupotą jest zamykanie klubów bo POST. No ale są i wierzący dla których to ma jakieś tam znaczenie więc akceptuje że tak to już jest.

Gdzie są te kluby, które ktoś zamyka, bo post? W moim mieście takowych niet.

[Lemmy is God]

Napisane przez Mileva_

Gdzie są te kluby, które ktoś zamyka, bo post? W moim mieście takowych niet.

Podobno na wsiach bywają, tyle że w trakcie postu spada im drastycznie frekwencja. Ot, dziki kapitalizm

[tyene]

To tak jakby powiedzieć, żeby w piątki mięsa nie serwować w restauracjach Takie rzeczy wynikają z potrzeby serca i z kształtowania własnej wiary. Nikt nikomu wierzącemu nie każe iść do klubu tańczyć etc. Kształtowanie się w wierze zakłada wolę i dobrowolność.

[dominikmeller25]

Napisane przez tyene

To tak jakby powiedzieć, żeby w piątki mięsa nie serwować w restauracjach Takie rzeczy wynikają z potrzeby serca i z kształtowania własnej wiary. Nikt nikomu wierzącemu nie każe iść do klubu tańczyć etc. Kształtowanie się w wierze zakłada wolę i dobrowolność.

właśnie nikt nikomu nic nie każe i jak katolik nie chce iść bo wiara mu niepozwala to nie pójdzie, a takie zamykanie to pewnie tak na wszelki wypadek aby nie kusiło, a to już nie jest sprawiedliwe wobec niewierzących.

[malutka_mii]

Zyje w czasie postu normalnie, tak jakby go nie bylo. Na co dzien miesa nie jem, wiec w czasie postu tez nie, ale slodycze, alkohol, wyjscie do klubu i inne przyjemnosci - czemu nie. Na msze wielkanocna (nie mam pojecia jak ona sie nazywa) nie chadzam.
No ale jak ktos chce stosowac roznego rodzaju ograniczenia w czasie postu to czemu nie, co mi to przeszkadza? Kazdy robi to co uwaza za sluszne.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Thalie_]

Nie mam nic przeciwko, czasem śmigam. Jestem wierząca ale średnio praktykująca.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[charsi]

Ja w poście nie imprezuję i sporo moich znajomych też tak robi Nie mam też problemu z tym, kiedy ktoś z moich przyjaciół idzie w tym czasie na imprezę beze mnie. I pierwsze słyszę, by zamykano z tego powodu kluby, nigdy się z tym nie spotkałam.

Napisane przez dominikmeller25

właśnie nikt nikomu nic nie każe i jak katolik nie chce iść bo wiara mu niepozwala to nie pójdzie, a takie zamykanie to pewnie tak na wszelki wypadek aby nie kusiło, a to już nie jest sprawiedliwe wobec niewierzących.

Cóż, to już wolna wola właściciela, wolnoć Tomku w swoim domu (chociaż to trochę dziwne dla mnie). Kluby z selekcją też można uznać za niesprawiedliwe ze względu na jakieś ograniczenia.

[alabia]

na imprezy w czasie postu raczej nie chodzę. chociaż właśnie wtedy często mam na nie ochotę, np dzisiaj;p ale tak to już chyba jest,że chcemy najbardziej tego czego w danej chwili nie możemy mieć...;] Jeśli chodzi o otwarcie klubów to nie mam nic przeciwko, są różni ludzie, nie tylko katolicy.

[bleuclair]

Jestem wierząca, ale ja generalnie rzadko lubię chodzić na imprezy. Zdarzy się,a i owszem, ale jeśli jest ku temu jakaś okazja np -moje urodziny(które zawsze wypadają w poście), koleżanki, itp. Jedynie chyba nie poszłabym na imprezę do klubu w piątek,jeśli jest post. Uważam jednak,że kluby powinny w tym czasie normalnie funkcjonować, jak ktoś chce, to dlaczego nie?

[Stokrotek90]

Czy kluby powinni zamykać także ze względu na święta islamskie, żydowskie, świadków jehowy, czy hindusów? - bo impreza w dni dla nich świąteczne może obrazić ich uczucie religijne? Nie.